Jump to content
Dogomania

suślik

Members
  • Posts

    1411
  • Joined

  • Last visited

1 Follower

Converted

  • Location
    Bielsk Podlaski / Kraków

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

suślik's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Gdyby nadworna agresorka była naprawdę zainteresowana psem a nie kolejną ( z jej głównym udziałem) naparzanką to by już wczoraj wiedziała do kogo szczenię trafiło. Wystarczy ludzi posłuchać bo mówią aż do Małopolski docierają wieści. No ale jak się ma inne priorytety to w imię naparzanki własnemu ojcu sie do gardła rzuci.
  2. We wtorek ew w środę przeleję 100zł ( czyli za 5 m-c ) na Kami. Z bazarkami niestety nie pomogę. Nie dysponuję ani fantami, ani czasem. Zuzlikowa czy bazarek z Twojej sygnatury jest nadal aktywny ? Bo jeśli tak to ja na torebeczkę bardzo chętnie reflektuję.
  3. [quote name='gawronka']Może Kami, wzięłabyś przykład z Sylwka i też pojechała już do siebie :)[/QUOTE] No i to jest pomysł :)
  4. [quote name='Moli@']jej postępowanie świadczy o Niej...[/QUOTE] Dokładnie Moli@... dokładnie. Nasze postępowanie świadczy o nas... Kuna to smutne, że Kami tak tęskni za Elmo. Ale tworzyli cudną parę. Może faktycznie pora poznac Kami z nowym lokatorem?
  5. Kuna padło gdzieś w tle w wypowiedzi Jaanny o schronisku. Nie dziw się, że pytam o schronisko i o losy Kami. Jeśli byś zdecydowała się oddać Kami do schroniska czy po prostu poprosiłabyś o przeniesienie Kami w inne miejsce to wtedy trzeba reagować natychmiast. Stąd też pytanie, żeby zbudować sobie zaplecze albo chociaż rozpytywać o ewentualną pomoc DTowską dla Kami. A z tym wiadomo jak jest... Ale jeśli piszesz otwarcie, że Kami nie poniesie konsekwencji niekonsekwencji człowieka to rozumiem to jako zapewnienie, że Kami jest u Ciebie i będzie u Ciebie bezpieczna i teraz powinniśmy się skupić na finansowaniu Kami i jej długu. Jeśli poczułaś się atakowana - przepraszam. Nie to było moją intencją. Bardzo chętnie bym robiła bazarki na Kami, bardzo chętnie bym podniosła swoją miesięczną deklarację. Problem polega na tym, że już wyślizgałam się z fantów. Na początku wystawiała Zuzlikowa w swoich bazarkach moje fanty. Dawałam tyle ile miałam. I gdybym miała więcej - dałabym. Nie skąpiłam na Kami przez ponad roczny jej pobyt u Kuny. Dokładałam się do jej utrzymania będąc bez pracy. Dokładać się będę i teraz. Pytania są ważne bo bez nich jest chaos komunikacyjny. A od tego to tylko krok do burd. Nie jest to potrzebne Kami. Od tego również konto Kami się nie powiększy.
  6. Kuna pytam Ciebie co masz zamiar dalej robić bo to TY jesteś hotelikiem a nie ja czy ktoś inny. Jak sama pisałaś Twoją pracą jest opieka nad zwierzętami. Za nią otrzymujesz wynagrodzenie. Więc pytam co masz zamiar zrobić jeśli wynagrodzenia pełnego otrzymywać na czas nie będziesz. Pytam Ciebie "służbowo" a nie osobiście. Nie wiem skąd na początku wtrącenie o zaskoczeniu moim pytaniem. Pytam hotelik Kuny a nie Kunę koleżankę z forum. To tak żeby była jasność. Mam nie pytać co się stanie z psem,który jest u Ciebie? Wolę jasną sytuację niż domysły. Stąd też pytania. Nadal nie wiem co stanie się z Kami. Pytam o Kami bo dokładam się do jej utrzymania i chcę wiedzieć co stanie się z psem . Czy trafi do schroniska? Co z nią się stanie jeśli Roma nadal nie będzie odpowiadać na Twoje maile, telefony ? Nie wiem skąd zdziwienie, że pytam o tak istotne sprawy. Pytam też o próby kontaktu bo nie wiem czy ktoś się z nią kontaktował też poza internetem ( pytałam o to wcześniej ) czy tylko jest kontakt online. to też nie jest chyba dziwne pytanie? Nie wymagam od Ciebie telefonów do Romy. Pytam czy próbowałaś się do niej dodzwonić. Czy brak kontaktu to kwestia tego, ze próba kontaktu nie wyszła poza neta czy też inna. Nie ma tu drugiego dna. Nie próbuj się go doszukać. Nie atakuję, nie oceniam. PYTAM bo chcę wiedzieć co się stanie z psem,którego pomagam z różnym skutkiem ale jednak pomagam utrzymywać. I żeby była jasność ja nie potępiam i nie pochwalam zachowania Zuzlikowej. Nie