Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'husky do adopcji'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 4 results

  1. Dante to ok 3-4 letni pies w typie Malamuta.Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów,jak i do ludzi. Dante jest bardzo mądrym psem i już pierwszego dnia na spacerze pokazał wszystkim którzy mówią że jego rasa,to ciężka rasa do szkolenia i nauczył się komendy "siad","łapa" i "waruj". Dante jest bardzo żywiołowym psem,jak na jego rasę przystało dlatego tez pożądanym domem dla niego byłby domek z ogródkiem. W bloku "dusiłby" się,ewentualnie ludzie którzy aktywnie spędzają czas. Dante wymaga również regularnych zabiegów pielęgnacyjnych,z uwagi na jego puszystą sierść powinien być przynajmniej raz dziennie szczotkowany Kontakt w sprawie adopcji Dante pod numerem telefonu:797921129 [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-OaRRSrjqKbY/UmKGSET-p9I/AAAAAAADZnM/v1SeQYMVUHg/w958-h635-no/DSC_0591.JPG[/IMG]
  2. W piątek 19.07 wycieńczona leżała przy drodze (z Ostrowiny do Twardogóry) sunia Husky, była bardzo wycieńczona, wyczekiwała samochodu, może ktoś ją z niego wyrzucił... Zawiozłam sunię do weterynarza, została odrobaczona, odpchlona i zaszczepiona. po 2 dniach odkarmienia, nabrała sił i jest wspaniałym kompanem spacerów (wprost idealnym do dogtrekingu) , które uwielbia, choć chyba bardziej przypada jej do gustu jazda samochodem chętnie do niego wskakuje i przesypia całą drogę, ożywia się dopiero, gdy silnik zwalnia. Zna podstawowe komendy, przy odpowiedniej dawce ruchu jest psem kompletnie nieabsorbującym, przesypia cały dzień. W ocenie Pani doktor ma 1,5 roku, maksymalnie 2 lata. Jest bardzo wdzięcznym pieskiem. Niestety, u mnie zostać nie może, mogę przetrzymać ją do końca sierpnia... [IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/935062_594909150548982_788454218_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/988265_594909813882249_580047332_n.jpg[/IMG]
  3. Wiem jak to brzmi... :/ Ale najpierw napiszę jaka jest sytuacja : 1,5 roku temu wzięliśmy suczkę ze schroniska, to miał bym nasz wspólny "pierwszy" pies. Ale po jakiś 4/5 tygodniach posiadania suni Teściowa bardzo się w niej zauroczyła - jakiś czas wcześniej straciła psa (zdechł ze starości) Ja jeszcze nie mieszkałam z moim narzeczonym a on mieszkał jeszcze z mamą i ona też dużo czasu z nią spędzała (pomimo że też pracowała "na zmiany") Kiedy w końcu się przeprowadziliśmy do własnego domu Sunia była wręcz "dzika" nie słuchała nas i dużo niszczyła... Oddaliśmy ją z powrotem do teściowej i był spokój o.O Sunia rok czasu mieszkała z teściową i była psem na medal! Myśleliśmy że tak zostanie więc my se kupiliśmy Swoje własne psy. Ale od... 2 miesięcy sunia "fiksuje" nie potrafi zostać sama Zrobiła duuużo zniszczeń teściowej w domu, uciekała na spacerach, jest nie posłuszna. Teściowa chce ją oddać bo już dużo pieniędzy wydała na "naprawy i reperowania" zniszczeń w domu a suczka dalej niszczy i więcej i więcej :/ Teściowa chce ją oddać do schroniska - szkoda mi się jej zrobiło i chcieliśmy ją wziąć do siebie ALE moja owczarka jej nie toleruje - jedna i druga się nie tolerują... Ucieka z naszego podwórka i włamywała się sąsiadom do zagród gdzie mają kury i dusiła je - mieliśmy wiele problemów ze sąsiadami... My nie możemy jej zatrzymać a Teściowa nie ma już sił i pieniędzy ja jej "wariacje"... Musze jej znaleźć nowy dom - ale gdzie ja znajdę kogoś kto będzie chciał takiego psa :/ Zostało mi ją oddać do schroniska - ale boli mnie serce jak o tym pomyślę POMOCY!!!!
  4. Jakiś tydzień temu dostałam info, że w jednym z bloków na osiedlu koczuje młody, bardzo wychudzony Husky. Mieszkańcy klatki, w której czasowo przebywał dali mu posłanie do spania, czystą wodę i karmili go. Szukali również dotychczasowego lub nowego właściciela. Było kilka osób chętnych do zabrania go do domu, ale jedni Państwo wycofali się, a z kolei drudzy nie zdążyli go zabrać, ponieważ jakaś „życzliwa” osoba wezwała ludzi ze schronu. Można się domyślić, co było dalej … Psiak pojechał najpierw do OL, a w środowym transporcie miał trafić do Raciborza. Dowiedziałam się, że osoby, które chciały go zaadoptować są w dalszym ciągu nim zainteresowane, więc pojechałyśmy z Ada-jeje go wyciągnąć. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że nowi właściciele Sybira nie radzą sobie z nim. Sybir potrafi przecisnąć się przez ogrodzenie z siatki i ucieka … wraca po jakimś czasie i czeka pod bramką. Państwo zgodzili się na przetrzymanie go do czasu znalezienia nowego domu, ale psiak nie jest tam bezpieczny. Sybir jest bardzo kontaktowy, łagodny i żywiołowy. Ma zaniedbaną sierść i jest wychudzony, ale nic poza tym mu nie dolega. Nie znam się na Haszczakach, ale przypuszczam, że kastracja mogłaby pomóc w kwestii jego ucieczek. Z tego względu powinien trafić do osoby doświadczonej i znającej specyfikę rasy. A oto uciekinier Sybir: [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/2409/img0608jpg.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/2097/img0617jpg.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/6312/img0618jpg.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/9167/img0619jpg.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...