Jump to content
Dogomania

Tyśka)

Members
  • Posts

    35735
  • Joined

  • Days Won

    144

Everything posted by Tyśka)

  1. Ukryte? Nie, bardzo wadliwy przyjechał do tego dt, odjechał jako pies prawie idealny (wad z poprzednich dwóch DT nie stwierdzono). Ten ostatni DT miał być tylko do maja 2022 ze względu na trudną sytuację życiową tymczasowej opiekunki, więc stąd napisałam o cierpliwości... ponad rok ponadterminowo był u niej Benek. Benek to naprawdę fajny ogarnięty chłopak. Jedynie bardzo ciągnie na smyczy i lubi być guru wśród psów (kozaczy do psów na spacerach). Ale w domu dogadał się ze spora gromadką psów i kotom nie wyrządzał krzywdy (gonił jedynie zabawowo). Do dzieci zachowuje się dobrze. 🙂 Bardzo dobrze czuje sie w mieście, w domu nie niszczy i traktuje dom jako miejsce odpoczynku (śpi tam, wszystkie zabawy i szalenstwa są tylko na ogrodzie i na spacerze). Spokojnie zostaje sam w domu na 8 h. Ma sporo z terriera, w sensie bardziej reaktywny niż inne psy, ale jednocześnie naprawdę to fajny chlopak. Możesz wykorzystać zdjęcia np. co 2-gie z nowych zdjęć. Ponumeruję w wolnej chwili. Aktualnie Benek ma tylko dwa ogłoszenia, moje i Marty zostały usunięte, więc i z poprzednich sesji zdjęcia można wykorzystać.
  2. W imieniu Marty dziękuję za wpłaty (do 24.07): Nesiowata - 15 zł teresaa118 - 200 zł Sylwia J. - 20 zł Na koncie -645,32 zł Pisałam już Marcie, że bede rozliczać Melcię tylko do końca sierpnia. Tzn. przenosić zapiski z wpłatami z Messengera na Forum. Nie wiem czy Marta bedzie rozliczac na fb na stronie Biłgorajskiego Azylu, czy się tu zarejestruje, aby samej pisać bezposrednio na Forum, ma się zastanowić i dać znać. Informuję darczyńców przed czasem, aby nie zaskoczyły ich zmiany. Ja i tak tylko jestem łącznikiem pośrednikiem. Nie mam wglądu na konto. To samo tyczy się Artura, ale on nie ma stałych wpłat na Forum, więc nawet jeśli przez zmianę nikt nie będzie wpłacał na niego, to dziewczyny ze stowarzyszenia biorą to na swoje barki. Tu mam nadzieję, że darczyńcy nadal będą wspierać Melcię.
  3. Wow. Gratuluję. Mnie zostały jeszcze dwie sunie do wyadoptowania, a niby raowym latwej;)
  4. 200 zł dotarło na konto Stowarzyszenia. Dziękuję, że uwzględniliście Wafelka. Przepraszam że dopiero teraz potwierdzam, ale dziewczyny zapomniały najpierw potwierdzić, a potem ja byłam aż do dzisiaj poza zasięgiem na wyjeździe... dopiero siadłam i nadrabiam wiadomości od nich.
  5. Z tego co wyczytałam Benek niestety trafił do kojca. DT i tak długo był cierpliwy... Tutaj info: https://www.facebook.com/100000449613895/posts/pfbid0bKezuvt4e9Wf5gpJzdySbriLhNDnh7CvPveoJKfKEpu9v5LpFvAsuiQ6Qt8HWuQEl/ I nowe zdjecia: 1. wykorzystane 2. Wykorzystane 3. 4. Wykorzystane 5. wykorzystane 6. Olx po raz kolejny usunął moje ogłoszenie Benka.
  6. Nie widziałam wcześniej wszystkich komentarzy. Napiszę tylko, bo i tak niektorych tych najbardziej idealnych nie przekonam, że rodzina miała długą poważną procedurę adopcyjną, właśnie ze względu na to, że to dziki pies. Nie było nic na skróty, wręcz przeciwnie. I nadal uważam, że to świetna Rodzina, ale Wafel ich przerósł swoim uciekinierstwem. Zresztą jestem pewna że i większość Dogomaniakow by przerósł i zwiał z niejednego ogrodzonego, wydawałoby się, solidnie ogrodzonego terenu. Towarzyszyłam w procedurze adopcyjnej Wafelka, jako jedna z kilku osób. Jedna osoba mogłaby się pomylić, ale nie kilkoro z ogromnym doświadczeniem w adopcjach (nie mówię o sobie). Co to w ogóle za insynuację, że dom był sprawdzany po łebkach, bez wizyty przed/a. No poważnie, ręce mi czasem opadają i gdyby nie to, że nadal ogłaszam wasze dogomaniackie psy, więc muszę śledzić wątki czy przypadkiem bezdomniaki nie znalazły domów, nie byłoby mnie już tutaj. Za dużo jest tu patrzenia na innych z góry. Już nawet prosiłam Martę biłgorajska o założenie konta i prowadzenia finansów Melci na forum. Wątek Melci założyłam grzecznościowo.
  7. Mnie też serce ściska:( To pies, który jest mi wyjątkowo bliski. Wafel prawdopodobnie pojedzie w sobotę. Przynajmniej wraca do miejsca, które zna, ale czuję ogromny smutek i tak. Nie tak miało być...
  8. Gabrysiu, rozumiem Twoje obawy, ale on nie będzie garażowy ani kojcowy :). To tylko na noc, aby odpoczął i najadl się w spokoju. Wafelek w stresie po przyjeździe źle zareagował na ich rezydenta, a on mimo że sympatyczny i propsi to tym razem może nie być taki wyrozumiały na histeryczne kłapanie zębów i warczenie. Zapoznają psiaki ze sobą jak Wafelek odsapnie i naje się. Wtedy będzie i w domu. On na razie potrzebuje ciszy, spokoju i brak nowych wrażeń. Jeśli Wafelek wróci do hotelu to niestety będzie w kojcu i na wybieg będzie wychodził 2-3x dziennie.
  9. Tu, zdaniem toz, obroże antyszczekowe psy miały, a tu sąsiedzi piszą o tym, że psy szczekają i je słychać. Dla mnie coś się kupy nie trzyma:). Tyle. Czekam na opis drugiej strony albo komentarz PIW. Ja z tych, co przesiewają relacje organizacji prozwierzecych i pomagaczy. Zwłaszcza te pełne emocji.
  10. Szczerze mówiąc ja nie wierzyłam, że Wafel sie odnajdzie... szybko straciłam nadzieje.
  11. Na razie jest u nich w garażu. Myślą i rozmawiają co będzie dla niego dobre i czy uda się im skutecznie zabezpieczyć teren. Ale baaardzo byli zaangażowani w poszukiwanie, codziennie odnawiali ogłoszenia i rozwieszali nowe. Trudna to będzie decyzja... oni jak dostali telefon, że Wafel już złapany i pan trzyma to od razu rzucili wszystko i wsiedli w auto... robili tak z każdym zgłoszeniem. Byłam z nimi stale w kontakcie, bardzo bardzo ucieczkę Wafelka przeżyli. Wiedzą, że nikt ich nie oceni źle jak stwierdzą, że jednak nie dadzą rady i Wafel wróci do hotelu.
  12. Taaak, pan nie dość, że zareagował i złapał to nie chciał słyszeć o nagrodzie pieniężnej. 🤩
×
×
  • Create New...