Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'niejadek'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 8 results

  1. Witam, rok temu adoptowałem około 1,5 roczną suczkę mix husky ze schroniska w którym jestem wolontariuszem. Nie ma jakiejś strasznej przeszłości, nikt się nad nią nie znęcał. Po jakimś czasie się okazało, że zwiała jakiemuś facetowi. No i mam z nią od roku taki o to problem :) Próbowałem już prawie wszystkiego, przez jakiś czas była na BARFie, na gotowanym, na puszkach, batonach i na suchych. Na początku zależało mi na tym aby żywienie nie było zbyt drogie ale już mnie to nie bardzo obchodzi. Aktualnie "je" Acanę Pacificę. Z nią jest tak, że jak coś jest nowe, no to możliwe że zje. BARF przez ponad tydzień jadła, aż się jej przejadło :) gotowane (ryż z kurcakiem, marchewkę + różne takie tam co pies może jeść) na początku wcinała, a później jadła jak za karę. Teraz jestem na etapie suchych karm. BOSCH, potem jeden Brit Care, potem Trainer (ale po nim dostała jakiegoś uczulenia, drapała się i na udzie jej parę krostek wyskoczyło, poza tym Trainer jej najmniej smakował) potem kolejny Brit Care, w końcu Acana Pacifica (już mi przestało na cenie zależeć). Pacifica śmierdzi rybą tak że ja ją czuję z drugiego końca pokoju (a co dopiero mój pies :P ) no i na początku tak się na nią rzuciła, że byłem przekonany, że zostaniemy przy Acanie, ale po ponad tygodniu znowu jej się przejadła... Jest odrobaczana itp, jeszcze na początku kwietnia idę do weterynarza żeby mieć pewność że wszystko ok. Dolewam oleju, dolewam ciepłej wody, czasem trochę rosołu czy jakiegoś krupniku dla zapachu i i tak jej się nudzi. To jest wydaje mi się kwestia bardziej psychologiczna, dlatego, że jak jej postawię miskę (standardowo podejdzie, powącha i odejdzie), a po tym ją zawołam i udaję, że wlewam oleju (przez zamkniętą butelkę :evillaug: ) to się czasem nabiera i zaczyna jeść, ale też bez szału. Tak samo jak je z innym psem obok (jak siostra przyjedzie) to szybko wcina. Dawałem jej o regularnych porach. Najchętniej je po wejściu do domu po spacerze (ale ponoć pies powinien odpocząć więc jak to jest? nie mówię o bieganiu, jeździe na rowerze czy 4 godzinnym spacerze bo po takich jej jeść nie daję, ale o normalnym, spokojnym pół godzinnym spacerze). Co mam zrobić, żeby jadła? Jak jej zmieniam karmę to zazwyczaj działa tzn. wcina jedną przez jakiś max tydzień, aż jej się znudzi i wtedy dostanie inną to je, aż znowu jej się znudzi. Powtarzam, że tak jest ze wszystkim, czy to surowe, gotowane czy sucha. Ma ktoś jakiś pomysł? Myślałem nad tym, żeby po prostu kupić jej 2 smaki tej Acany (60% mięcho 40% warzywa) i jej zmieniać, myślicie, że to zadziała? Czy jej się po prostu znudzą obie. ? Nosz cholercia skład taki, że człowiek by mógł na takim jedzeniu jechać i by był zdrowy i ze lśniącą sierścią :D
  2. Pogoda zaczyna się robić coraz bardziej przyjazna, coraz cieplej, słońce, cieplejszy wiatr... w związku z tym zaczyna mi się marzyć weekend za miastem za kilka tygodni;) Pies rzecz jasna towarzyszyłby w podróży i tu zaczynają się kłopoty. Piesu na jedzeniu domowym, typ niejadka... chce to zje, nie chce to pości i nic go nie przekona do jedzenia. Coś co wczoraj było przysmakiem, za dwa dni może liczyć tylko na pogardliwe spojrzenie w stylu "nie mow ze JA mam to zjeść". Jeśli macie takie niejadki to powiedzcie czym karmicie w podróży? Puszki żadnej nie ruszy, kupowałam różne żeby przyuczyć i miec rozwiązanie w takiej sytuacji... no nie zje cholernik ani drogiej, ani taniej, ani z jagnięciną, ani z kurakiem... pochłonie jak szalony pasztet z biedronki (taki dla psa) ale wiadomo - wartościowy posiłek to nie jest, żywienie tym nie wchodzi w gre na okres kilku dni (w domu czasem dostanie "na deser", albo na spacerze dostaje zamiast smaczków. Suche go nie interesuje, chyba ze jedtesmy u teściowej i widzi że jej terierka je... no to wtedy pierwszy w kolejce do michy :D Jak radzicie sobie z wybrednymi psami w podróży?
  3. Witam. Mam psa American bully (prawie 12 miesiecznego). Kupilam go jak mial 6 miesiecy. Od samego poczatku u niego byl problem z jedzeniem. Pies jest niejadkiem,je tylko to co chce. Wiem ze napewno wina lezy po mojej stronie ale mimo wszystko prosze o pomoc. Co zrobic zeby pies zaczal jesc? Probowalam juz wielu rzeczy. Pies ogolnie jest bardzo wesoly,energiczny. Napewno nic mu nie dolega. Bylam u weta. W tej chwili powinien wazyc juz kolo 42kg a wazy tylko 33kg. I ta waga utrzymuje sie dlugi czas. Pies jest za chudy jak na swoja rase. Karmie ( a raczej probuje karmic) go 2 razy dziennie. Rano karma Gastryczna ( bo ma delikatne biegunki) a na wieczor mieso surowe mielone wolowo drobiowe ( bez zadnych dodatkow typu ryz,makaron,warzywa bo ich nie moze). Powinien jest okolo 1,2-1,5kg jedzenia dziennie a zjada moze ledwo 400-500g. Probowalam dosmaczac,dodawalam: olej z lososia,zwykly olej,zółtka,twaróg,mielone zwacze wolowe,puszke animondy,batony dla psów,karme alpha spirit ta rybna i zawsze to wyglada tak ze zje tylko troche i wiecej nie chce. Dostaje miske na max 20 min po czym miska jest zabrana. On nie chce jesc sam,jak dam mu z reki ( wiem ze nie powinnam ale juz nie mialam pomyslow co by zrobic zeby jadl) jak dam z reki,albo rzuce na ziemie to wtedy zje nawet wszystko co mam naszykowane(ale to tez nie zawsze). Chodzilam tez z psem na dlugie spacery,pies wracal zmeczony a i tak nie chcial jesc. Probowalam tez na zazdrosc z innym psem ale jemu on nie dal a i sam nie zjadl. Ostatnio sprobowalalam z glodowka. Nie dalam mu jesc przez 2 dni. Dzisiaj przyszla pora karmienia,z rana. Dalam mu mieso wymieszane z olejem z losoia,nawet nie tknal. Miske zabralam i dalam ja spowrotem wieczorem ( ale domieszalam do niej troche puszki animondy) pies mlasknal to tylko 2 razy i podziekowal ( a przeciez napewno byl glodny po 2 dniach glodowki?!). Wkoncu poszlam i rozrzucilam mu to jedzenie na podloge i wtedy zjadl. Mniej wiecej tak to wszystko wyglada. Prosze bardzo o wszelkie porady jak sobie radzic z takim psem.
  4. Oliw

