Jump to content
Dogomania

Apolla

Members
  • Posts

    56
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Apolla

  1. Optymalna temperatura w sajni to 7-8 stopni C więc na dworzu parę stopni mniej to nie widzę problemu :)

    Konie to nie są ludzie, im niskie temperatury nie przeszkadzają :)

  2. No więc tak: pies wysokości ok.25 cm, może 30cm, karmiony karmą pedigree, dante (najczęściej suchą i mokrą), z domowego jedzenia to je dużo resztek z obiadu typu ziemniaki itp. ryby, i wiem, że nie powinien ale od czasu do czasu dostaje mleko :(, mieszka na dworzu w ocieplanej budzie (grubą warstwa styropianu), wieku dokładnego nie znam bo przybłąkał się do nas 2 lata temu, ale wygląda na młodego bo lubi się bawić, skakać jak taki młody piesek, i jego zęby są piękne- bardzo białe i zadbane (sama chciałabym mieć takie :), więc raczej nie ma więcej jak 3-4 lata :), nie jest w ypie żadnej rasy, to zwykły kundel, bardziej przypominałby jakiegoś jamnika bo jest długi i chudy :( Jest biały i ma bliznę na głowie po walce- jak się przybłąkał miał jeszcze guza na czole, chyba był bity bo przybłąkał się również z urwaną obrożą, sierść ma króciutką bardzo,

    I karmiony jest bardzo często bo chcemy aby przytył, ale on nie jest głody!! :( a jest możliwe że ma jakieś robaki albo tasiemca??!! i najgorszy problem to to że widać mu żebra!!!!!!!!! :( :( można je nawet policzyc :( :( Nie wiemy dlaczego tak jest karmiony jest bardzo często ale nic nie chce jeść... próbowaliśmy nawet (przepraszam za to :( ) mlekiem z olejem ale nawet pełnotłuste mleko nie pomaga bo on najzwyczajniej nie chce tego pić!!

    pomocy :(

  3. A dokładniej konika polskiego, albo hucułka. Chciałabym zakupić sobie dla mojego jednego konia towarzysza. chciałabym żebym i jeszcze ja mogła na nim jeździć (177 wzrostu) i mógłby to być hucuł lub konik polski :)
    Ale chpodziłoby mi o koszt jego utrzymania: nie wliczając w to podkuwania (bo koń nie byłby podkuwany) tylko werkowany, rozczyszczany. I czy to prawda, że hucuły i KP nie powinny dostawać owasa?? Tzn. w mniejszych ilościach?? W jakich??
    Nie miałam jeszcze ras prymitywnych, więc nie wiem jak je żywić. Ile średnio by jadły?? (chodziłyby tylko np. 3 razy w tygodniu teren mały) Ile snopków siana i słomy w chowie bezstajennym na takie konie by poszło??


    Z góry dziękuję za odpowiedzi.

  4. znaczy, te psy niby sobie siedzą na schodach, przed domkiem i pilnują domu... a jak szłam z moimi psami np. do sklepu i chcąc nie chcąc musiałam obok przejść to rzucały się na moje psy!! :( :(

    Kiedyś było tak, że szłam z moją sunią do sklepu właśnie i taka duża suka na nią wyskoczyła... goniła ją aż do samego domu i tam zaczęła ją gryźć!! Całe szczęście że mój tata właśnie z pracy wrócił właśnie i tego psa krzesłem walnął parę rasy... zabolało to tego psa i uciekł... A właściciel tego psa tylko patrzał i się śmiał!!

  5. Padoki nie wyglądają źle (co widzę na zdjęciach), nie są niedożywione. Wyglądają dobrze.
    Też trzymam konia whowie bezstajennym i tylko na zimę jest otwierana stajnia- wchodzi kiedy chce i wychodzi kiedy chce :)

  6. Mam duży problem. A mianowicie mam psa kundelka, który przybłąkał się dwa lata temu. Na początku jak go zobaczyłam pomyślałam- on chyba przez miesiąc nie jadł!! Od tamtego czasu nic się nie zmienił!! Nadal jest chudy... prawie nic nie je... próbowałam wszystkiego żeby tylko przytyła on nic!! Jak zje to raz dziennie i to bardzo mało!! jest tak chudy, że mogę go w części lędźwiowej objąć ręką...! jest dobrze umięśniony ale strasznie chudy. Trochę mi żal z nim wyjść np. na spacer bo jak ludzie go widzą to myślą że go głodzimy!! A to nie prawda bo miskę praktycznie ma ciągle pełną i co chwilę coś dostaje. Co mam zrobić żeby przytył?? A może być tak że on jest takiej postawy??

