tajga6

No i oczywiście mógłby być bardzo kochany przez taką osobę. Jeszcze tylko dodam, że znajomego ojciec po ciężkim wylewie dzięki energicznej bokserce wychodzi z domu, robi zakupy, chce mu się żyć, a nawet lekarze mówili rodzinie, że raczej zmieni się leżącego człowieka. Może to jest jakiś pomysł i szansa dla Tymona uderzyć w tym kierunku ...

Cześć wam. Na FB przeczytałam o Tymku i głównie ze wzgledu na te informacje, które tam były przekazywane na temat jego dopasowywania się do rytmu osoby mniej sprawnej, poddaję wam myśl do rozważenia i zawarcia w ogłoszeniach. Skoro Tymon ma taki talent dopasowywania się do osób mniej sprawnych, może jakimś pomysłem jest skontaktować się z fundacjami, które wspomagają rehabilitację dzieci i osób dorosłych. Może wśród tych rodzin znajdzie się miejsce dla Toma, bo przecież bardzo ważna jest taka osobowość psa, terapeutyczna. To mogłoby być dobre rozwiązanie dla potencjalnej rodziny, która ma w domu osobę mniej sprawną, nawet po umiarkowanym udarze mózgu czy dziecko z dysfunkcją ruchową a wymagającą pracy nad ciałem. Z tego co poniżej przeczytałam wynika, ze Tymon mógłby taką dobrą więź nawiązać.... Nie jestem w stanie więcej dopomóc czasowo:( Ale ten pomysł nie jest taki z kosmosu, dlatego proszę rozważcie go. Jedno z moich rodziców jest po głebokim udarze (niestety nie daje rady samodzielnie w wielu rzeczach funkcjonować i wychodzić z psiakiem), ale wiem jaki wpływ ma zwierzak na chorych, oczywiscie mam schroniskowych domowników;) Przez kilka miesięcy byłam stałym bywalcem w szpitalach i na rehabilitacjach, wdziałam ludzi w różnych stadiach udaru. Te mniej ciężkie wymagają stałej pracy ruchowej i psychicznej, taki psiak jak Tymon mógłby byc doskonałym towarzyszem terapeutą.

Na FB osoba pyta kiedy można Toma odwiedzać w schronie. Podajcie proszę szybki kontakt do konkretnej osoby, aby móc przekazać tej dziewczynie.

Na FB pojawiła się dziewczyna, która pyta kiedy można odwiedzać Toma w schronie. Podajcie proszę jakiś szybki kontakt tel/mail do osoby, która jest najbliżej Toma i kwestii jego odwiedzania- przekażę tej osobie, aby się skontaktowała z Wami.

[I]Bardzo często korzystamy z sugestii i podpowiedzi innych osób. Najbardziej cenna jest dla nas pomoc tych, którzy nie tylko mówią co powinniśmy zrobić, ale pomagają nam to robić. Tajga6 zapisuję Twoją propozycję redagowania ogłoszeń:).[/I] Mam nadzieję, że dobrze jednak mnie zrozumieliście... Moje "rozważania" na temat mechanizmów reakcji ludzi na FB i środowiska starachowickiego wynikają z moich jakichś tam obserwacji. Na FB od dawna jestem w temacie zwierzęcym i tylko ze wzgledu na "moc" przekazu info jaka daje FB. Nie chciałam, abyście odebrali moje uwagi jako tzw dobre rady bez wkładu własnego, ale tylko po to, aby dało Wam to wiecej info. Jesli Szejk powinien mieś osobne wydarzenie- zróbcie to. Myslę, że warto przy tych informacjach zamieszczać info, że to psiaki z Dymin pod nową opieką. [I]Kwestię odrębnego wątku Szejka wyjaśniła Katcherine. Andzia69 rzuciła już myśl stworzenia jednego wątku dla naszych psów specjalnej troski. To jest rzecz do rozważenia.[/QUOTE][/I] Nie doczytałam się sugestii Andzi69, ale chyba z opisu wygląda na to, że mniej więcej to samo miałam na myśli, poddając Waszej decyzji sugestie połączenia tych 3 zwierzaków w jednym wątku. Osobiscie wolałabym wpłacić jedną kwotę na te trzy psiaki, niż dla każdego z osobna rozdzielać grosze... Mam wrażenie, ze na FB połączenie tych czy innych przypadków w małe zbiorcze (2-3 zwierzaki specjalnej troski) mogłoby odnieść jakiś skutek. Po prostu wiem, ze ludzie nie chcą dołączać do kolejnych dramatycznych wydarzeń codziennie:(((( Przeczytają o Amber, ale następnego dnia już nie otworzą zaproszenia do np Szejka. Odpowiadają wciąż te same osoby- ci, którzy działają wspólnie i samodzielnie. Hermetyczne środowisko, do którego nie chcą dołączać osoby lubiące zwierzęta, ale nie działające. Czasem coś ich tknie i wpłacą grosz, wziąć zwierza nie mogą, bo mają i tak w kółko:( Ale z uporem maniaka trzeba próbować. Co do projektowania ogłoszeń- w razie potrzeby pisz na [email][email protected][/email] (na dogo bywam rzadko, tylko kiedy uzupełniam info o konkretnych przypadkach). To co będzie do ogłaszania, będę się starać rozwiesić też w Warszawie. PS.Przed week wcisnęłam ogłoszenia 2 psiaków do rozwieszenia w Starachowicach osobie, która tam jechała. Tam jednak jest dużo ludzi, którzymają czas i z netu nie korzystają, chodzą do sklepów i znajomych, prędzej pod sklepem zobaczą ogłoszenie niż w necie. Poza tym leczymy tam powypadkowego psa spod Starachowic, i mam nadzieję, że już w tym domu zostanie:) Tymczasem muszę wracać do dramatów z mojej okolicy. Dzięki za odpowiedzi a przede wszystkim za to, że robicie dużo dla tych stworzeń. Pozdrawiam.

