Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'pies do adopcji'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 15 results

  1. Witam. Jestem zmuszona oddać w dobre ręce psa, którego ponad 2 lata temu sama przygarnęłam. Schował się u mnie w garażu podczas burzy. Był wychudzony i zaniedbany, zaopiekowałam się nim. W tym czasie w wieku 14 lat zdechł mój ukochany piesek, nie byłam gotowa na to żeby mieć kolejnego psa. Znalazła się osoba chętna do przygarnięcia Nero (bo tak się wabi), jednak zwlekała z decyzją a później się rozmyśliła. Tak więc Nero został ze mną. Jednak w czerwcu mam możliwość wyjechania za granicę, dlatego szukam dla niego domu. Moi rodzice nie żyją, nie mam rodzeństwa, ani osoby u której mogłabym psa zostawić. Mama mojego narzeczonego miała się nim zająć, jednak sama ma psa, dość chorowitego, którego stan ostatnio się pogarsza. Wymaga stałej opieki, dlatego nie jest w stanie zająć się drugim psem. Nero oddam tylko w ręce kochających zwierzęta ludzi, pies jest niesamowitym pieszczochem. Uwielbia być głaskany i kiedy ktoś go przestaje głaskać narzuca pyskiem rękę osoby na swoją głowę, żeby go dalej głaskać lub kładzie w tym celu łapkę na kolano :) Lubi się też przytulać i wtulać. Gdy czegoś chce (najczęściej pieszczot) kładzie głowę na nodze właściciela i patrzy błagalnym wzrokiem „kota ze Shreka” i nie sposób mu wtedy odmówić :D Uwielbia długie spacery i zabawy, np. patykiem. Czasami znajduje takiego patyka, przynosi go w zębach do domu, a potem go podrzuca w górę, gania za nim, a na koniec obgryza :) Ostatnio szałem jest ganianie za światełkiem od lasera :D uwielbia to robić i zachowuje się jak kot, biegając po całym domu i próbując upolować czerwone światełko :P Lubi jazdę samochodem, niemal sam do niego wskakuje. W nowym domu mogą być inne zwierzęta, najlepiej sprawdzi się towarzystwo innego, młodego i skorego do zabawy psa, gdyż Nero lubi zabawy z innymi psami. Najlepszy byłby też dom z ogrodem, dlatego że Nero uwielbia przestrzeń, a w bloku gdzie mieszkam ewidentnie źle się czuje i gdy tylko jest ciepło cały czas chce siedzieć na balkonie, a nie w domu lub prosi, żeby wyjść z nim na dwór. Jest obyty z kotami, w domu mam 2, z którymi żyje w zgodzie. Wiadomo, że na początku i Nero i koty muszą się przyzwyczaić do swojego towarzystwa. Dłużej schodziło, zanim kot przyzwyczaił się do psa, natomiast Nero szybko uczył się, że to jest „swój” kot i nie wolno mu zrobić krzywdy. W tej chwili koty się go nie boją, zaczepiają go do wspólnej zabawy :) Żył w zgodzie nawet ze szczurkami, które swego czasu hodowałam :) Nero nie jest hałaśliwym psem, nie jest typem „dziamotka” :) Szczeka wtedy, kiedy już musi, np. kiedy ktoś zapuka do drzwi. Gdy go przygarnęłam weterynarz określił jego wiek na ok 15 miesięcy, wobec tego teraz może mieć ok 4 lat. Jest to pies średniej wielkości, mieszaniec kundelka z amstafem. Jest czarny, gdzieniegdzie z odcieniem czekoladowym i ma charakterystyczną dla amstafa białą pręgę przechodzącą pomiędzy oczami i biały „krawat”. Ma także typowe dla tej razy umięśnienie, cienki ogon i krotką sierść - jednak nie jest tak „napakowany” i masywny jak rasowe amstafy. Waży ok 15 kg. Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu nowego domu dla Nero. Dla zainteresowanych mogę przesłać na maila więcej jego zdjęć, mogę nawet nagrać filmik, który chodź trochę ukaże, jakim Nero jest fantastycznym psem. Dowiozę też Nero na miejsce do nowego domu. Ciężko będzie mi się z nim rozstać, jednak wiem że to dla jego dobra, bo za żadne skarby nie chcę, żeby trafił do schroniska. Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam, Justyna.
