Jump to content
Dogomania

KarolinaW

Members
  • Posts

    100
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Posts posted by KarolinaW

  1. [quote name='śnieżka m']Witam. Jestem Marta. Mam suczkę Śnieżka jest to moskiewski stróżujący. Ma 5 miesięcy. Teściowa go karmiła do tej pory ale czas żebym to ja zaczęła. W tej chwili daje jej dwa razy dziennie karme suchą po 400 gram a miedzy tymi posiłkami korpusy. Doczytałam się ze to powinno dawać sie 520 i to na dobe rozłożyć. Proszę o pomoc.[/QUOTE]
    ja mam 10 miesiecznego psiaka rasy olbrzymiej i w dalszym ciągu dostaje 4 posilki.. próbowaliśmy zrezygnować z jednego ale Brysio się domagał, więc sam sobie doszedł do wniosku ze woli mniej a częściej - dla niego to zdrowiej..

  2. [quote name='Monalisa4']Zna ktoś jakiś niedrogi pensjonat w Ustroniu,gdzie przyjmą nas z 2 małymi psami ;) w kolo hoteli kwater sporo ale bez psa ;( Pogoda wakacyjne szkoda w domu siedzieć ;)
    [/QUOTE]

    [url]http://www.katowice.lasy.gov.pl/web/rloee_lesnik/30[/url] przy okazji duuuży ogród :)

  3. [quote name='GAJOS']Jeśli ja miałbym kupować "peta" to kupiłbym go od pseudo dlaczego?? Dobry hodowca tak czy siak sprzeda psa a nawet jesli nie to zapewni mu dobrą "przyszłość" a pseudo ? Jeśli nie sprzeda to wyeliminuje (ZABIJE), i tylko szkoda tej małej istoty...
    [/QUOTE]
    strasznie egoistyczne podejście - bierzesz stamtąd jednego z litości a "hodowca" powołuje koleny miot dla kasy.. nie żal ci suki i kolejnych szczeniaków??
    jest mnóstwo ludzi którzy w ten sposób podejmują decyzję o kupnie psa i sami przed sobą muszą się tłumaczyć jak to wspaniałomyślnie uratowali biednego pieseczka, ACO Z RESZTĄ PSIAKÓW Z TEGO MIOTU, POPRZEDNIEGO I KOLEJNEGO??? I SUKĄ KTÓRA JEST DOPUSZCZANA CO CIECZKA??? to już mało istotne bo jako miłśnik psów uratowałam jednego biednego pieska " w typie" bo z kundlem ze schroniska który to do niczego podobny nei jest to wstyd tak????

  4. u nas jest podział jeden pies moze wchodzić do łózka drugi nie.... ale wchodzić do sypialni mogą oba, na kanapy też.... całuję się z psami, daję czasem polizać mniejszej loda... mała jest psem myśliwskim-poluje na myszy i musi się wytarmosić w padlinie ale wtedy zaraz po spacerku idzie się kąpać i jest po problemie.... większy jest regularnie czesany (jest szorstkowłosy i brud się go w ogóle nie trzyma)
    moje psy- moje bakterie, z psami żyję od 20 lat i żadnej odzwierzęcej choroby nigdy nie miałam..

  5. [quote name='izabela.szczepaniak']A no jest tylko dlaczego mój rodzynek ma 49 psów przed sobą :mad:[/QUOTE]
    nasz Bryś ma 30 psów przed sobą i ja się z tego bardzo cieszę... Borys będzie miał więcej czasu dla siebie, obwąchanie przywitanie potem wyluzowanie drzemka i na ring wejdzie wypoczęty:lol:

  6. [quote name='Iza.']hmm może jestem w błędzie, ale wydaje mi się ze silki czy yorki nie maja takiego silnego instynktu[/QUOTE]
    kiedys miałam yorka a mieszkaliśmy wtedy w domku przy polach.. pies w ogóle nie polował do puki myszy nie weszły do domu i nie zaczęły kraść jedzenia z miski Prezesowi... Prezes przestał chodzić spać do sypialni -czatował całą noc w kuchni a rano pod schodami leżało parę zagryzionych myszy:)))
    moje wnioski- polują jak się zdenerwują:evil_lol:

  7. [quote name='Viktoria.'] Sterylizacja nie wchodzi w grę. [/QUOTE]
    moi rodzice też tak mówili.. ich suczka wczoraj miała wycinany guz z listwy mlecznej i była przy okazji sterylizowany....
    na początku nosiła zabawki potem dostawała mleka i tak 2 razy w roku.... musiało dojść do tragedii zeby zmądrzeli suczka ma 7 lat jest dobermanem, nigdy nei miała młodych.... gdyby była wysterylizowana nie musiałaby 2 razy w roku lecieć na lekach zatrzymujacych pokarm i może żadne dziadostwo by jej się nie zrobiło...
    moja suczka kundliczka jest wysterylizowana ma 5 lat i jest okazem zdrowia:)