Witajcie. Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Przejrzałam co podsuwaliście, obejrzałam też Waszą stronę i jej wersję na fb. Z góry proszę o tolerowanie moich upierdliwych pytań, ale jesli angażuję się w jakąś sprawę, to aby skutek był mozliwie najefektywniejszy dla zwierząt. Jesli cos źle zinterpretowałam, to wyprostujcie;) -Zrozumiałam, że jestescie stowarzyszeniem, które tymczasowo objęło opiekę nad schroniskiem w "słynnych" Dyminach...? Czy tam nadal procują dawni pracownicy tego feralnego miejsca..? Macie dużą kontrole nad funkcjonowaniem schronu i czy będziecie oficjalnym opiekunem schronu? W maediach po wcześniejszej burzy, nie łatwo znaleźć sensowne informacje, zainteresowanie mediów jest niestety często krótkotrwałe, dlatego pytam u źródła... -Ktoś tu napisał, ze te 3 pozostałe poranione pieski też pewnie będą miały swoje wydarzenia na fb. Mam tu swoje przemyślenia na podstawie funkcjonowania fb. N a FB jest zatrzęsienie wydarzeń o zwierzętach, jedno gorsze od drugiego. Te wydarzenia trafiają najczęściej do osób, które są zaangażowane w sprawy zwierząt i poza udostepnianiem, mają małe możliwości, bo są bardzo "zazwierzęceni". Ludzie, którzy są spoza srodowiska, że tak ujmę, niestety rzadko chcą dołączać. Dostają mnóstwo zaproszeń do wydarzeń, czują przesyt i nie reagują. Dlatego mam przeczucie, że te 3 psiaki włącznie z Amber może warto połączyć w jednym jej wydarzeniu, skoro są pod opieką tego samego schronu i stowarzyszenia. Przemyślcie, proszę, to takie moje przemyślenia. Zajrzę tu jutro (niedziela) aby poznać Waszą odpowiedź. Skontaktuję się z założycielką wątku (chyba, że to ktos tu obecny, więc niech da znać) aby sformułować tak opis wydarzenia i zamieścić zdjęcia tych trzech psiaków, aby wpłaty i info o nich były w jednym miejscu. P.S. Czy "reklamujecie" Waszych podopiecznych na terenie Starachowic? To blisko Kielc, od jakiegoś czasu mam osobiste kontakty z tym miejscem. Miasto jest pełne ludzi starszych, często na rencie czy emeryturze, bo młodzi za praca emigrują. Mają czas, ale jakby brak świadomości na temat ogromu bezdomności zwierząt, jakby nikt tam nie działał. Nawet o starachowickim schronie, w którym masowo usmiercali psy, nie wiedzieli... Znam ludzi, którzy nie chcą wziąc psa bidy po odejściu wieloletniego czworonożnego domownika, choć zwierzaki kochają mocno... Mam wrażenie, że gdyby większa była tam działalność ogłoszeniowa (lokalne media i koniecznie plakaty z konkretnymi zwierzakami i kontaktem do schronu, rozwieszane w pewnych punktach, także komunikowanie się pod tym kątem z parafiami), to może trochę zwierząt znalazłaby tam swoje domy. Jeśli macie tam swoich ludzi- spróbujcie tam też podziałać. W przypadku projektowania plakatów-ogłoszeń do wydruku nawet na domowych drukarkach, mogę pomóc w tym temacie. Pozdrawiam

