Jump to content
Dogomania

molinezja

Members
  • Posts

    61
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by molinezja

  1. Śliczny Platon! Ciekawa jestem kto porzucił takie słodkie maleństwo....:( Najważniejsze jest że Ty masz dobre serduszko i przygarnełaś bidę.Jest śliczny,uroczy,i schrupalabym go:P Ps. Uszka wygolić ,uszka jak najszybciej:) Pozdrawiam i niech sie chowa zdrowiutko:)
  2. Mam pytanie w sprawie witaminek na odporność w okresie jesienno-zimowym. Co podawać,jak podawać,czy wogóle podawać,czy wystarczy tylko dobra karma i już. Czy te wszystkie witaminki,płyny,kropelki faktycznie wzmacniają jego odporność,przed przeziębieniem itd... Jeśli podajecie cos swoim psiakom w okresie jesienno-zimowym,i to działa to napiszcie co warto podawać.
  3. [B]Fajnie że zrozumiałaś kilka rzeczy[/B].To że Kochasz Swojego psa jest najważniejsze.Następnym razem pisz bardziej zdecydowanie nie "słodź",a jak czegoś nie wiesz,rożnic nie widzisz to lepiej nie pisz.Pisz rzeczy których jesteś stoprocent pewna , wtedy osoba to czytająca bedzie czuła że masz pojecie o czym piszesz i wiedzę, wtedy nikt nie posądzi cię bynajmnie o pseudohodowle(niestety muszę to napisać bo tego nikt nie wie kto siedzi po drugiej stronie).aha kupując psa z hodowli która jest zarejstrowana w ZKWP nie bediesz miała niespodzianek typu wnętr,krzywy zgryz,pogarbiony,słaby włos.Bo jednak są to szczeniaki po renomowanych rodzicach którzy zjeździli europe i pół świata żeby dostać doskonałe oceny za wygląd,zdrowie,ruch,charakter,....a potem przekazać te geny szczeniakom.Pamiętaj kupuj szczeniaka tylko z metryką z tatuażem w lewym uchu lub pachwinie.Jeśli chcesz szczeniaka na wystawy powiedz o tym hodowcy,sama sprawdź jego postawe,czy sylwetka zamyka sie w tak zwany kwadrat,czy oczy,uszy sa sypetryczne nie za duże nie za małe w sam raz,grzbiet prosty,szyja długa smukła,chód swobodny,sunący.Jest baaaardzo dużo tych czynników którymi ma sie charakteryzować przyszły champion czy championka,i bardzo duuuuza różnica cenowa między takim psiakiem a kolankowcem:)Na początek dużo poczytaj,przejedź się na wystawy odrazu zobaczysz które hodowle rywalizuja ze sobą najbardziej,zabierz wizytówke ,porozmawiaj,.... :)
  4. [U]Wiesz Jezabel[/U],gdybyś odrazu napisała że Twoj pies bedzie wykastrowany to odrazu zmienia pogląd na wszystko(nagle wszystkie yorki to wnętry)czy ty go wykastrujesz czy nie to tego sie nie dowiemy.Skoro rasa yorkshire terrier jest Twoja ogromną, dożywotnią miłością, to chyba powinnaś śledzić nowinki hodowlane,która hodowla ma w danym momencie miot,i która wiedzie prym na wystawach bo ja,jako miłosnicza Tej rasy takie rzeczy naprzykład wiem.Wiesz to co napisałaś cytuje "Poza tym, gdybym planowała kolejna pseudohodowlę to na pewno nie szukałabym pomocy i porady w tym miejscu."(ludzie są zdolni do różnych sztuczek,nie jeden juz tu tak pisał)Kolejna rzecz cytuje"I nazywanie mojego psa ,,pseudo yorkiem" to już w ogóle jest mało kulturalne, bo psa nawet nie widziałaś."a jak mam nazwać twojego psa? ma papiery-nie czyli jest pseudoyorkiem a to ze wygląda jak wygląda to jest nie ważne,i chodźby to co właśnie napisałaś powinno dać ludzią czytającym ten post do myslenia jak mało wiesz o rasie yorkshire terrier,skoro nie widzisz różnicy między psem z papierami a kundlem!!!!
