Jump to content
Dogomania

pola53

Members
  • Posts

    2851
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by pola53

  1. Cześć dziewczyny. Na samym początku obiecałam, ze pomyślę jak pomóc. Czytałam wątek cały czas, ale nie odzywałam się, bo mieszkam daleko a i rad mądrych nie miałam. Teraz jednak piszę, bo zorganizowałam bazarek na dwa psiaczki: Froda i Biszkopta i bardzo proszę o podnoszenie i obecność na wątku:

    Oto link: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236209-Trochę-tego-i-owego-dla-Frodusia-i-Biszkopta-do-3-12-do-22-00?p=20017037#post20017037[/URL]

  2. Cześć dziewczyny i chłopcy. Na samym początku obiecałam, ze pomyślę jak pomóc. Czytałam wątek cały czas, ale nie odzywałam się, bo mieszkam daleko a i rad mądrych nie miałam. Teraz jednak piszę, bo zorganizowałam bazarek na dwa psiaczki: Froda i Biszkopta i bardzo proszę o podnoszenie i obecność na wątku:

    Oto link: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236209-Trochę-tego-i-owego-dla-Frodusia-i-Biszkopta-do-3-12-do-22-00?p=20017037#post20017037[/URL]

  3. Royal Canin ma ostatnio bardzo złe opinie. Dlatego większość wetów tego nie poleca. Pojawiła się ta karma Specific i teraz weci pewnie mają w tym jakiś interes. Wiem, że ma zboża, a przecież to dla kotów niezdrowe. Już sama nie wiem, co mam mojemu nerkowcowi kupić. Może jest wśród dogomaniaków ktoś, kto mi poradzi, co będzie dla niego dobre. Już mi nawet o cenę nie codzi, tylko o jakość. Mój koteczek ma dopiero 4 latka, a już choruje :(.

  4. [quote name='sylwija']a można zdjęcia ONki prosić?[/QUOTE]

    W tej chwili nie bardzo mam jak zrobić jej zdjęcia. Wczoraj zadzwoniła do mnie moja szefowa z prośbą o pomoc, a ja sama mam jeszcze jednego psa, spadek po Tadeuszu (tym, który pomagał mi w wyadoptowaniu Misia zimą tego roku). Na razie mąż Ani jest w rozsypce, nie można z nim spokojnie rozmawiać, ale zrobię co w mojej mocy, aby zdobyć te zdjęcia.

  5. Dziewczyny, ja do Was zawsze wtedy, kiedy mam problem. Nie jest to mój problem bezpośrednio, ale może wpadnie Wam coś do głowy. Mam koleżankę z pracy, psiolubną, która przygarnęła dwa psiaki. Niestety, w marcu zachorowała i niestety spodziewamy się najgorszego. Jej mąż nie chce oddawać psów do schroniska. Ania jest jedynym żywicielem rodziny, jeśli jej braknie, braknie środków do życia. Teraz na leczenie też potrzeba masę pieniędzy. Poza tym, Ona jest w szpitalu i jej mąż też jest poza domem a do psow trzeba przyjeżdżać żeby je karmić. Jeden z psiaków to Onka 13 letnia a drugi wygląda jak mieszaniec boksera z chartem. Pamiętam jak się błąkal pod szkołą i Ania nie mysląc dlugo zabrała go. to było jakieś 5-6 lat temu.
    Może macie jakiś pomysł

×
×
  • Create New...