Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'pies'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

  1. Prosze o pomoc! Co mam zrobic jesli ośmiotygodniowy szczeniak ma biegunke, wymiotuje śluzem i pianą i nie chce jeść ani pi???
  2. Hej ! :))) Ostatnio mam wrażenie, że mój pies się " zbuntował". Jest niegrzeczny, wyrywa się, nie przychodzi do nogi. Ale zacznijmy od początku. Otóż, mam 2 letnią suczke rasy Manchester terrier. Sunia jest zdrowa. Odkąd pamiętam uczyłam ją posłuszeństwa. Zawsze przychodziła do nogi, była kochana i miła. Ale teraz? Jest niegrzeczna. Boję się ją spuścic ze smyzzy, w nocy chodzi po całym domu, nie chce się przytulać. Czy mam pójść z nią do weta? Je, pije, śpi, ma energię. Co zrobić?
  3. Hej! Mam dosyć duży problem ( nowy). Moja sunia od jakiegoś czasu boi się chodzić po schodach. Nie mam pojęcia dlaczego. Cała się trzęsie i ślizga ( schody są pokryte białym dywanem, więc nie opcji, że jest ślisko ale udaje że jest).
  4. Witam wszystkich to czytających sprawa wygląda tak,że mam działkę,którą od domu dzieli droga i na niej ma zamieszkać Pan pies.Potrzebuje czworonoga,który nie stanie się zbyt agresywny mimo średniej ilości kontaktu z człowiekiem ( psu mogę poświęcić 2-2.5h dziennie wraz ze spacerami.O ile czas pozwoli będę zabierał go na ryby czy też przejażdżki rowerowe lub po prostu zabierał go do auta i gdzieś z nim jeździł ) potrzebuje pupila,który nie będzie skory do nadmiernego obszczekiwania wszystkiego,jedynie jakiegoś intruza przy czym nie da się przekupić za smakołyk .Po działce będzie biegał wolno bez uwięzi więc miejsca do ruchu będzie miał sporo.Chciałbym żeby był dużych rozmiarów 35kg w górę i najlepiej gdyby znosił nasze zimowy temperatury aczkolwiek budę czy taż jak ja to zwę psi domek dostanie z rozmachem.Na ten moment myślałem nad rasami takimi jak kangal czy berneńczyk jednak wiem że nie są to zbyt trafne wybory i mam nadzieje że ktoś pomoże mi nakierować się na tą właściwą :)
  5. Dzień dobry Od jagiegoś czasu planuję kupić pieska mam męża i dwójkę dzieci .Jeden prawie 18 lat a drugi 12. Obydwoje są bardzo odpowiedzialni. Niestety pies musiałby od poniedziałku do piątku zostawać sam na około 8 godz. zamierzamy zabrać szczeniaka ok.2 miesiące na wakacje. Ponadto mąż nie bedzie pracował przez trzy. Czyli zosyawał bedzie dopiero od siedmiu miesięcy. Upatrzyliśmy sobie Nova Scotia Duck Tolling Retriever. Będziemy wstanie chodzić z nim na spacer min.1.5godz. Czy poradzimy sobie z tym psem? Z góry dziękuję za odpowiedzi:)
  6. Hejka mam suczkę (kundelek) ma 2 lata i 5 miesięcy, wabi się Mela około 1-2 miesicy temu miała kleszcza oczywiście wraz z moim tatą pojechaliśmy do weta żeby go wyciągnął i niedawno zauważyłam że w tym miejscu gdzie miała kleszcza (tył ucha) zaczela jej wypadać sierść (jeszcze troche a będzie łysa plamka), skóra w tym miejscu strasznie się łuszczy i caly czas ma strupka (w tym miescu co był kleszcz) przestraszyłam się i nie wiem czy tak się robi, czy oznacza to jakoś chorobę! To był pierwszy kleszcz Melki a ja jestem pierwszy raz właścicielką psa i poprostu nie wiem czy powinnam sie martwić. Z góry dziękuję.
