Jump to content
Dogomania

borysova

Members
  • Posts

    154
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by borysova

  1. [quote name='Squ']To o przelew właśnie chodzi. A dowód wpłaty to potwierdzenie przelewu ;)[/QUOTE]
    Chyba jestem trochę zielona, ale co to właściwie jest potwierdzenie przelewu? Czy taki wydruk własnoręcznie zrobiony będzie wystarczającym dowodem? (Chodzi mi o to czy można go zrobić w domu przez konto czy trzeba w banku?)

    [quote name='neta146']czeeść wszystkim :))
    oczywiście nie przeczytałam całego forum bo troszkę tego już się nazbierało... ale niezmiernie się cieszę, że odkryłam to forum!
    I od razu mam takie pytanie... bo może ktoś jst tutaj mądrzejszy niż ja :D
    Wie może coś ktoś jak wygląda sprawa z rekrutacją we Wrocławiu płatne a niepłatne? bo jeżeli dobrze to rozumiem to jest jedna rekrutacja i jeżeli nie dostanę się na studia dzienne od razu to (możliwe) ze zostanę zakwalifikowana na studia płatne, z których nie mogę się przenieść na dzienne na pierwszym roku nawet jeśli dostanę się drugiej listy (?). Wytłumaczy mi ktoś proooooszęęęęę!
    :))[/QUOTE]

    To ja Ci powiem co wiem ;) :
    Kiedyś chyba było tak że automatycznie jeśli się ktoś nie dostał na stacjo, dostawał propozycję studiowania niestacjo. Teraz się to zmieniło i rekrutacja na niestacjonarną wetę wygląda tak samo jak na stacjonarne kierunki, czyli jako preferowany kierunek zaznaczasz stacjonarną, a następnie niestacjonarną. W razie niedostania się na stacjo dostajesz się na niestacjo, a potem, gdyby progi zmalały, lista idzie do góry i automatycznie jesteś przenoszona na stacjo (w wypadku innych kierunków trzeba składać odpowiednie papiery żeby się tak przenieść). Przenieść się nie można po pierwszym roku, ale jeśli się dostaniez drugiej listy to zostaniesz przeniesiona. No i na studiach 3 lata są płatne, a potem przechodzi się na stacjonarne :)

    [quote name='megi94']Cześć Dziewczyny! Ratujcie! Mam do Was pytanie, czy orientujecie się jak wygląda sprawa z upoważnieniem rodziców do dostarczenia dokumentów na studia do Olsztyna? Jakie konkretnie papierki muszę mieć? Proszę oo szybką odpowiedź.. Bo wyjeżdżam już jutro wieczorem i naprawdę czas mnie goni, aa jeszcze nie odwiedziłam nawet fotografa, by wgrać to nieszczęsne zdj. do legitymacji :)[/QUOTE]

    Z tego co wiem to trzeba napisać własnoręcznie upoważnienie (w internecie możesz znaleźć wzory) i zanieść do notariusza, a on musi stwiedzić zgodność podpisu z oryginałem i przybić pieczątkę i tyle :)

  2. [quote name='dominika405']Moje drogie ma ważne pytanie.Jak się logowałyście do Olsztyna to tam jest taki dział "[COLOR=#000000][FONT=Trebuchet MS]Informacje dotyczące służby wojskowej"[/FONT][/COLOR].Ja to zostawiłam bez żadnych zmian-nic tam nie wybierałam,bo to chyba tyczy się tylko mężczyzn.Ale teraz sama nie wiem co z tym zrobić...

    [/QUOTE]

    Wydaje mi się, że nie trzeba tam nic zaznaczać.

    Ja z kolei się zastanawiam jak ma wyglądać dowód wpłaty na konto? Wystarczy wydruk? Bo na stronie wrocławia jest napisane
    [LIST]
    [*]dowód uiszczenia opłaty rekrutacyjnej(opłatę należyuiścić na poczcie lub w banku)
    [/LIST]
    Hm, czy to znaczy że przelew nie wchodzi w grę?

