-
Posts
733 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by JOLY
-
-
-
czy ktoś ma książki Cesara Millana ?
-
www.perlanieporetu.pl/nasze-psy_52_t.htm
dla mnie to ogrom ras psow do ogarnięcia. I kotów.
-
Firmy PURINA
-
32 minuty temu, Jaśko1 napisał:
Nikt niczego już się nie dowie.....Nie zobaczy wyników, jakie leki bierze i czy faktycznie ma chore serce czy to może chwyt,żeby zebrać więcej kasy......
Na to wygląda niestety.
-
3 godziny temu, Tyśka) napisał:
PS: Joly, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś spróbowała adoptować Farcika od Ady. :) Zresztą, każdy kto ma obawy, że psiak trafi źle może spróbować psa wziąć do siebie. Dora zrobiła co mogła, Murka (która nieraz miała u siebie trudne psy) też.
Ada szuka mu domu STAŁEGO nie tymczasowego.I niestety dalej nie można się nic dowiedzieć o psie;No oczywiście poza tym co widać na filmikach.
14 godzin temu, Poker napisał:A co badania krwi by dały w sensie bezpieczeństwa dla innego psa? AIDS raczej nie miał. Prędzej zasadne jest badanie kału.
Ja bym wolała wiedzieć co wpuszczam do domu.Moja psia babcia ma znacznie obniżoną odporność. Badania kału też nie było. Zresztą to juz nie ma znaczenia.Najwazniejsze że Farcik doczekał pomocy.
-
12 minut temu, Murka napisał:
Szkoda, że nie zaoferowałaś DT jak był u mnie.
Trudno oferować dom psu o którym nic nie wiadomo.I właściwie poza tym że jest agresywny będac w hoteliku .Żal było patrzeć na to biedne zwierze dlatego rozwazałam taką decyzje. Konsultowalam to z moim vetem jak możemy mu pomóc.A na moje pytanie o badania psa wystarczylo napisać że nie byly robione.Bardzo dziękuję za informacje.
-
5 minut temu, bakusiowa napisał:
Tutaj jest piesek któremu teraz trzeba pomóc. Szukamy domu. Farcik już pomoc uzyskał.
https://www.facebook.com/KotyipsyzeSzczebrzeszyna/
Czy ktoś coś proponuje?
Czy to jest watek Sucharka ? Czy napewno Farcik uzyskał pomoc? Kazdy pomaga komu chce i na ile może.Miłego popołudnia
-
17 minut temu, wiolhelm170 napisał:
Koly a dlaczego ciebie to interesuje? .Chyba że Joly chce psa adoptować, to przepraszam.
A dlatego że myślałam o daniu temu psu Domu Tymczasowego? Trudno brać psa o którym nic nie wiadomo. Zwlaszcza że mam prawie 14 letnią suczkę.Pytalam na watku czy psu pobrano krew podczas kastracji nikt nie raczyl odpowiedzeć.Nie z ciekawości pytalam tylko z troski o mojego psa.Wyniki by coś powiedzialy. Nagle był wpis że pies jest w Fundacji i też okazuje się że to mu nie najlepiej wróży. Stąd moje pytania.
- 2
-
Dnia 7.09.2021 o 15:31, Poker napisał:
Ktoś chyba podpisał umowę przekazania psa fundacji. Nie wiem co jest w umowie, ale powinien znaleźć się zapis o obowiązku udzielania informacji .
Jest jakaś umowa przekazania psa? Ile czasu Farcik był w schronisku zanim trafił do Murki? Jeżeli trafiłby się dom dla psa czy fundacja go da? Jaki jest ogólny stan zdrowia psa na podst. badań, czy osoba oddająca psa może fundację zapytać?
-
7 minut temu, Poker napisał:
Ktoś chyba podpisał umowę przekazania psa fundacji. Nie wiem co jest w umowie, ale powinien znaleźć się zapis o obowiązku udzielaniu informacji .
Mam nadzieję na informacje co dzieje się u psa. Powinny być już wiadomości o stanie zdrowia psa.Jakieś badania mu wykonali chyba już? Ja nie śledzę poczynań fundacji.Każdy pomaga jak chce i może. Dla mnie najważniejsze że piesek zaopiekowany.
-
Nie chcę nikogo urazić ale wydaje mi się ze jesteście niesprawiedliwe. Teraz jak pies przypomina psa to jest zle,lepiej było jak był brudny i agresywny. Na pytanie czy jest agresywny , dr odpowiedział ze pies na to co przeszedł jest aniołem .Co zresztą widać na zdjęciu.Obawiacie się że pies zejdzie na serce, byc może tak ale coś przy nim zrobiono i doczekal pomocy.A jak chciałyście go leczyć u Murki? skoro lekarz robiacy kastrację nawet przy okazji zabiegu nie pobrał krwi żeby wiedzieć co w tym psie siedzi. Próbując go przyspić do strzyżenia też mógł sie nie obudzic.Podczytując ten watek byłam przerażona stanem tego psa. Mam nadzieję że go w fundacji ustabilizują i znajdą mu dobry dom.
