Jump to content
Dogomania

wilczanda

Members
  • Posts

    503
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by wilczanda

  1. [quote name='sunshine']Fajna imprezka... :D Gorzej jak Łowca zabierze się też za ten nowy :evil_lol:[/QUOTE] Nie mamy nowego fotela. :lol:. Poprzedni zniszczył jeszcze wcześniej, ale mniej i jeszcze nadaje się do siedzenia. :D. Dobrze, że nie zjadł jeszcze krzeseł. Pewnie stwierdził, że są już dostatecznie zdezelowane przez kota. :D :shake:. Całe szczęści, że ryby nie są aż tak zwariowane, bo bym już nie miała gdzie mieszkać. :roll:
  2. [B]Pestka,[/B] a co miała zrobić?:diabloti:
  3. [quote name='Bartiśkowa_']Ale z niego silny chłop [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/love.gif[/IMG] jak on go wtargał na łóżko ? ;)[/QUOTE] Na szczęście tylko podciągnął fotel blisko łóżka,( po prostu chwycił zębolami za siedzenie i szarpał)bo mebel mógłby tego nie przeżyć. :lol:
  4. [B]Grin, [/B]tja, a potem na łóżko. :shake:
  5. [B]Wszystkiego najlepszego, zdrowych, spokojnych Świąt, pociechy z psów (i jeśli macie to z dzieci :lol: ) Niestety nie mam żadnej fajnej kartki, ale i tak ŻYCZĘ SAMYCH SZCZĘŚLIWYCH, UŚMIECHNIĘTYCH ZWIERZĘCYCH MORDEK!!!!!!!!! :tree1: [/B]A na święta macie wściekłego Łowcę. Odbiło mu w te święta! :shake: Najpierw tylko troszkę poszarpiemy, żeby zobaczyć czy pańcia patrzy... [URL="http://img191.imageshack.us/i/niszczenie.jpg/"][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/1729/niszczenie.jpg[/IMG][/URL] ...dobra, nie patrzy, siedzi na Wolfdogu, a młoda pańcia (wilczanda) robi mi zdjęcia, więc do dzieła... [URL="http://img188.imageshack.us/i/niszczenie2.jpg/"][IMG]http://img188.imageshack.us/img188/1527/niszczenie2.jpg[/IMG][/URL] Tu nie widać, ale jak coś to Łowca odrywa kawał obicia.:shake: [URL="http://img695.imageshack.us/i/niszcenie3.jpg/"][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/1832/niszcenie3.jpg[/IMG][/URL] I gotowe...:diabloti: [URL="http://img191.imageshack.us/i/zniszczonyfotelik.jpg/"][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/3669/zniszczonyfotelik.jpg[/IMG][/URL] Sorki, że tak mało fotek, ale tylko tyle zrobiłam. Fajne kartki i jeszcze raz najlepszego!:multi: Ps. Bartiśkowa, aha!:diabloti: A taki fajny był fotel.:-(
  6. Fotki będą, może we wtorek jak będzie czas, a jak nie to troszkę później. M<am zdjęcia Łowcy jak zeżera fotel. ;) ps. A co Barti robi na tym zdjęciu? (sorry za ciekawość, ale to zdjęcie jest exxxxstra!)