    Karma Arion

    Mój pies jest karmiony co chwilę czymś innym. Przez pierwsze pół roku swojego życia było to jedzenie gotowane. Starałam się, by było jak najbardziej zbilansowane. Potem jadł zwykłego brita. Może nie najlepsza karma, ale to był mój początek. Po pierwszych urodzinach kupiłam mu taste of the wild, którego nawet nie chciał obwąchać. Dobry skład, ale zbyt drogie (na moją kieszeń), by jadł je przez całe życie. Żadnej karmy nie kupiłam mu po raz drugi. Teraz chcę, by został przy czymś przynajmniej jakiś rok, czy pół roku. Wpadłam na Arion. Cena tak wspaniała jak w brit premium, ale skład! O niebo lepszy. Tu wkleję wam skład: Skład karmy Arion Orginal Adult Medium Chicken & Rice Kurczak(w postaci dehydratyzowanej 50%), ryż (35%), ziemniaki, tłuszcz zwierzęcy, hydrolizat białka zwierzęcego, groszek zielony, pulpa z buraka cukrowego, sól kuchenna, drożdże browarniane , włókno oczyszczone, olej rybny, węglan wapnia , fruktooligosacharydy (FOS), mannooligosacharydy (MOS), ziarna winogron, ekstrakt z rozmarynu. Może to nie totw, ale cena za 12kg to zaledwie 95zł, przy czym totw to 180zł. Różnica jest. Ale co ze smakiem? Mój pies przez totwa to istny szkielet, więc chcę, by wreszcie jadł jak na psa przystało. By można go było nagradzać jedzeniem, a nie za jedzenie. Karmi ktoś może tym lub innym arionem? Co powiecie?
  5. W piątek mój piesek shih tzu został zdiagnozowany z babeszjozą. Razem z weterynarzem rozpoczęliśmy leczenie, teraz już w domu muszę mu dawać antybiotyk i probiotyk. Tylko problem jest taki, że piesek nie chce jeść. Je jajka, trochę ryżu, ciastka oraz szynkę (muszę mu zawijać w nią leki aby je połknął). Swojej karmy nie tyka. Nie chcę go zmuszać do jedzenia, ale nie chce go tez karmić cały czas ryżem z jajkiem. Znacie może jakieś sposoby jak zachęcić go do jedzenia?
  6. Witam.jeśli już był taki temat to przepraszam Mam problem w moim psem rasy Długowłosy Owczarek Niemiecki otóż Rocky nie chce jeść.:shake: Mam go dopiero od kilku dni ma 8 miesięcy mierzy 62 cm i waży 26 kg. Weterynarz powiedział, że powinien ważyć około 35 kg. Przez około 2 dni dostawał Pedigree z wołowiną i Teo także z wołowiną. :-(:-(okazało się, że jest uczulony na wołowinę, jagnięcinę i owies. :-(Teraz dostaje(a raczej powinien dostawać bo nie je) Orijen i Acanę. Mam z nim wielki problem bo nie chce wgl jeść. Nawet przed plasterkiem szynki czy schabu ucieka. Zauważyłam, że wolałby zjeść pieczoną wołowinę, ale niestety nie może.:-( kombinuje jak mogę by wepchać mu coś do pyska. Mam też drugiego DON'ka sukę i ona by mogła bez przerwy jeść i ma ograniczone posiłki ale zawsze coś znajduje.:crazyeye: Mam też 2 amstaffy(suka je normalnie, samiec znów bez przerwy by mógł jeść co ma ograniczone):multi:. Jak zachęcić Rocky'ego do jedzenia. Daję mu też z puszek jedzenie, gotowane i pieczone warzywa, surowe mięso, gotowane, ryż, makarony itp. Niczego nie chce jeść.:mad: Nawet kotleta.:mad::mad: Miksuję mu mięso z ryżem i warzywami i strzykawką mu wpycham. Może to wiek. Może to dlatego, że amstaffka ma cieczkę?