  5. Witam, czy wiadomo coś o tych suczkach biewer-kach co babka chce oddać?Wykupił je ktoś może,przejął do DT?!
  6. [B]Jezabel. [/B]A dlaczego chcesz suczkę a nie pieska, z psem też można jeździć na wystawy!.A czy twój obecny york jest wykastrowany?! Przepraszam ale ja tu czuje podstęp,wydaje mi sie że chcesz kupić sukę z papierami żebyś mogła dopuszczać Ją ze swoim pseudo yorkiem i potem brać więcej za szczeniaka bo mama z papierami.A po kolejne, jest tyle hodowli w polsce że wystarczy podzwonić albo powchodzić na ich strony i dowiedzieć się kto ma szczeniaki,a nie zakładać tutaj dziwnego wątku(śmierdzącego podstępem).....Czy zdajesz sobie sprawe ile bedziesz musiała zapłacić za yorka dobrze rokującego na przyszłość jeśli chodzi o wystawy(bo jak jeździć na wystawy to już po to zeby się piąć jak najwyżej i zdobywać jak najwięcej tytułów)w miocie są yorki takie i takie te zapowiadające się pomyślnie na wystawy i te które nigdy championami nie będą a i tak wszystkie mają papiery.A jeśli chcesz yorka na wystawę to bedziesz musiała zapłacić naprawde dużo.Mam nadzieje że przed przybyciem nowej psiny do domu WYKASTRUJESZ swojego obecnego yorka.Bo naprawdę czytajać Twoja wypowiedź jestem pewna że chcesz poszerzyć liste pseudohodowli.:(
  7. [quote name='Husky4ever']No to teraz kolejny psiak. :) [url]http://schroniskoradlin.webs.com/apps/photos/album?albumid=12233187[/url] Prawie identyczny pies widnieje na okładce takich małych książeczek wydawanych przez Royal Canin, które możemy znaleźć u weterynarzy.[/QUOTE] Witam. Jak dla mnie ten psiak to mieszanka owczarka niemieckiego i coś z myśliwskich psów ten pyszczek troche ma podobny do posokowca bawarskiego, albo gończy polski ,albo słowacki:)
  8. Witam, odświeżam temat!:) Ja mogę polecić salon [URL]http://www.centrumpsiejodnowy.pl/oferta[/URL] widze ze też go ktoś tu polecał już.Naprawde ładnie ścina dziewczyna,ja chodze do niej z yorkiem,ogólnie z tego co sie zgadam na spacerze z psiarzami to salon znany i polecany(psiaki dokładnie wyczesane,ostrzyżone,niezmordowane,szczęśliwe)Ma dziewczyna oko i smykałke do tego zawodu.Ja szczerze polecam testowałam na własnej skórze,a raczej mojego psa:)
  9. hmmm faktycznie duży problem.Nie wiem za bardzo co może być przyczyną że psiak woli załatwić się w domu niż na dworze.Ale przeczytałam kilka słów,w których może tkwić przyczyna(albo poprostu Ty źle napisałeś) -piszesz że Żona wychodziła z nim co 2godz a [U]psiak siadał przy nodze albo chodził w kółko![/U] Pies potrzebuje ruchu,spacery(najlepiej tam gdzie załatwiaja sie inne psy)żeby załatwić swoje potrzeby,musi powęszyć,poczuć zapach innych siuśków,kupków bo to mu pomaga się przełamać,a zwłaszcza szczeniakowi. A próbowałeś wynosić na dwór zesikane gazety,żeby schować je gdzieś w trawie(może poczuje zapach swojego moczu i siknie:) Spróbujcie jeszcze jeśli wasz czas na to pozwoli,ograniczyć psu w ciągu dnia miejsce do chodzenia po domu,i po obserwować go wtedy łatwo zauważusz kiedy zaczyna kąbinować i bedzie sikał(poprostu żeby mieć go cały czas na oku,i właśnie gdy coś[U] przeczuwasz odrazu na pole z nim[/U],,[B]nie gadać do niego[/B] poprostu niech on dalej bedzie w tym stanie swojego umysłu i moze siknie pamiętaj o nagrodzeniu psa,możesz jeszcze dodać komende gdy psiak zacznie sikać zrób siku to pomaga przy kolejnym załatwianiu bo psiak zaczyna kumać co to znaczyło zrób siku(moja jak jej powiem zrób siku,bo naprzykład mi sie spieszy a ona chodzi i chodzi to odrazu robi:).Bo gdy ty zauważysz że psiak bedzie sikał i na niego krzykniesz NIE WOLNO FEE,to pies sie rozkojarzy i wtedy nie masz po co wychodzić na dwór.Powodzenia...
