Jump to content
Dogomania

farmerka63

Members
  • Posts

    3149
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by farmerka63

  1. Przesyłka nie jest gratis. Gratis ma Krakvet przy zamówieniach powyżej 100 zł.

    Poszukam jeszcze innych możliwości. Koleżanki z Fundacji Czernysz Wrocka może dadzą mi jakis dobry adres.

    Gdziekolwiek sfinalizujemy zakupy to mają być dwa wory karmy po 15 kg i AptoFlex. Poszukam później - teraz trzeba trochę popracować i pozarabiać ;)

  2. Kilka słów od P. Joli do Was wszystkich, drogie koleżanki - Hrabalanki :)


    Na razie po ostatnim spacerku wieczornym śpi jak niemowlę i chrapie ... szybko sie zadomawia dlatego jestem dobrej myśli ... Dziękuję bardzo za cudnego psa .Kieruję też pod Waszym adresem Drogie Panie słowa uznania za wasze oddanie w ratowanie tych cudnych mordek . Jesteście WIELKIE Pozdrawiam serdecznie kłaniam się i do miłego

  3. Wszystko dobrze !

    Hrabal został - przed momentem dzwoniła Diana. Już wraca do siebie.

    Psy poznały się w parku na spacerze - małe kajtki obwąchiwały z wielkim zainteresowaniem Hrabala, łaziły mu pod brzuszkiem - Hrabal był spokojny, opanowany i życzliwy :) W domu tez wszystko ok. Pani Jola jest zachwycona - właśnie tak sobie Hrabala wyobrażała :)

    Może Diana napisze więcej, bo ja teraz ryczę i smarczę ....... Dzwoniłam do Moniki - tez już wie .

  4. Hrabal wyjeżdża jutro ok. 11-tej. Pani Jola wyjdzie ze swoimi psiakami ( Tofikiem i Frankiem) do parku - tak aby spotkanie nastąpiło na gruncie neutralnym.

    Pani Jola wczoraj wieczorem dzwoniła do mnie - przegadałyśmy chyba dobrą godzinę . Miała wątpliwości,czy Hrabal jest jednym psem w kilku odsłonach, czy my podsuwamy kilka psów na to samo ogłoszenie - bo taki diametralnie różny na tych fotach :)

  5. Jest tak - pani Jolanta na wczesnej emeryturze. Mieszka z małżem w sporym mieszkaniu w starej kamienicy.B.blisko ma do wielkiego parku, w którym jest część "uczesana" i dzika - wręcz leśna. Dzieci ( dwaj synowie) samodzielni i wyprowadzeni. Jest to rodzina psolubów od zawsze, cechująca się wybitnymi skłonnościami do przygarniania, ratowania. W tej chwili mają dwa małe psiaki - jednego nieomal ślepego sznaucerka zgarniętego w grudniową noc ze stacji benzynowej ( piesek miał ślad po obróżce, i tatuaż hodowlany) i niskopodwoziowego kundelka Franusia zgarniętego z ulicy po prostu. Pani Jola opowiadała mi o wyżle szorstkowłosym, którego wyciągała z wrocławskiego schroniska ( psisko dożyło u nich późnym lat i zeszło na raka). Przewinął się jeszcze jakiś mix sznaucera olbrzyma - chyba lubią szorstkowłose i terierowate ;) Psy są tam pełnoprawnymi członkami rodziny włącznie z przywilejem korzystania z ludzkich legowisk ;)

    Pani Jola może podjechać do Wrocka, ale uzgodniłyśmy z Dianą i Moniką, że przytomniej będzie , jak Diana zawiezie go wprost do Sycowa ;) Monika planuje wizytę poadopcyjną. Pani Jola oczywiście podpisuje umowę.

×
×
  • Create New...