  3. Jestem już po pierwszych zajęciach i poznałam mojego instruktora (chyba, tak mi się wydaje ;)) i wydawał się całkiem w porządku. Fajnie wszystko tłumaczył i nawet parę ciekawostek i dobrych rad na temat egzaminu nam sprzedał :D Chociaż po dwóch godzinach czułam się trochę jakby mi ktoś wpakował do głowy tak dużo wiedzy że aż się nie mieściła :evil_lol: Ale myślę że jak dostanę książkę to sobie przejrzę i wszystko mi się ułoży.

    Ja wyjeżdżam na tydzień, więc przegapię aż 4 godziny teorii :( Trochę się martwię czy nie będę miała jakiś braków, ale nie chciałam tego przekładać aż na połowę lipca, bo jeszcze bym nie zdążyła do studiów

  4. To chyba nie od koloru włosów zależy, bo jestem brunetką i to ciemną, a i tak gubię się na stronach uczelni :evil_lol:
    Dominika zazdroszczę Ci takich dłuuugich włosów. Chyba nie ma drugiej takiej osoby której tak woooolno rosną włosy jak mi :-o marzę o długich, ale co trochę urosną to znów trzeba ścinać bo zniszczone :shake: :mad:

  5. Napisałam jeszcze jedno pytanie, tak konkretne że już bardziej się nie da, jak to się nie wyjaśni to zadzwonię i zapytam, i z tymi dokumentami zrobię tak samo. Ale póki co poczekam.
    Właśnie też myślałam że tylko w Warszawie tak jest, byłam pewna że we Wrocku przenoszą po 3 latach, mam nadzieję że rzeczywiście to jakaś pomyłka... Swoją drogą wydaje mi się że dość jasno zadałam to pytanie, więc nie wiem czego ona mogła nie zrozumieć :roll: no ale cóż, poczekam znów na odpowiedź :mad:

    Ja już po spacerku, nawet udało się trochę pobiegać, wróciliśmy wykończeni do domku :) Ale jak pogoda się poprawiła to wszyscy wylegli ze swoimi psiakami :evil_lol:

  6. A u mnie dzisiaj słoneczko :) Wypadałoby iść na jakieś bieganko z pieskiem, ale jakoś nie mogę się zebrać :mad:

    Odpisali mi, że [I][B]nie ma możliwości przeniesienia[/B] z trybu niestacjonarnego na stacjonarny[/I]. Nie rozumiem! Na stronie przecież jak byk pisze, że po 3 latach automatycznie jest się przenoszonym! Teraz to dopiero się zdenerwowałam, nie dość że po roku się nie da, to nawet po trzech? O ile nad przeniesieniem po 3 latach bym się zastanawiała, to na 6 lat studiów po 9 tys rocznie to już napewno sobie nie pozwolę :angryy:

    Na dodatek kolejny problem - termin zanoszenia papierów 10-12 lipca, a mnie wtedy nie będzie! I co teraz? :oops: Grrr może to jakas wskazówka, że nie powinnam się na te studia wybierać... :/

  7. Też mi przyszła do głowy dogoterapia. Tylko że żadnych konkretnych studiów w Polsce w tym kierunku nie ma, jedynie kursy. Możesz też skończyć fizjoterapię i zrobić podyplomowe z dogoterapii, hipoterapii czy jakiejś innej "animaloterapii" , albo na psychologię i później zoopsychologię :) Zawsze podobał mi się ten pomysł, ja jednak zdecydowałam się na weterynarię. Jest jeszcze behawiorystyka w Lublinie, którą chyba warto wziąć pod uwagę. To jedyny taki kierunek w Polsce, dopiero "raczkujący", więc w zasadzie nie wiadomo, czego się po nim spodziewać, ale zanim Ty pójdziesz na studia, może sprawa się trochę rozjaśni ;) Podobno będzie można po tym tresować psy do dogoterapii, policji, czy założyć własny ośrodek szkoleniowy. Z tych mniej "prestiżowych" zawodów jest też psi fryzjer - groomer albo psi opiekun - petsitter.

