Tośka10
Members-
Posts
34 -
Joined
-
Last visited
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
Tośka10's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Poszukuję transportu z jednym psem do Leszna na wystawę w sobotę za zwrot kosztów paliwa. Z Koszalina lub mogę gdzieś dojechać pociągiem.
-
Poszukuję transportu do Leszna z Koszalina na sobotę za zwrot części kosztów. Mogę też gdzieś dojechać pociągiem.
-
Szukam transportu dla dwóch osób z średnim pieskiem z Koszalina do Poznania na pierwszy dzień, dokładam do paliwa. Mogę też gdzieś dojechać do kogoś w okolicy. Mogę też wypożyczyć swój samochód jeśli ktoś chciałby zostać naszym kierowcą, pokrywam cały koszt podróży, wyjazdy w sobote powrót w niedzielę.
-
Szukam osoby, która pomogłaby w złapani bezdomnej suczki z Włocławka, suczka błąka się już poł roku, urodziła szczeniaki, nie daje się inaczej złapać. suczka pilnie potrzebuje pomocy, tylko taką bronią możemy ją złapać. Błagam o pomoc
-
Jeśli coś ta ja dalej jestem zaintersowana klateczka. Suczki nie da się nigdzie zagonić, nie ma nawet gdzie. A sunia o której piszecie to duża czy mała ?
-
[quote name='Maia']z klatką łapką jest tak że nie koniecznie sunia od razu po rozstawieniu klatki wejdzie do niej i da się złapać, czasami to trwa kilka dni, tygodni....[/QUOTE] Suczka ma szczeniaki, więc albo wejdzie do klateczki za nimi albo nie. Za jedzeniem już raz nie weszła, a chcemy spróbować póki szczeniakami się jeszcze zajmuje. Sprawa bardzo trudna. A kiedy myślicie, ze klateczka będzie wolna ?
-
suczka raczej średnia i do klatki dla kota nie zmieści się. Mi klatka potrzebna na sobotę, potem już nie, ponieważ do suczki jadę w sobotę.
-
Ja jestem z Koszalina.
-
Tak klatka byłaby mi potrzebna na przyszłą sobotę.
-
Sedalinu dalismy jej na 15 kg ona na pewno waży więcej. Po 5 minutach już się kładła, poczekalismy do 10 minut i zaczeliśmy podchodzić. Była ospała ale podnosiła sie, przebiegła kilka kroków i się kładła. Myślę, że może po większej dawce i byłaby juz w stanie uciekać. Moze na noc wczołguje sie do kanału pod ulicą, tam też schowała sie przed nami. Jeśli schowałaby się tam można byłoby zastawić wyjście klatką. Ona jest bardzo nieufna, ale jak siedziałam na ziemi zbliżała się. Ja cały czas jestem gotowa ją przyjąć, do Chojnic wyjadę po nią w każdej chwili. Szkoda, że mam tak strasznie do niej daleko :-( Najgorsze, że to jest sunia i musi być szybko złapana.