-
Posts
2854 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Naklejka
-
-
-
Bierz tollera, zdecydowanie :P. Choć burdely też nie są złe, o ile ktoś wie jak się obchodzić. Ja bałabym się, że się u mnie zmarnuje ;p
Choć ja też mam fajny rozbieg raz: malmany, haszczaki, ozziki :D Ogólnie to większość ras mi się podoba, ale te 3 są moim TOP, choć i tak pewnie skonczę z psem z ulicy.
Nadia jaka ładne, rude suczydło, szkoda jej straty...Ale dlaczego miałby się zmarnować? ;)
Przecież jeśli mu zapewnisz ruch, zabawę, treningi, to pies będzie spełniony. Nie musi startować w zawodach, jezdzic na seminaria i być mistrzem wszystkich dyscyplin sportowych.
Ja też co jakiś czas myślę o psie na przyszłość, ale najpierw praca, mieszkanie, a dopiero potem rozmyślania o psie. Przynajmniej będę wiedziała co i ile mogę mu zapewnić, bo teraz to sobie mogę gdybać ;) -
Potrzebuję szelek dla Arniczka, ma teraz trixie Y czy tam x :P, ale go paraliżują.
Szukam czegoś na dogtrekkingi, wycieczki rowerowe, górskie(jak mu się zachce, to nieźle ciągnie). Na zwyczajne spacerki chodzi w obrożach.
Nie wiem jaki krój mniej by mu przeszkadzał i sprawdził się w wyżej wymienionych aktywnościach. -
Jak się jeździ po górach to omija.
Tak mam kota. Właściwie to potwora. Nie wiem co mi strzeliło do łba, ale mam :PPff, to następnym razem jeźdź ze mną, to chyba nic mnie nie ominie :P
Kocięta tak mają, pamiętam jaką zgraję kiedyś miałam w domu... oh. -
Witam się i wrzucam wątek do subskrypcji :)
-
Masz kota? :O
Chyba coś mnie ominęło! -
Zdjęć mam sporo, ale minie trochę czasu nim je obrobię. Mam spore zaległości z innymi fotkami, a sprzęt niedomaga.
Było fajnie, zmęczyłam się jak nigdy, Arni zdarł opuszki i zachowywał się jak największy debil.
Widoki obłędne! A ten z okna powalił mnie o poranku.
Dwie foteczki, to my :D
piątkowy poranek! Za chwilę ruszaliśmy w drogę z Wielkiej raczy do Soli
-
Pisałam coś o górach?
No to jadę, znooowwuuu!
Jetsan już ma się dobrze, zamówiłam arthromax. -
Co tam blożki.
My się jutro widzimy! :D -
ej może ktoś mi się wypowie co do tych Hurttów - one są wytrzymałe ? np. jak pies porządnie szarpnie albo będzie się miotał ? Bo może i rudej kupie tylko nie wiem jak one z wytrzymałością
Spokojnie!
Prowadzam na nich tybka. Sprawdziły się w ekstremalnych sytuacjach (np. próba zjedzenia pieska).
Dobrze że są drogie, bo bym kupiła Arniczkowi i Jetsanowi takie same komplety :P -
to z lodówką to prawda :D
a z rzeczywistością się nie pogodziłam , zatrzymałam sie na wieku 25 lat :P
czaicie że jak ktoś mnie pyta o wiek to muszę sie chwilę zastanowić ile mam lat ? :P
Buhaha, też tak mam. Zatrzymałam się na 16 :P bo te 4lata jakoś za szybko przeleciały.
Zresztą, ja wyglądam na 16! :D
ale daty urodzenia rodziców, rodzeństwa i najbliższych znajomych pamiętam ;) -
W takiej sytuacji też bym kota nie wzięła.
Moja jest wychodząca od 16lat. Szczęściara, czy mądra? Trudno powiedzieć :P Chociaż od jakiegoś czasu nie zapuszcza się daleko i chodzi tylko po okolicznych ogródkach. Chyba następnego kota nie będzie, a ja nie wiem czy w przyszłości będę chciała kociaka, jeśli nie będę mogła mieć psa, to będzie kot, królik albo świnki.
