Jump to content
Dogomania

Tusia&NN

Members
  • Posts

    225
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Posts posted by Tusia&NN

  1. Powiedzcie mi proszę czy Dog Style, albo inne firmy hand made (jak tak, to które?) robią szelki typu step in? Chyba te wydają mi się najbardziej odpowiednie dla małych psów, które grzecznie chodzą na smyczy i w ogóle są mega posłuszne, ale czasami (np. jak się cieszą do właściciela) ciągną/szarpną i się potem chwilę krztuszą. Nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ;) Nie chcę, aby jakiś pasek był na szyi i dlatego myślę o step in'ach.

  2. Jeszcze tylko chciałam wrócić do miejsca wystawy opolskiej.

    Chyba się w końcu zdecydowali, bo znowu jest informacja na ich stronie, w zakładce "miejsce wystawy" :

    [h=3]XXXIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych
    Opole, 26-27.04.2014[/h] [h=3][COLOR=#FFFFFF]MIEJSCE WYSTAWY
    [/COLOR][/h] [CENTER][B][SIZE=5]CENTRUM WYSTAWIENNICZO - KONGRESOWE W OPOLU[/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][SIZE=5]ul. Wrocławska 158
    45-835 Opole[/SIZE][/CENTER] [CENTER][URL="http://www.cwkopole.pl/"] [SIZE=5]http://www.cwkopole.pl/[/SIZE][/URL]
    [/CENTER]

  3. Ze 2 tygodnie temu jeszcze widniała informacja na ich stronie, że miejscem wystawy będzie ta hala : [url]http://www.cwkopole.pl/[/url]
    Widocznie doszli do wniosku, że jednak się tam wszyscy nie pomieszczą.

    Na potwierdzenie moich słów - wejdzie na tę stronę [url]http://www.cwkopole.pl/index.php?idstrony=2[/url]
    I 4 informacja od dołu "nadchodzące wydarzenia" :

    [h=4][B]Opolskie Wystawy Psów Rasowych[/B]
    26-27 kwietnia 2014
    Organizator: Związek Kynologiczny Oddział w Opolu[/h]
    Moja wina, że oddział sobie zmienia miejsca jak chce? :roll: Następnym razem nic nie powiem i się sami martwcie.

  4. Pojechałam do tego sędziego po przeczytaniu pozytywnych opinii i niestety się zawiodłam. Fakt, kulturalny sędzia, delikatny do psów, pogłaskał i przywitał się z psem. Ale mieliśmy pecha być konkurencją dla jego znajomego i dał im wygrać - pies nie przebiegł ani kroku, czołgał się ze strachu przed wszystkim. Sędzia kazał nam zamienić się miejscami, bo to może pomoże gdyby tamten się bał mojego i nic, dalej się czołgał, a mój totalne przeciwieństwo. Do tego uzasadnieniem naszej przegranej był słaby pigment - u śnieżnobiałego psa z czarnym noskiem i czarnymi oczami ;)
    Moim zdaniem - można jechać jeśli nie ma jego znajomych.

  5. [quote name='klaki91']A co rozumiesz pod pojęciem "pseudohodowla"? Hodowla zarejestrowana w innej organizacji niż Związek Kynologiczny w Polsce?[/QUOTE]

    W tym wątku i w wielkim skrócie chodzi mi o pseudohodowle zarejestrowane w nowopowstałych związkach bądź też nigdzie nie zarejestrowane.
    Poza tym wątkiem jako pseudo określam również te, które są zarejestrowane w ZKwP.

    Pozwól, że i ja zapytam. Czy wg Ciebie Autorka wątku ma kupić psa w pseudohodowli zarejestrowanej w stowarzyszeniach kundelka i ogonka, bądź też nigdzie, czy może jednak lepiej żeby [U]poszukała[/U] wśród hodowli z ZKwP po przebadanych rodzicach itd. (jak ktoś już wcześniej wspomniał)? Oczywiście jest jeszcze możliwość zaadoptowania psa ze schroniska/dt/fundacji/stowarzyszenia.

