Jump to content
Dogomania

Crys

Members
  • Posts

    6318
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Posts posted by Crys

  1. Sisi została znaleziona w dniu 14.10.15 okło godziny 22 . Była wystraszona, cała się trzęsła i bała gwałtownych ruchów. Bardzo zwraca uwagę na auta. 
     
    Sisi jest oceniona na 10miesięczną sunię, 16.10.15 została odrobaczona i odpchlona. Za 2 tygodnie czeka ja szczepienie. 
     
    Sunia jest bardzo łagodna w stosunku do człowieka. Uwielbia spędzać czas w towarzystwie ludzi, zaczepiając do miziania, tulenia - kocha lizać człowieka. Lubi również się bawić jak to młody psiak, jak na razie widzimy że przypada jej do gustu szarpaczek. 
    W domu zachowuje czystość, tylko w pierwszym dniu zdarzyło jej się na siusiać. Pozostawiana w domu na początku popiskuje, lecz po chwili jest już spokój. 
    Na dworze bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie ma większego problemu z ciągnięciem. Puszczona luzem pilnuje się człowieka i reaguje na wołanie. 
     
    W chwili obecnej przebywa w domu tymczasowym, gdzie oswaja się z innymi psami. Na początku widać, ze się boi psów jednak jak się już przyzwyczai i zobaczy że nie robią jej krzywdy zaczyna się bawić i zachowywać swobodnie. 
     
     
    Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, spacer zapoznawczy i wizyta przed-adopcyjna. Zastrzegamy sobie wybór najlepszego domu dla suni.
     
    Kontakt: Kinga 531-915-830, [email protected]
     
    12072646_535580973275539_488530936595244
    12144905_535581169942186_918910925974102
    12009602_550698991763737_745512061750599
    12036520_550698988430404_441743144163551
    10007398_550699045097065_740426054213806
    12065698_550699118430391_503787983069380
    12072634_550699125097057_842632873190504
    1896850_550699121763724_3420752184245124
    • Upvote 1
  2. Kochani niestety nie mamy aż tyle czasu co kiedyś i rzadko kiedy zaglądamy tutaj na watki co widać niestety. 

    Jeżeli macie jakieś pytania lub sprawy pilne piszcie na któryś profil na fb

    Schronisko https://www.facebook.com/schroniskowsosnowcu?fref=ts

    Stowarzyszenie https://www.facebook.com/nadziejanadom?fref=ts

    Przygarnij Psa https://www.facebook.com/Przygarnij-Psa-Nie-Kupuj-200102193490087/timeline/

     

     

    lub do mnie na pw albo maila [email protected] 

  3. Kochani niestety nie mamy aż tyle czasu co kiedyś i rzadko kiedy zaglądamy tutaj na watki co widać niestety. 

    Jeżeli macie jakieś pytania lub sprawy pilne piszcie na któryś profil na fb

    Schronisko https://www.facebook.com/schroniskowsosnowcu?fref=ts

    Stowarzyszenie https://www.facebook.com/nadziejanadom?fref=ts

    Przygarnij Psa https://www.facebook.com/Przygarnij-Psa-Nie-Kupuj-200102193490087/timeline/

     

     

    lub do mnie na pw albo maila [email protected] 

  4. ADOPTOWANA

     

