Jump to content
Dogomania

memory

Members
  • Posts

    1286
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by memory

  1. Mój netowy przyjaciel Wiktor po raz kolejny wyasygnował pewną kwotę na pomoc dla piesków i przesłał na moje ręce do rozdysponowania.

    Tym razem wspieramy m.in. Plamę.

    Kwota 200 zł już w drodze, bezpośrednio do Hoteliku u Murki, żeby było szybciej.

     

     

  2. Dotychczas płaciłam swoją skromną deklarację i nie komentowałam, bo nie mam jak bardziej psu pomóc.

    Temat czytam, wiem, że pies jest zadłużony, ale to nie powód, by odciąć się od udzielania informacji o nim. Od dłuższego czasu niepokoi mnie ta sytuacja, brak informacji z hotelu, aktualnych fotek, brak jakichkolwiek dostępnych danych na temat hoteliku 'gdzieś tam pod Żarami, może w Sieniawie czy jeszcze gdzie indziej'  i jego właścicieli.

    Dzisiaj wysłałam deklarację  za drugi kwartał, ale jeżeli nie pojawią się informacje i fotki Miśka z datą (i żeby nie było, że aparat jej nie robi - może być przy psie aktualna nawet gazeta, czy kartka z kalendarza ) to jest to ostatni przelew.

    Dycha nie majątek, ale można ja spożytkować lepiej. Zawieszam swoją deklarację do czasu, kiedy sytuacja psa będzie dokładnie wyjaśniona.

     

     

     

    • Upvote 1
  3. 9 minut temu, anecik napisał:

    Wy to pewnie wiecie ale ja sobie zapiszę że max. wartość Alt to 80 - Mecia ma 1100 a Gldh max. wartość do 10 - Meia ma 30. A i Pani wet. poparła moją decyzję o pozostaniu Morelki u mnie.

     

    Dzięki Bogdusiu. Ja też już zaczęłam robić bo teraz koszta znacznie wzrosną ;(

    To max - zależy w jakich jednostkach podawane.  Laboratoria nie zawsze te same stosują. Jakbyś miała w przyszłości z kimś konsultować, to podawaj dodatkowo jednostki, albo załączaj wyniki. 

    We Wrocławiu np. normy są trochę inne:

    ALT (GPT) -                  U/l     norma=1,00-55,0
    AP - fosfataza alkaliczna -  U/l     norma=1,00-108,0
    AST (GOT) -                  U/l     norma=1,00-30,0
    Białko całkowite -                   norma=54,0-75,0
    Bilirubina bezpośrednia -  µmol/l    norma=0,01-2,60
    Bilirubina całkowita -     µmol/l    norma=0,01-3,40
    GLDH -                       U/l     norma=0,01-6,00
    GGTP -                       U/l     norma=0,01-7,00
    Mocznik -                 mmol/l     norma=3,30-8,30
    Albuminy  -                   g/l    norma=25,0-44,0

    Nie wiem, jak przyjęłaby pani doktor sugestie, bo nie wszyscy weci sobie życzą, ale może spróbuj delikatnie podpytać czy nie zrobić od razu za jednym kluciem bardziej szczegółowych badań. Mój wet był niechętny, mówił 'zobaczymy' i nie zlecił. Sprawa się przedłużała niepotrzebnie, czas leciał i rosły koszty.

    Przy wynikach wskazujących na chora wątrobę  może być potrzebny profil wątrobowy i trzustkowy, by sprawdzić lub wykluczyć ZWNT. (Zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki)
    I badanie kału na strawność (trzy próbki z trzech rożnych dni)

    Ale oczywiście sama zdecyduj, czy pytać i coś sugerować.

     

     

     

  4. To może i ja kilka słów dodam od siebie.

    Ludzie mili, sympatyczni, obeznani z tematem, wydają się mądrzy życiowo i odpowiedzialni.
    Zadbane, trzypokojowe mieszkanie w bloku, pierwsze piętro.
    Sąsiedzi bezpośredni w klatce zwierzolubni, prawie wszędzie były, są i będą zwierzaki, głównie psy.

    Państwo zgodnie twierdzą, że dom bez psa jest pusty, a życie niepełne i czas najwyższy na powiększenie rodziny.
    Pani wprawdzie kiedyś marzył się pies duży, z konkretnych ras, ale mierzy siły na zamiary.
    Małego psa łatwiej wnieść po schodach, nosić w razie kłopotów zdrowotnych, wykonywać przy nim niektóre czynności, łatwiej transportować do weta.
    Pies ma być pełnoprawnym członkiem rodziny, brać czynny udział w jej życiu.
    Towarzyszyć w domu, wspólnie spacerować w mieście i wyprawiać się w plenery, ciepłe dni spędzać z Państwem na działce, jeździć na ryby, odwiedzać rodzinę.

