Espresso

Przepiękny! I imię takie dostojne :)

Versele-Laga Hamster Nature, tylko bez tych kolorowych chrupek. Moje chomiki konsekwentnie je omijają ;)

Mam nadzieję, że wspomniana Pani już się zdecydowała - malutkie zasługują na dom :) A to parę aktualnych zdjęć Gryzi vel Gryźki vel Daisy (bo czasem tak "stokrotkowo" wygląda:-)): [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/3/45290503.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/2460/45290503.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/52/59265105.jpg/"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9594/59265105.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/26/14206510.jpg/"][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/4407/14206510.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/855/30457180.jpg/"][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/2644/30457180.jpg[/IMG][/URL]

Jak tam, co z dziewczynkami?

Zostaje, podbiła już nasze serca :)

Chomiczka już w Krakowie :) Florido, wielkie dzięki dla Ciebie za tak staranne zapakowanie malutkiej (pudełko całe, niepoprzegryzane, świetnie się trzymało) i za całą akcję! :) Chomisia (roboczo, a może i na stałe nazwana Gryzią) bardzo dzielnie zniosła podróż - po uchyleniu wieczka pudełka, by sprawdzić czy wszystko w porządku, oczom ukazał się nieco zaspany łebek i ząbki, które od razu zaczęły sprawdzać czy przypadkiem nie jestem czymś smakowitym do jedzenia ;p Mała wiercipiętka dawała znaki życia przez całą podróż tramwajem i tak dotarłyśmy do mieszkania. W środku pudełeczko zostało otwarte już na dobre, zwierzątko wyszło na dłoń i dało się bez problemu włożyć do nowej klatki. A to, co tam wyprawiała, można zobaczyć na zdjęciach: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/535/imag0200n.jpg/"][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/9705/imag0200n.jpg[/IMG][/URL] Po podróży w upalny dzień trzeba uzupełnić płyny... [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/842/imag0203fu.jpg/"][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/2415/imag0203fu.jpg[/IMG][/URL] ... i wyczyścić futerko (wysypując pół piasku poza piaskownicę ;p Gryzia niemal zlała się z kolorem piasku, tylko te czarne oczyska się odznaczały)... [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/14/imag0201c.jpg/"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/658/imag0201c.jpg[/IMG][/URL] ... zjeść coś i... [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/508/imag0197v.jpg/"][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/3044/imag0197v.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/204/imag0196a.jpg/"][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/2415/imag0196a.jpg[/IMG][/URL] ... troszeczkę się pobawić. Teraz Gryzia śpi w tunelu z rolek wkopanych w trociny, ze słodko wypiętym tyłeczkiem i widocznym ogonkiem :), o tak: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/803/imag0207.jpg/"][IMG]http://img803.imageshack.us/img803/2043/imag0207.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][/URL]

[quote name='asika1980']może z klateczką i zapasem jedzonka ktoś przygarnie maluszka!-mogę wysłać Według mnie powinny być rozdzielone, wojny mogą się toczyć nawet między mamą i córeczkami - nie kończą się fajnie!!! wiem co piszę[/QUOTE] Cynamonowo-pomarańczową mamę przygarniam ja :) Urządzona klatka z wszelkimi wygodami już czeka, więc malutkie, które na razie zostają, będą miały więcej życiowej przestrzeni i miejsca na harce ;) A siostrzyczkom zrobiłam ogłoszenia - mam nadzieję, że znajdzie się jakiś kochający opiekun i będzie można je rozdzielić. Asiko1980, napisz pw do floridy_blue, może klatka jej się przyda. Zawsze warto zapytać! :D

Cudowne są! I ta sesja zdjęciowa jakaś taka hm... jesienna? Pasuje do dzisiejszej pogody ;-) Myślę, że drugie zdjęcie świetnie nadaje się do ogłoszenia, które stworzyłam, co by malutkie znalazły szybko domek. I nawet mam już tytuł: Nie bądź burak, przygarnij Nas! ;-) Co do ich mamy - florido_blue, już smaruje wiadomość :p

Florida_blue, gdybyś mogła opróżnić troszeczkę swoją skrzynkę pocztową to byłoby super, bo nie mogę wysłać pw ;-) Wklejam też pod spodem odpowiedź na Twoją wiadomość, co by nie tracić czasu i pomóc chomiczce. Witam ponownie. W związku z wzięciem samiczki na dt mam parę pytań: 1. Przeczytałam w chomiczym wątku na forum, że chomiczki zostały oddzielone 1 lipca (tata w jednym, mama z dziećmi w drugim lokum). Wiem też, że ciąża u chomika trwa maksymalnie 21 dni, więc gdyby chomiczka została zapłodniona przez „tatę” rodziłaby jutro, maksymalnie za dwa dni. Wtedy spokojnie mogłabym ją wziąć bez obaw, że samiczka jest z pakietem ;-) 2. Istnieje też druga opcja: samiczka nie jest w ciąży z „tatą”, ale kiedy została przeniesiona do jednego pojemnika z dziećmi, któreś z dwójki mogło być samczykiem i zapłodnić ją ponownie (chomiki uzyskują dojrzałość płciową b. szybko w 1-2 mc. życia). Wtedy trzeba by sprawdzić jakiej płci są dzieci (tu jest najjaśniej to opisane: [URL]http://www.artykuly.e-chomik.eu/odrozniamy-plec-chomikow/[/URL]), oddzielić ewentualnego samczyka od matki i poczekać około 3 tygodni by sprawdzić czy będzie rodzić czy nie. Wtedy również oferuję swoje dt dla chomiczki. Bardzo chciałabym pomóc już teraz, ale mam miejsce dla jednego chomika a reszty (ewentualnej ciąży) po prostu nie miałabym gdzie pomieścić. Transport też da się jakoś załatwić, myślałam o PKS-ie, mieszkam 20 minut od dworca, więc na pewno bym odebrała na czas. Aha i oczywiście wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy wchodzą w grę – ja zapraszam :) Nie wiem tylko kto miałby sprawdzić warunki dla samiczki – Pani osobiście czy może ktoś z forum, mieszkający w Krakowie? No nic, czekam na odpowiedź ;-) Agnieszka