Jump to content
Dogomania

a.piurek

Members
  • Posts

    4990
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Posts posted by a.piurek

  1. [SIZE=4][quote name='ANETTTA'][/SIZE][SIZE=6][SIZE=4]Panie Panowie oto przed Wami szczęśliwiec EMIREK[/SIZE]

    [SIZE=2]Witam, już ponad miesiąc emirek jest w naszej rodzinie. Łapka się goi wręcz idealnie. Przeszliśmy kilka razy biegunki i wymioty, ale dzięki pomocy dobrego DUSZKA z dogo już jest ok. Zastanawiam się tylko czasem czy Emirek będzie kulał już zawsze i mam nadzieję że nie.
    [/SIZE][/SIZE]

  2. Dziś mijają trzy tygodnie odkąd Emirek u nas zamieszkał . Rana na łapce zagoiła się niemal całkowicie. Emirek nadal kuleje, choć chodzi już coraz częściej na czterech łapkach. Jest kochany i generalnie posłuszny. Kika chyba już się pogodziła z tym, że bez względu na to jak bardzo będzie podwarkiwała Emirek zostanie.

  3. Witam, rzeczywiście u Emirka był z wizytą Peter:lol:. Emirek ma się coraz lepiej, chociaż łapka jest jeszcze ciągle opuchnięta i nadal częściej chodzi i biega na trzech a nie na czterech łapkach. Wiem, że jest szczęśliwy. Kika już prawie pogodziła się z tym, że nikt nie reaguje na jej podwarkiwania i generalnie jest psia zgoda. Pozdrowionka

  4. Witam bardzo serdecznie, postaram się co jakiś czas wrzucać nowe zdjęcia mojej brygady RR. Emirek w zasadzie już się zadomowił całkowicie. RITA zwróciła uwagę na wyjątkową zabawkę Emirka. No niestety posiadając dwa psiaki trzeba mieć wszystko w 2 identycznych egzemplarzach. Ze względu na brak czasu poświęciłam 2 nowe kapcie Wielkiego Ptaka z Ulicy Sezamkowej i dzięki temu mam spokój, choć i o nie potrafią walczyć, co zresztą jest cudowne. O łapce w zasadzie Emirek zapomniał zupełnie, poza tym Ktoś Kochany sprawił ża ma opatrunki AQUACEL - cudowna sprawa. Ślicznie wam dziękuję i mam nadzieję, że mój domek zasłużył na tak kochanego psa. Specjalne całusy dla wetów, Bajkib oraz wszystkich którzy pomogli w uratowaniu Emirka.

  5. Emirek ma się dobrze, Kika już go powoli zaczyna akceptować. Jest bardzo pogodny tyle tylko że chodzi za mną nawet do toalety i muszę bardzo uważać żeby go nie nadepnąć. Już wie co to lodówka i że na łóżeczku Pani jest najwygodniej, tu niestety ma konkurencję więc robi się radośnie ciasno. Zdjęcia zrobię dziś ponieważ aparat leżał w pracy w biurku.

  6. [quote name='BajkaB']Nie przypominam sobie abym podawała jakikolwiek numer konta,ale ze w moim wieku juz moze mnie nawet nie Alzheimer a zwykła skleroza zaatakowac,sprawdziłam.Podałam tylko ,ze psiak jest pod opieka Fundacji i jeśłi ktoś zechce pomóc to danych moze poszukac na stronie Emirowskiej.To nie jest zatem zadna prywatna zbiórka na prywatne konto.Wiadomo,ze skoro pieniadze wpływaja na konto Fundacji,to nie sposób wydac ich nie majac faktury na kazdy grosz.Nie ma zatem obaw,ze pójda do kieszeni zbierajacego i przeznaczone beda na cele niekoniecznie z psami związane.I to powinno być najbardziej wiarygodnym rozliczeniem[/quote]

    Droga szamanko, widzę że nie tylko ja nie rozumiem Twojej postawy. Bajkab chyba zamknie całe to nieporozumienie swoją wypowiedzią. Bo rzeczywiście pieniądze fundacji (każdej!!!! Polecam lekturę STATUTU) nie mogą być wydawane dobrowolnie, (jest to wyraźnie) obwarowane i muszą być na wszystko rachunki, Czyż nie jest to najlepszym gwarantem dobrego wykorzystania środków???? Dlatego rozumiem tych, którzy nie akceptują Twojego postrzegania przedmiotowej sprawy. Oczekując z nadzieją na Twoją odpowiedź. Pozdrawiam.

  7. Droga szamanko, dziękuję za błyskawiczną odpowiedź (chylę za to czoło). pozwolę sobie odnieść się do niej. Po pierwsze - Twoja odpowiedź nie satysfaksjonuje mnie, ponieważ nie odpowiadsza na moje zapytania. Piszesz - cytuję: "Jeśli ktoś zakłada psu watek i pisze, że potrzebna jest pomoc finansowa, podaje nr konta" - nie przypominam sobie,żeby w tym wątku było podane jakiekolwiek konto, jeżeli się mylę to proszę wskaż mi to miejsce, a pokornie przeproszę za czepianie się. I dalej - cytuję: : "to jest to zbiórka i należy na wątku napisać ile pieniążków wpłynęło i na co zostały wydane. Nic ponad to."
    Wybacz ale mimo ukończenia studiów nadal nie rozumiem o jakim rozliczeniu (oczywiście poza bazarkami) piszesz - pies był w lecznicy, za co zapłaciła albo zapłaci fundacja. I jak to napisałaś - nie ma w tym żadnej filozofii. A Emir trafił do mnie i dlatego jestem na bieżąco.

