Jump to content
Dogomania

żaba88

Members
  • Posts

    1629
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by żaba88

  1. Czy wspominałem już że Reksiu jest wspaniała? :Rose::Rose::Rose:
  2. Mróz dał o sobie znać... Ikar od wieków w schronisku, tyle już przeżył i teraz doczekał się spokoju...
  3. To w tym lesie nie ma śniegu? Zarka super się prezentuje ;)
  4. Poproszę na PW o login i hasło konta stow. na naszej klasie bo gdzieś zjadłem... :roll:
  5. [quote name='albiemu']Dziękuję Żaba za ogłoszenie ...[/quote] Nie dziękuj bo to nie dla Ciebie :p [quote]Już mają tam pretensje, że startujemy skoro raz juz karmę dostaliśmy[/quote] W regulaminie nie ma nic napisane o tym że nie można startować ponownie. Nikt nikomu nie broni żeby głosować na "swoje" propozycje. Więc pomachajmy z uśmiechem w ich stronę :evil_lol:
  6. Ogłoszenia z głosowaniem są na naszej stronce, nk, forum Przemyśla. Będzie ciężko wygrać... Gdybyśmy o tym wiedzieli wcześniej :roll:
  7. Takie małe pytanie, czy ktoś w ogóle wiedział że schronisko zostało zgłoszone...? Ja się nie mogę zarejestrować jeszcze od poprzedniego głosowania :angryy:
  8. Ja paszportu Lejdi nie widziałem, ale wg mnie (żadnym fachowcem nie jestem) 6 lat to za dużo. Wszystko co jest napisane w pierwszym poście to informacje od P. Romy. Co do czasu przebywania Lejdi u niej, to możliwe że coś się pomyliło ale przy takiej ilości psów ciężko wszystko spamiętać.
  9. A jeśli policja nic nie będzie mogła zdziałać, zawsze można poinformować media, oni wiedzą jak uprzykrzyć życie.
  10. [quote name='Reksiu21'] [FONT=Arial]OH, JAK CUDOWNIE CZYTA SIE TAKIE WIESCI!!!!:loveu::loveu::loveu:[/FONT][/quote] Cud, miód i orzeszki :multi:
  11. Zamykanie nic nie da, trzeba ich "utylizować" bez sądu... Policja pewnie nic nie zdziała bo będą mieli za mało dowodów że to on...
  12. Myśliwy zabija dzikie zwierzęta, ale żeby psa??? :angryy: Jeśli to on, to życzę mu bliskiego spotkania z tirem przy tej drodze gdzie porzucił Dziadunia...
  13. A czy sąsiad nie lubił Dziadunia? Jaki by miał powód robiąc to...?
  14. [quote name='becia66']Wiem GuniuP ale to jest strona Kundelka, a ludzie z Polski szukając psa wchodzą na naszą orzechowską stronkę. Jakby jednak nie patrzeć są to 122 zdjęcia , po 2 na każdego, a więc 61 psiaków. W schronisku jest ich ponad 200....:shake:[/quote] Na stronce wolontariackiej jest wystawionych 80 psów + szczeniaki do adopcji.
  15. Dzisiaj wnieśliśmy łóżka, dwie większe leżanki i jedną rozkładaną wersalkę, wszystko w dobrym stanie. Ale trzeba będzie zakończyć znoszenie łóżek itp. bo jak się okazało w jednym pokoju kilka poskładanych już było. Pomagał mi facet który sam by wniósł to wszystko i chyba nic go nie rusza z rzeczy fizycznych, ale dzisiaj po chwili przebywania w domu u P. R&F delikatnie ścięło go to co poczuł... Teraz wyobraźcie sobie, co tam musi wisieć w powietrzu, że facetowi zdrowej postury mina zrzedła od zaraz? Jest teraz zima, a co się tam dzieje w lato na upalne i duszne dni? Dla mnie to nic takiego, zaprawiony w takich bojach już jestem. Na koniec powiem Wam że się zakochałem. Wybranka nazywa się Nora. Pospolity mix onka, nie młoda już panienka. Ma własny pokój, jest odizolowana od innych bo się wzajemnie nie tolerują. Dotykając jej sierści czuć ogromną potrzebę kąpieli. Wygląda na taką która lubi się popieścić, ale niestety tak się nie dzieje...
  16. Tak wg mnie najbardziej potrzebne: 1. Zdrowie dla obojga. 2. Ludzkie warunki w domu. 3. Domy dla ich psiaków. A tak szczegółowo to jest pozbierane przez Gagacie w pierwszym poście.
  17. A ja dziękuję w imieniu Pani Romy, Pana Frania i w swoim. Reksiu, jesteś niezwykła w tym co robisz...Z całego serducha wielkie dzięki!
  18. Byłem dzisiaj oddać naprawiony telewizor, zaniosłem go do samego pokoju w którym jeszcze nie byłem. Powitał mnie Duduś swoim odstraszającym "dzień dobry", ale jak poznał to jak nigdy pchał się do głaskania. O reszcie gromadki w pokoju nie wspomnę... A warunki w tym pokoju to gorzej niż ich brak. Pani Roma znalazła w gazecie ogłoszenie że ktoś pod Przemyślem ma do oddania wersalkę i jakieś łóżko. Sprytnie sobie to sama załatwiła i wszystko czeka przykryte pod domem. Jacyś sąsiedzi mieli jej to wnieść wczoraj ale ich nie było, nie wiem czego ale wiedziałem że ich nie będzie. Powiedziałem żeby zadzwoniła jak nie przyjdą. Jakby nie była taka uparta to już miała by to w domu... Nie zadzwoniła bo: "nie chciała mnie męczyć". A Pan Franio dzisiaj ze łzami w oczach prosi mnie żebym coś z tym zrobił bo to niszczeje w taka pogodę, a on nic nie może... No i zrozum tu kobiety... Ale jutro też jest dzień i nic straconego. Strasznie nie lubię tam chodzić, nie że mi się nie chce, ale ogarnia taka beznadziejna bezradność (przynajmniej mnie). Pisarz ze mnie żaden, więc i treść kiepska. Ale napisać musiałem. Ten opis to tak zamiast życzeń, bo za przeproszeniem do dupy z takimi świętami.
  19. Ania z rodziną, już kolejny raz pokazała że jest wspaniała... :modla: :B-fly:
×
×
  • Create New...