Witajcie. Czytałąm na FB o Amber. Tu chciałam więcej info poznać. Wydarzenie na fb jest dla Amber, widzę tu jeszcze dwa bardzo okaleczone zwierzaki na pierwszej str tego wątku. Moje pytania: - czy te 3 zwierzaki są pod opieką jednej osoby (grupy wolontariuszy) ? - jeśli tak, to czy dobrym pomysłem byłoby dołączyć info o nich na wydarzeniu Amber na fb i zbierać wsparcie finansowe i pytanie o DT dla tych trzech bid? To są ciężkie podobne przypadki. Osobiście wolałabym przesłać jakąś małą bo małą, ale zwsze jaąś sumę, ale wierząc, że rozdzelicie ją wedle najpilniejszych potrzeb dla tej trójki, a jeśli będzie więcej kasy ze zbiórki, dacie znać na które psiaki w potrzebie przeznaczone bedą pieniądze. Fakt, FB jest skuteczny, jeśli jest pełna informacja, bieżące informacje, dokładne rozliczenia i info o działaniach prawnych. Tam ludzie pytają czy sprawa pójdzie do sądu. Nawet jeśli jest to prosta kobiecina, winna być wezwana przed sąd, niech chociaż jakąś grzywnę małą dostanie i wpłaci na leczenie Amber. To ją zaboli a co ważne- będzie istotnym sygnałem dla społeczności wiejskiej. Dlatego ważne są też te informacje dla fb. - wiem, że jesteście ze świetokrzyskiego. Gdzie dokładnie jesteście i te pieski? Proszę o spójną odpowiedź. Wówczas poproszę założycielkę wątku, aby dokonała zmian w opisie. Pozdrawiam Was!

Pani Grażyno, proszę też mi przesłać dane do przelewu (na nowy adres który przesłałam Pani przed week), chciałabym coś dorzucić dla Sipka i tej Pchełki (widziałam, że bazarek jest dla tej dwójki biedaków). Ile wynosi miesięcznie ten dom tymczasowy...? I jeszcze szybkie pytanie: jaka jest aktualna sytuacja Pchełki?

[quote name='Cleo2008']hehe grazynka, to przez to ze ja nie mam polskich liter:) - no to jest ZAKAZANY czy nie :) :) :) ??? a to ostatnia wiadomosc z FB [URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000659583051"][IMG]http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/187554_100000659583051_5767728_q.jpg[/IMG][/URL][B][URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000659583051"]Joanna Godecka[/URL] Chętnie się dołączę i wspomogę Sipka finansowo:) chętnie ofiaruję mu 10% z każdej sesji coachingowej![/B][/QUOTE] nawiążcie kontakt z tą osobą, aby Sipek miał kolejną pomoc. MOj problem potrwa kilka dni co najmniej, nie wiadomo jeszcze czy cokolwiek uzyskam, dlatego ten, kto ma dostęp do fb prosze aby przejął funkcje osoby kontaktowej i uaktualniającej.

To nie dobrze, że inni tez mają problem z wejściem na fb:((( Tam trzeba podtrzymywać i uaktualniać wątek! Mój problem połączony jest z kontem email, to podwójna sprawa- mam komunikat że ktoś zmienił hasło. Najpierw muszę odzyskać email, aby zmienić hasło dojścia do fb. Zgłoście swoje problemy do fb-powinno pojść sprawniej.