    Bela to urocza, spokojna suczka w typie bernardyna urodzona w 2004 roku. Do schroniska w Sosnowcu trafiła 29 sierpnia, oddana przez właściciela, z którym spędziła całe życie. Zagubiona i zdezorientowana, nie potrafiła zrozumieć, gdzie się znalazła i czemu musi zostać. Bezustannie rozglądała się za opiekunem, który odjechał bez niej. 
    Wciąż poznajemy Belę, a ona przyzwyczaja się do nowych warunków. Wiemy jednak, że jest bardzo łagodna i delikatna. Wykazuje ogromną cierpliwość. Mimo iż pobyt w schronisku łamie jej serce, na spacerach staje się otwartym, radosny psem, skorym do pieszczot i nauki. Tarza się w trawie niczym szczeniak i chętnie kładzie się w pobliżu człowieka, czekają na drapanie po głowie. Zna komendy takie jak: siad, leżeć, łapa, piątka. Od poprzedniego właściciela wiemy, że kocha pływać. Lubi również zabawy z patykiem.
    Preferuje wolne, spokojne spacery, lubi mieć dużo czasu na obwąchanie terenu. Na smyczy nie ciągnie, nie wyrywa się, jest idealnym towarzyszem na leniwą przechadzkę po lesie.
    Grzecznie zachowuje się w gabinecie weterynaryjnym i podczas czesania. Oczywiście jej sierść wymaga regularnej pielęgnacji. Jest przyzwyczajona do podróży autem.
    Bela dogaduje się bez problemów z innymi psami, nawet tymi bardzo energicznymi. Mieszkała wcześniej z kotem, również tych zwierzaków nie zaczepia. 
    Jest typem psa domowego, który najlepiej czuje się otoczony rodziną, którą będzie kochać i bronić - nie pozwólmy jej więc cierpieć samotnie w schroniskowym boksie! Dla Beli szukamy rozsądnego opiekuna, kogoś, kto zdaje sobie sprawę z tego, że pies to cudowny przyjaciel, ale i wielka odpowiedzialność. 
    Zapraszamy na spacer zapoznawczy z Belą.
    Jest zaczipowana i wysterylizowana, posiada komplet aktualnych szczepień.

    Sunia znajduje się pod opieką stowarzyszenia Nadzieja na Dom i będzie wydana do adopcji za zgodą Stowarzyszenia. Zastrzegamy sobie wybór domów wg uznania i dobra dla psiaka, liczmy na zrozumienie. 

    Kinga 531-915-830, wolontariuszkakinga@gmail.com

     

    Album: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.523703307796639.1073742067.200102193490087&type=3

    11951219_523703417796628_139691289357368

    11224666_523703311129972_140404150481755

    11986954_523703457796624_113675617034549

    11988749_523703527796617_304791505819493

  5. ADOPTOWANY

    Oskar to 11-letni psiak w typie rottweilera. 
    Miał swój dom, rodzinę, swoje miejsce na ziemi... Niestety w ułamku sekundy to stracił i musiał trafić z schroniskowe kraty.
    Początkowo nie wychodził w ogóle z budy, był załamany sytuacją w której się znalazł, nie rozumiał jej... Nagle pojawili się obcy ludzie, jakieś inne psy..... 

    Oskar od małego żył w jednej rodzinie i był wychowywany jako członek rodziny. Jest psem spokojnym i ułożonym. Z naszych informacji wiemy, ze nie niszczył w domu oraz nie załatwiał potrzeb fizjologicznych. Na spacerze jest spokojny, spaceruje i cieszy się spędzonym czasem z człowiekiem, jednak tak nie było od samego początku, troszkę czasu minęło zanim nam zaufał. Mimo swojego wielu lubi się bawić, uwielbia piłeczkę i patyki - cieszy się wtedy jak młody psiak. 
    Do psów nie przejawia agresji, na ogół w ogóle nie zwraca na nie uwagi. W domu żył z innym psem i kotem. 

    Oskar znajduje się pod opieką Stowarzyszenia "Nadzieja na Dom", warunkiem adopcji jest przeprowadzenie wizyty przed-adopcyjnej, spacer zapoznawczy, podpisanie umowy adopcyjnej. Zastrzegamy sobie wybór domów wg uznania i dobra dla psiaka, liczmy na zrozumienie. 