  2. Przypatrz się dobrze bo to nie jest zwykły psiak. W kłębie mierzy 30 cm a waga nie przekracza 6 kg. Murzynek to piesek z tajemnicą oraz wielkim bagażem doświadczeń, niekoniecznie tych dobrych. Wcześniejsze traktowanie odbiło się strachem i nieufnością wobec każdego nagłego ruchu ze strony człowieka. Nie przeszkadza to jednak w normalnym funkcjonowaniu gdyż każdą przeszkodę pokonuje się cierpliwością i odrobiną miłości. Na spacerze jedyny opór stawia smycz, bo Murzynek chodzi bardzo spokojnie a oddalanie jest kompletnie nie w jego typie. Komendy są wykonywane ze stoickim spokojem bo psiak zrobi wszystko dla smakołyka i czułego słowa. Ktokolwiek dostrzeże tą kruszynkę wśród zgiełku i hałasu nie jest w stanie przejść obojętnie. Mały rozmiar jest jedną z jego największych zalet bo jedną ręką da się pogłaskać go prawie całego. Czarna sierść dopełnia ten ideał psiaka dla każdej osoby. Kontakt w sprawie adopcji: 723499530
  3. Razem z mężem przez ostatni rok pomagaliśmy w opiece nad psami w jednej z fundacji. Niestety z niezależnych od nas przyczyn jest to już niemożliwe. Dla części psów znaleźliśmy domy, dwa przygarnęliśmy sami. Na miejscu pozostała jednak jeszcze jedna suczka którą pokochaliśmy w sposób szczególny i której nieustanie ale niestety bezskutecznie szukamy domu. Malinka jest psem niezwykle związanym z ludźmi. Zamknięta w kojcu, pośród szczekających psów, pozbawiona możliwości ruchu i zabawy, zamyka się w sobie. Podczas kiedy inne psy głośno domagają się uwagi Malinka chowa się w budzie z podkulonym ogonem i czeka... Piszę ten post z pełną świadomością tego że MALINKA jest psem wyjątkowym. Psem którego można pokochać od pierwszego wejrzenia. Uwielbia spacery, ładnie chodzi na smyczy jest niezwykle łagodna w stosunku do ludzi, lubi dzieci. Kiedy kąpałam ją na początku czerwca, pomimo iż nie w smak były jej zabiegi, stała grzecznie i zgadzała się na wszystko;-) Suczka ma 4ry lata i większość swojego życia spędziła w warunkach schroniskowych. Nie mieszkała nigdy w mieszkaniu. Ma instynkt łowcy, poluje na szczury i ma w związku z tym tendencje do rozmaitych wykopów ;-) Z całą pewnością oprócz kochającej rodziny potrzebuje także ogrodzonego terenu. W stosunku do innych psów jest łagodnie dominująca, nie lubi gdy inny czworonóg wkracza na jej terytorium. Ale z psami które zaakceptują jej zasady potrafi się świetnie dogadywać. Akceptuje koty. Jest WYSTERYLIZOWANA. Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu domu dla Malinki!!! Odpowiem na wszelkie pytania i w miarę swoich możliwości pomogę w transporcie. Malinka przebywa niedaleko Kazimierzy Wielkiej. Mój tel. 728 16 85 90. Karolina [IMG]https://drive.google.com/?tab=mo&authuser=0#folders/0B_uDFqAuFceieG1HZ0g3ZXBpWkU[/IMG] [IMG]https://drive.google.com/?tab=mo&authuser=0#folders/0B_uDFqAuFceieG1HZ0g3ZXBpWkU[/IMG] [IMG]https://drive.google.com/?tab=mo&authuser=0#folders/0B_uDFqAuFceieG1HZ0g3ZXBpWkU[/IMG] [IMG]https://drive.google.com/?tab=mo&authuser=0#folders/0B_uDFqAuFceieG1HZ0g3ZXBpWkU[/IMG] [IMG]https://docs.google.com/file/d/0B_uDFqAuFceiWkFVVUVCaVNSTG8/edit[/IMG] Galeria zdjęć poniżej. [HTML]https://drive.google.com/folderview?id=0B_uDFqAuFceieG1HZ0g3ZXBpWkU&usp=sharing[/HTML]