  6. [quote name='Faustus']Tak, oczywiście że tak BYWA. Jednak w zdecydowanej większości tak nie jest.
    Jak zapewne wiesz championaty zagraniczne do uprawnień nie są wymagane. Starczy wystawa międzynarodowa. Tu w Polsce. Zapłata za krycie w zależności od rasy jest faktycznie spora. W większości ras jednak nie przekracza ceny jednego szczeniaka. Podkłady higieniczne, kojec porodowy? Serio? Uwierz mi że że naprawdę w wielu hodowlach ZK o takich słowach nie słyszano. Środki czystości kosztują tyle samo co pseudohodowcę ;) Prawdziwy hodowca wcale nie musi trzymać miotu w domu. Bardzo często są kennele. To raczej pseudo trzyma w domu, bo kennel jest dla niego za drogi.
    I jeszcze jedno: ile razy jest tak, że kariera wystawowa się kończy w momencie zdobycia papierów hodowlanych? Inaczej mówiąc: one są raz na zawsze.
    Aby było jasne: nie gloryfikuje tutaj pseudo, czy też hodowli nowych stowarzyszeń. Nie narzekam też na ceny psów z ZK. Jak już wspomniałem nie przepadam tylko za hipokryzją. Patologia jest wszędzie. Tam i tu.[/QUOTE]

    Całe szczęście dla mnie, obracam się w innej "zdecydowanej większości" niż Ty.
    Wiem, że championaty zagraniczne nie są wymagane. Jednak znam wielu pasjonatów, których psy nie mają li jedynie zaliczonych 3 wystaw. Ba! Znam takich hodowców, którzy mają super hiper championy, które nigdy nie zostaną rozmnożone.
    I przede wszystkim mamy inne pojęcie i zapatrzenie na określenie "prawdziwy hodowca". Może stąd różnica zdań ;)
    Ja również jestem bardzo uczulona na hipokryzję, choćby dlatego nie użyłam słów "wszyscy", "zawsze" itd. Ale nie znoszę również popierania pseudo, bo szczeniaczki mają tam dobrze. Cieszę się, że nie siedzą w zimnej piwnicy bez wody i jedzenia, ale uważam, że takie bezmyślne rozmnażanie może tylko zaszkodzić.

    P.S. Wchodzi na dogo osoba, która chce kupić pieska w pseudo. Czyta ten wątek. I czyje wypowiedzi do niej trafiają? Nie moje, nie tych, którzy próbują wytłumaczyć, że w pseudo się nie dba o suki i szczeniaki. Choćby w 100 postach krytykujących pseudo był jeden je popierający, to taka osoba zlekceważy te 99, bo ktoś jeden przytaknął jej zamiarze kupna w pseudo. I właśnie z pseudo weźmie szczeniaka. Niestety.
    I tu zaznaczę, że nie użyłam słowa "wszyscy", "zawsze", "na pewno", żeby nie było.

    Edit :
    [B]Gezowa[/B], ale Ty mówisz o problemach w ZKwP. A dla mnie jednak wątek dotyczy chęci kupna psa w pseudohodowli zrzeszonej w nowopowstałych związkach, bądź też nie, a co lepsze - braku wiedzy, że jest to złe. I na dodatek zamiarze rozmnażania kundelka dla natury.
    Zgodzę się, że w ZKwP też nie dzieje się tylko dobrze. Ale to już osobny wątek jednak.