- 3
-
Zobaczcie na stronie fundacji jak wygląda " agresor". Po tym co przeszedl to prawdziwy anioł.
Jaki cudny jest.
- 1
-
1 minutę temu, seramarias napisał:
Też się zastanawiam jak zbadano jego serce przez te kołtuny...
Nie moge wstawic filmiku z Farcikiem . Pies bez tych cuchnących kołtunów. Jest chory i będzie musiał być pod opieka kardiologa..
-
Dnia 4.09.2021 o 07:50, DORA1020 napisał:
Farcik jest w tej chwili pod opieką Fundacji Ada.
Dzwoniłam do wielu fundacji opisujac historię psiaka i prosząć o pomoc,ale wiadomo fundacje przepełnione,zakocone,zapsione,nikt nie mógł pomóc.
Miejsce w Adzie załatwiła znajoma Krystyny Pomarańskiej,jest z nimi w stałym kontakcie,kilka razy jej pomogli,ale trzeba było go zawieżć teraz,pózniej mogłoby nie byc miejsca dla niego.
Murka wczoraj go zawiozła.
Farcik mając praktycznie zero na koncie ,tylko dwie stałe deklaracje nie mógł pojechać do żadnego innego hoteliku,bo tylko Murka zawsze czeka na pieniądze,w innym hoteliku by tak nie było,no i koszty byłyby dużo wyższe,nie 450zł za miesiąc,ale 25 zł doba.
Będę w kontakcie z Adą,i napiszę co sie z nim dzieje.
Powiedzieli,że Farcik będzie na ich stronie i każdy będzie mógł obserować jego pobyt.
Ja dziękuję bardzo Tobie że robiłaś wszystko by pomoc temu biednemu skrzywdzonemu psu.Kudlate sa mi bardzo bliskie.Wiem jak może cierpieć pies w takim stanie.Mam nadzieję że ludzie którzy doprowadzili go do takiego stanu zapłaca za to. Zycze Ci wszystkiego co najlepsze.
-
W końcu cos się zadziało u tego biednego psa. Dostal leki i cześciowo został ostrzyżony.Dzisiaj cd badań i fryzjera. Najważniejsze że doczekał pomocy
- 2
-
Ciekawe jak udało się go zbadać ? Ma powiększony lewy przedsionek i niedomykalnośc zastawki mitralnej, Na odległość się nie da, Ma oblepioną pasożytami sierść Mam nadzieję udręczony piesku ze Ci tam pomogą,
- 1
-
czy podczas kastracji vet pobrał krew do badań ogólnych ?
-
Biedny ten pies .Może by w ZOO zapytać jak tam sobie radzą z nieobsługiwalnymi zwierzakami. Może by cos doradzili, a może kogoś polecili. Bo przecież ten pies szybciej zaplesnieje pod górą kołtunów niż stanie się posłusznym psem.
-
Elu , dr Gawor Klinika ARKA ul Chłopska.
Stomatolog
-
Mam kudlate psy (bearded collie) i wiem z doświadcznia że niewielkie zapuszczenie futra powoduje wielki dyskomfort dla psa. A co dopiero futro w takim stanie. Przecież zwykle poruszanie się psu sprawia ból, Tam napewno są odparzenia. Trzeba to zgolić natychmiast. Uwolnijcie go z tego strasznego futra a nie będzie potrzebny spec od trudnych psow .Dobrze że samochód kogoś nie rozjechał staczajac się. Byłaby wina Farcika?
- 1
-
Dnia 3.08.2021 o 17:35, Murka napisał:
To był ciężki dzień...
Sedalin podziałał częściowo i godzinę trwało zanim udało mu się podać usypiacz. Kastracja się odbyła, ale golenie niestety nie, bo Farcik się szybko wybudził. Z goleniem zeszłoby 2-3 godziny, więc nie było szans się wyrobić
Czyli można go przyśpić.
-
Serce boli patrząc na tego kudlatego psa. Pod stertą tego futra jest wielki bol . Tylko w narkozie wziewnej trzeba ogolić go natychmiast. Behawiorysta nie pomoże jesli pies cierpi. Pewnie też dlatego jest dodatkowo agresywny.
- 2
-
1 minutę temu, elik napisał:
Ale jeśli ona nie toleruje ryżu, to zagęszczanie nie pomoże 😞 😞 😞 Nie wiem na co się zdecydować, żeby suni nie szkodzić 😞
Rownie dobrze moze być uczulona na kurczaka. Daj gotowaną marchew ociupinke mięsa(lepszy indyk) i zagęśc kleikiem.
nieaktualny wątek. pozostała impreza dla internetówych hejterów
in Psy do adopcji / znalezione
Posted
Bardzo biedne te zwierzęta. trudno to nazwać pomocą. Chciałam edytować i dopisać do wcześniejszego postu a on zniknął'.