  7. Już wiem która ;) Ps. A ta bestia na Twoim avatarze to Barti? :lol:?
  8. Nasz Łowca będzie pierwszą Wigilię przeżywał-mam nadzieję, że się mu spodoba. :lol: A co do reszty zwierząt- z kotem, rybami, psem babci-zawsze dawaliśmy im troszkę opłatka. (Rybom do akwarium :D). Moim zdaniem psy i inne zwierzaki wyczuwają Wigilię-szczególnie potrawy. :lol:;)
  9. Witam! Czy macie jakieś sposoby/pomysły na rysowanie piór? W sensie u ptaków?:???: Zaczęłam rysować orlika(tak się nazywa ptak, podobny bardzo do orła) i nie wiem jak mu narysować piórka. Help!:confused:
  10. Nie wiem, czy to prawda, ale podobno psy wymiotują, jak nie wyglądają przez szybę w oknie auta itp. :???: Wątpię, żeby to była prawda, ale na wszelki wypadek piszę. ;)
  11. Dzięki, Grin Cieszę się, że się Wam fotki Łowcy podobają. ;) W prawdzie ja też na spacerze byłam, ale nie miałam aparatu.;) [B]Bartiśkowa,[/B] która pani?:???: Ps. Pan Samochodzik ciekawy. ;)
  12. Jaa... Ale jesteście! :roll: Miałam przez cały czas spokój, kiedy mnie na dogo nie było, a wy mi oczywiście go zepsułyście! :lol: A tak swoją drogą, to ja dwa razy przeżyłam szok, kiedy się obudziłam w nocy i na szafkę spojrzałam, a tam coś jak nietoperz stało. :lol: P kilku sekundach skapnęłam się, że to siatka. :lol:
  13. Boże, strasznie przepraszam za ciszę, jeszcze bardziej, że on z mojej winy. :oops: Cisza częściowo dlatego, że mamy mnóstwo sprawdzianów zapowiedzianych, a drugi powód jest taki, że jestem zaczytana w przygody Pana Samochodzika. :lol:.
  14. [quote name='sunshine']No pies mnie jeszcze nie zjadł puki co...ale do łóżka się ładuje :D. A co do yorków tez mnie wkurzają ludzie którzy twierdzą że im wiele ruchu nie potrzeba...:/ A do kota Shirę też porównywali(lub brali ja za kota) jak miała 3 miesiące...no coment;p[/QUOTE] Do nas kiedyś z daleka (byliśmy na wilczakowatym spacerku po wystawie) "Je, kojoty!! :0 Nie wiem w czym wilczaki do kojota podobne. :lol: Do kota??? :0 Łowcę do owczarka. :D
  15. Łoo, jaaa.... Nieźle musiał cuchnąć. :shake:. Wczoraj miałam ubaw, jak na posłaniu Łowcy znalazłam... NÓŻ! :lol: (na szczęście tępy.) A dziś się śmiałam z niego, jak w stercie brudnych rzeczy próbował kość zakopać. :lol:
  16. Cieszę się, że się wam podobają. ;) Ale jeszcze raz zaznaczam, że zdjęcia są mojego taty. ;)
  17. [quote name='wiki4'][URL]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/1/1232274701-2452426.jpg[/URL] Lisa też ma taką smycz jak Ty (?) trzymasz w ręce :lol: [/QUOTE] Bo takie smycze są fajne.:lol: Ps. Tak, to ja. :lol: Pps. Zdjęcia robił mój tata, żeby nie było. :D
  18. Dzięki za poprawki. :) Nie będę już cytowała postów Kasa i Grin, bo w ich postach jest napisane dużo ciekawych rzeczy. Ps.[B] Grin,[/B] POj, można zapomnieć :lol:
  19. I reszta. [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/2/1234902739-6941195.jpg[/IMG] Wilczanda upadła na głowę razem z psem. :lol: [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/2/1235237456-338047.jpg[/IMG] Pac. I z lipca z wakacji. [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/8/1249131717-9376203.jpg[/IMG] KONIEC. Ps. Miałam za krótki płaszcz.:evil_lol:
  20. [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/1/1231957901-3475097.jpg[/IMG] To ja z Łowcą. Jeszcze mogłam go sama podnieść.:-( [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2008/12/1228149948-950201.jpg[/IMG] Zdjęcie robione w hodowli, przez obecną na tym forum panią Margo. [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/1/1232274701-2452426.jpg[/IMG] I na spacerze.:cool3: I trochę starszy. [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/3/1235939615-1096646.jpg[/IMG] Próbowałam mu umyć zęby, ale skończyło się na zniszczeniu szczoteczki.:evil_lol: I z kosteczką.:evil_lol: [IMG]http://www.wolfdog.org/pics2/2009/3/1235939613-5133351.jpg[/IMG]
