UlaFeta
Members-
Posts
17244 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
6
Everything posted by UlaFeta
-
Dziś Koty miały iście świąteczny obiad:) Jaki Dobry Człowiek zostawił in do jedzenia ziemniaki (tak na moje oko z pól kilo) 2 kotlety mielone:) Sama by zjadła:)ale Koty nie ruszyły. Zjadły za to moje saszetki:) i sobie poszły:( Chciałam zrobić zdjęcie,ale bateria była słaba:(((((( i lampa nie chciała działać.
-
Sufit ma.:)Taki sam jak boki i on jest zdejmowany.Jak kot się zlapie to trzeba go nagonic w okolice karmy i tam znajduja się drzwiczki i kot przechodzi do kontenerka. Wszystkie boki składają się na płasko,a takie cos na pierwszym planie to jest podpórka żeby kot mógł wejść.Klatka opiera się na tej podpórce i z chwila wejścia kota opada. Mam jeszcze zdjecie klatki jak jest rozstawiona,ale nie mogę znaleźć:(
-
"Zero kota-łapanka w czwartek" Postanowilysmy isc za ciosem i kolejna proba w czwartek. Koty wcale nie wyszly.Na nic zdalo się cicianie.Czekalysmy 40 minut.I nic,zero kota. Za pól godziny wyszłam z Feta na spacer.Kotow nie było i jedzenie nie ruszone.:( Dowiedziałam się,ze kot,który widział łapankę,może nie wejść do klatki-łapki. Kicha:(
-
"Łapanka" Jak już Jola napisala nie udało się:( Pocicialam,pocicialam i Cwaniak się pojawil,Wyleciał z krzaków,bo na tym podwórku jest taki niby klomb. Rozstawiamy klatke, wykładamy zarcie i ciciam znów.Kot zapadl się pod ziemie,a raczej zakopał się w piwnicy:(I sobie myśli Możecie sobie tutaj stać do usra@@j śmierci,ja poczekam.I jak pomyślał tak zrobił:)) Koniec łapanki Poszłam do domu po Fete i robiłam obchod.I moim oczom ukazał się widok. Cwaniak wyszedł do michy.I jakby nigdy nic konsumowal kolacje.:) Obstawiamy,ze to ONA.Kocice sa bardzo ostrożne.Koty podobno sa głupie:).I na potwierdzenie tej tezy,złapany kociak okazał się chłopakiem:) Matka się nie pojawila.Wyczula blusa.
-
Cwaniak to Cwaniak:)))Takie mam heheszki jak one jedzą. Daje im to samo,ale na osobnych tackach..Kupiłam w Rossmanie saszetki Sheba(w promocji były) Cwaniakowi nakładam pierwszemu,bo on na mnie czeka.Zaczyna jesc.W tym czasie wołam Matke ,a on natychmiast zostawia swoje i leccccccccccccccccci,bo myśli,ze ona dostaje cos innego,lepszego..I jej bezczelnie wyżera.To ona idzie do drugiej michy i je.. Taki Cwaniak:)