  7. RealDog

    Pies zabójca

    Witam, mam problem z moim prawie rocznym mieszańcem. Pies wychowywał się z kotem, i tego jednego zwierzaka akceptuje, żadnych innych raczej nie, zawsze się napina, szczęka i chce ugryźć nawet większe psy od siebie. Ostatnio gdzieś w okolicy okocila się kotka, i niestety 2 z młodych kotów zginęły kiedy weszły na podwórko gdzie był pies... Co zrobić ? Proszę o jakiekolwiek rady, co zrobić żeby nie był taki agresywny.
  8. Witam, mam do oddania psa , około 5 lat , duży, aktywny, bardzo lubi się bawić. Mieszaniec owczarka z innym dużym psem, długowłosy. Nieprzystosowany do życia z innymi zwierzętami, nie łączyć go zwłaszcza z kotami i kurami. Nie kastrowany. Nie miał styczności z dziećmi. Jeśli będzie miał duży plac oddam też dużą budę dla niego. Wabi się Miki.
  9. Kochani, szukamy domu dla pieska poniżej. Jest to 5,5-letni mieszaniec foksterriera. Równie mocno bystry, co żywiołowy. Tu rodzi się problem. Został przez nas wzięty ze schroniska miesiąc temu. Schronisko nie poinformowało nas/ nie miało dostatecznej wiedzy nt. rzeczywistego temperamentu psa. Dano nam go do małego mieszkania w centrum miasta. Długie spacery i wspólna zabawa miały wystarczyć. Pies bardzo dobrze zachowuje się w domu (daje sobie zakładać szelki, umie nosić kaganiec, nie niszczy przedmiotów, gryzie wyłącznie swoją zabawkę, załatwia się tylko na spacerze), poza tym że podczas wizyty gości staje się nadpobudliwy. Natomiast gdy wychodzi na dwór zaczyna szaleć. Jest agresywny w stosunku do innych zwierząt, zdarza mu się rzucać do obcych mijających nas mężczyzn (raz ugryzł, od tej pory nosi kaganiec). Wobec wszelkich odwiedzających nas osób jest nastawiony bardzo przyjaźnie. Jego problemy z socjalizacją w mieście są dla nas nie do przeskoczenia. Prosiliśmy o pomoc 9 miejsc - osobę ze schroniska, liczne fundacje opiekujące się psami. Jednak po wzięciu psa zrzucono na nas całą odpowiedzialność za rzeczy, o których nie zostaliśmy uświadomieni (o innych psach mówili "tego nie bierzcie, wymaga doświadczonego właściciela"). Zapomniano o jednym - ten pies będzie żył szczęśliwie i się uspokoi, gdy zamieszka w spokojniejszym miejscu i będzie mógł się wybiegać. W centrum Poznania jest to awykonalne. Zdajemy sobie sprawę, że jest to też porażka z naszej strony. Niewiedza nasza + brak pomocy z zewnątrz wykończyły nasze siły. Zaprosiliśmy nawet behawiorystę. Po konsultacji wiemy, że warunki jakie zapewniamy psu nie są wystarczające, by osiągnął on wewnętrzny spokój. Powiedziano nam, że to się zdarza i możemy psa oddać z powrotem. Jednak on nie zasługuje na schronisko - tam jego stan psychiczny jeszcze się pogorszy. A jest naprawdę kochanym, dobrym, tylko nieumiejętnie prowadzonym do tej pory zwierzęciem. Behawiorysta zapewniał, że da się go ułożyć, bo maluch jest mądry. Wymaga to czasu, uwagi, rozładowania jego emocji i cichszego otoczenia. Nie będzie mu dobrze ani w boksie, ani u nas. Potrzebuje spokojnej przystani i kogoś, kto ma więcej doświadczenia. Dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc - czy ktoś z Was byłby w stanie podjąć się opieki nad nim? Oddamy całą jego wyprawkę, więc jedynym nakładem finansowym będzie karmienie go i weterynarz w przyszłości. Z uwagi na słabą sytuację w domu jesteśmy zmuszeni go oddać do schroniska do 30.11. Próbujemy wszystkiego byle tam nie trafił. Prosimy o zrozumienie w komentarzach, jest nam naprawdę ciężko z tym, co się dzieje i z decyzją, jaką musieliśmy podjąć.