    A mam jeszcze jedno pytanie które mnie nieppokoi: czy można łączyć karmy psie z kocimi?? Praktycznie są tpo te same karmy ale różnią się mtylko ceną... Można podawać kocie karmy psom?? A psie karmy kotom??

  7. Czy firma Dante jest dobra?? Wiem, że jest tania ale chciałabym się czegoś o niej dowiedzieć. Kupiłam dwie puszki tej karmy i jedną suchą. chciałabym wprowadzić ją do diety moich psów, za bardzo nie stać mnie na droższe karmy i szykam jakiejś tańszej :)

  8. co zrobić, gdy psy, które latają luzem po ulicy, a nawet na podwórku mogą sobie chodzić przy otwartej bramie i są agresywne rzucają się na inne psy, które widzą już z daleka??

    Zawsze z psami wychodziłam jeden raz dziennie na spacer, ale gdy w naszym sąsiedztwie pojawiło sie więcej psów przestałam z moimi psami chodzić na spacery. po prostu nie mogłam, bo psy które były spuszczane, żeby sobie po polach same pobiegały od razu chciały się rzucać na moje psy!! Najczęściej chodziłam obok płotów i gdy te psy się rzucały przekładałam moje psy do ogrodu sąsiada!! Nie chciałam, żeby moje psy zostały pozagryzane!! Prośby do sąsiadów nic nie dały bo psy dalej się rzucały!! Chcę chodzić z moimi zwierzętami nba spacery ale nie mogę bo boję się że jak się zbytnio oddalę to te psy je pozagryzają a ja nie dam rady ich obronić!! Moje psy to kundelki małe a te psy co je terroryzuję sa duże, silne i masywne (najczęściej w typie bokserów albo molosów)!!

    Błagam o pomoc, jak się przed takim czymś bronić??
    Odstraszyć jakoś psa?? czy podnieść i bronic mojego psa??

  9. on powiedział, że można używać tego zastrzyku co jakiś czas normalnie :( :(

    Przep[raszam was ja nie mwiedziałam że te zastrzyki to coś złego, moja ciocia swojemu kotu co jakiś czas chodzi wstrzykiwać i wet nie mówił o przeciwwskazaniach :( :( :(

    Ok. póijdę i umówię się na zabieg. A jest możliwość że w czasie zabiegu pies umrze?? Bo słyszałam coś podiobnego, że to fdo końca nie jest bezpieczne. Może być tak że psina się nie obudzi??

    Tego właśnie się bałam, a nie chodzi mi o kasę... :( :(

  10. [quote name='jambi_']a ja myślę, że powód być może jest!

    na jakiej podstawie oceniasz że to tęsknota a nie choroba?

    a skąd masz pewność że szczenie było tylko jedno?! a może były dwa, lecz ten drugi się nie urodził, martwy - przepraszam za słowo - rozkłada się...

    tu jest konieczny wet!

    kolejna rzecz - 10 lat, to jeszcze nie starość, ona może jeszcze nie raz być szczenna!!!


    Przepraszam, nie czytałam całego watku, ograniczyłam się do pierwszej strony, ale dalej nie wytrzymałam, więc byc może ktoś już wyżej pisał to samo...[/QUOTE]

    Byłam u weterynarza i wstrzyknie jej ten zastrzyk, żeby następny raz nie zaszła w ciąże, wiem, że trzeba go powtarzać :)

    A pytaliście skąd wiem, że jest jej smutno a nie jest chora tak?? A no stąd, że łaziła tam gdzie był szczeniak, popiskiwała za nim :(

  11. piękny ogier :)
    Z wielką chęcią bym pomogła ale niestety mieszkam na drugim końcu polski :(
    Z końmi mam duże doświadczenie, jeźdżę na razie rekreacyjnie, ale mam duże doświadczenie jeździeckie. Szkoda, że Wrocław jest tak daleko, bo bardzo chętnie bym pomogła :)

  12. [quote name='Martens']Dla osoby, której po kilkunastu latach odchodzi przyjaciel, który towarzyszył jej pół życia czy więcej, słowo "zdechł" jest trochę nie na miejscu. A jesteś na forum miłośników psów, a nie z koleżankami pod trzepakiem. Tam może nikogo takie słowo nie razi - tu i owszem.
    Jak się martwisz o ludzi i najwyraźniej przeszkadza Ci, że ktoś dba o zwierzęta, to co tu robisz - idź na forum wolontariatu w domach dziecka :roll:
    Zaczynam żałować, że produkowałam się w Twojej obronie, bo żadne z Ciebie zahukane dziecko, tylko przemądrzała młoda dziewczyna, po której należałoby się spodziewać trochę więcej taktu...
    :p[/QUOTE]

    Aż tak przeszkadza Ci moja obecność na tym forum?? Może mam się stąd wynosić co??

