Jump to content
Dogomania

_LOffCiAm_KAmCiAm_

Members
  • Posts

    28
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by _LOffCiAm_KAmCiAm_

  1. Naszczeście moje podworko jest juz czyste i "pachnące" hehe
    moje pieski nauczyly sie ze zaraz po wypuszczeniu z kojca leca do furtki , ja ich wypuszczam a one biegna na łąke (mamy kawałek dzialki koło podworka ) i tam sie załatwiaja ;]
    tam moim rodzicojm juz kupki nie przeszkadzaja ,
    co prawda teren nie jest ogrodzony kolo przystanku, i działki sąsiadow ale zwykle nie ma problemow z uplnowaniem moich pupili .
    pozdro

  2. kiedys troche prubowałam i gdy piesi ciągną zatrzymywałm sie to on sie tez zatrzymywał ale gdy zrobiłam kroczek w przud znów ciągną , a gdy odwracałm sie i szłam w druga strone to on ciągną w tą co szłam , traktował to jak moj kaaprys i sobie nic z tego nie robił ale spróbuje jeszcze raz bo moze nie byłam zbyt wytrwała...

  3. moj piesek uczony chodzic przy nodze na obrozy , strasznie ciągną a smakołyki i zabawki zajmowały go tylko na chwile :shake:, dlatego postanowiłam wyprubowac halti , sprubowac nie zaszkodzi ...
    na dodatek czasami ciągną tak mocno ze sie podduszał bo po chwili kaszlała albo tak głeboko oddychał , dlatego tez w planie sa szelki .
    a moze ktos prubował jakims innym sposobem uczyc psa chodzenia przy nodze jak tylko odwracaniem uwagi, kedys czytałam dzies w gazecie ze sie powinno dawac do zrozumnienia psu ze jezeli bedzie ciągną w tą strone gdzie go np cos zaciekawi to sie wtedy tam nie pujdzie czy cos takiego...

  4. moj pies jest bardzzo energiczny , gietki i wysoko skacze :cool3: ma tez jakies tedecje do aportowania... mysle ze to jest dyscyplina dla niego :loveu: . juz od dawna szukam jakiegos pozadnego dysku ale nic z tego nie ma :shake: . tak to bym juz dawno zaczeła z nim trening ...

  5. OK wezme sie za siebie :roll: , teraz mi bedzie łatwiej na wiosne bo co innego w zimie :p.

    Pamietam ze kiedys miałam takiego psa , był dosc duzy i robił tak duzo małych kup i chodził przy tym w koło koło , smiesznie to potem wyglądało , na szczescie te moje pieski robio raz a dobrze :evil_lol:

    i jeszcze co do tego dołu to jak taki duzy ,kawałek od domu i tam najczesciej ląduja odpady

    [B]Vectra [/B]moze i masz rakcje ale ja lubie Dogomanie , pogadac z innymi maniakami psów itp. z reszta po to ona jest :lol:

  6. Otóż mam taki problemik , w nocy moje pieski rozkopuja moje podwórko, mam juz dosc tych dołków :placz:, sa naprawde głębokie , zasypywanie nic nie daje :shake:. Przy okazji cierpia takze roslinki , kwiatki na wiosne pączki wypuszczaja i zostaja podeptane ... Wiem wiem pasowało by odgrodzic ale to wtedy wieksza czesc podwórka . Z odgradzaniem tylko kwiatków jest ciezko bede prubowac :oops:. Jak narazie czekam na rady .

    jak oduczyc psa kopania ?

  7. o nie czyli wychodzi na to ze moj pies ma przodozgryz :placz: a to tak okropnie wygląda , jest jakis wątek o tym czy moge pytac tu ?

    a dobry zgryz to jak wygląda?




    zdezorjetowana (pierwszy raz z takim problemem) Emilka - pozdro

  8. ja własnie czekam na moj 1 kliker (i moich psiakow) . widze jakie cuda tu wasze pieski wyprwiaja i mam nadzieje ze na moje kliker tez tak podziała hehe ( wiem przede wszystkim praca praca praca ;] )

    :loveu:

  9. ja mam podobny problem jak [B]Chianti.[/B] (sorki za ten post w skakaniu po sobie). Moje psy skacza jednak tylko wtedy jak poczujo ze ktos jest w srodku , a potem drzwi wyglądaja strasznie :shake:. Widze ze twoj problem jest gorszy a suczke chyba to bawi

  10. mam taki sam problem jak [B]tesa :shake: . [/B]
    Gdy rano wychodze na podwórko widze istny koszmar. pomiedzy ich zabawkami walaja sie jakies drewna z drewutni (jak one sie tam dostaja :roll:) , papiery , rozszarpane rzeczy... chociarz moze faktycznie musze zainwestowac w jakies gryzaki , dlaczego te zabawki im sie tak szybko nudza?

  11. nie wiem czy to tu pasuje ale mam jeszcze problem z troche innym skakaniem...
    kąkretnie na drzwi wejsciowe do domu , psiaki gdy tylko poczuja ze kros jest w domu to skacza , brudząc i niszczac szybe od drzwi no i je same . Mam nadzieje ze mozna sie jakos z tym uporac ... inaczej dalej bedze latac ze scierka .

    Jak był gdzies jakis podobny wątek to prosze mnie naprowadzic... :lol:

  12. Ja miałam ten sam problem z moim Kamciem (a raczej mam bo ciągle to cwiczymy), na szczescie jest mały i zadne zagrozenie mi z tego powodu nie groziło oprucz brudnych i obłoconych spodni...
    Wybrałam podobną metodę do wczesniej opisanych , gdy pies skacze to go odpycham i ignoruje mówiąc jednoczesnie "nie skacz" . Kamel skapował o co chodzi, przysiada (to wulkan energii , niby przysiada ale cały tyłeczek z ogonem lata w prawo i w lewo trąc o ziemie heh :) i gapi co bedzie :loveu:. Czasami zdarza mu sie jednak gdy jest bardzo rozbawiony Naskakiwac na mnie ... mam jednak nadzieje ze w koncu sobie z tym poradze :p

  13. Mam 2 małe pieski,niewielkie podwórko i ogródek koło domu (pieski mieszkaja na podwórku) , niby duzo nie jedza ani duzo nie robia ale... juz po tygodniu nie da sie przejsc od furtki do drzwi bez patrzenia pod nogi. Spoko , trzreba sprzatac , samo nie zniknie, staram sie za to brac w kazda sobote lecz czasami juz mnie to przerasta :roll:, najdorsze jek nawala kupe na schodach :shake: lub na chodniku...

    Czy da sie nauczyc psa podwórkowego załatwiania w okreslone miejsce ??? No i oczywiscie jak to zrobic???

    Czekam , kazda rada dobra :lol: .

    Pozdrawiam Emilcia

×
×
  • Create New...