Monka.

Dopiero dzisiaj wlączyli neta po 5 tyg, uff My oczywiście jesteśmy chętne na spacerek :) I przerwa świateczna, myslecinek jak najbardziej Jakieś konkretne terminy?

My jesteśmy, my :) Z tym, że jak już wspominałam Dejzula boi sie owczarków wiec tym bardziej spotkanie z wami nam sie przyda i być moze pozwoli przełamać jej lęki :)

Ale przystojniaczek już duży :) Jak oglądam zdjecia kiedy dopiero co przybył do was, to aż trudno uwierzyć ze z takiej małej świnki moze taki chłop wyrosąć :D A Baryłki foty gdzie?

I to jest szkoleniowiec? Podam przykład, fakt ze nie dotyczący szczeniaka ale dorosłego psiaka. Moja kumpela ma prawie 3 letniego staffika, ja małą kundlice. Wszyscy odradzali mi zeby nie pozwalała sie bawić Ramziowi w "bullkowym" stylu z Moją Dejzi ze wzgledu na różnice wagi ( Ramzio pawie 18, Dejzi 9) Psiaki mają regulany kontakt ze sobą, razem chodzą na spacery, prawda że Ramzes bawi sie mało delikatnie ( uwielbia ciągnać innego psa za uszy) ale jak przesadza to Dejzi mruknie i juz Ramzio wie że trzeba odpuścić. Dlatego odradzała bym Ci izolowanie psiaka, wręcz przeciwinie niech widuje sie z nimi jak najczęsciej bo poźniej bd mieć problem jak koleżanka wyżej wymieniła.

Czekamy na fotki, przeglądałam waszą galerie i tak sie zachwycam, ze czeakm na więcej ;)

Dejzi też stoi na tylnikch łapkach, ale nie tylko bo jeszcze chodzi i robi kołka wokół własnej osi. Zaczełam z nią ćwiczyć w te sposób ze trzymałam ją za pzednie łapki a i robiłam kilka kroków* dzieki temu Dejzi bez problemu sie utrzymuje i nie ma z tą sztuczką żadnych problemów ;) No i nie wymagaj tego u szczeniaka. Dejzi zaczeła cwiczyć jak miała roczek i toche. * rób tyle kroków ile widać ze może pies, nic na siłe. Stoponiowo zwiekszaj tą liczne, w zalezności jak idze psu.

Tak, Dejzi mi ufa.

Dejzi ma 2 lata i miesiąc (ur 20.07.08) Co do tej agesji to poobserowawałam ją i jestem pewna ze to było ostrzeżenie, faktycznie dejzi mogła sie czuć zagrozona. Na ostatnich spacerach takich zachowań, naszczeście ;) Co do bania sie tych przedmiotów to przetestowałam to dzisiaj i położyłam wiki plastikowy biały kosz, nie bała sie. Ale to czarnych dużych worów ze śmieciami podchodzi z rezerwą.

Ciemych pomieszczeń nie, ale nieznanych białych 9 i czarnych) przedmiotow juz bardziej. Ona ogólnie jest psem wrażliwym, słabym psychicznie i lękliwym...

Byłam wczoraj z Dejzi , koleżanką i jej psem ( samiec w typie staffika) Dejziula go bardzo lubi, ładnie sie bawią. Kiedy jednak usiadłysmy w lesie na takiej jakby polance, gdzie zaraz obok nas ( odległość gdzieś 5 m ) jest ścieżka która jest w miare czesto uczeszczana. Ramzes ( ten staffik zajął sie sobą, a Dejzi leżała obok mnie. Z za zakretu ( w odległości z 8-9 m) wyłonił sie człowiek i Dejzi zaczeła "mruczeć" coś jakby warknięcie ale nie do końca i tak przy każdym pzechodzącym człowieku. Byłam puszczona luzem, nie wstała nie pobiegła do człowieka i nie wykazała żadnego innego agresywnego zachowania. Dejzi jest bardzo lekliwym, wrażliwym psiakiem, ale nie wystepowało do tej pory nic tkaiego jak agresja lękowa, do ludzi jest ogolnie bardzo przyjaźnie nastawiona, daje sie pogłasakć. Kiedy idziemy jakąś dróżką Dejzi nie wykazuje "mruczenia" ani szczekania, przy siedzeniu w parku też nie ( moze to dlatego ze tam zawsze są ludzie?) Dodam że Ramzes nie podziela mruczenia Dejzi... Teraz mam wątpliwości czy to jest : a) początek agresji lekowej b) moze zwykłe ostrzeżenie "stada" ze zbliża sie obcy? c) coś jeszcze innego? Nie wiem co mam sądzić o jej zachowaniu, moze ktoś ma pomysł co to moze być i dlaczego sie tak zachowała?