  10. [quote name='emipil']Witam. Mam yorkshire terriera i ostatnio zauważyłam, że na zębach pojawił mu się zółty nalot+nieprzyjemny zapach z pyska:-(. Dodam jeszcze, że jeden ząb się rusza i wygląda na doszczętnie spróchniałego. Postanowiłam kupić jakąś pastę dla mojego psa. Tak myślę o paście Trixie, jak już to kupię ten cały zestaw ze szczoteczkami. Najwyżej potem będę kupować inne pasty a szczoteczki już będą. Czy ktoś używał tej pasty i szczoteczek? Dobre to jest?[/QUOTE] Szczerze polecam paste Trixie.Stosuje ją u mojej suni yorka już ponad dwa lata(miałam różne pasty nawet te za 35zł i są doniczego)Trixie bardzo ładnie czyści,wybiela,no i zapobiega powstawaniu nalotu.(tylko że ja myje psu zęby od 2miesiąca życia więc,nie wiem jak się sprawdzi dla psa który nie miał nigdy mytych zębów,czy najpierw bedziesz musiała iść do weta na zdjęcie kamienia:(Moja ma ząbki śliczne białe bez osadu i kamienia,może dlatego że myje jej od małego 2 razy w tygodniu lub poprostu geny są za to odpowiedzialne:)
  11. [B]Ingula[/B] z tego co piszesz to wygląda na to że twój psiak ma kilka problemów. 1.[U]Dominacja[/U](nie pokazałaś od małego psu kto w waszym duecie rządzi,albo nie wystarczajaco-i pies nie zakumał i myśli ze on jest panem.Mysle ze tu bedziesz miała największy problem żeby pies zrozumiał że to co ty powiesz jest swięte i tak ma być.Spróbuj-gdy bierzesz go na ręce a on juz zaczyna warczeć czy sie szmotać rozkojarzyć Go np:KTO TAM,KTO IDZIE,HALO,KOTY GDZIE SĄ KOTY(co kolwiek,tylko zmienionym głosem napewno wyższym)myśle że każdy pies zareaguje na to i przestanie mysleć o swoich natręctwach, jak zacznie stawiać uszy nasłuchiwać tego co mówisz, patrzeć na ciebie to daj mu smakołyk tak kilka razy tylko pamiętaj zmień nastawienie, weź Go na ręce spokojna,rozluźniona poprostu inaczej niż zawsze.Możesz też bawiąc się z Nim w pewnym momencie czochrania przytrzymać,położyć ręce na jego barkach tak jak do podnoszeniai przytrzymać chwilę,jak się zepnie to puść i znowu rozkojarz,lub bawcie sie dalej.Jeśli pozwoli Ci na przytrzymanie rąk to znowu smakołyk tylko pamiętaj wybieraj takie momenty,rób to w taki sposób zeby On wiedział o co ci chodzi i co zrobił(bo to jest właśnie sztuką żeby pies załapał co ja takiego zrobiłem ze dostałem smakołyk) 2.[U]Bronienie jedzenia lub jakiejś rzeczy[/U]:Po pierwsze zrzuć coś ze stołu,jak On sie na to rzuci lub bedzie chciał podnieść powiedz wyraźnie NIE,ZOSTAW,NIE WOLNO,jaką tam zna komende,równocześnie możesz udeżyć ręką w stół to go napewno rozkojarzy,jak sobie usiądzie lub stanie i zostawi to co upuściłaś to daj smakołyk i tak kilka razy.Kolejna metoda to podmiana zabawek na lepszą.Jeśli coś Ci upadło lub Ci zabrał wypowiedz głośno jego imię, zagwizdaj, wydaj jakiś dźwięk pokaż mu tą druga zabawkę i rzuć w przeciwną strone, powinien za nia pobiec,a jak nie to go zachęć NO CHODŹ,PRZYNIEŚ. 3.[U]Czesanie lub samo przygotowanie do czesania[/U]:Ja mam taka propozycje spróbuj Go czesać na spacerze gdzie sie nie spina,jest odprężony.Znajdź spokojne miejsce(i od początku pokaż szczotkę,smakołyk,przeczesz psa,smakołyk.Poczesz Go kilka razy na polu i spróbuj potem w domu(tylko pamiętaj,zawsze miej takie samo nastawienie,bądź spokojna,opanowana,to jemu też sie udzieli Twoja energia:)życze powodzenia
