PaulinaBemol

tylko ja sie gubię :P sama sie nie poznaje

właśnie ja nie chce z norwegami ryzykować bo pewnie źle bym wymierzyła... oj ciągnie mnie na te neonki już Bemolowi miałam je zamówić niestety nie zdążyliśmy .... przeciągacie mnie na zieloną stronę :eviltong: Sówki byłyby bardziej uniwersalne chyba...

ogólnie chciałam kolorowe kwadraciki ale niestety jest problem z ta taśmą... trochę się boję że zieleń łatwo się brudzi ma ktoś doświadczenie?

Jestem upierdliwa :p [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/769/dsc02788o.jpg[/IMG] Dla tego Pana jakie szelki zielona neonka? Kolorowe sówki? czy może paski?

kucze a może te paski graffiti? [IMG]https://profiles.google.com/101825270268017642048/photos/5819274341750312177/5819274622501090210[/IMG] Nad własnymi ciuchami sie tak nie zastanawiam...:roll:

fafelki są super :loveu: e psy się ciągle uśmiechają ja nie wiem jak można w nich się dopatrywać " mordercy". Niedaleko nas chodzi pan z ala astkiem i zawsze się śmieje że tylko ja uważam że ma przeuroczą mordkę. A teraz alarm potrzebuje guardów, jestem w trakcie rozmów z Marta w grę wchodzi taśma zielona neonka z podszyciem fioletowym albo z serii cottonki kolorowe sówki. Jak myślicie co lepsze dla psa w kolorach czekoladowego border collie ? to samiec. A może macie jakieś inne sugestie :p

uwielbiam przekonanie że kundle i to najlepiej po przejściach to psy idealne i mądre no i najzdrowsze. Ludzie są zszokowani jak potem biora takiego kundelka i on się nie zachowuje jak należy

moja koleżanka tez ma takiego potwora...jak na niego nakrzyczy ktoś z rodziny to idzie i nasra tej osobie w sypialni ale faktem jest że też jest rozbestwiony. I tak żyją już 10lat :cool1:

może prości ludzie jakąś książkę przeczytali o psach ?:evil_lol: a behawioryści to juz nie musza bo przeca wsio wiedzą PS: kiedy cętkowana hienka zawita u Ciebie ?

a możesz opisać jaki to był smród z pyska? taki mocznikowy może? u mojego dopiero po tym zapachu doszliśmy że nerki chore :shake: ale mówiłaś że pod kątem nerek był badany? choć pies je i normalnie się załatwia... Badania na tarczycę też można by było zrobić. Ale fakt że grunt to karma :p Ogólnie zgadzam się z Kyu, jeśli zrobiliście badania i jest ok. To pokarmić wzbogacić dietę i poczekać.

eee tam izolacja na te dni i już :P tylko nie wiem czy izolować psa czy kobietę

a juliusy nie są za ciepłe na lato? można używac ich do rolek np. ? bo są jednak dośc mocno zabudowane...

Mi sie wydaje ze to wynika z tego starego stereotypu ze krew wzbudza agresje dlatego np jak bedziesz karmic psa surowym miesem to bedzie agresywny. I na tej zasadzie pies czuje krew i reaguje agresja...ale przyznaje ze tu doszlo to do kompletnrgo absurdu.

Marta a istnieje możliwośc zrobienia szelek guardów z taśm cottonkowych?? Co do plecionek to tez mnie zainteresowała moj ma taką obróżkę i jakby była możliwość czarno niebieskiej bo czarnego chyba ostatnio nie było. Nad takimi obrożami nie myślicie? Moja się świetnie spisuje miękka i cienka a pies ma na niej numerek wiec chodzi prawie non stop (ale to tak na przyszłość pytam)

te tak tylko chodziło mi jednak o takie jak ty masz, te mi się średnio podobają. Co do norwegów to szelki bardzo fajne ale jakoś nie pasują mi jeśli pies potrafi ciągnąć a Krystek to taki narwaniec i obawiam się że będzie miał takie pomysły co jakiś czas. Guardy są takim kompromisem między sledami a norwegami.

aha czyli na lato za ciepłe? bo mój to i sierści sporo ma a kurde wygodne się wydają. Chodzi mi o ten typ co prawda na polarze a może te? czy też za ciepłe? [IMG]http://nokautimg3.pl/p-b1-3d-b13d39bb508e228afbf4e099aa17384c500x500/trixie-fusion-herness-szelki-50-80cm-23mm-m-l-czarno-pomaranczowe.jpg[/IMG] ..jakby co na lato brać guardy bez polaru? sama taśma jakoś mi się nie widzi nie chce żeby się wrzynały...czy na eko też będzie za ciepłe?? Sorry za glupie pytania ale moje psy w szelkach nigdy nie chodziły...