  4. Roki nie jest moim podopiecznym, ale bardzo chcę dla niego dobrze. Dziś zaczynam od wątku. Później będą ogłoszenia i wątki na forach dla miłośników rasy. Roki, przez niektórych zwany Samsonem jest w katowickiem schronisku od września. Z tego co się dowiedziałam Roki był przez jakiś czas psem stróżującym, ale gryzł się z innym psem stróżującym, więc postanowiono go oddać. To że psy tej rasy nie są dobrymi stróżami wie każdy kto się choć trochę interesuje tą rasą, ale nie będę się o tym rozpisywać. Najważniejszym problemem Rokiego jest jego niechęć do innych psów. Przyszły opiekun musi zdawać sobie z tego sprawę, żeby później nie był zaskoczony. Z tego typu agresją oczywiście można pracować, ale nie każdy będzie miał tyle determinacji by to robić, więc warto pamiętać o tym istotnym fakcie. Oprócz tego Roki jest bardzo milusiński dla ludzi. Jeśli ma możliwość to lubi leżeć na kanapie obok swojego opiekuna. Smaczki bierze bardzo delikatnie i to od wszystkich. Słyszałam, że jest bardzo silny, ale znowu przy tej rasie to jest naturalne i byłoby martwiące gdyby było inaczej. Kiedy Roki trafił do schroniska wyglądał imponująco. Niestety te kilka miesięcy w schronisku źle na niego wpłynęło i Roki bardzo schudł. Jego sylwetka straciła dużo, ale dalej jest to piękny pies. Idealny dla znawcy i miłośnika rasy. Za ciepły kąt i pełną miskę na pewno się odpłaci wiernością i miłością. Oto opis Rokiego na stronę: Roki to piękny pies w typie amstafa. W schronisku został oceniony na 4-5 lat. Jak na psa w tym typie przystało jest silny oraz energiczny. Roki potrzebuje dużo ruchu oraz zajęć, które pozwolą mu spełnić jego psie potrzeby. Nasz bohater bardzo lubi towarzystwo ludzi. Jest bardzo łasy na pieszczoty i jeśli ma możliwość to “wprasza się” na kanapę koło swojego opiekuna. Roki nie lubi innych psów ani innych zwierząt. W swoim nowym domu powinien być jedynakiem, a jego opiekun powinnien być świadomy jakiego psa bierze pod opiekę i właśnie takiego zaakceptować i pokochać. Warunkiem adopcji jest możliwość przeprowadzenia wizyty przed i po adopcyjnej oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt: 531356998. A tutaj kilka zdjęć Rokiego: [IMG]http://i44.tinypic.com/v7uucj.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/1zfs9cn.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2hgvfgo.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/o6agl2.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2ufu43b.jpg[/IMG]
  5. Państwo z Rybnika mają do oddania szczeniaka.Piesek ma 3 miesiące. Będzie raczej małym pieskiem. W ogłoszeniu pisze , że książeczki zdrowia nie posiada więc pewnie nie szczepiony.Oddają bo ktoś ma alergię. Podaje telefon do właścicielki.Błagam dla niego o dom .Wyprawka : szelki i smycz. TEL : [B]531 886 460 Zdjęcia psiaka : [IMG]http://imageshack.us/a/img694/3332/dsc05166as.jpg[/IMG] [/B]