  12. Cześć [B]Lajla.[/B] Smutna historia twojej psiny:(13 lat to juz duzo dla psa dlatego zaczynaja sie dziać różne problemy takie jak np:pieprzyki,narośla starcze.Moja znajoma miała podobny problem z goldenem jego sierść była wszędzie garściami wychodziła pies był wręcz codziennie wyczesywany trymowany skubany a i tak wyłaziło(dostawał omegan,efa oil,dobra karma,warzywa,owoce)nic dalej się sypał.Ostatnio pojechala do weta opowiedziała co sie dzieje i dostała szoku jak wet powiedzial że moze to być słabe stadium nużeńca który pasorzytuje głownie w torebkach wlosowych,i gruczołach łojowych:O Psiak dostał jakieś kropelki które daje się na kark i po 2 tyg powinno być ok,narazie minął tydz a z psa wychodzą pojedyncze włoski jak się chwyci palcami:)czyli jest ogromna poprawa.Dlatego zapytaj weterynarza o tego nużeńca bo może twojej suni tez dolega to samo,albo juz w bardziej zaawansowanym stadium skoro psiak dostaje paskudnych wyprysków:(Ale napewno pierwsze weterynarz powinien zrobić zeskrobiny naskórka z miejsca chorego,pod mikroskop i powinno mu wyjść jaki rodzaj paskudztwa zaatakował twoja psine.....
  13. [quote name='kaaamila1']Witam! Fredziu dziękujemy za komplement:) Akurat na kolanach męża lula, bo tylko u niego jest taki spokojny. Chyba czuje, że mam do niego miękkie serduszko i na wszystko mu pozwalam więc u mnie sobie tak nie poleży. Gryzie, skacze i liże jak tylko mnie widzi:) Mam do Was Dziewczyny pytanie jak radziłyście sobie z kołtunkami i czesaniem u szczeniaka.. U nas jest to walka, piski i gryzienie:) Nie wiem już jak doprowadzić ten filc do porządku..:( Pozdrawiam:*[/QUOTE] Cześć [B]Kaaamila1 [/B]wiesz teoretycznie szczeniaka przyzwyczaja się do czesania "prawie" od narodzin(a dokładnie jak już sam zaczyna jeść,czyli na początek to rola hodowcy której nie powinnien zaniedbywać)odrazu psiak przyzwyczaja się również do golenia uszek(które też powinien zacząć pierwsze golić hodowca)Jeżeli hodowca nie przyzwyczajał do czesania ,golenia uszek to niestety to pierwsze przyzwyczajanie spada na właściciela:(Musisz dać psiakowi do zrozumienia że Ty tu rządzisz i że nie popuścisz dopuki go nie rozczeszesz:)Sama najlepiej wiesz kiedy psiaka pociągłaś a kiedy piszczy tylko poto zebyś go zostawiła(odrazu mówisz nie wolno czy jaką tam komende zna jeśli czegoś mu nie wolno,to samo z gryzieniem też nieee wolno!Pamiętaj nie odpuszczaj bo potem nie dasz sobie niestety rady.Pies musi zrozumieć że musi wystać cierpliwie a potem może sobie iść:)Staraj się jak najdelikatniej,spróbuj najpierw szczotką a potem grzebieniem(bo jeśli ma filce to grzebieniem bedzie go bolało,najpierw spróbuj przeczesać szczotką a potem grzebieniem)Pamiętaj nie daj się zwieść pięknym oczką,piszczeniu:)Ty tu rządzisz i musisz go rozczesać dla jego dobra.Życze powodzenia:)
