Jump to content
Dogomania

farmerka63

Members
  • Posts

    3149
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by farmerka63

  1. Michellle... Rzeczywiście - to grom z nieba. Zamurowało mnie w pierwszej chwili , ale cóż - życie czasem niesie ze sobą niespodzianki. Te niespodzianki wywołują konsekwencje i trzeba się z nimi mierzyć :(

    Mogę tylko serdecznie podziękować Tobie i Giselle za nieomal już całoroczną opiekę nad Hrabalkiem. Psiak u Was rozkwitł i miałam nadzieję, że szczęśliwie zaraz, za moment dopłynie do portu DOM STAŁY . Trudno.


    Musimy teraz szybko znaleźć nowy dom dla Hrabala - tymczasowy, stały - jakikolwiek. Powiedz tylko - do kiedy mamy czas ?

  2. A widzisz, Szami - bardzo się cieszę, że to piszesz ! Jeśli tylko będziesz miała okazję, to może ostrzeż koleżanki z Nowego targu, że państwo z Grunwaldzkiej przebierają jak w ulęgałkach. Szkoda Waszego cennego czasu, dziewczyny. Szkoda psów. W co oni grają ??? Mają ubaw, że co chwila ktoś ich odwiedza i ogląda ich perfekcyjny ogródek ?

  3. Już po wizycie. Wynik- pozytywny. Wszystko zgodne z opisem. Szami nie ma najmniejszych zastrzeżeń, tylko....

    Szami wracając do domu spotkała koleżankę - tez dogomaniaczkę ( chyba). Dziewczyna się pochwaliła, że wczoraj tez była na wizycie P/A ...pod tym samym adresem . Wygląda na to, że państwo szukają psa, przebierając w ofertach.

    Niemniej , za radą Michelle, natychmiast zadzwoniłam. Powiedziałam, że bardzo się cieszę, że pies już nieomal spakowany, że musimy zsynchronizowac transport, który jest juz na 99% załatwiony. Pan na to , że świetnie, że też się cieszy, ale "prosze mi przypomnieć, ile lat ma piesek ?". Ja na to ,że 7 - tak jak jest napisane w ogłoszeniu. Pan : " OJ...TO BĘDZIE PROBLEM"

    Ja : Jaki ???

    Pan : " Noooo...Taki starszy piesek to może mieć problemy z przyzwyczajeniem się do nas".

    Ja : " Panie Jurku. Wszak pan deklarował, że wiek psa nie jest dla państwa problemem".

    Pan : " No tak, ale może mi to umknęło, albo nie doczytałem "

    Ostatecznie sprawa nie jest przesądzona. Mamy czekać na decyzję żony , bo to tak naprawdę ona będzie się psem psem opiekowała.


    Koniec sprawozdania.


    Bogusiu - przyślij mi, proszę, jeszcze raz Twój stacjonarny. Chyba mam jakiś błąd. Nadal nie mogę się do Ciebie dodzwonić.



    Idę się wyżyć na mopie, bo tu zaraz trafi mnie...

  4. Michelle - super !

    Są transportery duże, ale koszty są ogromne - pójdziemy z torbami. Rzeczywiście kocyk i pasy są wyjściem idealnym, niedrogim i bezpiecznym.
    Zanim podejmiemy decyzje o wyborze przewoźnika, można się z człowiekiem skontaktować i porozmawiać o szczegółach - czy np. jest w stanie stanąć na parkingu i psa "wysikać" .

    Miałam niespełna dwa tygodnie temu dwa jamniczki na tymczasie. Miały jechać do jamniczego DT . Fundacja Jamniki Niczyje też skorzystała z blablacar. Podwiozłam szczeniaki do pobliskiego Drezdenka , gdzie czekał na parkingu młody facet - jechał ze Szczecina do Kielc. Jak się okazało, był technikiem weterynarii. Szczeniaki dojechały na miejsce szczęśliwie i bezpiecznie :), tyle, że im wystarczył wysoki karton w bagażniku. Pan nawet miał pas mocujący - żeby karton się nie przesuwał. Szczeniory spały całą drogę.

  5. Może tak - zanim kupimy transporter i zdamy się blablacar, to poczekajmy na wynik P/A.

    Szczęśliwie trasa Wrocław-Kraków nalezy do uczęszczanych. Zauważyłam kilku kierowców , którzy mają w swoim opisie charakterystyczny symbol pieska w zielonym kółeczku . Są to ludzie regularnie przemierzający tą drogę.

    Popatrzę, ile taki transporter pasujący do Hrabala będzie kosztował ( całe szczęście - Hrabal nie jest dogiem niemieckim ;) ) . W sumie - to ja też mogłabym mieć taki transporter "na stanie". Sa sytuacje, że naprawdę jest potrzebny - tylne siedzenia naszego autka nie powinny byc dalej tak bezpardonowo traktowane ...;)

  6. Zarejestrowałam się na blablacar. To jest dość uczęszczana trasa i są ludzie, którzy wożą zwierzęta. Np. pan Sławomir T. już w tą sobotę będzie jechał z Wrocka do Zakopanego przez Kraków. Życzy sobie od osoby 30 zł.

    Pytanie - czy jesteśmy w stanie zaufać ? Czy Hrabal będzie grzeczny - w obcym samochodzie z obcą osobą ? Nie jesteśmy w stanie przecież wyposażyć go w transporter - nie jest mikropieskiem, a transporter nie wróci.

  7. Dzisiaj wyjechał ode mnie mój kilkudniowy tymczas - piękny czernysz Gonzo. Pojechał do Wrocławia do czernyszowego, fundacyjnego DT. Prezes stow. obiecała, że popyta wśród czernyszowców, czy ktoś z Wrocka nie jedzie do Krakowa w najbliższym czasie. Ale niczego konkretnego nie obiecywała.


    Wysłałam dane państwa Monice.

×
×
  • Create New...