  6. Historia Biszkopta nie napawa optymizmem. Na początku czerwca zgarnęłyśmy go z jednej z ulic w Mińsku Mazowieckim. Z trudem chodził, miał uraz przedniej łapy. Jak się okazało potrącił go samochód a potem jeszcze poprawił inny pies, który ugryzł go w tę łapę. Przewiozłyśmy Biszkopta do hoteliku i pokazałyśmy wetowi. Rany były faktycznie dość głębokie i już zakażone. Pies przyjmował długo antybiotyk. Na domiar złego w rtg wyszło stare złamanie tej łapy, co potęgowało dolegliwości bólowe. Biszkopt długo nie chciał stawać na tej łapie. Problemy zaczęły się niedawno. Biszkopcik kiepsko znosi pobyt w hotelu. Od 2 tyg. "kręci kółka", wpada w trans i biega dookoła. Jest po konsultacji z behawiorystą. Te objawy są stosunkowo świeże i możliwe do wyeliminowania. Potrzebne jest jednak indywidualne podejście. Biszkopt musi mieć zdecydowanie mniej kolegów i koleżanek obok siebie i możliwość częstszego przebywania z człowiekiem. Biszkopt ładnie chodzi na smyczy, jest przyjazny, nie jest agresywny. Piesek ma biszkoptową sierść (stąd "oryginalne" imię ;) ) i wielkie brązowe oczy. Jest wykastrowany. Właściciele hoteliku zaczęli bardziej się nim zajmować, zwracają na niego szczególną uwagę, ale nie mogą być przy nim 24h. Szukamy mu pilnie dt, aby mógł wyjść na prostą. DS byłby spełnieniem jego marzeń. Tutaj są jego zdjęcia [url=http://naforum.zapodaj.net/fcef9c00ef32.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fcef9c00ef32.jpg[/img][/url][url=http://naforum.zapodaj.net/c77738defc49.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c77738defc49.jpg[/img][/url][url=http://naforum.zapodaj.net/3e14d6e35070.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e14d6e35070.jpg[/img][/url][url=http://naforum.zapodaj.net/8d986786acbf.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8d986786acbf.jpg[/img][/url] Jeżeli możecie, udostępniajcie też Biszkopta na facebook'u (tu jest dużo jego zdjęć): [URL]http://www.facebook.com/home.php#!/media/set/?set=a.142335232572545.27545.100003882060341&type=3[/URL] Będziemy wdzięczne za każdą pomoc związaną z Biszkoptem...i innymi zwierzakami z Mińska Mazowieckiego.
  7. Figaro tak wyglądał kiedy został znaleziony Płeć: pies Wiek: około 1,5 roku Wielkość:mały/średni Sterylizacja/kastracja: nie Szczepienie: tak Stosunek do innych zwierząt: przyjazny(ale dom raczej bez innych zwierząt) Stosunek do dzieci: dom bez dzieci Inne: odrobaczony i odpchlony Figaro został znaleziony na ulicy z założonym na pysku kagańcem, a na szyi kolczatką. Bez pomocy ludzi prawdopodobnie umarłby z głodu. Był skrajnie wychudzony, okropnie głodny i spragniony. Nie znamy niestety jego wcześniejszej historii życia, choć nic nie wskazuje na to, aby była ona kolorowa. Gdy został znaleziony, jego miał chorą skórę… Podjęto jej leczenie i powoli Figaro jest już prawie całkiem zdrowy. Figaro wymaga doświadczonego opiekuna. Przebywa w domu tymczasowym który cały czas pracuje nad jego zachowaniem. Potrzeby fizjologiczne załatwia na dworze. W domu trzeba uważać aby nie zostawić jedzenia w zasięgu zębów, ponieważ Figaro ma tendencję do bronienia zasobów. Potrafi odpoczywać z człowiekiem, w mieszkaniu kładzie się obok opiekuna i grzecznie śpi. Uwielbia głaskanie i kontakt z ludźmi których już zna. Kocha zabawki! Z psami gdy jest puszczony ze smyczy dogaduje się świetnie, od razu chce się bawić. Na smyczy niestety potrafi grozić zarówno innym psom jak i ludziom – mamy tu do czynienia z agresją smyczową nad którą konieczna będzie praca