    Dlaczego Państwu zależy na psie młodziutkim, na szczeniaku?
    Jedna z Córek Państwa przygarnęła z przytuliska sunię po przejściach.
    Jej wcześniejszy los nie jest znany.
    Sunia jest płochliwa i niepewna, boi się dorosłych psów, ale w pełni akceptuje szczeniaki i małe zwierzaki.
    Ponieważ kontakty rodzinne są częste, sunia przy pierwszych spotkaniach nie przeżyje stresu, a nim szczenior stanie się psem, zdążą raczej bezboleśnie do siebie przywyknąć.
    Druga z Córek ma przygarniętego kota, kot malucha sie nie przestraszy, a młody psiak też łatwiej zaakceptuje kota.

    Pies starszy, którego przeszłości się nie zna, może mieć zadawnione nawyki, zaskoczyć czymś nieprzewidywalnym, szczeniak jest otwarty na naukę i zmiany, chetny do poznawania czegoś nowego, łatwiej akceptuje zmiany.
    Temat powiększenia rodziny o nowego członka rozważany jest od dawna, Państwo w teorii rozważali nawet kupno psa, ale sprzeciwiły się temu gorąco obie córki.
    Obie zgodnie twierdzą, że jest zbyt wiele zwierzaków bezdomnych, które potrzebują domu, a Państwo w zupełności się z tym zgadzają.

    Państwo mają dużo czasu, cierpliwości, nie straszne im ani potknięcia fizjologiczne malucha, ani psoty i zabawy.

    Tyle z mojej strony w uzupełnieniu relacji z wizyty.

    Prywatnie wg mnie aneks do umowy to wymaganie nieco przesadne.
    Państwo są dorośli i odpowiedzialni.
    Ale to już moja prywatna opinia.

    • Upvote 3
  5. Godzinę temu, Nutusia napisał:

    O, jaki "smakowity" temacik się nawinął. U mnie największy popyt jest na "sprzątanie"... kociej kuwety, bleeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!

     

    Ten temat często się przewija :)
    Ja w domu ten problem rozwiązałam tak:kuweta.jpeg.d59a6545040c24b9c1a1543de9a2

    Kupiłam taką klatkę (bardzo łatwa w montażu i niedroga), mąż wyciął w jednej ze ścianek niewielki otwór, w którym pies się nie mieści, a kot z przejściem problemów nie ma.
    Otwór zabezpieczony taśmą, by zwierzak się nie pokaleczył.
    Tyle, że klatka zajmuje niemal metr kwadratowy podłogi i nie zabezpieczy przed malutkim pieskiem, który się zmieści w wejściu :)

     

  6. 8 minut temu, Yoko93 napisał:

    Sunia odbyła jedną wizytę u weterynarza, została zważona (waga 5,7kg)....

    Jeśli jest mała i nie waży więcej niż 6kg to może warto sprawdzić, czy można ją wrzucić na mikropieski.

    Ja nie znam zasad, nie wiem, czy podopieczna fundacji może się ubiegać o wsparcie finansowe, ale nie zaszkodzi sprawdzić.

    Była tez kiedyś Kundelkowa Skarbonka, ale nie wiem czy jeszcze istnieje i gdzie jej szukać.

  7. 55 minut temu, Gusiaczek napisał:

    . I pytam - komu przeszkadzały banerki? to była skuteczna i najprostsza droga do Ogonków!

    Wydaje mi się, ze praca nad forum nie jest skończona, brak grafik (emotki) i reklam, za którymi zresztą chyba nikt nie tęskni.

    Niemniej niektórzy przesadzali z ilością bannerkow i ozdób, często trzeba było mocno wytężyć wzrok, by dostrzec w tym post, a raczej jedno krótkie zdanie. 

    10 minut temu, Yoko93 napisał:

    .... Tylko skąd wziąc te nicki ? 

    Z podobnych wątkow, warto kilkanaście przejrzeć, by zobaczyć kto jest aktywny i poprosic o pomoc w rozpropagowaniu.

    Nie od rzeczy byłoby zrobić bazarek, na początek cegiełkowy z odnośnikiem do tego wątku,  tam dużo osób zagląda, więc nawet jeśli ktoś nie kupi cegiełki, to może zwróci uwagę na Twoja podopieczną i pomoże np. przy ogłoszeniach albo zaproszeniach.

×
×
  • Create New...