    Kontakt:
    Kinga 531-915-830, wolontariuszkakinga@gmail.com

     

    Album: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.509048712595432.1073742063.200102193490087&type=3

    11796326_509048735928763_251275679528427

    10402706_509048782595425_785745601657277

    11813392_509048739262096_146192776081392

    11822789_509048859262084_632578296963307

  6. Delgado... 
    Starczy pies, który nie powinien być w schronisku... 

    Delgado ma 13 lat - na tyle został oceniony być może ma mniej, jednak ząbki już zniszczone, siwa mordka, łapka koślawa... 
    Jednak co zadziwia, energiczny, na spacerach wesoły - brykający za piłeczką. 

    Czy swoje ostatnie lata ma spędzić za kratami?? 
    Za co? Za miłość, którą oferował? Za lata oddania? 

    Oddany... bo stary, nie potrzebny już, nie prezentuje się ładnie... Bo wiek daje o sobie znać.... bo trzeba by było zapłacić psu za zabieg <usunięcie kaszaka>.... 
    Za co to wszystko, za co musi siedzieć zamknięty za tymi kratami? 

    Czy ktoś go pokocha? Dam mu spokojną i pełną miłości starość? 
    Czy na prawdę musi ją przeżywać w schronisku mając radość tylko ze spacerów? Czy to właśnie za tymi kratami ma w przyszłości wydać swoje ostatnie tchnienie? 

    Kochani proszę o pomoc dla Delgado on tego potrzebuje. 
    Potrzebuje kochającej rodziny, która mu zapewni godny byt na jego starsze lata.

    11232014_496141007219536_148515186157791

  7. ADOPTOWANY

    ROKI SZUKA DOMU TYMCZASOWEGO LUB OD RAZU STAŁEGO !!

    Roki to cudowny psiak o bardzo spokojnym usposobieniu. Do schroniska trafił, jako pogryziona, wychudzona znajda... 
    Pewnie znudził się komuś, albo nowy pies nie zaakceptował go i został zwyczajnie wyrzucony. 
    Biedak został adoptowany i wszyscy ogromnie się cieszyliśmy, że ten wspaniały psiak znalazł dom! 
    Myśleliśmy, że był odpowiedni, jednak wystarczył tydzień, żeby przekonać się, że byliśmy w błędzie. 
    Pies nie sygnalizuje, że musi wyjść za potrzebą. Wystarczył taki pretekst, aby pozbyć się go, znowu... 
    Bez chwili namysłu wrócił do schroniska. 
    Los zdecydowanie nie był dla niego łaskawy, już dwa razy zawiódł się na człowieku. 
    O dwa za dużo. 
    Teraz Rokuś potrzebuje trochę czasu, aby przyzwyczaić się do kolejnej, nowej sytuacji. 
    Ponad setka szczekających psów, nowe miejsce, nowi ludzie, nowe zapachy. 
    Za kratami jest lekko wycofany, woli się nie wychylać, pewnie boi się, żeby znowu nie zostać ofiarą... 
    Jednak po tym całym stresie przychodzą te piękne chwile, kiedy Roki idzie na spacer i daje poznać się na prawdę. 
    Jest doskonałym kompanem na spacerach, ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie, swobodnie obwąchuje otaczający go świat. 
    Pomimo całego zła, jakie go spotkało nadal uwielbia kontakt z człowiekiem, wystarczy poświęcić mu chwilę uwagi, a sam garnie się do przytulania i pieszczot. 

    Szukamy mu raczej domu bez innych zwierząt, gdzie będzie mógł w końcu poczuć się bezpiecznie. 
    Stosunek do innych psów jest mieszany, zazwyczaj obok innych psów przechodzi grzecznie, jednak zdarza się, że drugi psiak nie podoba się mu i ostrzegawczo powarkuje, czasem widać, że się boi i próbuje ominąć psa szerokim łukiem. 

    Rokuś potrzebuje tego jedynego człowieka, który odda mu całe swoje serce i poświeci mu czas. 
    Ten wspaniały psiak czeka aby pokochać kogoś już na zawsze.

    Kinga 531-915-830, [email protected]

    11403127_494051187428518_607320090641404

×
×
  • Create New...