również w nowym domu. W domu tymczasowym robi postępy, ale jego opiekun musi zdawać sobie sprawę z tego, że chłopak może wymagać pracy nad swoim zachowaniem (Fundacja na pewno pomoże i powie jak należy pracować z psem! W razie potrzeby opłacimy także wizytę behawioralną w nowym domu!) Może mieszkać zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu jednak najlepiej aby były to obrzeże miasta/wieś- w takich warunkach będzie łatwiej pracować z psiakiem, a i on będzie szczęśliwszy dzięki mniejszej ilości bodźców. Jest bardzo aktywnym psem, szukamy więc dla niego aktywnych opiekunów. Szukamy mu wyłącznie domu bez małych dzieci i najlepiej bez innych zwierząt( psy/koty/gryzonie). Figaro je akceptuje, jednak potrafi być bardzo zazdrosny o swojego opiekuna. To na prawdę kochany pies, jak już Figaro zna kogoś to kocha całym sobą ! Trzeba tylko go lepiej poznać! Jest zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Kontakt w sprawie adopcji: 504 04 32 51 ( w godz. 9-18 ) lub [email protected] Obowiązują procedury adopcyjne. Aby wesprzeć psiaka finansowo: Fundacja MONDO CANE – Inspektorat Jelenia Góra ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola konto Bank Pekao S.A. 31 1240 6348 1111 0010 4975 2491 pay pal: [email protected] Z dopiskiem w tytule”Dla Figaro” Wydarzenie i historia Figaro: https://web.facebook.com/events/241046862907291/
  8. Szukamy domku dla przepięknego pieska. Abo- bo tak się nazywa jest kochanym, grzecznym, ufnym oraz ciekawym świata psiakiem. Jest to duży piesek, waży ok 49kg, dlatego potrzebowałby dużo miejsca. Abo uwielbia spacery. Jest typem pieska pieszczocha Nie ma problemu w kontaktach z innym zwierzątkami. Ma także przyjazny stosunek do ludzi. Jego poprzedni opiekun jest w szpitalu, niestety nawet po jego opuszczeniu nie będzie w stanie się nim opiekować. Na razie jest tymczasowo w domu u Pani Wandy, która ma duży problem z wyprowadzaniem tak dużego pieska tym bardziej, że posiada jeszcze jednego- swojego, dlatego potrzebujemy jak najszybciej kochającego domku. Bardzo proszę o pomoc w szukaniu nowych, odpowiedzialnych opiekunów. numer telefonu do Pani Wandy: 228341406 i 662640628
  9. Piesek znalazl juz swoj nowy dom. dzieki za pomoc:) MLODY PIES, MA OKOLO ROKU Dzis rano Doswiadczony Treser Psi zajmowal sie znalezionym przez nas pieskiem... I byl zaskoczony faktem ze psiak o tak wybitnym charakterze nie ma jeszcze domu. a oto co powiedzial: " To wybitny pies, latwy do tresury i mlody. Majac kontakt z setkami psow, zadko kiedy trafiam na takiego psa, trafia sie 1 na 100. wiek: Ma okolo roku. Jest bardzo pojetny na tresure ma silny i dobry charakter. Gdy zostanie przeszkolony, bedzie kochal swojego pana/pania na zaboj. Bedzie chodzil za panem i bronil domu. Wymaga konkretnego wlasciciela ktory uszanuje jego sile. Pies jest wart majatek, zaskakujace ze nie ma domu." Piesek podczas tresury byl pojetny zaskakujaco szybko i lasil sie do tresera. [CENTER][SIZE=3][COLOR=#b10000][B]Piesek kochajacy ludzi- PRZYLEGA CIALEM BY GO PODRAPAC, SKUPIA SIE NA CZLOWIEKU, CHCE BYC BLISKO.[/B][/COLOR][/SIZE] [B][U]Niesamowite zwierze.