UlaFeta

Basiu Kotow było 3. Matka i 2 kociaki.Matke i jednego kociaka udało się zlapac w klatke-lapke.Zostala jedna sierota:(..I na nia polowalysmy 2 tygodnie.Ona nie wychodzi na taka odleglosc żeby siegnac podbierakiem(dziewczyna z fundacji przywiozła)Pilnuje okienka piwniczego i jak zobaczy jakies ruchy,zwiewa. Kurde zima idzie i nie wiadomo czy to kot czy kotka:( Dzieki za odpowiedz:))) Matka po kastracji została wypuszczona:(a kociak został i będzie szukal domu.

A możesz napisac jak wam się udało?Ja staram się zlapac jednego cwaniaka i nic:( Klatka-lapka nie działa.

Rozi nie będę robic reklamy:) Latwo można znaleźć choćby na OLX. Rozi ja ze swoja Edora z hodowli "Dom Argosa"( już P.Danusia hodowli nie prowadzi,ale bywa na DOGO)bylam na 1(jednej )wystawie międzynarodowej i więcej nie pojechałam.Co się dzieje na takich wystawach to ludzkie pojecie przechodzi:(sunia dostala ocene doskonala:),a z tego miotu kilka psów było.:) Kupilismy sunie dla siebie i pojechaliśmy na wystawe tylko dlatego,zeby ja pokazac.Nie zamierzałam prowadzic hodowli.

Rottki z hodowli sa od 3,500 w gore.Nie wiem czy teraz hodowla sprzedaje z wyrobionym rodowodem,ja rodowod wyrabiałam sama.

Nic nie szkodzi:),ale razem damy rade.

dorcia,Agat21,Gusiaczek

Jak się Jolcia zgodzi to zrobimy bazarek na karme.Fanty mam,ale nie umiem robic bazarku;( Napisalam do Joli pw.

Lekarz orzecznik jest od tego,zeby nie dawac.Jak się ludzie nie odwoluja to tylko na reke ZUS-owi. Mam w rodzinie taki przypadek.Czekamy na sprawę sadowa.A żeby było smieszniej to dziewczyne wezwali na komisje z Warszawy do Lublina.Zalosne.

Decyzje ZUS można zaskarzyc do sadu.Troche to trwa,ale może warto.

Podbierak to ja mogę mieć,ale nie siegne go z odleglosci metra. I podobno ja się nie zlapie za pierwszym razem to przepadlo.,a nie chce go przestraszyć. Jak to jest kot to trudno,ale jak kotka to za chwile będą kolejne male:(((((

Dora odpuscilam na razie.Bedziemy probowac za około 2 tyg. Cwaniak wszedł do klatki-lapki zjadł trochę i sobie poszedł:)tam gdzie zapadka to podziekowal:( Probuje go oswoic,ale trudno jest.To jest takie miejsce,gdzie się zbierają menele i pija.Jest glosno wieczorem,a rano nie wychyla nosa z piwnicy.To jest bardzo ostrozny kot. Dzięki za rady,Sprobuje z kocimieta. Za tuńczyka podziekowal:)

A ja zadeklarowana psiara pokochałam koty:) Wiesz może jak zlapac dzikiego kociaka?Kociak może miec około 3 miesiecy. Na klatke- lapke nie idzie:((( Na pachnące zarcie tez nie. Mamusia i synus złapane a ten maly Cwaniak nie.Probujemy od 9 sierpnia. Mama wraca po sterylce w miejsce bytowania,a maluch będzie szukal domku.

Fundacja Judyta.

A ja głośno:)

Wejdź na watek Maxia:)Padniesz:)

Padłam:))) Są jeszcze LUDZIE. DZIEKUJEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy ktoś szukal tych zbiegłych psów?

Oki,dziękuję:)

Wystarczy na miesiąc?

Ile jeszcze tej karmy zostało?

Czekamy cierpliwie na TEN telefon.

Zdjęcia miodzio:)Czemu nikt nie dzwoni:(

Ja bym się tym łojotokiem nie przejmowala.Najwazniejsze,ze się nie wygryza:) Nie kombinujmy już z karma,prosze.Niech zostanie na tej co jest.

Dziękuję:)

Ja nie umiem:( Zaplac proszę zwroce Ci kase.