Jump to content
Dogomania

dogomania_user

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by dogomania_user

  1. Badania krwi zrobione dwa dni temu. Niestety nieciekawie - problem z nerkami - tak jak poprzednio - tylko, że dużo gorzej. Wet nie daje większych szans na przeżycie i tylko na moją prośbę sprzedał mi kroplówki i pasztecik regenerujący. Niestety tym razem chyba się nie uda, z psem jest coraz gorzej - opada z sił nic nie je a nawet nie pije. Jeżeli do jutra nie będzie poprawy wet proponuje eutanazję. Nie wiem co robić, zawsze jest mała nadzieja, że może coś się poprawi, ale nie chciałbym też męczyć swojego przyjaciela. Ciężkie dni dla nas nastały :(

  2. Przygarnąłem ostatnio kolejnego psa - tym razem dość duży pies w typie owczarka niemieckiego. Jestem zmuszony zakupić dla niego kojec, gdyż mam jeszcze kilka innych psów. Zastanawiam się z czego zrobić podłogę. Gotowa drewniana - obawiam się o zarazki i trwałość, wylewka betonowa - latem gorąco zimą zimno i problem z wykonaniem skosu aby nie stała woda. Zastanawiam się więc nad płytkami brukowymi - co radzicie ?

  3. Rok temu przy podobnych objawach odwiedziłem kilku weterynarzy po kilka razy w różnych miastach - żaden nic nie poradził i chcieli ciąć brzuch, nie dając gwarancji czy przeżyje narkozę. Uratowała go kroplówka i moje karmienie na siłę. Prawdopodobnie było to jakieś zatrucie - tak podejrzewam. Generalnie gdy usłyszą jaki wiek psa, to widać brak większych chęci pomocy, tylko tłumaczenie starością.

  4. Mój około 15 letni mieszaniec przez ostatnie kilka tygodni mocno podupadł na zdrowiu. Rok temu było podobnie, nawet gorzej, ale kropłowki, paszteciki strzykawką do pyska i jakoś stanął na nogi. Teraz problem powraca - pies bardzo mało je, tylnie i przednie łapy ledwo wlecze, dużo pije. Wiem, że to już poważny wiek na psa, ale mimo wszystko chciałbym aby jeszcze pożył, dopóki macha ogonem i orientuje się co wokól niego się dzieje. Może polecicie jakiś lek wzmacniający i coś na apetyt ?

  5. Dwa lata temu przygarnąłem psa z bardzo krzywą przednią łapą powyżej łokcia. Po roku postanowiłem mu pomóc i udałem się do weterynarza na złamanie łapy i ponowne złożenie. Niestety kości się nie zrosły, więc zostały delikatnie podcięte końcówki, ściągnięte specjalną nicią i znowu na prawie 5 tygodni w gips. Po zdjęciu gipsu okazało się, że niestety brak zrostu. Szukam dobrego ortopedy, najlepiej z województwa kujawsko-pomorskiego - podobno w Toruniu jest dobra klinika, lecz szczegółów nie znam. Pies ma około 5-7 lat, świetnie sobie radzi z jedną łapką w powietrzu, ale za wszelką cenę chciałbym aby stawał na drugiej, gdyż wraz z wiekiem będzie mu trudniej skakać.

×
×
  • Create New...