[/U][/B] [IMG]http://www.workfromhomestuffingenvelopespro.com/images/front1.jpg[/IMG] [/CENTER] A oto krotka historia jak go znalezlismy: W niedziele 23 maja 2010 podczas naprawiania walow przeciw-powodziowych na poludnie od Wroclawia, znalezlismy mlodego psiaka... Miejscowi powiedzieli ze platal sie juz od dwoch tygodni! Gdyby waly puscily zginal by niechybnie. Byl w duzym chaosie- mogl wpasc pod kola samochodow latwo. [IMG]http://www.workfromhomestuffingenvelopespro.com/images/front[/IMG]Jest piekny i niezwykle przyjazny, juz wtedy widac bylo po zachowaniu ze byl wstepnie przetresowany. [B][U]Pies jest wybitnej urody[/U][/B] - Ma ciemno-szara sierc, przetykana jasna szaroscia i do tego Bursztynowe Oczy! [CENTER][IMG]http://www.workfromhomestuffingenvelopespro.com/images/lezy1.jpg[/IMG] [/CENTER] Jest szczuply, i garnie sie do ludzi. Weterynarz powiedzial ze jego wiek to okolo roku!! Widac po nim ze jeszcze szczeniak, lubi sie bawic, i nie okazuje zlosci na koty. Potrzebuje dobrego wlasciciela badz wlascicielki- bedzie wspanialym kompanem dla doroslych i dla dzieci. Wierny i posluszny z ogromna miloscia dla Swojego Pana- Pani. [B]Bedzie bronil swojej rodziny.[/B] [CENTER][IMG]http://www.workfromhomestuffingenvelopespro.com/images/zielen.jpg[/IMG] [/CENTER] Zostal odrobaczony, i byl na wizycie u weterynarza, mial czyszczone uszy:) Piesek przebywa teraz pod Wroclawiem gdzie [U]czeka na swojego nowego Pana albo Pania[/U]. [CENTER][IMG]http://www.workfromhomestuffingenvelopespro.com/images/stoi1.jpg[/IMG] [SIZE=3][COLOR=#b10000][B][U]jest piekny i kochany!!![/U][/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=#b10000][B]POMAGAMY W TRANSPORCIE[/B][/COLOR][/SIZE] [/CENTER] kontakt: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] telefon: 517 55 62 82 JAK JESZCZE MOZNA SZUKAC MOZLIWOSCI ADOPCJI? CZY ZNACIE INNE FORA, BADZ SPOSOBY? DZIEKI Z GORY ZA PODPOWIEDZI
  10. Lokalizacja: Piaseczno, Mazowieckie, Polska Dzielnica / Okolice: Lamina Telefon: 605788292 ok. 1 roczny leonberger/owczarek kaukaski został znaleziony w Piasecznie przy Laminie. Reaguje na nowe imie Bjorn, rozumie podstawowe komendy. Jest wesołym i ułożonym psem, rewelacyjnie znosi wielogodzinne podróże, nie lubi samotności i chętnie bawi się z każdym kogo spotka na spacerze. Jego poprzedniego właściciela, lub osobę zainteresowaną adopcją prosimy o kontakt: 605788292 Bjorn potrzebuje dużo ruchu, dlatego nawet długi spacer nie zastąpi mu biegania po ogrodzie, bardzo cieszyłoby go towarzystwo innych zwierząt. Jest psem silnym, upartym, dlatego nie nadaje się dla niedoświadczonego właściciela, natomiast idealnie sprawdza się jako domowa maskotka i pies stróżujący. [IMG]http://srvimg03.tablica.pl/images_tablicapl/4979617_1_644x461_znaleziono-psa-leonberger-owczarek-kaukaski-zdjecia.jpg[/IMG][IMG]http://srvimg02.tablica.pl/images_tablicapl/4979617_3_644x461_znaleziono-psa-leonberger-owczarek-kaukaski-zaginione-i-znalezione.jpg[/IMG] [IMG]http://srvimg04.tablica.pl/images_tablicapl/4979617_6_644x461_znaleziono-psa-leonberger-owczarek-kaukaski-6.jpg[/IMG] [IMG]http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/309228_100490300059776_100002964181516_2163_692318377_n.jpg[/IMG] Można odnaleźć jego profil na fb (Bjorn Leonberger).