  10. Dzień dobry. To jest bardziej problem mojej babci ale tutaj to wstawię. Moja babcia ma 8 letnią suczke Dabi. Suczka jest rasy Labrador retriever ( czarna). Ogólnie jest to bardzo wyszkolony pies ale ostatnio gdy moja babcia musiała wyjechać na 5 dni zostawiła ją u swojej koleżanki. Ogólnie ta pani bardzo dobrze się nią zajmowała, dawała tyle jeść ile przeznaczył jej weterynarz, wychodziła na spacery. Ale nauczyła jej złej rzeczy, a mianowicie spania w łóżku. Po powrocie Dabi cały czas wchodzi do łóżka w nocy. Moja babcia tego nie słyszy i ma 2 osobowe łóżko więc Dabi sprytnie idzie na drugą stronę. Ogólnie Dabi ma bardzo dobre posłanie, które lubi i wgl. Zauważyłyśmy też, że gdy moja babcia jest np. W sklepie to Dabi wchodzi do łóżka ( jest rozwalone) Co mamy robić???
  11. Mam suczke kundelka, która ma 12 lat. Problem jest taki, że piesek nie chce spać w budzie. Zamiast w budzie śpi na zewnatrz. Jeżeli włożę jej do budy koc, kołdrę czy poduszkę ona ja wyciaga na zewnatrz i tam na niej śpi. Martwi mnie to strasznie, ponieważ kiedy śpi na dworze to strasznie się trzęsie, więc na pewno nie jest jej ciepło. Da się ja jakoś przekonać do spania w budzie?
  12. Witam, Piszę do Was jako że na tym forum na pewno znacie się lepiej na psach niż ja :) Otóż, aktualnie w domu mamy mieszańca owczarka niemieckiego z jakąś małą rasą, co w ogólnym rozrachunku sprawiło że pies jest bardziej w typie jamnika, tj. masywny(~20kg) ale z bardzo krótkimi łapami co spowodowało zwyrodnienia w stawach, można powiedzieć że nie wygrał na loterii genetycznej. Z tego też powodu kolejnego psa chciałbym wziąć rasowego, średniej wielkości, żeby w razie problemów wiedzieć czego się spodziewać, dodatkowo móc jeździć z nim na wystawy (dlatego FCI obowiązkowe dla mnie). Problemem jest jednak wybranie rasy, jako że z powodu pracy psy musiałyby być same w domu ok. 8h (po pracy oczywiście czas dla psa zarezerwowany), dlatego psy myśliwskie czyli wszelkie terriery, beagle itd. byłyby tutaj problemem (chyba że się mylę?). Dodatkowo myślałem także nad labradorem jednak są to psy dość mocno obciążone genetycznie, a nie chciałbym patrzeć jak mój pies cierpi na różnego rodzaju zwyrodnienia - jeden z tego typu problemami w domu wystarczy ;) Wiadomo, nie da się przewidzieć wszystkiego, każdy pies może mieć problemy rasy, jednak może znacie rasę która +/- wpasowuje się w to co napisałem wcześniej? Ostatnich kilka tygodni siedzę na necie i zainteresowało mnie kilka ras, ale z w/w powodów nie znalazłem rasy która by się idealnie wpasowała, a na forach danych ras ludzie pisali skrajne opinie, albo że by idealnie się nadawał bądź też nie pasowałby w ogóle. Rozumiem to, bo każdy pies jest inny, jednak liczę na merytoryczną dyskusję jako że na pewno nie jestem jedyną osobą z tego typu rozterkami. Pozdrawiam, Sebastian PS. Nie znalazłem działu z tego typu pytaniami, jeśli jednak pominąłem z jakiegoś powodu oczywiście przeniosę :)
  13. Mam problem z czteroletnim pamillonem. Piesek potrawi wejść na moje kolana i warczeć gdy go głaszczę. Czasem domaga się głaskania, a gdy to następuje to za chwilę warczy i próbuje ugryźć. Co ciekawe reaguje tak tylko na ręce, bo gdy zblizem głowę nie reaguje i pozwala się dotknąć. Kiedy dostanie jakąś kość pozwala ją ruszać, a nawet zabrać, ale nie można dotknąć jego. Na obcych podczas spaceru bardzo rzadko szczeka. Macie jakieś porady jak z tym walczyć?