  7. [quote name='klaki91']tak, bo wszyscy hodowcy jeżdżą na zagraniczne krycia, zdobywają tyyyyyyyyyyle uprawnień, badają swoje psy pod kątem chorób genetycznych, tak przyczyniają się do poprawiania rasy że mamy owczarki z dupskiem na ziemi, buldogi z nosem prawie wciśniętym we wklęsłe miejce na "kufie", mastiffy z tonami fałd przykrywającymi ich oczy i labradory które aportując kaczke utonełyby w mule z racji swojej beczkowatości.

    no i oczywiście [B]wszyscy [/B]pseudohodowcy czy hodowcy zrzeszeni w innych stowarzyszeniach suki wywalają do garażu a szczeniaki karmią rozmoczonym chlebem ;)[/QUOTE]

    Pokaż mi proszę gdzie w mojej wypowiedzi użyłam słowa [B]wszyscy[/B]? :roll:

    Nawet jeśli pseudohodowca będzie karmił sukę karmą 80zł za kg, szczeniaki odchowywał na łóżku wodnym z satynową pościelą, a potem rozdawał je wraz z czekiem na tysiąc złotych dla każdego, to nie zmienię zdania, że jest to złe. Fakt, w ZKwP też dzieją się różne nieprawidłowości, ale jaki jest ich odsetek/procent w stosunku do kundli w schroniskach bądź biegających po ulicach...
    Przeciwstawiając hodowle z ZKwP pseudohodowlom do niczego nie dojdziemy, a dajemy niejako przyzwolenie do popierania/usprawiedliwiania tych drugich.

  8. [quote name='MDNA']
    Jesteśmy zakochani w bokserkach [/QUOTE]

    Hahaha, śmieszne to! Jesteście zakochani w kundlach przypominających bokserki, nie w psach rasy bokser :diabloti:

    [quote name='Faustus']
    Tak mnie natchnęło ;) bo na drugim biegunie są [B]biedni hodowcy, którzy rozmnażają psy dla dobra rasy[/B], a nie dla zysku i robią to nieomalże charytatywnie. To tak apropos, że nie lubię hipokryzji ;)[/QUOTE]

    Jassssne, tylko czemu wielokrotnie zdobycie uprawnień, championatów polskich i zagranicznych, wyrobienie rodowodów + innych papierków (także dla szczeniąt), zapłata za krycie (a zagraniczne potrafi kosztować duuużo, bardzo dużo) przewyższa sumę uzyskaną ze sprzedaży szczeniąt? :razz: A dodajmy jeszcze do tego koszty na podkłady higieniczne, kojec porodowy, środki czystości, bo taki prawdziwy hodowca trzyma miot w domu i dba o higienę szczeniąt, a pseudo niejednokrotnie wywala taką sukę do garażu i raz na jakiś czas ewentualnie posprząta.
    Nie liczę kosztów utrzymania suki hodowlanej, ponieważ czy hodowca ją rozmnoży czy nie, i tak by koszty ponosił.

    Aspol

    [quote name='Jara']Czy ktoś z was orientuje się czy w L.Eclersku we Wrocławiu jest Biosk i Aspol. Potrzebuję na gwałt żołądków.
    [URL]http://miesodlapsow.pl/tresc.php?id=100[/URL][/QUOTE]


    Jest, ale CHYBA nie było tam żołądków.

  9. Jeśli już tak offujemy, to dodam swoje : międzynarodówka w Katowicach, BIS Baby. Obok nas stał facet z owczarkiem niemieckim, który rzucał się na wszystkie psy z zębami. Do mojego też wystartował, ale na szczęście szybko się odsunęłam. Taka sytuacja miała miejsce kilkukrotnie! Mój pies sobie nic z tego nie robił, bo większy i w ogóle luzak z niego, ale inne zadowolone nie były. Sam facet darł się na niego, ale nie żeby przestał się rzucać, tylko żeby stał i się dobrze sędziemu pokazał... Był to debiut mojego szczeniaka i tylko dlatego nie zareagowałam*. Następnym razem głośno zaprotestuję i nie pozwolę, aby pies z takim charakterem i to jeszcze w klasie BABY (!), wyszedł na finały jako Naj Baby!!!

    *nie zareagowałam do organizatorów, bo facet dostał kilka słów co myślę o nim i jego szczeniaczku ;) jeden plus - jak mu kazałam trzymać się z daleka i zrobić duuuużą przerwę między nami, to posłuchał.