wiem że pewnie temat była wałkowany ale jak myślicie wygodniejsze są zwykłe guardy czy takie ala ósemki np. z trixi?? gops chyba takie ma. Tak do roweru i długich spacerów a może i do biegania jak zrobi się cieplej. Druga sprawa wiecie może co z Marka pisałam na priv ale się nie odzywa lepiej napisać na allegro?

człowiek sobie zajrzy do was popodgląda i tak ciepło sie robi na serduchu :loveu:

Molly przejrzyj będzie ciekawie. Ja się przyznam że dziś nie posprzątałam po psie kurde nie byłam przygotowana na 3 kupy...mam nauczkę.... mój obecny pies ma dużo do nauki (zasadniczo świetny materiał tylko mi jakoś nie idzie) i ostatnio przeszedł moim zdaniem za blisko ludzi- para na polnej dróżce. Nie zwrocili uwagi ale mi się zrobiło głupio wiem że tak nie powinno być gdyby to był mój poprzedni pies (sznaucer olbrzym) większość ludzi pewnie poczułaby się niepewnie. I tak jest to droga z ktorej korzystają głownie psiarze ale parka też ma prawo wybrac się na spacer bez psa ba! ma prawo nie lubić psów gdzie jest niby napisane że w odludne miejsca mogą chodzic tylko psiarze? A sytuacji nikt nie widzial wiec wiesz...chodzi o sam fakt twojej niecheci do zawołania psa do nogi na chwile samego miniecia ludzi PS: mój znajomy kiedyś nie mógł zrozumieć dlaczego ludzie przechodzą na druga stronę ulicy jak idzie ze swoim ONkiem na smyczy, pies grzeczny no ale chodnik wąski a pies na luźnej smyczy...i i tak czuli się mało komfortowo a wystarczy poprowadzić psa chwile przy nodze :cool3:

chamstwem może to nie było ale bezmyślnością na pewno jak pies się slucha to mija ludzi przy człowieku chwila przejścia przy nodze go nie skrzywdzi a ludzie będą spokojni. Dla mnie to całkiem zrozumiałe że ludzie czuja się niepewnie jak mija ich obcy duży pies. Mogli iść jak nigdy nic choćby dlatego że mieli tyle oleju w głowie żeby nie robić scen przed psem co mogłoby go sprowokować. Sama psów się nie boję ale nie lubię jak właściciel wcale psa nie odwołuje etc. bo już się nauczyłam że to niestety ale wcale nie musi to oznaczać że pies na pewno jest spokojny...

a ja dziś się dowiedziałam że ONek co to zaatakował mojego Krysta to jest z nowych bloków Pańcia się przeprowadzila z pieskiem piesek podobno zdążył już przyatakować kilka psów ale żadnego nie uszkodził poważnie. Pies łazi bez kagańca ostatnio z dwoma babkami co to we dwie nie dają rady go utrzymać... Znajomy Pan wychodzący z wyrośniętym astem, też mial już z nia jakieś przygody jego pies zaczyna miec pianę na mordzie na sam widok ONka, zaproponował Pani kolczatkę na co usłyszał że to nie humanitarne ;/ Muszę kupić gaz bo mój Krystek nie ma szans z takim psem a jak nie daj boże się na niego natkniemy to ja nie wiem co zrobię takiej panience....

faktycznie przypomina trochę sznaucerowego szczyla tylko mniej obrośniętego (i te przesiewki i krawacik Bemolowi znikneły dopiero jak 2 lata skończył) :pmalutka raczej nie będzie

Mi na szczęście jeszcze do menopauzy jednak brakuje a akurat to również nie "te dni" wiec nie wiem co sie pieskowi pomyliło że się na mnie cisnął. [B]Soko[/B] Pani nie pyta toć to widać jak pies się rzuca na kobietę to 100% ma okres i już :p Pani nawet słyszała o przypadku zagryzienia właścicielki z tego powodu. Muszę przyznać że nic nie odpowiedziałam na te mądrości bo zbierałam się po tej nowości dość dlugo

akurat mieszańce OB to się znajdą raczej bez większych trudności (chyba że ktoś chce na "już,dziś") trzeba tylko z fundacją mieć kontakt ino coś co wygląda ja OB nie musi mieć w sobie nic z jego charakteru. Najlepiej poszukać po DT psa średniej wielkości o lekkiej budowie a nie konkretnie coś w typie i dopytać opiekunów już o charakter. Tak więc ja bym proponowała założyć wątek w przygarne psa tak jak ktoś tu już proponował.

co prawda nie dotyczy mojego psa ale nie mam chyba lepszego działu... słuchajcie dowiedziałam się dziś że [B]jak kobieta ma okres nie może się do psa zbliżać bo pies krew czuje i agresywny się robi[/B]....ot wytłumaczenie na agresje swojego pieska starsza Pani znalazła chyba nie muszę dodawać że jakoś fakty się nie zgadzały ale już mi się odechciało odzywać jak usłyszałam tak światłą wypowiedz....