  14. Witam, planuje w niedługim czasie kupić psa rasy Cavalier King Charles Spaniel. Dużo o nich czytałam i dowiedziałam się, że psy te nie lubią samotności. Moim pytaniem jest czy na tego spaniela źle wpływałoby zostawanie samemu w domu przez 9 godzin podczas gdy ja będę w pracy. Nie chcę, żeby pies źle się czuł, a to jedyna sprawa, która mnie męczy.
  15. Podczas spaceru mój pies ciągnie do wszystkich. Jest to York i ma 14 miesięcy. Jest to dość uciążliwe dla mnie i dla innych bo nie każdy sobie życzy, aby pies skakał na kogoś. On po prostu rzuca się i liże każdego. PS. Jest wykastrowany.. Błagam pomóżcie !!!
  16. Cześć wszystkim :) mój piesek to 1,5 roczny kundelek, który waży 4 kg. Psina miała problemy z wypadającą rzepką w dwóch tylnych łapkach. Operacja na pierwszą łapkę udała się. Pod koniec maja psina miała operację na drugą nóżkę. Wszystko było ok... Do czasu. W pewnym momencie zaczęła podkulać tę operowaną łapkę, a równolegle zauważyłam, że pod szwem ma elastyczną gulkę. Okazało się, że to pęknięta torebka stawowa. Dostaliśmy wytyczne, żeby w miarę możliwości oszczędzać nóżkę i czekać... Niestety nie uniknęliśmy kolejnej operacji. Okazało się, że torebka rzeczywiście pękła, zrosła się, ale w złym miejscu. Po operacji pies próbował chodzić na 4 łapach. Dziś mija 10 dzień po operacji, piesek ładnie chodzi na 4 łapkach, ale niepokoi mnie jedna rzecz. Od czasu do czasu zdarza jej się podczas chodzenia jakby "gubić" nóżkę. Idzie na czterech łapkach, na sekundę delikatnie podkula nóżkę i znowu na 4. Prośba o informację ile taka torebka stawowa się regeneruje po operacji. Czy jest powód do obaw? Czy może to normalne, że może jeszcze odczuwać pewnien dyskomfort podczas chodzenia? Weterynarz mówi, że łapa jest bardzo stabilna. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam serdecznie!
