Jump to content
Dogomania

Naklejka

Members
  • Posts

    2854
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Naklejka

  1. Dzięki :D Już, już, wczoraj sobie wspominałam z dziewczynami akcję "muszę skombinować sobie 2psa", haha. Oglądałam też stare fotki Jetsa. Ile się zmieniło w moim życiu od tamtego czasu! Jetsu nigdy nie był mały! :D
  2. Arni nic jeszcze nie czuje. Ale jutro będzie piszczał cały ranek. Już mi uszy puchną :P Uwaga, popadam w zachwyt nad własnym psem! Bosz, Jetsu, jesteś cudowny :lol: a za tydzień pyknie mu 5latek, stary dziad! Arniczkowi pod koniec miesiąca też pyknie rocznica- 3lata u nas. O i jeszcze jedno. Arni ogarnął ósemkę miedzy nogami tyłem :D
  3. Pewnie, zgadamy się :D Przynajmniej w gównie się nie wytarzał :P No ale rozumiem, dla psa to prawie jak perfumy!
  4. Siemanko, już po sesji? :P W przyszłą niedzielę będę wolna. Jutro wyjeżdżam. Jetsu upośledzony. Słońce już zachodziło i wszystkie zdjęcia wyszły niebieskie. Próbowałam zrobić coś z balansem bieli i poległam :lol: takie ze mnie fotografi jak z koziej dupy trąba :D
  5. Wszystkiego najlepszego! :) Nie widać po nim wieku, świetnie wygląda!
  6. https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Zizi9217#takie piękne, brałabym :P Jeszcze trzeba mieć samochód... Ominęło mnie dzisiaj ładne słoneczko i śnieg :( Wracając do domu mogłam tylko obserwować piękny zachód. Myślałam, że dziś wpadnę na ćwiczenia na chwilę, siedziałam do końca, zostałam nawet dłużej, bo musiałam sprzątać gipsownię :< Może jutro się jeszcze załapię na śnieg i zrobię te cholerne zdjęcia :lol:
  7. Z tyłu jest najgorzej! A o prawku myślę, chociaż cały czas mam wątpliwości, czy się do tego nadaję.
  8. Od tybetana do owczara(niewiadomojaki lub foks)? Hę? Ja uwielbiam psy olbrzymy od dziecka. Jednak na przyszłość nie planuję, życie z psim olbrzymem nie jest aż tak łatwe i przyjemne (chwilami).
  9. hurtta 120 na Jetsanie Przód jest bardzo luźny https://lh3.googleusercontent.com/-ye_p5k9-ccA/UlWM53mCGZI/AAAAAAAAXcg/ZDaw2zvthQE/s640/IMG_9018.png https://lh5.googleusercontent.com/-HrtoIMCvN9c/UlWMpf0-diI/AAAAAAAAXcA/jfDJqsikwtc/s640/IMG_8966.png https://lh4.googleusercontent.com/-1g54mDyC028/Ula2Y8Nir3I/AAAAAAAAXdo/03mNHiVdMb4/s640/IMG_9009.png https://lh3.googleusercontent.com/-A8DQBPHc2yc/Ula2aAq0jRI/AAAAAAAAXd4/M7zzxSi9pvE/s640/IMG_9013.png
  10. to Ty cały czas pracujesz :P Mówiłam, że w lutym wbijam, bo mam ferie. A teraz tak plan mi się zmienił, że nie mogę w tygodniu się urwać z zajęć :< Najgorzej. Mam jutro kolosa. Siedzę na dogo, nawijam godzinę przez telefon, śpię, robię pranie (bo wyjazd! Arniczek ma czyste szeleczki :D ). Nie rzygam w samochodzie :D ale nie ogarniam i mnie mdli, haha. Jeszcze gorzej jest w autobusach...
  11. Ja wiedziałam ile kosztują mastify, nie pytałam o cenę (ha, jak dobrze to hodowczyni odebrała :P ) Potem oczywiście spytałam, ale to był 2 czy 3 mail. Pytałam o wszystko, o rodziców, ich badania, rodowody, charakter, o miejsce odchowu szczeniąt (nie chciałam z hodowli kojcowej) i o wiele innych spraw. Potem to hodowczyni mnie zasypała pytaniami :) Później dzwoniliśmy, znów padły podobne pytania, zarezerwowaliśmy szczeniaka. Odwiedziłam szczeniaki w 4tyg ich życia, przegadaliśmy pół dnia i chyba dowiedziałam się wszystkiego czego mogłam, dostałam do wglądu rodowody i inne papiery psów. I do teraz utrzymujemy kontakt jak starzy znajomi :D
  12. Agnes, no to mi musisz to wynagrodzić i przyjechać do Łodzi :P Mam chorobę lokomocyjną, nigdzie się nie wybieram samochodem :lol: zuzaw, bo on jest wielki... ;) Jetsu nauczył się utrzymywać ładnie kontakt wzrokowy, szczególnie jak sępi jedzenie. A ja zawsze mam obawy, że doskoczy mi do twarzy, wiele mu nie brakuje :P