    A i nie obchodzą mnie bardzioej ludzie od zwierząt... nic o mnie nie wiesz więc na jakiej podstawie te wnioski...

    czy gdybym chciała być na stronie wolontariatu o dzieciacxh to co bym tu robiła?? Zastanów się trochę... no...

    A io jeżeli kogoś uraziłam pisaniem słowa zdechłe mto bardzo przepraszam, ale ja takiego słowa używam... być może przez to że nigdy mój pies nie "umarł". Być może gdyby tak było też powiedziałabym, że Perła umarła a nie zdechła :( Także przepraszam za moje pisanie tego słowa postaram się go więcej nie używać :(

    Jeszcze raz bardzo przepraszam :(

  13. W przyszłości chciałabym pomagać dzieciom niepełnosprawnym. Chciałabym się dowiedzieć jak najwięcej o tego typu leczeniu. jeśli moglibyście mi pomóc to z góry dziękuję :)
    Chodzi mi tu o informacje jak zacząć taką dogoterapię z punktu widzenia psa jak i człowieka. Byłabym bardzo wdzięczna za opisanie dokładnie wszystkiego po kolei :)

  14. [quote name='Aleksandra Bytom']apolla ale nie miałaś świadomości że te zwierzęta były usypiane?,nie wiem jak wytłumaczyć o co mi chodzi,staram się patrzeć na to oczami dziecka i wiem że byłoby szczęśliwe narodzinami szczeniąt ale jak to wyglądało skoro maluchy zostały uspane? zapewne były to ślepe mioty, ja bym to pewnie przeżyła bardzo[/QUOTE]

    Boże święty... przecież jak byłam mała rodzice tłumaczyli mi, że szczeniaki mojego wujka kolega kupował i miał je u siebie... ja byłam naiwna i mała i jak mi tak mówii to tak było... Nic nie napisałam o tym, że wiedziałam o ich usuypianiu.. ja cie...

    A i moge pisać słowo zdechłe, bo wydaje mi się że zwierzęta raczej zdechną niż umierają...wy się tak o psy martwicie że są w schroniskach... a o ludzi to nikt się nie martwi... no jo ludzie zdychają a kundle umierają ! opanujcie się trochę słowo zdrechłe też jest dobre...

  15. Słuchajcie mi naprawdę zależy na dobru psa...
    Ona przez dwa lata cieczki nie miała, no to b6yło to trochę dwiwne że dostała ją teraz :(
    Przykro mi, że trzeba było zabijać mioty, ale wolałam to niż miałyby żyć w schronisku. Byłam mała (TO DO CIEBIE DACOTE) byłam byłam byłam i myślałam że szczeniaki i to ich jak najwięcej to coś dobrego co powinien mieć każdy człowiek...
    Kocham zwierzęta, ale uważam że powinno się je usypiać. Może wszyscy będziecie mieć horror i terror przed oczami ale właśnie tak uwążaqm...

    Nikogo z tego wątku nie wywalałam tylko ukrytego smoka, bo prosiłam o pomocx a spotkałam się z ostrą krytyką a prosuiłam o pomoc.
    A i ktoś robuił off top na tym wątku o kotach to się wściekłam

    Mam 17 lat i nie jestem chora!!

  16. boże... ile razy można wam tłumaczyć, że jak miałam pilnować psa jak byłam mała i nie wiedziałam, że kundle to coś złego?? No jak?? A ty ukryty smoku weź się ogarnij, bo po prostu przesadzasz... nie dość że mi rodziców obrażasz to jeszcze wmawiasz mi, że nie potrafię i nie kocham zwierząt skoro je usypiam...ale musisz wiedzieć że zwierzęta to całe moje życie i będę wiązać z nimi przyszłość. A i proszę Cię serdecznie abyś nie udzielała się w tym temacie.
    A mam do was pytanie: dlaczego z mojego tematu zrobiliście sobie jakiś temat o kotach i ich wydawaniu??

×
×
  • Create New...