stwierdzam, że jest ok, ze się nie odzywa na wątku więc też nie bardzo rozumiem skąd to pytanie do mnie. I nie wiem czy pamiętasz ale ja się na Kami nie wypięłam. Zaoferowałam swoją pomoc i na rzecz Kami i równie chętnie chciałam pomóc Tobie w kwestii silnika. Mnie Kuna interesuje los Kami. Nie przychodzę tu jak pewna osoba w celu rozróby. Nie podjudzam, nie szukam zaczepki żeby tylko odegrać się za wcześniejsze czasy. Mnie interesuje wyłącznie Kami a nie rozgrywki między ludźmi więc nie posądzaj mnie o coś co mi po prostu brzydko pisząc zwisa. Nie mam czasu na idiotyczne wypisywanie zjadliwych postów bo może jednak wojenka się rozpęta i będzie super bo się jednak okaże, że zła wiedźma złą wiedźma nie jest.
  7. [quote name='jaanna019']Wkleję tu swój post z wątku Sylwka, bo częściowo również dotyczy Kami. [/QUOTE] Cytuję wypowieź Jaanny ale moje pytania kieruję do [B]Kuny. [/B]Czy to znaczy, że jeśli w nie będzie regulowany dług Kami w miarę szybko to Kami trafi do schroniska? Co znaczy nie pozostanie nic innego? I czym jest owocna współpraca? Chciałabym otrzymać konkretne odpowiedzi. Co stanie się z Kami jeśli nie będzie wpływać co miesiąc pełna suma? Co stanie się z Kami jeśli Roma nie będzie się wypowiadać tu na forum choć aktywnie promuje Kami w internecie? Jakie podjęto kroki, żeby skontaktować się z Zuzlikową? Czy ten sam los spotka Sylwka?
  8. [quote name='BUDRYSEK']zuzlikowa od kilku ma bardzo chorego Lucusia :( stan bardzo powazny :([/QUOTE] No cóż :( W takiej sytuacji jej nieobecność jest jak najbardziej zrozumiała. Trzymam kciuki za zdrowie Lucusia !
  9. Moli@ nie masz/macie obowiązku płacić na Kami. Jeśli to taki problem i koliduje z twoimi/waszymi innymi zobowiązaniami to zrezygnuj/zrezygnujcie z twojej/waszej deklaracji i nie siej/siejcie niepotrzebnie zamieszania. Kuna dzięki za uzupełnienie TOZowskiej ankiety. Mam pytanie czy ktoś dzwonił do Zuźlikowej? Czy tylko kontaktował się za pomocą neta? Brzośka odezwę się do Ciebie na FB w temacie ogłoszeń ok? Ale to już jutro pod wieczór bo dziś nie mam głowy do tego. O ile dobrze policzyłam to do pomocy dla Kami zgłosiło się 6 osób. No cóż... nie ukrywam, że to bardzo mało w porównaniu z tym co było na początku. No bywa i tak. Miłego wieczoru wszystkim życzę !
  10. Wysłałam Brzośce już tekst do ogłoszeń i całą resztę. [B]Kuna [/B]ile ważny Kamulec? Ankietę TOZowską wypełnię po jutrze ew. w sobotę wieczorem. Dziś zbieram się do snu a jutro pracuję od 8 do 20. No chyba, że ktoś ma chęć to proszę bardzo :)
  11. Kuna nawet gdybyś się zapierała to jakoś byśmy Ci te pieniądze przemycili na konto na auto ;) No ale niestety od Moda odstałam odpowiedź, że bazarków tego typu robić nie można. Więc nici z moich planów. Mogę jeszcze popytać znajomego mechanika z Białegostoku czy by po kosztach coś podreperował. Ale też nie chcę Ci narzucać miejsca, w którym masz reperować auto. Więc zostaje nam skupianie się na Kamulcy i tych dwóch tyszczach :/ Cegiełki na allegro wskazane. Ale chyba osoby prywatne ot tak sobie zbierać nie mogą prawda? Mam nadzieję, że wieczorem się coś ruszy w temacie Kami i przybędzie odrobinę rąk do pracy i pomysłów. Bo moje jak widać w połowie nie wypaliły :D
  12. Podejrzewam, że wszystkim zależy na tym,żeby Kuna nie musiała ponosić konsekwencji długu Kami. A co za tym idzie psy będące pod opieką Kuny będą miały zapewnioną w razie potrzeby opiekę weterynaryjną. A bez auta Kuna im nie może tego zapewnić. Priorytetem jest spłacenie długu u Kuny i jeśli przejdzie to przez regulamin dogo i Kuna wyrazi chęć zebranie pieniędzy na naprawę auta - to stworzy się bazarek na zebranie potrzebnej gotówki. No ale póki co to poza trzema osobami nie zgłosił się nikt więcej. Ludzie są w pracy, może wieczorem temat się ruszy.
  13. [B]Jaanna [/B]tylko kto jest faktycznym opiekunem Kami? [B]Brzośka [/B]dzięki Ci dobra kobieto ! Pakiet ogłoszeń na wagę złota ! A gdybyś sobie z mojego profilu na FB wzięła album Kami i udostępniła na swoim wallu.... to bym była dźwięczna ! ;)
×
×
  • Create New...