Jump to content
Dogomania

**Villemo**

Members
  • Posts

    360
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by **Villemo**

  1. Ta opcja tez nie przejdzie bo Grem wpakował mi sie ostatnio na kolana w czasie jazdy i Marcin musiał go za nogę wyciagać :P
    A Nora pcha się tam gdzie on się pcha i juz przegięcie.Gremek spragniony kontaktu bezpośredniego z kierującym zainstalował się na moim ramieniu pomiędzy szybą a zagłówkiem siedzenia wywalając do przodu przednie łapy(na mą pierś ;)) a Nora wpakowała się na kolana do Marcina z przodu.No cyrk.Cyrk na kółkach! Albo wesoły autobus jak kto woli ;) W końcu to nie są kompaktowe,małe pieski;) A,i pomysleliśmy ,że zainwestujemy w jakiś karcher.Nie opłaca sie codziennie kąpać tego towarzystwa;)
    Ogólnie jest fajnie,jest wesoło...

  2. Dziewczyny,niepokoicie się o te zdjęcia....będą,będą...Problem z tym,że nie mam kabla do aparatu :( A Marcin aparatu nie ma...
    Ale postaram się coś na dniach zorganizować.
    Do rzeczy.Grem zakolegował się z moją suką.Bawią się wyśmienicie-jak na bullowatych przystało.Spięcia są ale ze strony mojej suki i delikatne-takie przypominajki kto tu rządzi;)
    W samochodzie mamy mały problem bo całe towarzystwo łącznie z Marcinem chce siedzieć na przednim siedzeniu pasażera:P
    Marcin jako ludź-to zrozumiałe,Nora czuje się niekwestionowaną właścicielka tego miejsca a Grem chce bo wszyscy chcą:D
    I trochę zadyma jest ale juz ją opanowujemy:)
    Ale mina ludzi widzących auto pełne rozszczekanych bulli-bezcenna:D Nie wiem jaki policjant odważyłby się podejść do nas z bloczkiem mandatowym;)

    Pozdrawiam

  3. Witam sie grzecznie i informuję,że widziałam dziś się z Gremkiem na spacerze:)
    chłopak cudo-co tu duzo mówić:) Łeb mu lata na wszystkie strony,zainteresowany wszystkim dookoła,z dzieciakiem się polubili-ogólnie jest ok.Będę go widywać pewnie często to i napisze coś niecoś o nim.Mieszkamy po sąsiedzku i mam zamiar zakolegować go z moją suką ASTową.Tylko taki suchutki jest;)Ale widocznie taka jego uroda.
    Pozdrawiam wszystkich

  4. [IMG]http://www.dogomania.pl/[URL=http://img829.imageshack.us/i/p1080191z.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/4146/p1080191z.jpg[/IMG][/URL]%20%20Uploaded%20with%20[URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL][/IMG][img]http://yfrog.com/n1p1080191zj[/img]

  5. Chyba się nie zrozumiałyśmy...
    Na spacerze to ona jak najbardziej zajmuje się zabawą i pracą ze mną...
    Wskazane sytuacje maja miejsce na ulicy kiedy przechodzimy obok kogoś i w domu w stosunku do niektórych tylko osób.Suka nie podbiega do nikogo z zębami na spacerach bo ładnie się odwołuje.

  6. Witam serdecznie
    Długo mnie nie było ale zjawiłam się bo potrzebuje pomocy...
    ASTowata suka-ma ok 2 lat.Przygarnęłam ja jako 9-11mczną,zastraszoną,zagłodzoną potencjalną maszynkę do rodzenia.Na szczęście tak się nie stało ale ja nie o tym...
    Suka była bardzo łagodna dla wszystkich-znanych,nieznanych,dzieci,dorosłych,starców a nawet żuli pod sklepem.Ale od jakiegoś czasu cos jej się "potentegowało".Zupełnie nie toleruje kilkoro dzieci z naszego otoczenia,albo siedzi najeżona i patrzy nieprzyjemnie albo podchodzi i łapie(szczypie) za pięty,ręce.Niby nie rzuca się do gardła ale jednak...
    Starszych ludzi tez nie trawi,chce łapać za kostki...znienacka,niby nic idziemy a tu nagle szarpnięcie i próba uszczypania.Nosi oczywiście kaganiec,w domu bardzo jej pilnuje jak są goście ale nie wiem zupełnie jak jej tego oduczyć...
    Jesli chodzi o psy to nie toleruje zupełnie równych i większych od siebie...
    Proszę o rady

  7. No właśnie...
    Ja to sobie tak umyśliłam,że przy mnie pies ma należytą opiekę,jest odpowiednio prowadzony,nie wykazuje złych zachowań...
    Mąż jest osobą nieodpowiedzialną,paskudnie zachowuje się po alkoholu i nie ma pojęcia o psach wogóle.Jestem w stanie to wykazać.Zresztą założe się,że nawet nie wie jaką pies je karmę:/

  8. Mamy dwoje dzieci.Po rozwodzie zostaną ze mną.Ja będę też mieć lepsze warunki i dla dzici i dla psa.Jeśli nie uda mi się dogadać z mężem odnośnie psa(bo jeśli chodzi o dzieci to nie ma o czym gadać-to przesądzone) to zamierzam uderzyć w sądzie z mitem o TTB. Powiem poprostu,że mój mąż nie nadaje się do sprawowania opieki nad psem tego pokroju.Myślę,że sąd mi uwierzy jak pozna mojego m...

×
×
  • Create New...