  11. [SIZE=3]Przedstawiam Wam moją drugą podopieczną - [/SIZE][SIZE=3][COLOR=royalblue][B]Emi. [/B][/COLOR]:razz: [SIZE=2]Kilka słów o niej. [/SIZE][/SIZE] [SIZE=3] [/SIZE] [CENTER][SIZE=7][COLOR=yellowgreen][I][B]Emi[/B][/I][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] to ok. 3-letnia suczka. Przebywa w schronisku od [I][B][COLOR=red][U]2009r[/U][/COLOR][/B][/I]. Została oddana przez właściciela ( chociaż czy kogoś, kto[/SIZE][B][SIZE=3][COLOR=red][U]oddaje swojego zwierzaka bez podania[/U][/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=3] choćby [/SIZE][B][SIZE=3][COLOR=red][U]powodu[/U][/COLOR][/SIZE][/B][SIZE=3], można nazwać właścicielem?? :angryy:[/SIZE]). [SIZE=3]Sunia jest [B][COLOR=black]spokojna[/COLOR][/B] i ma nieco dłuższą sierść. Zna komendy[COLOR=orange] [COLOR=black][B]"siad"[/B][/COLOR][/COLOR], [COLOR=black][B]"daj łapę"[/B][/COLOR]. Będę starała się nauczyć ją też warowania :). Jest [B][COLOR=black]łagodna w stosunku do ludzi[/COLOR][/B]. [COLOR=black][B]Lubi głaskanie[/B][/COLOR]. Na spacerach [B][COLOR=black]dość ładnie chodzi na smyczy[/COLOR][/B], choć czasem zdarza jej się ciągnąć. Toleruje większość psów, ale podczas kontaktów suni z nimi trzeba być ostrożnym.[/SIZE] [SIZE=3]Poza tym, co jeszcze ważne, sunia[/SIZE] [SIZE=4][COLOR=red]boi się butelek[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3]( dzisiaj na spacerze jakoś dziwnie odskoczyła jak machnęłam butelką przez przypadek) no[/SIZE] [SIZE=4][COLOR=red]i grzmotów[/COLOR][/SIZE]. [SIZE=3]Jak tylko raz zagrzmiało to musiałyśmy wracać w stronę schronu, a [COLOR=yellowgreen][B][U]na miejscu wpakowała się do biura i tam było jej najlepiej[/U][/B][/COLOR] [/SIZE]:eviltong:. Kilka zdjęć EMI : [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/_orqX5aTl4PM/TbxKIH2ag4I/AAAAAAAAEA8/4tZL8Bs9Ua4/s640/DSCN6266.JPG[/IMG] Ćwiczymy "daj łapę" :razz: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_orqX5aTl4PM/TbxJ1C0LOPI/AAAAAAAAEA4/vegB_DtM0Y0/s640/DSCN6264.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_orqX5aTl4PM/TbxJQrsfhRI/AAAAAAAAEA0/_PMKy8uigFU/s640/DSCN6254.JPG[/IMG] [LEFT][U][I][B]Emi ma ogłoszenie na stronie: tablica.pl.[/B][/I][/U] [FONT=Lucida Sans Unicode][I][B]Jakby ktoś chciał jeszcze porobić na innych stronach to tekst do ogłoszeń możecie skopiować z góry :)[/B] [/I][/FONT][/LEFT] [/CENTER]
  12. Czesc, Do oddania w (naprawdę) dobre ręce jest super-psiak. Imię: Borys rasa: rasowy Rasiak ;) napęd: na cztery łapy hamulce: czteropalczaste zaciski na każdej łapie ! kolor: Rasowe, ubarwienie prawdziwego tygrysa ! Psiaczek ma około 2 lat. Jest pełnym energii, bardzo wesołym stworzeniem lubiącym różne zabawy - prawie jak kot w psiej skórze ;) - uwielbia się uczyć nowych sztuczek i łatwo mu to przychodzi - jest bardzo pojętnym i ciekawym śwaita stworzonkiem. Przywiązuje się do ludzi i nie ma w zwyczaju iść za świeżo poznaną osobą. Bardzo lubi leżeć w nogach - zwłaszcza po dłuższym spacerze - i jeśli zagrzeje już sobie miejsce i ktoś spróbuje odsunąć stopy, może liczyć ze za ułamek sekundy wyląduje na nich z powrotem wesoły łebek Boryska :) - taki odrobinę kanapowym czasem z niego psiak. Jest bezkonfliktowy wobec innych zwierząt - bardzo lubi inne psiaki, koty też - o ile te nie próbują drapać go łapkami po nosie :) Niestety teraz znajduje się w schronisku [URL]http://www.schronisko.krakow.pl/bigPicture.php?id=1521[/URL] i szuka nowego domu, z kochającymi właścicielami. Piesek jest po kastracji. Borysek bardzo przywiazuje się do ludzi, nie lubi zostawać sam, potrzebuje naprawde kochającego domu - pomóżmy mu znaleźć dom na święta. pozdrawiam, Lukasz ps. wiecej zdjec moge podeslac na maila