Na fb ważne podtrzymywanie wątku i wyczerpujące informacje. Ważne- info formułować tak, aby były zrozumiałe także dla osób nie zajmujących się bezdomnymi zwierzętami. Zajrzę tu jeszcze w week

Straciłam dostęp do facebooka i swojego konta e-mail, nie mogę wesprzeć najnowszymi info. Albo ktoś mi się włamał albo wirus, będę walczyć o odzysk. Osoby, któr mają profil na fb proszę o odwiedzanie wątku Sipka i uaktualnianie informacji o jego sytuacji, zdrowiu, ilsci deklaracji itd

Mam jeszcze jedno pytanie, trudne ale istotne i pojawia się w rozmowach z osobami, którym mówię o Sipku. Czy jego stan zdrowia sprawia, że cierpi? Czy weterynarz i opiekunowie są w stanie to określić i wyłowić ten moment, w którym jego leczenie może stać się uporczywą terapią...?

[quote name='Collie']Mam dobre wieści ! Na FB odezwała się osoba, która będzie w `Kundelku` w ten weekend i zrobiłaby zdjęcia Tomowi :)[/QUOTE] Witaj, Czy to ta osoba, do której podawałam nr gg?? Znalazł się może ktoś jeszcze?

[quote name='giselle4']oczywiscie ze dziala..... otrzymalam wiadomosc od tajgi6[/QUOTE] Witam Panią Grażynę. Niestety mail nie działał, dopiero kiedy podano poprawny, moja wiadomość dotarła:) Odpisałam rónież. Na fb pojawiła się osoba, która także chciałaby złożyć deklarację na małego Sipka. Mam nadzieję, że do Pani dzwoniła. Jesli tylko pojawią się szanse na dt chociaż dla psiaka, nie zapomnijcię proszę uaktualniać na bieżąco wydarzenia Sipka na fb. Pozdrawiam!

Witajcie. Wpadam na chwilę z fb. Jest dziewczyna z Rzeszowa gotowa pomóc w sprawie odwiedzin Toma. Podała nr gg 3248601. Nie mam gg i jestem w robocie. Proszę aby któraś z Was najbliżej Toma mogła się z nią skontaktować i ustalić co i jak. Proszę również aby nr gg został wykorzystany tylko w tej sprawie, bo nie miałam szansy osobiście z nią wymienić wiadomości, pojawiła się w nocy). Postaram się tu jeszcze zajrzeć zobaczyć co wyniknęło z tego kontaktu. Ewentualnie ten, kto ma profil na fb może się z tą dziewczyną skontaktować poprzez wydarzenie Toma. Trzymam kciuki, działajcie:)

miejmy nadzieję że on tam będzie, bo dawno nikt u niego nie był ponoć:(((

jeśli macie jakiś plan zabezpieczenia Geriego do czasu transportu - musicie się skomunikować z organizatorami działań na facebooku- bezpośredni link do wydarzenia Geriego podany wyżej

witam, ruszyłyście jakoś temat z tym kilkudniowym zabezpieczeniem psiaka!?

i jak??? coś się da zorganizować?

popytaj kochana! ja spac nie moge przez tego psa inne, które mamy na tapecie. Tu już wszyska w charakterze cudu, tylko to jego bezpieczeństwo do czasu transportu!

Na wydarzeniu na facebooku jest pełna mobilizacja od sobotniej nocy. Dom pewny stały w Warszawie jest zaklepany. Para, gdzie jest jedna sunia, kobieta jest weterynarzem, czekają na Geriego! Transport ustalony na sobotę, może są jakieś szanse na czwartek. Trwa zrzuta na ten transport. Ale najważniejsze- kto z Nowej Rudy może szybko Geriego zabrać i przetrzymać do czasu transportu??!!! To jest mega ważne, bo ten psiak ranny i narażony na niebezpieczeństwo, skoro pijak tam przychodzi. To raptem 3-4 dni!! Zadziałajcie błagamy, bo Warszawa stanęła na rzęsach i wszystko dopina. Nie mamy jedynie wpływu na bezpieczeństwo Geriego w Nowej Rudzie do czasu transportu! Ela , z tego co wiemy, nie jest w stanie go przetrzymac te kilka dni, bo jest obłożona psami i dziećmi i pracą. Ktoś musi ją tam wesprzeć aby zabezpieczyć do tego czasu Geriego. Tu jest wątek na fb, gdzie się komunikujemy, zajrzyjcie: [url]http://www.facebook.com/event.php?eid=164414653611691[/url]