    Barf

    [quote name='Lantash']Nie, gość co miesiąc jeździ. Teraz będzie w nast tygodniu.[/QUOTE]

    Podasz linka? My z okolic, więc może się przyłączymy.

  10. [quote name='aleola']Odniosę się do tej wypowiedzi. Po pierwsze: pokażcie karmę, gdzie na etykiecie jest napisane, że zawiera np. 40% [B]mięsa[/B] z kurczaka (czy z innego zwierzęcia). Zwykle na etykietach karm jest napisane, że zawiera [B]40% kurczaka[/B] a to wielka różnica ;). Do karm nie trafia bowiem mięso z kurczaka. Trafiają pióra, dzioby, dzwonki, grzebienie, w najlepszym wypadku kurze łapy, czy inne odpadki, których już naprawdę nie da się do niczego wykorzystać. Białko znajdujące się w piórach nie jest białkiem łatwo przyswajalnym dla psa. Jego obecność w karmie podnosi więc "statystyki", ale ile z tego białka wykorzysta organizm naszego psa, to wie tylko organizm naszego psa ;). Na etykietach podawana jest też zawartość w karmie białka surowego- np. 26%. Jest to dla nas niby czytelna informacja, ile białka zawiera karma, jednak znów pamiętajmy, że białko białku jest nierówne, nie każde jest tak samo łatwo przyswajalne.
    Producenci robią wszystko, żeby właściciele dawali się oszukać etykietkom karm. Używają ładnych słówek, nie podają szczegółów (gdyby podawali, nie wiadomo, czy ktokolwiek by kupował ich karmę ;) ).[/QUOTE]

    "[B]Suszone mięso[/B] ze szwajcarskich kurczaków 29%, gotowane na parze ziemniaki 16%, pełnowartościowy brązowy ryż, suszona ryba z morza arktycznego 6%"
    To jest początek składu pewnej karmy, jak dla mnie jednej z nielicznych, które mi pasują pod względem składu.
    Jak widzisz nie dość, że ma 29% MIĘSA, to jeszcze to mięso jest SUSZONE. Dobrze zauważyłaś, że mięso z kurczaka a kurczak to ogromna różnica, ale 40% mięsa to mniej niż 29% suszonego mięsa ;)

  11. Tak, na początku roku (najlepiej) 74zł już za cały rok. Bez opłaconej składki nie będziesz mogła jeździć na wystawy :) W razie pytań - pisz, możesz też na PW.

  12. Za psa w klasie baby bądź szczeniąt płacisz tylko te 40zł - bez katalogu, chociaż przeważnie i tak dają ;)
    Tak, klasa baby i szczeniąt to zabawa, przyzwyczajanie psa do ringu, oglądania, dotykania - świetna socjalizacja. Sędziowie bardzo przymykają oko na zachowanie szczeniaka i początkującego handlera.
    Żeby zgłosić szczeniaka w klasie baby/szczeniąt potrzebujesz tylko nr rejestracji oddziałowej, który dostaniesz podczas pierwszej wizyty w oddziale przy zanoszeniu metryki. Na rodowód czeka się trochę i wtedy w formularzu wpisujesz adnotację "w przygotowaniu". Podczas pierwszej wizyty w oddziale zapłacisz składkę członkowską, opłatę za wyrobienie rodowodu i za rejestrację. Będzie to koszt ok. 120-130zł :)

  13. Witajcie :)
    Odkupię materiały (wszystkie, czyli książki, dobrze (!) prowadzone zeszyty, materiały dodatkowe, repetytora itp., itd.) z rozszerzonej biologii i chemii z całych 3 lat liceum. Ale wiecie - od kogoś, kto bardzo się przykładał do nauki ;)
    Jeśli znacie osobę, która chce sprzedać, bądź same macie taki zamiar, to bardzo proszę o info na priv.

×
×
  • Create New...