  21. Ona gryzie cały czas? To znaczy czy ciągle Cię podgryza? Jeśli jej to "wpadło w nawyk" to będzie Ci trudniej zapobiec gryzieniu. Możesz spróbować, jeśli gryzie Cię po ręce zwinąć ją w pięść i trzymać nieruchomo. Jeśli szczylek się uprze i dalej Cię gryzie, zapiszcz głośno i cienko. (patrz na swoją dłoń przez cały czas). Jeśli przestanie-pochwała i zabawa.:) Możesz też "zatykać" jej mordkę jakąś ciekawą (dla niej) zabawką, czyli jeśli Cię gryzie- dłoń w pięść, a do psiej mordki trafia zabawka (np.taki sznur z materiału). Niestety nie mam pomysłu co robić, gdy gryzie dalej. Może ignorowanie pomoże (tj. ręce krzyżujesz na piersiach, odwracasz się tyłem do szczylka, odchodzisz i zajmujesz się swoimi sprawami. (to trudne, wiem, ale chyba warto spróbować :razz:) Co do podgryzania nóg nie mam wiele pomysłów.:shake: Ale może, kiedy zacznie Cie gryźć po nogach, powiedz głośno NIE, lub ŹLE (zależy co Ci bardziej pasuje ;)). Stań prosto, z rękami wzdłuż ciała i patrz się z góry na szczyla. (jeśli przestanie-nagroda(zabawa, smaczek, co woli szczylek)). Aha, kiedy mówisz NIE lub ŹLE, możesz spróbować powiedzieć to grubszym głosem.;) Mam nadzieję, że się przydam. Ps. Jeśli coś napisałam nie tak, to mam nadzieję, że jakiś bardziej doświadczony dogomaniak mnie poprawi.(jeśli tu oczywiście zagląda). Pps. To co jest w tym poście zaczerpnęłam z książki Gwen Bailey "Szczenię doskonałe".;)
  22. Mnie się ostatnio gościu zapytał, a właściwie stwierdził: To albo kundel albo husky! (:roll:) Ale zrobił minę jak mu powiedziałam, że to wilczak czechosłowacki. :lol:. Jest taka jedna pani na naszym osiedlu, która jak tylko mnie spotka, od razu zaczyna nawijać do Łowcy: Jaki ty jesteś śliczny itd. itp. :roll:, a on tylko z głupią miną stoi. :lol:. Takie gadanie mnie najbardziej na spacerach rozprasza, a ta babka akurat zawsze trafia na mnie jak "nogę" ćwiczę z Łowcą. :shake:
  23. A propos zakopywania, Łowca jak z nim kiedyś ze spaceru wróciłam, szukał miejsca na zakopanie gnata. :lol: I tak piszczał, chodził za mną z tą kością w pysku, że się śmiać zaczęłam, a on, machając ogonem poszedł i położył tego gnaciora na moim plecaku. :lol: Kiedyś jeszcze Łowca zakopał kość w łóżku rodziców. :) Najbardziej rozśmieszył mnie Łowca wczoraj. Bawiłam się z kotem. (kot leżał na psim chodniczku, który był na dachu kankana, bo był mokry). Wlazłam do kankan i przez pręty w suficie podnosiłam palcem chodniczek, a kot atakował wybrzuszenie, które wtedy powstawało. (:lol:) I przyszedł Łowca. Chwilę gapił się na mnie i kota, (którego lubi dręczyć)było widać, że myśli. Ja dalej bawiłam się z kotem. Nagle mój futrzak wepchnął się do klatki obok mnie, zrobił minę pt.: No co, posuń się, też chcę! i zaczął "próbować" zabawy z kotem. :lol: Tzn. ciągnął za pręty klatki (u góry) zębami. :shake: Ale mu oczywiści nie wyszło, więc wyszedł z kankana i wspiął się przednimi łapami na dach kankana, przeganiając kota. :lol: Ps. Jeszcze jak kot dostanie głupawki i lata po domu jak głupek, pies biega za nim i mamy dwóch głupków. :lol: Zwariować można. :)
  24. [quote name='Czarnulka']Ah no to trzeba mu do głowy wbić że kotka nie wolno męczyć;p Hehe;D[/QUOTE] Wbijamy, ale ta głowa jakaś twarda. :lol:
  25. [quote name='wiki4']Od nowa podlinkuj ;) Znowu się linki zmieniły :roll:[/QUOTE] Dobra, dzięki.Zara się tym zajmę. :roll: [B]Czarnulka, [/B]po staremu. :) Łowcwate znowu mi kota chciało zamęczyć! :shake: Oni tak ciągle :lol:
×
×
  • Create New...