Jump to content
Dogomania

Naklejka

Members
  • Posts

    2854
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Naklejka

  1. Ej, wróciłam w weekend o 4 do domu. Żeby to pierwszy raz ;) Zawsze się dygam, ale idę, bo mam jakieś wyjście? Nie :P
  2. Ostatnio miałam go na.... głowie ;)
  3. No i nie poszłam, we wtorek pójdę :P
  4. Kto pójdzie go zaszczepić? Robi wiochę, drze się jak ciota.
  5. Też oglądam przyjaciółki i jeszcze jakieś tam inne seriale, coś by się odmóżdżyć. W nocy na laptopie sobie puszczę, a potem idę spać :P
  6. w piątek chyba jestem w Krakowie, a jeśli nie to na ćwiczeniach(wykłady to se omijać mogę, ale ćwiczenia niet). Miałam z Olą się zabrać, ale przecież też ma szkołę.
  7. co co? Jamala w Kato nie będzie :/ bołdełki są w piatek i tak kijowo trochę.
  8. A mi się zdarza zjeść np. kanapkę na obiad :P Mięsa już nie jem sporo czasu, tak jest smaczniej! :D No i chcę spożywanie nabiału i słodyczy ograniczyć do minimum. Na razie staram się sprawdzić co mi tak właściwie szkodzi.
  9. Cudowna przychodnia na Reymonta? Miałam się gdzieś przenieść, bo mnie tam wszyscy wnerwiają :P
  10. To nie problem z pamięcią, ale niechęć do przychodni, lekarzy itd. Do tej pory nie doniosłam papierów, które powinny tam się znaleźć jak skończyłam liceum. No i jeszcze coś wypełnić miałam, bo skończyłam 18tkę. Nie choruję, więc jakoś tak nigdy mi tam nie po drodze :P
  11. Angi, ja pół roku za późno poszłam się zaszczepić :P Wezwania pocztą mi przysłali, haha. Ja też dzisiaj jakaś niedorobiona... ledwo wstałam. Mam jutro kolosa a uczyć mi się nie chce, ugh. Za to porządnie wymęczyłam Arnika.
  12. Arnik to taki typowy kundel, więc mnie to nie dziwi :P
  13. Karma wraca! W poniedziałek Jetsu pogonił za sarnami. Śmieszna akcja, bo długo na nie patrzył, one się już oddaliły, ale nie wytrzymał i się zerwał. Odwołał się nawet dość szybko... jak na niego. Wczoraj łapki bolały. A ja sobie przypomniałam, że mam jeszcze jakiś suplement na stawy dla niego.
  14. Wątpię, że człowiek może AŻ tak się zmienić. Jej charakter, zachowanie od dziecka jest takie samo. Takie, którego ja nie toleruję, od 20lat się kłócimy ;)
  15. Ja z rodzeństwem nigdy nie miałam dobrego kontaktu. Z siostrą nie rozmawiam w ogóle, a jeśli już to się kłócimy. Z bratem zaczęłam się dogadywać dopiero, gdy dorośliśmy. No różnie to bywa z tym rodzeństwem....
  16. Kłaczki na ubraniach? A fe, rolka i usuwam. W wannie po kąpieli też ich nie mam, sprzątam, tym bardziej w lodówce. Nie rezygnuję z rzeczy dla siebie, trzeba umieć zarządzać kasą :P W moich kieszeniach nie ma żarcia, od czego są saszetki? Na sylwestra idę, psy zostają w domu. Co u mnie? Jak gadam z psiarzem, to wiadomo, że najpierw gadka o psie. Z "normalnym" człekiem o psach nie gadam zbyt dużo. Chociaż tych normalnych człeków mało znam :P Taki ze mnie psiarz jak z koziej d..... ;)
  17. Nikt nie podchodzi i dobrze! Z psa nic by nie zostało, a Rafciu człowieka też moze capnąć, różnie to z nim bywa. No ale ja na spacerek wybrałam się w miejsce, gdzie ludzi jest mało, tylko przez park przeszłam kawałek, to może 15min spaceru ;) Bo do samego parku mam 3min. W sumie to nie, bo teraz mam nową ścieżkę, wychodzę z domu, przechodzę 100m i jestem :P Chciałam kupić tego Lukullusa, ale boję się, że go Jetsu nie będzie przyswajał, bo takie opinie o tej karmie krążą. Dawkowania też jakiegoś super nie ma. Może Arniczkowi kupię, a Jetsu zostanie na TOTW. Oficjalnie już https://www.facebook.com/events/347135715486336/
  18. Na początku spaceru nawet Jetsu był podpalany, medżik.
  19. No przecież on przez prawie tydzień atakował ojca, gdy wchodził do domu, do mojego pokoju :P Arniczek jest zbyt idealny, by go oddać. Chociaż ostatnio żyje w swoim świecie i nie zawsze umiem do niego dotrzeć z poleceniem, albo jest leniem. I tak Rafciu chyba będzie u mnie na tydzień w kwietniu i w wakacje. O ile nie znajdzie domu do tego czasu. To nie jest zły pies, potrzebuje zasad, konsekwencji i stabilizacji. U mnie był grzeczny, ale u koleżanki rozrabia, bo rodzina nie zważa na to, jak się zachowuje w stosunku do psa, w jego obecności itd.
  20. Jasne, jeszcze czego. Na Jetsana warczał przez pierwsze 10min spaceru, potem go omijał, ale gdyby Jetsu zaczął brykać, miałabym wojnę. Siostra weszła do domu i zaczęło się warczenie. Ojciec mnie zobaczył z Rafciem w domu miał minę pt. a nie chcesz zamieszkać pod mostem? Tylko mama wyrozumiała, wyniuniała Rafałka i bardzo uważa, by go czymś nie przestraszyć :D A kot dostał znów zawału, zwarczała się tak na Rafcia, że bał się do niej podejść :P Ehh idę go oddać... a tak fajnie się z nim pracuje, taki fajny, szybki, pokręcony pieseczek. Tylko ta reaktywność przysparza problemów, bo jak pies najpierw robi a potem myśli... a lubi używać swoich ząbków niestety.
  21. Angi, nie było wiosennie, wypizgało mnie strasznie i wszędzie błoto po kostki :P
  22. Wiedział komu zniszczyć chatę :P Wykradłam Rafcia i poszłam na spacer, teraz wszystkie śpią. Rafciu zachowuje się jak pies ideał :P Kochane pieski wytaplały się w kałużach, Wpadli do głębokiego rowu z wodą, Jetsan wlazł w największe błoto, co widać na jego łapach. A ja jeszcze muszę Rafcia zwrócić i nabiję dobre 20km pieszo :D
×
×
  • Create New...