  8. [quote name='Szamanka'][B][COLOR=DarkGreen]Przypominam o konieczności wstawienia rozliczenia w 1 poście wątku.[/COLOR][/B][/quote]

    Droga Szamanko, od niedawna jestem na dogo ale po przejrzeniu postów z ostatnich kilku miesięcy w sprawie wszelakich rozliczeń, (ciekawa lektura polecam!) muszę się zgodzić z tymi którzy nie bardzo rozumieją Twojej postawy w tej delikatnej kwestii. Proszę wytłumacz mi jak czterolatkowi jak ma z dogo rozliczać się fundacja, która Wam w żaden sposób nie podlega... ( regulamin dogo czytałam uważnie i nic w tej kwestii nie znalazłam). Rozumiem rozliczenie kasy z bazarków, ale i tę kwestię można załatwić z wielka kulturą. Ponadto wydaje mi się że wszystkim nam zależy na pomaganiu zwierzętom, a nie na zwadach i pokazywaniu Kto jest najwazniejszy. Pozdrawiam bardzo serdecznie

  9. Witam wszystkich, Emirek jest u mnie, jest drugim psem w naszym domku. Mamy już 5-letnią suczkę mixa. Noc minęła spokojnie, Emirek zajrzał już po 100 razy w kazdy kąt naszego domu. Oczywiście zaliczył sprawdzenie czy w koszu na śmieci nic smacznego nie jest dla niego schowane, a za mną chodzi nawet do toalety. Najbardziej interesuje go nasza Sunia, ona niestety robi wrrrrrrrrrrrrrrrr. O łapce zupełnie zapomniał, zresztą tyle nowych wrażeń, kto pamiętałby o jakiejś chorej łapce. Myślę że wszystko się dobrze ułoży.

  10. Ledwie nasza Elza wywinęła sie śmierci i jako tako stanęła na łapy,a juz DEA przywiozła wczoraj kolejne nieszczęście.
    Emir to piękny,duzy pies,o wspaniałym charakterze.Ma niecały rok.Został zabrany z ulicy na której leżał i konał.Na szyi miał ciasną kolczatke dodatkowo ściśnięta drutem:angryy:.Wszystkie łapy były w stanie koszmarnym,pogruchotane,pozbawione skóry.Wygląda to tak jakby był ciągniety za łape przez samochód.
    Miał dużó szczęścia,bo trafił na Deę,a ona juz nie pozwoliła by został odwieziony do schroniska.Weterynarz zaopatrzył mu rany,niestety nie mógł zrobic nic wiecej z uwagi na brak możłiwości.
    Emir od razu trafił do kliniki.Kiedy patrzyłam z jaką pokora i spokojem znosi zabiegi przemywania ran i zmiany opatrunków łzy pociekły mi z oczu,a serce pękało.Patrzył mna mnie wielkimi,pełnymi cierpienia oczami,jakby chciał powiedziec:,,nie martw sie,ja wszystko wytrzymam,tylko pokochaj mnie i nie daj mi umrzeć,,
    Dzisiaj Emirowi prześwietlono łapy.Jedna z nich jest tak fatalna,ze grozi mu amputacja.Na razie lekarze walcza,ale czy sie uda?
    Jego leczenie będzie długie i kosztowne.Czy Emir wyzdrowieje w duzej mierze zależy od Was,ludzi dobrej woli.
    POMÓZCIE EMIROWI!Przecież zasługuje na to,aby jeszcze długie lata biegać na czterech łapach..

    Jeśłi ktoś zechce wesprzeć EMIRA,prosimy o wpłaty na Konto Fundacji Emir- Oddziału Siewierz

    [URL="http://fundacja-emir.org/aktualnosci/WOLONTARIAT/WOLONTARIATSIEWIERZ/siewierz.htm"]Schronisko dla bezdomnych ps�w - Fundacja Emir - 25 km na po�udnie od Warszawy[/URL]

    A moze ktoś obejmie zechce adoptowac go wirtualnie?
    [U]
    [URL="http://img5.imageshack.us/my.php?image=emir15.jpg"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/6269/emir15.jpg[/IMG][/URL]


    [URL="http://img5.imageshack.us/my.php?image=emir14.jpg"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/3875/emir14.jpg[/IMG][/URL]

    [URL="http://img5.imageshack.us/my.php?image=emir18.jpg"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/4660/emir18.jpg[/IMG][/URL]

    [URL="http://img10.imageshack.us/my.php?image=emir23.jpg"][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/5374/emir23.jpg[/IMG][/URL]

    [URL="http://img5.imageshack.us/my.php?image=emir35.jpg"][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/5015/emir35.jpg[/IMG][/URL]


    [/U]

    [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images40.fotosik.pl/82/9c7868a1fdf56cac.gif[/IMG][/URL]

×
×
  • Create New...