  8. ja pół roku temu miałam taką sytuację u siebie z tym ze nowy maluch był wtedy wielkosci dorosłej 4, 5 letniej suczki, Sake chodziła powarkiwała i troszkę się obraziłą po 2 dniach zaczęła być poprawa na spacerach więc większosć dnia spędzałyśmy na dworze, po kolejnych paru dniach bawiły się już razem na dworze:) w domu do tej pory unikają się ale jak już siedzą czy leżą obok siebie problemu nie ma.. do picia wspólną mieskę mają od 3 miesiecy, nie zmuszałam ich do wspólnych zabaw cy przebywania ze sobą ale nagradzałam za każdym razem jak było dobrze:)

  9. [quote name='elaja']Buraczane czy nie , ale jeśli nie bedziemy się liczyc z tym że niektóre rasy maja silny instynkt terytorialny ( w tym celu zostały stworzone i te cechę maja po swoich przodkach ) to tak jakbyśmy próbowali wmawiać , że oswojona i dobrze wychowana kobra nie użyje nigdy jadu . Mój jużak nigdy nie pozwoli intruzowi wtargnąć na jego teren , podobnie zachowa się każdy pies z grupy psów pasterskich - stróżujących . Nawet najlepiej wychowany i całkiem bezpieczny w obecności właściciela , jeśli będzie sam na posesji to skutecznie uniemożliwi wejście komukolwiek z poza domowników . To są psy , które owszem nawet chętnie sie pobawią przez chwile piłką , chętnie pójdą z właścielem na spacer , z przyjemnością wykonają parę poleceń ( byle nie za dużo ) ale nie licz na to, że będą chodziły za Toba krok w krok i wpatrywały się w oczy z niemym pytaniem : " co moge dla Ciebie zrobić ". Kompletnie nie rozumiem dlaczego wychodząc z domu mam zamykać mojego psa wewnątrz lub w kojcu , dlaczego nie może przebywać we własnym ogrodzie ( pomijając fakt , że juziek prędzej wyjdzie razem z oknem niż pozwoli się zamknąć w domu na 10 godz. ) skoro to lubi , tam sie dobrze czuje i lubi mieć " oko" na swój teren ?
    W nocy panuje cisza , psy śpią , żaden nawet nie zaszczeka , chyba jakby ktoś próbował wejść do środka - a domu często nie zamykam bo i po co ?[/QUOTE]
    zgadzam się!!!!
    jako dziecko mieliśmy w domu kaukaza, rodzice zdecydowali się na taką rasę bo często zostawałyśmy z mamą same i to była kwestia NASZEGO bezpieczeństwa,
    kiedy sama będę miała dom go będzie pilnował albo azjata albo kaukaz albo kangal, pies ma bronić mnie i moich bliskich, jeżeli mam myśleć o kwestiach bezpieczeństwa to tylko w kategorii mojej rodziny a nie bandy durniów które nie potrafią czytać, żyjemy w takich czasach że nawet za przeproszeniem "TEN" gówniarz mógł mieć w planach napaść..... tylko jak nożem można dostać za dychę to ja nawet nie chcę myśleć do czego są zdolni przy rabowaniu domu...

  10. na kocyku od Boryska niedługo przestanę się mieścić:lol:, na wystawach znajomych jeszcze nie mamy - byliśmy na 3, jak już kogoś spotkamy to z reguły ludzie zapraszają żeby z nimi usiąść i odstępują swoje krzesełka:)
    jeździć musimy soim autem bo nikt nam go nie weźmie a do autobusu nas by chyba nie wpuścili:lol:
    no i mamy jeszcze córkę 3 letnią która bez siedzonka nei wytrzyma całego dnia:)
    - tak wiem wszystko potrafię sobie wytłumaczyć:eviltong:

  11. [quote name='Marchewkowy']czyli co dzwoniłaś po kolei do różnych i się pytałaś o ten konkretny namiot? i oni szukali?
    a w jakiej cenie znalazłaś ten zielony?[/QUOTE]
    tak dzwoniłam do żor,bielska, gliwic kupiłam za 649zł

  12. [quote name='szrek']jest ryzyko jest zabawa ;):):)[/QUOTE]

    gdyby to o mnie chodziło to w ogóle luzik... ale dla Boryska to będzie pierwsze lato i nie wiem jak je będzie znosił ... a w tym fullu podoba mi się że praktycznie luft jest z 4 stron... zobaczymy mam tydzień czasu:)
    można by jeszcze nei jeździć na wystawy i po problemie:)
    ale troszkę szkoda bo się chłopak podoba:lol:

  13. ja wiem ale strasznie się boję że na wystawie w bytomiu znowu bedzie lało albo wręcz przeciwnie upał a tam nie będziemy mieli się gdzie schronić i znowu zostaniemy z palcem w....:placz:

  14. fulla mam wstępnie zarezerwowanego jednak ta cena ... w przyszłym tygodniu bedę mogła sobie go dokłądnie zobaczyć i podejmiemy decyzję
    czas mam bo kolejn a wystawa dopiero pod koniec maja...

×
×
  • Create New...