Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'masza'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 1 result

  1. Witam Was serdecznie Postanowiłam moim futrzakom wątek tu założyć. Jak to wyjdzie, zobaczymy :) A więc, Hiro jest psem rasy Rottweiler, urodzony 17.11.2014 w pod krakowskim Tyńcu, w hodowli P. E. Jamrogi, Skordatura. Jako iż na codzień mieszkamy w Norwegii podjęcie decyzji o kupnie psa w Polsce wiązało się z dłuższym czekaniem na możliwość przewiezienia szczaniaka do Krainy Fiordów ( 3-tygodniowe uprawomocnianie się szczepionki na wściekliznę). Hiro przyleciał do Norwegii w pierwszej połowie marca, czyli jest z nami ponad dwa miesiące. Nie obyło się bez komplikacji. Szczylek po przylocie zupełnie nam się wycofał i praktycznie socjal trzeba było zaczynać od nowa (za długo z matką i ogólnie w hodowli). Jedyną jego ostoją byłam ja. Mój Bartek mógł go pogłaskać dopiero na 3 dzień po przylocie, bo tak to mały uciekał, robił uniki i jeżył sierść kuląc się. Teraz to oczywiście najlepsiejsi kumple, Hiro Bartka uwielbia :) Nam bardzo zależy by Hiro był miziakiem, wiadomo w miarę tolerancji rasy. Póki co to zaprzyjaźnił sie z dziećmi właścicieli domu, którego część wynajmujemy i chetnie wychodzi z nimi na spacery i bawi się potem z nimi w ogrodzie. Dorosłych zupełnie obcych jeszcze się boi, tzn nie zaczepiony przechodzi spokojnie ale jeśli ktoś do niego rękę wyciagnie młody traci pewność siebie i się wycofuje, chowając sie za nas lub Maszę. Jak Masza podchodzi do obcego to Hiro przykleja sie do jej boku i też nieśmiało podchodzi i wącha z żyrafią szyją i nieśmiało merdającym ogonem między tylnimi nogami. Pracujemy nad tym ciągle. Znajomych dorosłych lubi i chętnie sie z nimi wita, przynosi zabawki i ogólnie zachęca do zabawy. Nauczyłam go też, że kotów się nie goni, najlepiej nie podchodzić. Patrzeć można. Póki co działa. mamy też świnkę morską o imieniu paproch, którego Hiro uwielbia. tzn nie wiem co by zrobił jakby świnkę na ziemi postawić ale jak mam paprocha na kolanach to Hiro skomli, stara sie go delikatnie obwąchać i polizać no i minę ma jakby sie do Paprocha zalecał :) No dobra, czas na zdjęcia, 13.3.15 to narazie tyle, resztę będę opowiadać sukcesywnie jeśli będą osoby chetne do czytania moich tu wypocin Pozdrawiam serdecznie Jola
×
×
  • Create New...