  13. Karmy na wagę bywają "zwietrzałe". No to mój gotuj, jak w ogóle nie chce jeść suchego ;) Też gotowałam, gdy Jetsu przeszedł wycieńczające choróbska i pięknie nabrał masy. Kombinowałam też z porami jedzenia, je chętnie tylko wieczorem. Czasem wystawiałam mu miskę na dwór na noc i wszystko znikało.
  14. Nie dosmaczaj! Nie dawaj gotowanego, surowego, cokolwiek "lepszego". Spróbuj zmienić karmę. Jetsu bywa niejadkiem, potrafi nie jeść przez kilka dni, albo je 1/4 swojej porcji. Dosmaczanie pomaga, ale potem nie chce jeść jakiejkolwiek suchej karmy, więc z tego zrezygnowałam. Nie je- zabieram miskę, z głodu nie padnie. Jak za długo to się przeciąga, staram się zmienić karmę, zawsze chętniej je, gdy dostanie coś nowego. Pewne karmy smakują mu bardziej, inne w ogóle. Dlatego nie warto upierać się przy jednej karmie, jednym rodzaju mięsa.
  15. wezmę wełniane podkolanówki! :D Angi, no pewnie! Robiłąm dziś fotki komórką w ogródku. Telefon wylądował w śniegu, chwilę wcześniej na podłodze. Oczywiście jak chciałam zrobić zdjęcie bawiącemu się Jetsanowi, to się zawiesił :P
  16. U nas wciąż sypie, a rano leżałam na lodzie, hehe. Nie strasz, już się zastanawiam co mam ze sobą zabrać. Chyba przyda się druga para butów i kurtka, w razie przemoknięcia i upaćkania się w błocie na spacerze :P
  17. Biedny kundel. Za małą klatkę ma. I nie byłam na zdjęciach :P
  18. Zakopane zimą, fajnie było! Szkoda tylko, że na sarniej skale mgliście i tylko co jakiś czas było coś więcej widać https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/v/t1.0-9/s720x720/1472027_562166847196627_1395207799_n.jpg?oh=3ff505aa45bed7460865762bccb6aa1e&oe=555702C1 https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/1424338_563113140435331_1474360608_n.jpg?oh=e9b30c878fbdf24674da6f61ff12439f&oe=55629A2C A to był mój widok z okna w wakacje. Drewnany domek w górach, do wioski daleko, do sąsiadów też trzeba było kawałek się przejść, mleko prosto od krowy, brak wody, eh <3 https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/1186078_512880615458584_83988707_n.jpg?oh=97741acf475b459759c5f8be0d5e5501&oe=552141C9 Sporo tam chodziłyśmy, widoki były przepiękne https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash2/v/t1.0-9/1176208_512095025537143_873565794_n.jpg?oh=9a3c6fcb6e2670748c403ef6ed46879f&oe=556CC44C&__gda__=1433204203_19f075139247c10c064fa20f08b55e91 To ci naspamowałam :P
  19. Jetsan nie miewa ostrych biegunek. Luźne kupy, czasem całkiem rzadkie w ilości do 4 na dzień zdarzały się często. Dopóki nie udało mu się dobrać karmy. Każdy dodatek, zmiana powoduje mniejsze lub większe rewolucje. Też ma brązowe kłaczki. Hodowczyni groomerka mówiła, że to martwy włos i powinien wypaść, ale się trzyma :P Josera nie jest fajna. My teraz TOTW testujemy i nie wypadł najgorzej, ale koszty chyba nas pokonają. Brit mu smakował, ale jadł ponad 700g dziennie, a to sporo jak na 55kg psa.
  20. brit care z jagnięciną Jetsu miał normalne kupy, ale śmierdział i jadł ogromne ilości. Brzydkie kupy, sierść mogą świadczyć o chorobie trzustki. Kiedyś coś o tym czytałam, bo bałam się, że Jetsu choruje.
  21. Mazury są cudowne ;) a komary są wszędzie. Góry też uwielbiam, wakacje w górach to były chyba te najlepsze. Chociaż wakacje na wsi też były niczego sobie :D Jedynie nad morze mnie nie ciągnie.
  22. Do wakacji tak daleko, ale marzą mi się mazury, tylko nie mam z kim jechać :( A za tydzień (jak nie umrę, czy też nie zachoruję :P) wybywam z Arniczym w pierwszą tak długą podróż pociągiem.
×
×
  • Create New...