  14. Witaj [B]rudaNess.[/B]Ja swoją suczke Yorka sterylizowalam w wieku 7 mc,cięcie było tradycyje i duuuże bo na prawie 10cm:( rana wyglądała paskudnie(więc następnym razem zdecyduje się na to cięcie 2cm)Ja płaciłam 300zł chyba za psiaka 1,5kg:( więc z tego co tu czytam ceny są przeróżne niestety.Ubranko obowiązkowo,żeby rana nie została zapaskudzona lub zeby psiak nie zawadził sobie o szwy i nie naderwał,rozerwal(ja miałam ubranko od weterynarza pooperacyjne ale powiem że tragedia pies się czuł jak frankenstein widzialam ze było jej źle więc kupilam śpioszki niemowlęce wyciełam na sisiulinke pies miał luz,wygodnie nie krepowało mu ruchów,widziałam ze jest szczęśliwa:)Zabieg zniosła dzielnie i gdyby nie szwy to w 4dniu po zabiegu mogła by góry przenosić:) ale niestety trzeba uważać my musieliśmy na nią uważać żeby nie skakała nie szalała aż 2tyg potem miała wyjete szwy i znowy uważać ograniczać zabawe energie obserwować czy jest wszystko ok (kupa siku czy normalna i tyle)Mam nadzieje że troszke pomogłam aaa co do blizny to nie ma śladu nikt by nie pomyślał ze Ona jest wysterylizowana gdyby nie to ze ma malusieńkie sutki i sisiulke:PCzyli weterynarz spisał się na 5+
  15. Cześć. Jak we wcześniejszych postach pisałem chcę kupić rodzinnego pieska Shih-Tzu. Szukałem informacji dot. pielęgnacji i wiem, że znalezienie groomera który dobrze ostrzyże psa tej rasy to nie jest w cale taka łatwa sprawa. Psa jeszcze nie mam, ale już wolę wcześniej wiedzieć gdzie, jak często i za ile strzygą te pieski. Cena większego znaczenia nie ma bo: szukam osoby z doświadczeniem, która bedzie pielęgnować "małego" przez wiele lat.. Może macie jakieś namiary? Pozdrawiam Piotrek Ambroziak Co do strzyzenia shih-tzu to wcale nie jest tak ze jest to nie łatwa sprawa,wielu wlaściciel poprostu nie dba o tą rase(którą musisz codziennie dokladnie czesać żeby nie powstawały filce bo niestety u tej rasy to jest norma)właściciele nie dbaja doprowadzają do kołtunów a potem przyprowadzaja psiaka do fryzjera i chcą cudów a czasami jedynym wyjściem jest zjechanie na łyso(no i potem wyglada jak wygląda)Znam wielu właścicieli shih-tzu którzy wiedzą jaką rase mają pod dachem są zadbane no i fryzjer ma więsze pole do popisu jeśli chodzi o fryzurę.Dlatego jeśli się zdecydujesz na shih-tzu to pamiętaj o codziennej pielęgnacji(szczotka,grzebień)a gwarantuje ze twój psiak bedzie wychodził od fryzjera piękny.
  16. [quote name='dorotasokol15']okej dzieki Wam ! :) wyczytałam gdzies ze piesek moze jesc herbatniki. dałam mu ostatnio połowę i nic się nie działo. czy mozna podawac je w wiekszych ilosciach czy raczej nie ?[/QUOTE] Wiesz ja bym raczej nie podawała herbatników:( jest przecież tyle psich przysmaków,ciasteczek,kostek....więc raczej nie dawaj
  17. [quote name='ladySwallow']Wzięły stąd, że mają DT dla szczneiąt i szczenięte karmione nie makaronem al dente oraz takim ryżem mają zwykle zatwardzenie. Z kosmosu się nie bierze, skoro każdy ma inną dietę.[/QUOTE] No moze Twój psiak ma zatwardzenie to nie znaczy że wszystkie będą miały!Moja jakoś nie ma,jakim cudem po ryżu marchewce naprzykład piersi z kurczaka czy serduszkach drobiowych i ewentualnie łyżeczka oliwy możesz mieć zatwardzenie to ja nie wiem!