    To są propozycje które ja brałam pod uwagę wybierając kierunek studiów, bo też miałam podobne oczekiwania (praca ze zwierzętami) ;)

  8. Oj, wydawało mi się że na każdej uczelni po poprawieniu matury można się przenieść :( A tu się okazuje że to dotyczy tylko Lublina? :/ To już nie wiem... Wysłałam do UP we Wrocławiu mail z zapytaniem, bo nic nie mogę znaleźć na tej ich stronie.

    A czy jak się studiuje niestacjonarnie to poźniej ma się to napisane na dyplomie ukończenia studiów?

  9. Też się zastanawiam nad niestacjonarnymi... Może po roku udałoby się poprawić maturę i przenieść na stacjo. Ale to na razie tylko jeden z wielu planów.

    Ja moje książeczki poukładałam równiutko na półce, dzięki czemu nie rzucają się już tak w oczy :) Bo wcześniej, porozwalane po całym pokoju (ba, domu!) ciągle przypominały mi o maturze :-o

  10. Ja też już się zalogowałam do Wrocławia, na razie tylko tam i tylko wetę zaznaczyłam, nie mam zielonego pojęcia co jeszcze wybrać i gdzie, liczę że za jakiś czas mnie oświeci ;)
    Ktoś wie, czy jak zaznaczę na jednej uczelni kilka kierunków, np. 3 i jak dostanę się na drugi to (zakładając że punktów bym miała wystarczająco dużo) dostanę się też na ten trzeci i potem będę mogła wybrać? Czy tylko na ten "ważniejszy" dla mnie?

    A co do zdjęcia to najpierw je przycięłam do proporcji 300x375 a potem odpowiednio zmniejszyłam, w photoscape, jakby co :razz:

  11. To super, nawet nie wiedziałam że u nas weterynaria jest na takim wysokim poziomie :) Marzy mi się wyjazd po studiach, ale nie wiadomo jak się życie ułoży :D

    Co Wy tak z tymi wynikami, ja nawet nie pamiętam jaki mamy dzień dziś i kiedy dokładnie są wyniki ;) Już się trochę zaczynam przyzwyczajać do tego leniuchowania, jeszcze tylko angielskiego się uczę od czasu do czasu, bo jakoś boję się, że za bardzo się rozleniwię :D

  12. Trochę to przerażające, że trudno jest o pracę po weterynarii, a to przecież taki ciężki kierunek. Wiecie może jak jest z pracą po tym kierunku za granicą? Jak stoi "polska weterynaria" w europie czy w świecie?

    Tak poza tym to znalazłam jednak w moim mieście schronisko! :) To znaczy nie takie oficjalne, tylko jakieś prywatne "przytulisko" - tak to nazwali. W każdym razie jadę tam już niedługo :D

  13. Ja się przed polskim bardzo stresowałam. Meliskę na okrągło piłam już od wieczora poprzedniego dnia :D Ale takiej ulgi po wyjściu z tej klasy to chyba nigdy w życiu nie czułam :D
    Widzę że nie tylko ja nie mam co zrobić ze swoim czasem wolnym haha ;) Dzisiaj byłam się zapisać na kurs prawa jazdy, ale na razie tylko na informacji się skończyło. Więc jak się już zapiszę to będę miała już coś do roboty :) Jeszcze bym chciała do schroniska pojeździć, ale u mnie w mieście nie ma, nie wiem jak to możliwe :(
    A i mojemu psiakowi spróbowałam poprzypominać jakieś sztuczki i zaskoczył mnie bardzo bo slalomik między nogami pamiętał :D Nie spodziewałam się tego, bo daaawno z nim tego nie ćwiczyłam i nawet nie umiał tego za dobrze, plątał się jakoś, a dziś perfekcyjnie za pierwszym razem :D

  14. Nie martw się, damy radę :) Ja jak przyszłam z chemii totalnie się załamałam, na biologię poszłam już z myślą "co ma być to będzie". Myślę, że dodatkowy rok nauki to znacznie większa szansa na wetę. Ogólnie w planach miałam iść na biotechnologię albo ochronę środowiska, ale teraz poczytałam sobie plan zajęć biotech i to zupełnie nie dla mnie. Ochrona środowiska pewnie to samo. Więc teraz też bardziej skłaniam się ku zostaniu w domu, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł...