  7. Witam zwracam się do was z prośbą o poradę ponieważ mam Yorka 7miesięcy no i mam taki mały problem, mój piesek je bardzo mało w przeciągu całego dnia, jest zdrowy ponieważ byłem z nim u weterynarza(Zaszczepiony, odrobaczony). Mam karmę Royal, Purine pp, Ariona, Orijena dla ironi nawet pedigree kupiłem nawet jedzenia gotowanego je bardzo mało, no i surowego mięska jedynie trochę. Macie jakieś pomysły co to może być? a jesienią jadł normalnie na dworze jedzenie leonbergera, dla szczeniaków olbrzymich ras. Teraz już nie je ponieważ zimę mamy i chowam miskę. Nawet jak daje jemu tą samą karmę co Leonowi w domu to i tak nie je. Może to dlatego że 2miesiące temu zakupiłem z rodziną 2yorka i może przez to nie chce jeść?. Mały je moczoną karmę ma 3miesiące, próbowałem dawać pierwszemu też moczoną to przez pierwsze 2dni jadł spore porcje a potem przestał.teraz ma 1piętrze w domu miskę z karmą cały czas. (Czytałem że pies przez zmianę miejsca może przestać jeść no ale ten młodszy[2] jest niesamowity je aż pęknie, miałem już sytuacje że wszedł na 1piętro schodami i zjadł całą suchą karmę starszego, brzuszek miał jak beczka, ciężko oddychał ale przetrawił na szczęście.), purina najbardziej podeszła Pinotowi (starszy) ponieważ widzę że jej je najwięcej. Innych nawet nie tknie. .A mój problem taki że jest maleńki(niski jak jamnik) może nie same kości ale jest mały choć jego matka miała 3,5kg a tata miał 1,9kg może dlatego taki niski jest. {Chciał bym aby podrósł póki nie jest za późno} * PS.Piszę to może z nieładem ale inaczej nie potrafię ;]
  8. Pblo94

    Pies niejadek

    Witam zwracam się do was z prośbą o porade ponieważ mam Yorka 7miesięcy no i mam taki mały problem, mój piesek je bardzo mało w przeciągu całego dnia, jest zdrowy ponieważ byłem z nim u weterynarza(Zaszczepiony, odrobaczony). Mam karmę Royal, Purine pp, Ariona, Orijena dla ironi nawet pedigree kupiłem nawet jedzenia gotowanego je bardzo mało, no i surowego mięska jedynie trochę. Macie jakieś pomysły co to może być? a jesienią jadł normalnie na dworze jedzenie leonbergera, dla szczeniaków olbrzymich ras. Teraz już nie je ponieważ zimę mamy i chowam miskę. Nawet jak daje jemu tą samą karmę co Leonowi w domu to i tak nie je. Może to dlatego że 2miesiące temu zakupiłem z rodziną 2yorka i może przez to nie chce jeść?. Mały je moczoną karmę ma 3miesiące, próbowałem dawać pierwszemu też moczoną to przez pierwsze 2dni jadł spore porcje a potem przestał.teraz ma 1piętrze w domu miske z karmą cały czas. (Czytałem że pies przez zmiane miejsca może przestać jeść no ale ten młodszy[2] jest niesamowity je aż pęknie, miałem już sytuacje że wszedł na 1piętro schodami i zjadł całą suchą karmę starszego, brzuszek miał jak beczka, ciężko oddychał ale przetrawił naszczęście.), purina najbardziej podeszła Pinotowi (starszy) ponieważ widzę że jej je najwięcej. Innych nawet nie tknie. .A mój problem taki że jest maleńki(niski jak jamnik) może nie same kości ale jest mały choć jego matka miała 3,5kg a tata miał 1,9kg może dlatego taki niski jest. {Chciał bym aby podrósł póki nie jest za późno} * PS.Piszę to może z nieładem ale inaczej nie potrafię ;]
×
×
  • Create New...