  18. [B]dorotasokol15 [/B]co do tych warzyw aldente czy nie to już zależy od Ciebie.Ja podaje swojej aldente,ryż,makaron też aldente i jej smakuje i w zaden sposób nie szkodzi,więc nie wiem gdzie dziewczyny wyczytały ze ma być [U]rozgotowane,pierwsze słysze!Pies to nie niemowle![/U]Ja szczerze proponuje Ci warzywa,ryż,makaron adlente jak wchodzi widelec z łatwością to znaczy że jest ok(zachowujesz w ten sposób to co dla zdrowia psa najistotniejsze)pies je ze smakiem a nie zakleja się kitem no i ząbki tak nie ucierpią nie bedziesz musiała myć zaraz po żarciu:)Sama do wszystkiego dojdziesz ,i bedziesz wiedziała co twojemu psiakowi smakuje,służy a co nie:)
  19. [B]dorotasokol15 [/B]Możesz dawać ser biały tylko z umiarem nie przesadzać (to myśle ze wtedy nie bedzie biegunki).Staraj się nie rozgotowywać warzyw takich jak marchewka ryż niech bedą aldente:) bo jak zrobisz ciape to tracą wszystkie wartości odżywcze.
  20. wielkie dzięki,za te wiadomości:)miło posłuchać rad speca:P wsprawie sierści i kondycji ,no i buziaki dla ślicznych yorasków:)
  21. Witam [B]agamewa [/B]mam pytanko a słyszałaś o takim specyfiku jak Laveta super? co sadzisz o takich witaminach dla yorka oczywiście:)dzięki...
  22. [B]dorotasokol15 [/B]To co podajesz swojemu szczeniakowi w zupełności wystarczy,widze że ma bogate menu:)Nawet sucha karma by wystarczyła bo one zawierają niezbedne składniki,witaminy i minerały,ale możesz jeszcze podawać ryż,marchew świeżą do chrupania lub ugotowaną.Warto też zainwestować w witaminy(zależy czy to duży psiak bedzie,jak tak to napewno musisz właśnie poprzez witaminy zadbać o jego stawy i kości)do tego można coś na sierść żeby była ładna,lub nie wypadała ale to tak na marginesie:)
  23. cześć dziewczyny śliczna Fredzia:) co do noska to niektóre psiaki tak maja całe życie,czesto nosek wybarwia się od mrozu i po zimie wraca normalna czarna barwa.
  24. Apropo nowicjuszy którzy byli na kursie groomerskim i nie mieli możliwości uczestniczenia w pielęgnacji danej rasy,(bo niestety nie ma szans żeby zobaczyć,nauczyć się wszystkich ras na kursie)mozna przecież zadzwonić do jednostki szkoleniowej w której sie robiło kurs,zgadać się ze jak będą mieli psiaka Tej rasy o którą nam chodzi zeby dali znać,a taki nowicjusz usiądzie sobie w kącie i bedzie obserwował,zapisywał,dopytywał (bardzo fajna sprawa)
  25. Z tego co wiem to psiakami ze schroniska zajmuja sie wolontariusze którzy kąpią oraz strzygą psy (z różnym skudkiem raz wyjdzie im lepiej raz gorzej) ale myśle że to mało ważne.Ważne jest żeby ulżyć takiemu biedakowi i czasami jedynym wyjsciem jest poprostu zgolenie jak najkrócej,wtedy taki psiak odrasta od nowa,a nie wymyślanie fryzur(no chyba że jest to możliwe bo sierść na to pozwala)Często takie psiaki nie są nauczone pielęgnacji,stania,czesania,myśle że taki psiak(model)to zły pomysł dla nowicjusza.
×
×
  • Create New...