  13. czesc nazywam sie gizela i bardzo prosze o pomoc w znalezieniu domu dla psa. znalazłam go 2 miesiace temu. Był wychudzony, w kolczatce, przerażony. Jest średniej wielkości, mieszaniec owczarka niemieckiego, ma ok. 1,5 roku, wczoraj miał kastrację w schronisku, lubi się bawić, biegać, byłby dobry do psich sportów. W domu jest piękny, łagodny, kochany i toleruje koty. Uwielbia bawić się z innymi psami. Okazało się, że pochodzi ze środowiska ludzi nadużywających alkohol i przemoc, więc potrzebuje dużo ciepła i normalności. Odwdzięczy się całą swoją miłością, której ma ogromne ilości, biorąc pod uwagę, co przeszedł. Teraz czeka na dobry, stabilny dom. Nie mam doświadczenia w forach ani blogach. nie umiem nawet wkleić jego zdjęcia. Bardzo gorąco proszę o pomoc.
  14. W gliwicach,w dzielnicy Szobiszowice kreci sie od dluzszego czasu maly bardzo grzeczny kundelek. Wazy mzoe ok 4 kg, siersc jasno podpalany, uszka jak malutki wilczurek. Piesek jest bardzo grzeczny, slucha, reaguje na komendy. Wyglada jakby mial dom, ale ktos go wyrzucil badz tez stracil wlasciciela. Jest bardzo przyjazny....i niestety zmarzniety. Mieszkancy go dokarmiaja jak tu jest, ale kazdy z nas (osob zainteresowanych pieskiem) ma juz zwierzeta w domu i niestety nie ejstesmy w stanie wziasc kolejnego (mam psa i kota i 35m2). Jesli ktos bylby zainteresowany przygarnieciem pieska chociaz na okres zimowy, zeby nei zamarl , prosze o kontakt mailowy. Nie mam narazie zdjecia, ale w najblizszym czasie postaram sie dolaczyc.Kasia
  15. [SIZE=4][COLOR=Black]Czy ktoś Mnie Takiego pokocha...?[/COLOR][/SIZE] :-( [IMG]http://img295.imageshack.us/img295/9907/pokmojslicznypiesek.jpg[/IMG] Takie pytanie nieustannie zadaje sobie Pok, niepełnosprawny piesek przebywający w schronisku "Promyk" w Gdańsku... [URL]http://www.schroniskopromyk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=121&Itemid=1[/URL] Pieski były dwa...Jeden z nich, Pik, jest teraz moim psem, a Pok został sam...:-( Dołączam link to artykułu, jaki napisałam o nich, są tam ich zdjęcia, a na ostatniej stronie numer kontaktowy jeśli ktoś byłby zainteresowany adopcją Poka [URL]http://broszka.pl/jestem-normalnym-psem,a[/URL] Dołączam również moją wielką prośbę o pomoc w szukaniu domu dla niepełnosprawnego Poka, bo mi go strasznie żal...i uparłam się, że pomogę znaleźć mu dom. Mój niepełnosprawny Pik jest już szczęśliwy i bardzo kochany :) [IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9287/piksmieichskarpeta.jpg[/IMG] Mam nadzieję, że mały Pok też tego doświadczy... [B]Telefon kontaktowy w sprawie jego adopcji 885 577 437...lub bezpośrednio ze schroniskiem [COLOR=Red]Mały Pok właśnie znalazł dom!![/COLOR] :) [COLOR=Red]Już nawet tam od paru godzin mieszka!![/COLOR] :multi: [/B]
×
×
  • Create New...