  17. Od razu nakreślę sytuację - całe życie jestem blokersem ;) I zawsze pies w mieszkaniu był - najpierw chow-chow, do niedawna tibby, więc uroki życia z psem pod blokowym dachem nie są mi obce. Chodzi o to, że zmienił się kontekst, mianowicie: tamte pieski były w mieszkaniu rodzinnym czyli rotacja spacerów(rano tata, w południe ja) + prawie zawsze ktoś w domu był, psy zostawały same naprawdę sporadycznie. Charlie, chowek miał to w doopie, natomiast Gizmoś przejawiał lęk separacyjny specyficzny, bo obowiazujacy od godziny 12. Wcześniej mogliśmy znikać wszyscy wraz, ale po godzinie 12 był to powód do wrzasku. Od kilku lat wynajmuję mieszkanie. Właściciel mieszkania nie ma problemu ze zwierzętami, 2 lata temu adoptowałam dwa koty. I jakem rasowa psiara- marzę o psie. Rozważam czy to ma sens i proszę o pomoc w rozkminkach. *Marzy mi się pies dorosły, koniecznie niewielki(żebym w razie choroby,tfu,tfu, bez problemu wniosła go na 4 piętro- ostatnie doświadczenia z chorym Gizmo), spokojnego usposobienia w miarę i sprawdzony w kontakcie z kotami - i gdy podejmę decyzję to będą kryteria "wyszukiwania". Obawiam się tylko: -zostawanie samemu na 8 h. Ponoć się da, tylko jak? Dodam, że miałabym możliwość okazjonalnego podrzucania psa do rodziców na przechowanie, co uczynią z otwartymi ramionami. - moje koty widziały psa tylko raz. Fifka była wystraszona ale ciekawa, Bureł szedł na konfrontację. Obawiam sie scysji. Jako, ze pracuję poza domem nie zawsze będę mogła przypilnować towarzystwa... Zapsieni bez domowników, jak sobie radzicie?
  18. Dzień dobry, od jakiegoś czasu mój 4-letni pies dziwnie się zachowuje (być może to zachowanie występowało już wcześniej, ale raczej zwróciłabym uwagę) - maniakalnie wylizuje posłanie. Próbowaliśmy go tego oduczyć, odwracać jego uwagę itp. - bez skutku. Niejednokrotnie posłanie jest wylizane i doszczętnie mokre w kilku różnych miejscach. Dzieje się to zazwyczaj albo po jedzeniu (dla jedzenia zrobiłby wszystko, zjada zawartość miski, wraca na swoje miejsce, kładzie się i liże), albo przed/podczas snu (wygląda, jakby przez to sam się usypiał). Pies od ponad dwóch lat jest z nami. Jako 4-5 miesięczny szczeniak został znaleziony przy ruchliwej drodze i zabrany do schroniska (cieszącego się dobrą sławą, ale jednak zawsze), gdzie spędził nieco ponad rok. Nie był nigdy klasyfikowany jako pies z jakąkolwiek traumą, zawsze był radosny, otwarty, podatny na naukę, taki jest nadal + z nami zrobił naprawdę duże postępy. Jest psem bardzo energicznym, nieco strachliwym w taki szczenięcy sposób, ale generalnie nie ma z nim żadnych większych problemów. Staramy się zapewniać mu odpowiednią dawkę ruchu i uwagi. Gdzieś przeczytałam, że poprzez takie lizanie pies może się sam uspokajać, ale w takim razie dlaczego robi to po posiłku? Czy mogą być jakieś inne powody? Jak temu zaradzić? Co robić/czego nie robić?