No wiesz, marzenia są po to by je spełniać! Dobrze, że chociaż ziemię macie :D Powodzenia!- 1
-
Adoptowałam świnkę z SPŚM, zero problemów.
Byłam niepełnoletnia, rodzice byli w sanatorium, a umowę podpisała babcia, która mieszka troszkę daleko :P
Kota na pewno wzięłabym ze schroniska, albo od osoby prywatnej, a psa to nie wiem. Biorąc ze schroniska muszę byc przygotowana na wszystko, bo tam nie da się poznać psa. Jak z DT to tylko dobrego, świadomego, który nie będzie wciskał kitu, wtedy mogłabym sobie przebierać w kundlach i wybrać takiego, który będzie mi odpowiadał charakterkiem, temperamentem.
W przyszłości pewnie nie zdecyduję się na "kota w worku", raczej wolałabym psa, który dopasuje się do mojego trybu życia, co by żyło nam się miło i przyjemnie. Albo znów trafi mi się taki przypadkowy Arni, który nie jest taki jaki miał być, ale i tak namieszał pozytywnie w życiu :D -
Oglądamy! :P
Zajebiste ujęcia! -
Janka też nie zmęczyła się spacerkiem, za to zmęczył ją brak snu w ciągu dnia, dlatego po regeneracyjnym posiłku (który został dojedzony przez Arnika...) poszła spać :) W niedzielę było pochmurno, ale popołudniu ładnie się rozpogodziło. Aż żal było wyjeżdżać.
W końcu się najadł, bo ja go nie karmię ;)
-
Moi też tak mieli na początku, nawalanki cały czas.
Teraz mają bardzo dziwne relacje, raz się bawią, tęsknią za sobą, raz się tłuką :P
O, a jaki rozmiar masz tych szelek? Muffin chyba podobnie wymiarowo co Arni. -
Dres jak dres. Zresztą miałam ładną koszulkę schowaną pod skradzioną bluzą i kurtką pod kolor psiej obróżki :P
I tak mnie tam nikt nie zna, można robić wiochę :D
Tak, pogoda była ładna. W sobotę było bardzo ciepło, aż za bardzo, bo Arnik bardzo się zgrzał. Jednak dogtrekking go nie zmęczył, po powrocie zaczął szaleć w pokoju ;) -
To była piżama?! Nie miałam odwagi spytać :P
Taak!
Po powrocie zmieniłam gacie, jakbym miała pociągiem wracać, by były w miarę czyste, buhaha. -
Stylówka genialna, śmiałam się z niej jak zobaczyłam te fotki :P No cóż, jak na spacery wychodzi się w piżamie...
A ja mam nadzieję, że jeszcze w czerwcu uda mi się na jeden dzień chociaż wyskoczyć w górki, ah, mogłabym częściej! -
Przed siebie :P
Pewnie trzeba odświeżyć i zdjęcie się pojawi.
Lepiej zmieniać, chociaż jak działa, to może nie ma takiej potrzeby? -
-
Ta, studiuję składy, dawkowanie, ceny.
Tylko jak miałam czas nie miałam internetu :P
Łuhu, jadymy jutro <3 -
trafiłam na coś takiego, ale też wcale tanie to to nie jest.
http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowie1/preparaty_doustne/vetekspert_arthrovet_ha,p851969847
Ale Jetsu już się pozbierał, nadwyrężone łapsko odpoczęło.
Tylko i tak trzeba go trochę wspomóc, cudu jeszcze nie potrzebuje :P -
Arthroflex jest drogi, ale też go podawałam okresowo i starczał na długo. Teraz ma tańszy zamiennik ;)
Dostojny tybetan i bezmózgi kundel!
in Foto Blogi
Posted
Zdjęć nadal nie mam :P
Miałam trochę pracy (rysowałam! :D ) a wolę oglądać seriale(lub pykać w simsy) niż obrabiać zdjęcia.
Ale kupiłam blendę, oczywiście leje dzień w dzień, więc nie mogę jej wytestować.