Chciałam was przeprośić ze z Dejzi też nie dotarłyśmy. Już miałyśmy wychodizć na autobus keidy przybiegła do mnie sąsiadka ze u niej w komórce ( szopie itp nie wiem jak to nazwać) jest dzika suka ktora sie oszczeniła. no to biegiem do niej, naszczeście jka sie okazało suka nie była taka dzika wiec po tym jak ją przekupiłam jedzeniem dala sobie założyć kaganiec, obroz i smycz. Razem z sąsiadką pojechałysmy do weteta. 5 szczeniaczkow i ich mama czują sie dobrze ale niezbędne jest lecznie. Sasiadka mamuśke zostaswia sobie a dla szczeniaków juz szuka potencjalnych włascicieli. niestety do odmu dotarła dopiero wieczoram i nie miałam jak was wcześniej powiadomić. Przepraszam, mam nadzieje ze mnie zrozumiecie. Musimy zorganizować kolejny spacerek, ktory mam nadzieje obedzie sie pzez przeszkód i wszyscy sie na nim zjawią ;)

[quote name='agaton85']Pasuje, no chyba, że będzie taka pogoda jak dziś :([/QUOTE] No tak, jak bd tak jak dziś to sie nie pojawimy. W najgorszy mrazie przełozymy spacer do ładniejszego weekendu ;)

To jak? niedziela, o 11.00 ;)

[quote name='Szczurosława']Tak, myślałam o tym. To kto się deklaruje na jutro?:)[/QUOTE] Na jutro? A to nie w niedziele jest ten spacerek? Po już zwątpiłam teraz ;) Rozesłałam wiadomoścido znanych mi na dogo osób z Bydzi, moze ktoś przyjdzie :lol:

Szczurosława ( zapomniałam imienia, wybacz) - chodzi ci o ten przystanek gdzie jest regulamin i wgl? Tam spotkałyśmy sie ostatnim razem ;) No to niedziela godzia 11 ;D

To co, jaki termin i godzina?

Witam, prześledziłam cały temat i aż łzy same do oczu napływają, nie wiem jak tak mozna, te psy idą znami, a ten do piachu. Bardzo bym chciała pomóc ale nie mam jak, przygranąć go nie moge: mam dwa psy (suki) i rodziców ktorzy raczej nie pozwolili by go wziąść. Najgorsza jest dla mnie ta nie moc bo bardzo chciałabym mu pomóc ale nie wiem jak. Gdzie teraz przebywa Benio? Jak wyglada sytuacja?

Jest blisko ale żeby sie przejsć to jeszcze trzeba droge znać ;P O, jak miło że jeszcze nas pamietasz ;)

Z tego co wiem to na stałe ;) A z jakiej ulicy jesteś? bo wiem że ze Szwederka ;) Bo moze miałabyś w miare blisko przystanek 52 to mogłbyśmy sie umówić i pojechać razem ;)

My jeździmy 52 ale nie każdy do Myśla jeździ... A ten co jeździ to : [B]BŁONIE[/B] Szubińska - Żwirki i Wigury Szubińska - Gnieźnieńska Szubińska - Piękna Plac Poznański Nowy Rynek Zbożowy Rynek Rondo Jagiellonów Markwarta - 3-go maja Rondo Ossolińskich Plac Weyssenhoffa Sułkowskiego - UKW Sułkowskiego - Kamienna Sułkowskiego - Czerkaska [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r015.htm"]Leśne[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r016.htm"]Modrzewiowa - Gdańska[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r017.htm"]Gdańska - Rekreacyjna[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r018.htm"]Myślęcinek[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r019.htm"]Zamczysko - Gdańska[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r020.htm"]Armii Krajowej - Zamczysko[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r021.htm"]Jeździecka - Gdańska[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r022.htm"]Jeździecka - Ogród Botaniczny[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r023.htm"]Jeździecka - Hipiczna[/URL] [URL="http://www.zdmikp.bydgoszcz.pl/rozklady/0052/0052r024.htm"]Jeździecka - Dżokejowa[/URL] [B]PODKOWA[/B]

Nie wiem czy mnie jeszcze Szczurosława pamietasz ale kiedyś byłyśmy razem na spacerku ;) Tez w Myślu ;) To jaki termim? Mi by pasował szczególnie 6-8 sierpnia oraz ten poniedziałek czyli 2 sierpnia. Reszta nie wiem ale postaram sie dostosować. Jakieś propozycje?

My też sie tam wypowiedzieliśmy ;) A co do kwatrery to byliśmy u pani Hani Kaczyńskiej, pensjonat nazywa sie "Nina" nikt nam z psieskiem nie robił problemu, sympatyczna atmosfera i gospodarze bardzo fajni.

Też tam byłam tyle że 2-11 lipca ;) Też w Chłapowie, tym samym wejściem wchodizliśmy na plaże. Byłam z psiakiem, niby przy wejsciu jest zakaz ale weszliśmy bez problemu ;)

no to myśle że spacerek w Myślu byłby ok ;) Tylko kiedy i o której? Jedziecie autobusem czy jesteście zmotoryzowani? Jak uautobusem to jakim?

My jesteśmy chetne na spacerek w każdej chwili ;) Ma ktoś jakąś propozycje miejsce i daty? Myśle że Myslecinek był by dobrą propozycją, co wy na to? No i z jakiego osiedla jesteście? Ja z Błonia