Jump to content
Dogomania

_Goldenek2

Members
  • Posts

    7096
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by _Goldenek2

  1. Jak Natalia prowadzi sprawę to ja jeszcze pomogę. Od stycznia deklaruję 10zł/miesiąc.
  2. Bardzo, bardzo jestem szczęśliwa, że Lusi się udało..... Nie do końca w to wierzyłam. Przyznaję się bez bicia. Zaglądałam na wątek codziennie z drżeniem serca. Zdrówka Lusiu przede wszystkim na te święta. Dzięki sugarr za fotki i za to, ze opiekujesz się Lusią.
  3. Codziennie wchodzę na wątek, poniekąd i mojej podopiecznej....Trzymam kciuki i czekam na wieści Lusiowe.
  4. Bardzo się cieszę, że sunia już jest na miejscu. Mam nadzieję, że tam będzie miała bardziej profesjonalną opiekę. Wiem, że się narażam, ale zrozumcie: oprócz dobrego serca trzeba mieć również trochę wiedzy. Jak czytałam wątek to włos mi się na głowie jeżył..... Faszerować sedalinem psa przerażonego???? Sedalin wyłącza motorykę i paraliżuje mięśnie, natomiast nie wyłącza świadomości ani pamięci. Fajny stresik jej chcieliście zafundować,nie ma co, mam nadzieję, że jednak tego nie zrobiliście. Na fotkach widać psa, który wysyła całe mnóstwo sygnałów "nie rób mi krzywdy" , a co robią ludzie? Nie widzą tego, nachylają się nad sunią, wyciągają do niej łapy, trzymają ją... [SIZE=2]Ludzie, no litości! Ja też bym warczała i gryzła, gdyby najpierw ktoś obcy siłą wrzucił mnie do samochodu, przewiózł na drugi koniec Polski, a potem kładł rękę na karku, dotykał, kiedy jem , zakładał kaganiec i machał rękami przed nosem.... [/SIZE] Bardzo doceniam, że pomagacie psom...naprawdę....Ale starajcie się robić to umiejętnie. Poczytajcie trochę choćby onet-pies, albo stronkę [SIZE=2]Turi Rugaas. Ponadto sporo jest organizowanych darmowych wykładów. Korzystajcie z tego. Pamiętać zawsze trzeba, ze "dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane".... Nie palcie mnie od razu na stosie. Ja też kocham psy i staram się Im pomagać. W tej chwili pomagam tylko finansowo i ...sporo czytam, bo jak będę już mogła inaczej to chcę to robić dobrze. Pozdrawiam.[/SIZE]
  5. Zamieściłam wątek na SZANSA GOLDENOM. Ankara już sie rozgląda za tymczasem.
  6. Natalia, Serdecznie dziękuję za maila. Rozumiem wszystko i dziękuję. Pieniążki posyłam Ci ponownie, ale na konto z którego otrzymałam zwrot (jest inne niż wysyłałam po raz pierwszy). Jestem teraz już przekonana, że się nie zmarnują.....jak nie na te psiny to na inne bidy potrzebujące pomocy. Pozostawiam to w Twojej gestii. Mam jeszcze nieśmiałą prośbę. Ponieważ słabo się poruszam na tym forum, gdybyś w wolnej chwili zechciała mi przysłać instrukcję jak pisać PW, aby nie zaśmiecać wątku, byłabym Ci niezmiernie wdzięczna. Tylko wiesz...Instrukcja typu "jak pastuch krowie":).
  7. Natalio, Otrzymałam zwrot pieniędzy. Pamiętaj, że przeznaczyłam je dla psiaków. Kiedy będą już konkretne działania albo w tym wątku, albo w innych, i Ty będziesz prowadziła sprawę....wystarczy dać mi znać. W miarę możliwości postaram się pomóc. Mój adres mailowy znasz. Chciałam napisać to jako wiadomość prywatną, ale nie umiem...buuuuu. Powodzenia.
  8. Powiem Wam jedno.... Odpowiedziałam na apel Natalii, bo wysłała do mnie maila. Generalnie rzadko tu wchodzę, bo działam na SZANSIE Goldenom, ale jak to czytam to szok....Odechciewa się wszystkiego. Nic z tego nie rozumiem. Co to za animozje??? Natalia prosiła o pieniądze...wysłałam. A teraz czytam, ze pieniadze nie są potrzebne. A ja sama znam kilkanaście psów, którym kasa jest potrzebna. Dziewczyny....zdecydujcie się!!!! Dogadajcie się może najpierw między sobą.... Sorry, ale jestem wkurzona.
  9. Tak bardzo się cieszę, że Lusia tak ślicznie wygląda. Dziewczyny....Ona żyje dzięki nam wszystkim. Czy Wy sobie to uświadamiacie????
  10. B.G. z Warszawy to faktycznie ja. Sorry, ze zrobiłam Wam kłopot. Ale jesteście bystre dziewczyny:).
  11. Pieniążki wysłałam przed chwilą na Twoje konto, Natalio podane mi w mailu. Pozdrawiam serdecznie.
  12. Dostałam maila o suniach, więc nie mogę przejść obojętnie. Zrozumcie dziewczyny, że już finansowo pomagam kilku psom, więc za wiele nie mogę. Deklaruję jednorazowo 50 zł. Poproszę o nr konta. Pozdrawiam.
  13. Będziemy czekać cierpliwie....ale to trudne... Przecież wszyscy martwimy się o Lusię. Ale masz rację....Nie można wetom przeszkadzać. Musimy wierzyć, że robią wszystko co w ich mocy, aby wyprowadzić suńkę z tego stanu:p.
  14. Dzięki za wieści....Wszyscy martwimy się o sunię, ale szczęśliwie, że jest w dobrych rękach. Pocieszające jest, że walczy o życie....To wiele znaczy. Wymiziajcie Ją od wszystkich na forum:).
  15. Mnie już palce bolą od ściskania. Dzięki za wiadomość, Marchewa. Musi być dobrze.
  16. Wytrzymaj Lusiu jeszcze trochę. Potem już będzie lepiej:placz:
  17. Witam, Udało mi się wreszcie zalogować u Was. Dziś wysłałam następne pieniądze dla Lusi. Po raz drugi na konto Kasi z Legnicy. Chciałabym, aby ta druga wpłata była przeznaczona na transport, bo to teraz najpilniejsze. Ta psina musi jak najszybciej znaleźć się w szpitalu i mieć fachową opiekę. Wasze serca są gorące i dzięki temu Lusia ma szansę przeżyć. Ale czasami to za mało. Tutaj potrzeba jeszcze lekarza. Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...