  15. Raczej są marne szanse że się dostanę. Zresztą celowałam w Wrocław, a tam progi są nie najniższe. Nawet gdybym się dostała do Lublina czy Olsztyna, miałabym wielki dylemat czy tam iść... Zdawałam biolę i chemię na rozszerzeniu. Ja niestety jestem po (ale fajnie że już mogę tak powiedzieć ;) ) mat-infie więc nic nie pamiętam ze szkoły :D jedynie korki z chemii które jak się okazało nie do końca wypaliły :( No ale cóż, to nie koniec świata.

    A Ty, [B]Plutowa[/B], jakie masz plany na ten rok gdyby z wetą nie poszło (tfu, tfu ;))?

  16. [U][B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/147881-dominika405"][COLOR=#000000]dominika40[/COLOR][/URL][COLOR=#000000]5[/COLOR][/B][/U], mówisz, że to Twoje drugie podejście do wety, a czym się zajmowałaś przez ten rok (jakieś inne studia, rok przerwy)? Pytam, bo właśnie się zastanawiam nad jakimś wyjściem awaryjnym i mam wielki dylemat co tu zrobić jak się nie dostanę... Wiem, że nie powinnam o tym myśleć póki nie mam w rękach wyników, ale dręczy mnie to strasznie :D

  17. Fajnie że macie takie plany wakacyjne, ja póki co mam tylko wyjazd z rodzinką na początku lipca. Teraz nie wiem co z tymi studiami, jak się nie dostanę to nie wiem czy jest sens iść na coś na co i tak nie chcę iść i marnować tam czas.. Chętnie bym sobie zrobiła gap year...

  18. Ja niemiecki ustny miałam w poniedziałek. 29/30 pkt :D Nie było bardzo strasznie, też bardziej się bałam polskiego. W czwartek zdałam i taaaaka wielka ulga :) Muszę przyznać że tylko 1/3 pytania znałam odpowiedź a resztę wymyślałam strasznie. Aż się zdziwiłam że tak dobrze mnie ocenili hah :P Przede mna jeszcze tylko pisemny niemiec i tyle.

    Widzę że dużo osób startuje do Olsztyna. Orientujecie się, jakie były ostatnio progi punktowe?

  19. Oj trochę mnie wystraszyłyście tymi pytaniami na ustnej.. Jak np o przedwiośniu mówię tylko o ostatniej scenie to się okazuje że będę musiała całe znać... A co do pisemnej, to mam nadzieję że będzie wiersz :) Lalki chyba nie będzie, bo była na próbnej. Takie o getcie w sumie nieźle się pisze, bo niezależnie od ksiązki można lać wodę na ten temat. Ja mam w prezentacji granicę, tango, przedwiośnie i dżumę więc się ucieszę, jak coś z tego będzie :D

    [quote name='Kirinna']
    straszny masz temat, nawet nie wiedziałam bym jak się za niego zabrać.....[/QUOTE]
    Dość łatwo mi się na ten temat pisało, wszystko można było znaleźć w internecie :)

  20. Mój temat: tytul motto i ostatnia scena jako klucze do interpretacji dzieła. Czy jakoś tak :P Moja polonistka sprawdziła mi prezentację, więc ufam jej że jest ok i ze jakos strasznie się nie skompromituję :D Ale co do pytań to wielka niewiadoma :( O co jeszcze lubią pytać oprócz biografii i epok? Np o fragmenty omawianych książek?

×
×
  • Create New...