Jump to content
Dogomania

Elisabeta

Members
  • Posts

    11409
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    6

Everything posted by Elisabeta

  1. Daszeńko jesteś chyba w raju, prawda? ;) Ciekawe, co by powiedziała Twoja poprzednia "opiekunka"? :p:p:p Nie poznałaby Cię. Na szczęście już do niej nie wrócisz. Teraz najważniejsze, żebyś była zdrowa.:kiss_2: Bastusiowi też życzę powrotu do zdrowia.:kiss_2:
  2. Handzia, zadeklarowane pieniądze dla Daszki wysłałam wczoraj w samo południe. Na poczcie, więc pewnie troszkę to potrwa.:roll: Mam pytanie. Czy konto podane przez Jaszę będzie nadal aktualne, jeślibym chciała za jakiś czas pomóc suni? Współczuję wszystkim psom, o których czytam na Dogo, ale Daszka skradła mi serce. Czasem tak jest. Spojrzysz w psie oczy i wiesz... Daszeńko, teraz już będzie dobrze.:kiss_2:
  3. Ale tu piękne zapachy, Jaszo! Może i ja się załapię na gofra. Najlepiej z dżemem truskawkowym albo malinowym.;) Jak dobrze znowu się tu znaleźć Jeszcze do piątku będę miała problemy z netem.:placz: Misiu i Reksiu, przytulam Was niedzielnie.:kiss_2: Ja też, jak jotpeg, mam nadzieję, że Mama Wandy zrozumie i zgodzi się na oddanie Elzy. Takie ucieczki suni są bardzo niebezpieczne Biedne mała Nori i Elzunia. Zawalił im się świat. Każdy psiarz boi się,żeby jego zwierzaki nie zostały kiedyś same. Boje się zapytać... Czy Elza jest wysterylizowana? Była krótko u Wandy, a poprzedni właściciel, który ją wywalił z samochodu nie wzbudza mojej nadziei...
  4. Pozdrawiam kochana Daszeńko.:kiss_2: Nareszcie wiesz, że psi żywot może być piękny i bezpieczny.
  5. Jaszo, dziękuję za piękne fotki, ale większość znam już z wątku.:cool3: To pierwsze, zimowe to moje ulubione "siedzące" zdjęcie Misi.:fadein: Misiu, jesteś słodka.:kiss_2:
  6. Nie tylko Autorka złośliwa. Maciaszku!...:lmaa: _Lara ma rację. Wyszła jak niedźwiadek nasza Misia.:fadein:
  7. Może i mokre, może i bure, ale kochane kropy. A zdjęcie czekającej na Pana Misi fantastyczne! Długo tak siedziała? Zawsze mi się podobał wdzięczny kształt siedzącej Misi. Od początku tego wątku.:fadein: I tak się zastanawiam, co ona ma wspólnego z kocim wierszykiem sprzed paru postów? Złośliwość autorki wątku po prostu.:lookarou:
  8. Łaciate jak indiańskie konie... Tak! Jasza, jak zawsze znalazłaś piękne słowa, żeby opisać. Romantyczna dusza. ;) Światło na zdjęciach takie lilowo-fioletowe. Przynajmniej u mnie na ekranie. Zdjęcia piękne. Ale gdzie jest Misia? Gdzie jest Reksio?:mad: Ja też się cieszę, że śnieg zniknął, bo soli na chodnikach nie ma. Nie każdy ma Hugoberg.:p
  9. I przestało być posępniście. Super ten koci wierszyk.;) Może Pani Małgosi trzeba trochę czasu,żeby zrozumiała, że Elza potrzebuje nowego domu.
  10. Jaszko, coś nie tak napisałam?:roll: No tak. Wśród ryb, ptaków się tak zdarza. Nie rozejrzałam się w powietrzu i w wodzie... Ale tam ich nikt nie prowadza na smyczy, nie każe się witać, chodzić razem na spacerki i jeszcze lubić jeden drugiego.:mdrmed: Reksiu, nie dawaj się kobitkom.:kiss_2:
  11. Jasza, wcale się Reksiowi nie dziwię. Jakby do faceta startowała ruda piękność, ale pięć razy od niego większa, to też by go to przerosło. Swoją drogą to chyba tylko u psów tak jest. Taki york i owczarek berneński. I ten pies, i ten pies. Ale świat to chyba widzą zupełnie inaczej.;)
  12. Poker, napisałaś te piękne słowa do Pipi, ale ja Ci bardzo za nie dziękuję.
  13. Daszko, jesteś wspaniałą, dzielną sunią. Obyś szybko znalazła ciepły domek. Gdybyś wiedziała, jaki piękny bazarek Jasza dla Ciebie zrobiła...:kiss_2:
  14. Szajbusku, życzę Ci zdrowia i dużo sił. Poznałam Dogo latem zeszłego roku i podczytywałam ten wątek. Teraz się zarejestrowałam i mogę się odezwać. Wszystkiego dobrego Tobie i Wszystkim, którzy Cię odwiedzają. Psonia była cudownym pieskiem.:kiss_2:
  15. :megagrin:Faktycznie. Mina Reksia mówi wszystko. Dajmy mu spokój do wiosny.;)
  16. Czekam na wiosnę. Trochę wcześnie, wiem. Ale chcę, żeby przestało być biało.:roll: A wtedy... zaczną się, Jaszo, Twoje wyprawy do baśniowej krainy Hugoberg. Kocham o nich czytać i oglądać Twoje piękne zdjęcia. Pewnie pojawią się na nich Nori i Elza... Twoich tobołków też już dawno nie widziałam.:kiss_2:
  17. Kochana Pipi, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Bardzo Cię szanuję i lubię. A nasza służba zdrowia... Dawno już straciłam złudzenia.
  18. Nikt mnie nie znał, bo jak napisała Jasza, tylko podczytywałam ten wątek. Nie ma takiego drugiego miejsca na Dogo. Cieszę się, że teraz jestem jedną z Was.:multi: A mój nick to Elisabeta, a nie Elizabeta.:mad: Jaszko, nie jesteś nieodpowiedzialna. Wyszłaś po prostu na spacer z trzema psami jak moja miła sąsiadka, która robi to cztery razy dziennie. Duży prawie owczarek niemiecki i dwie małe, szczekające sunie. Bardzo lubię ich spotykać. Moja Tonia też.
  19. Dzień dobry, Wszystkim odwiedzającym ten wątek. Jestem na Dogo od pięciu minut jako zarejestrowana. Wszystko przede mną. Musiałam zadebiutować u Ciebie Jaszko. Wiesz, jak kocham to miejsce, gdzie mogę czytać o Misi i Reksiu. Domyślasz się, kim jestem? ;) Pozdrawiam wszystkie Cioteczki, zwłaszcza Maciaszka, Patmol i Pegazę. Dobrze Was znam. Z jak najlepszej strony.:lol: Na pewno będę Cię odwiedzać, Jaszo.
×
×
  • Create New...