Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'klatka kennelowa'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 3 results

  1. To mój pierwszy post, więc się przywitam - dzień dobry! Przeczesałam wszystkie posty o klatkach, jednak rozwiazania do mojego problemu nie pasują. Adoptowalam dwa psy z różnych miejsc, różnych płci, jeden ma rok, drugi 1.5 więc już dorosłe Z racji tego, ze suczka wykazuje zachowania destrukcyjne, i oba bardzo źle znoszą moje wyjścia z domu (bardzo wyją) kupilam im po klatce. Klatki wprowadzalam stosunkowo krótko, gdyż pieski od razu je polubiły, chętnie w nich siedzą zamknięte jak jestem w mieszkaniu i mnie słyszą gdzieś w oddali. Problem zaczyna się, gdy wychodzę z domu - oba wciąż okropnie wyją, a suczka gryzie klatkę i probuje z niej wyjść (wylamala nawet jeden szczebelek). Zawsze daję im kongi z jedzeniem, samczyk zupelnie go ignoruje, a suczka się nim zajmuje, natomiast po skonczeniu próbuje wyjść. Pojawil się tez problem zasypiania i wstawania - tak samo samiec wyje a suczka próbuje wyjść jak idę do sypialni (przed klatką nie było tego problemu, mimo ze psy były uwiazane na smyczach - suczka miala cieczke a samiec jeszcze nie był wykastrowany) Możecie proszę doradzić, jak sprawić żeby psy byly w klatkach spokojne o każdej porze, a nie tylko w wybranych dla siebie momentach? Ruchu mają dużo, zabawkami się nie interesują (oprócz konga).
  2. Postanowiłam założyć własny temat. ;) Zacznę od tego, że jestem nowa na Dogomanii, ale dogomaniaczką jestem od zawsze ;-) Mam suczkę, 7miesięcznego mieszańca miniaturowego(?) pudla. Nadia ma 35cm w kłębie. Niestety mamy problem z lękiem separacyjnym, mała jest w nas po prostu zakochana, zresztą to chyba cecha pudla, bo wcześniej miałam sunię mieszańca pudla średniego i problem był ten sam... Pudliczki chyba takie są- wrażliwce ;-) Ale do rzeczy... Chcę kupić klatkę kennelową do domu i powolutku ją przyzwyczajać do niej oraz klatkę transportową(w której mogłaby przebywać nawet kilka godzin, ponieważ dużo podróżujemy za granicę, a chcę żeby miała komfort w podróży), niekoniecznie plastikową, czy metalową ale może materiałową. Zastanawiam się jakich rozmiarów miałyby być klatka kennelowa dla psiny rozmiarów mojej suni i jaki duży powinien być ten transporter (i czy metalowy/plastikowy/materiałowy) i jeszcze najważniejsze czy ona nie jest już za "stara" na uczenie w przebywanie w klatce? Dodam tylko tyle, że mam dużo czasu na ucznie, ponieważ jestem mamą pracującą w domu. :smile:
  3. Witam serdecznie, poszukuję osoby lub organizacji, u której byłaby możliwość pożyczenia lub wypożyczenia za kaucją klatki kennelowej. 3 marca znalazłyśmy na Kortowie małą suczkę, po nocy spędzonej w akademiku trafiła do koleżanki na stancję na DT. Po 3 dniach musiała zmienić miejsce pobytu, trafiła do innego DT (również do koleżanki z roku). Niestety okazało się, że suczka nie załatwia się na dworze - od tygodnia nie zrobiła siku poza mieszkaniem, robi na wykładzinę. Do tego narobiła zniszczeń takich jak pogryziona książka, kołdra i już nawet kanapa :-( Mieszkanie jest wynajmowane, koleżanka nie mieszka sama i w każdej chwili mogą ją z niego wyrzucić. Oczywiście na tyle, na ile to możliwe i na ile koleżanka potrafi - pracuje z sunią. Niestety wiadomo to trwa, zwłaszcza jeśli opiekun także początkujący w tych sprawach. Sytuacja jest prawie kryzysowa, dlatego pilnie potrzebujemy klatki, by nie miała szansy narobić zniszczeń gdy nikogo nie ma w domu. Będę wdzięczna za kontakt bądź informacje, do kogo się zwrócić. Pozdrawiam, Julia
×
×
  • Create New...