celinka
Members-
Posts
21 -
Joined
-
Last visited
celinka's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Powiem Wam, że z niej się straszny piecuch zrobił. Wieczorem, jak mój syn już śpi, wskakuje mi na łóżko, kładzie się obok mnie na poduszce i muszę ją głaskać ;-) Czasem mi ręka odpada. Jest bardzo radosna i uwielbia spacerki, ale tylko jak jest ładna pogoda :-D Dietę trzymamy. Ogólnie jest super. Trzymamy kciuki za pozostałe pieski :-)
-
U nas świetnie. Tośka zadowolona i pewna siebie. Dzisiaj mija 7 miesięcy, jak jest u nas. Prawdopodobnie w ciągu 1-2 lat będziemy się przeprowadzać do domku na wsi, więc będzie miała swoje podwórko :-D Na zdjęciach zamyślona Tośka [IMG]http://i52.tinypic.com/sb0ej4.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/2eehm4h.jpg[/IMG]
-
Tosia swietnie sie zaklimatyzowała. Juz nawet bez smyczy się słucha. Jest bardzo grzeczna i "uczuciowa" :-D Niestety jej miłoscią jest jedzenie i musimy dbać o linie, bo ona jest w stanie pochłonąc wszystko, co z talerza spadnie. Na szczęscie jak na razie mamy kontrolę nad jej wagą. Nie martwcie sie, wszystko jest w porządku.
-
Nie wiedziałam, ze ten wątek jeszcze ktoś odwiedza. Tośka szczęśliwa i radosna. Niedługo jedziemy na urlop na wieś. Oczywiście, jak ktos chce nas odwiedzić, to zapraszamy :-DZdjęcia niewyraźne, bo Tosia jest szybka, a moj aparat kiepski. [IMG]http://i51.tinypic.com/2cmtzph.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/2ynjp68.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/153tlll.jpg[/IMG]
-
U Tosi wszystko ok. Zaklimatyzowana. Teraz sprawdza na ile może sobie pozwolić. Jej jedynym celem jest jedzenie, próbowala mi nawet zabrac kanapke z ręki ;-) U mojego synka w pokoju na parapecie stoi miska z kocim jedzeniem. Zorientowalam sie, ze wskakuje na łóżko Bartka i stojąc na nim wyjada kotom( łóżko stoi przy parapecie). Jak sie zorientowalismy, to przesunelismy miske tak, zeby nie mogla z niej jesć stojąc na łóżku. Cwaniara wskakuje na łóżko, wchodzi na parapet, idzie po nim, wyjada i miski i wraca :-D ;-) :evil_lol: Z Kukim czasami sie bawią jak 2 szczeniaczki, podgryzają sie, warcza w zabawie itd. Ogolnie jest super
-
Spała jak suseł. Nadal widac, ze czuje sie nieswojo. Ciagle przygląda mi się co robie i nie wie gdize sie podziac. Mam nadzieje, ze szybko jej minie. Bardzo polubiła się z moim synkiem i co najważniejsze w ogole nie wykazuje agresji :-) Ogarnełam mieszkanie, zaraz siebie ogarne i ide z nimi na dluugi spacerek :-D Pozdrawiamy
-
[quote name='kaskadaffik']Bardzo ważna sprawa to Żabola nie przekarmiać, bo ona ma szybkie skłonności do tycia, pamiętacie tłuścioszka ze schroniska, było to i jadła ;)u nas dostawała około pół kubka ze śmietany jedzonka i było ok, nie była głodna a nie tyła :) jak na jej wzrost :) to zupełnie wystarczy :) Noi trzeba pamiętać o częstym wychodzeniu na początek, żeby mała nie chciała znaczyć nowego miejsca.. Ja się już nie mogę doczekać aż Pani Małgosia napisze pierwsze wrażenia po przyjeździe do nowego domku :)[/QUOTE] Żabka to ogrooomny łasuch :-D :-D Psiaki są teraz na spacerku. Żabka jest tak ruchliwa, że nie mogę jej zdjęcia zrobic. Trochę się sunia stresuje, bo dyszy, ale mam nadzieje, ze szybko się zaklimatyzuje.
-
Sorki za te problemy z finansami. Akurat w tym miesiącu kiepsko stoje z gotówka, bo mam jeszcze do opłacenia dodatkowo 600zł na studiach specjalizacyjnych,a kredyt tez sam sie nie spłaci.Niesamowitych kokosów nie zarabiam.Ktoś napisal, ze jak jestem w stanie zapłacic za sterylizacje, to transport nie powinien byc problemem. No sorki, ale 50 zl to nie 250.... W tym miesiącu moge zapłacic 150 zl. Tak sobie pomyslalam, ze resztę zapłaciłabym poźniej( w ciągu 2 miesięcy) np. na konto dla jakiegos pieska, np. Frania. Co Wy na to?