  19. Jak spowodować u niego wymioty? Co z tym zrobić?
  20. Witam Czy ktoś mniej więcej podpowie mi jaka to rasa ? Jest to kundelek ale nie wiem dokładnie z jakimi pieskami Wzięłam ją ze schroniska dwa tygodnie temu, z tego co mi wiadomo jak ją brałam miała 2 miesiące i ważyła 4.8kg, i miała spore łapki :) Teraz waży prawie 6kg, ma nawet spore i grube łapki w kłębie ma 40cm. Pytanie 1. Jaka to mniej więcej rasa ( dołaczam zdjecie ) 2. Jak duża mniej więcej będzie :)
  21. Witam, w schronisku przebywa już ponad 2 lata pies w typie Husky Misiek. Jak tylko tu trafił został wykastrowany. W zeszłym roku zauważyłam w trakcie spacerów że dość mocno napręża się by móc wydalić kał. Przez co zaczął mu wypadać odbyt. Lekarze ze schroniska przeprowadzili operacje przyszycia prostnicy. W trakcie okazało się że powstał uchyłek w którym osadzała się du ża ilość kału. W miarę możliwość zostało to zszyte. Przez pewien czas było wszystko w porządku, ale od 2 miesięcy zauważyłam że Misiek dość mocno się męczy znowu by się wypróżnić. Spacer z nim to udręka, co kilka kroków przystaje by wydalić z siebie kilka kropel kału. Od pierwszej operacji jest na diecie która nie utwardza mu stolca. Ze względu na bardzo kiepski komfort życia dzisiaj odbyła się kolejna operacja, w trakcie której okazało się że uchyłek się powiększył i sięga aż do kości miednicy (tak mnie poinformowała pani lekarz). Nie mają możliwości tego zszyć dlatego został wykonany zabieg jedynie przy samym odbycie. W efekcie tego Misiek ma duży uchyłek w dalszej części odbytu a zwężonie na końcu odbytu. Lekarz dała mi jasno do zrozumienia że to nie załatwi problemu, że istnieje duże prawdopodobieństwo że będzie się męczył jeszcze bardziej niż przed operacją. Wiem że jak na warunki schroniskowe lekarze zrobili wszystko. Ale mam pytanie czy można COŚ jeszcze zrobić? Jakaś operacja? Leczenie? Jakaś bardziej specjalna dieta? Zaznaczam że to duży pies w wieku 12 lat. Nie ma opcji ręcznego usuwania kału ponieważ nie daje sobie nic zrobić, a usypianie go codziennie w celu wyczyszczenia nie wchodzi w rachubę. Ciężko dla takiego psa znaleźć nowy dom, ale jednocześnie nie chce by odszedł sam w schroniskowym boksie... Proszę o pomoc i dziękuje z góry za szybką odpowiedź Natalia14 Posty: 1 Rejestracja: dzisiaj, 10:34 Na górę
  22. BeataD

    z psem nad morze

    Witam w tym roku chciałabym jechać nad morze z psem.Wyczytałam że wiele plaż ma zakazy i własne regulaminy odnośnie wprowadzania psów.Możecie polecić z własnego doświadczenia jakieś miejsca np Stegna,Krynica Morska,Kąty Rybackie czy inne miejscowości w tych okolicach gdzie moża bez problemu spacerować z psem?Może macie jakieś namiary na ludzi wynajmujących pokoje którzy akceptują zwierzęta?Będę wdzięczna za każdą informację pozdrawiam
  23. Prosimy o wsparcie zbiórki!!! https://www.ratujemyzwierzaki.pl/potrzebna-rehabilitacja-by-max-mogl-chodzic Maxa można wesprzeć finansowo również bezpośrednio na konto fundacji pod której opieką jest obecnie! Wpłaty można przesyłać na nr konta fundacji ZWIERZOLUBY koniecznie z dopiskiem "rehabilitacja i leczenie Maxa-amstaffa" 34 9269 0004 0071 0273 2000 0010 zbiórki dla Maxia prowadzi p.Monika http://fundacjazwierzoluby.pl/category/kontakt/
  24. Mój piesek piszczy, gdy go podnoszę oraz nie może wskoczyć na łóżko. Wcześniej robiła to bez problemu. Nie wiem co mogło się stać. Wczoraj byłam z nią na długim spacerze, a dzisiaj wystąpiły te objawy. Czy to mogło mieć jakiś wpływ? Co robić ?
  25. Witam. Mam problem z moim pupilem (suką),rasa Beagle ma 4 miesiące a w 9 tygodniu została zabrana od swojej mamy. Problem polega na tym,że boi się wychodzić na dwór ilekroć z nią wychodzę ciągnie mnie do domu tak mocno,że aż zaczyna sie dusić...z końca podwórka spuszczona ze smyczy biegnie właśnie do bramy i drapie w drzwi od mieszkania...Nie rozumiem jej zachowania i nie wiem jak to zmienić,nie czerpie żadnej przyjemności z pobytu na dworze...Proszę o pomoc/wskazówki.
×
×
  • Create New...