AlfaLS

Potwierdzam, że z zakupami z kolejnego bazaru przyszły rzeczy kupione tutaj. Bardzo dziękuję za przetrzymanie i za przesyłkę teraz :).

Rozi, jesteś genialna. Przyznam szczerze, że nigdy bym na to nie wpadła... Przy okazji rozwiązałaś mój problem z tymi szeklami bo ta jedna część, ta z przodu jest na mojego psiaka za duża i strasznie kombinowałam co zrobić żeby to jakoś zmniejszyć a byłam pewna, że te "migacze" są na stałe zamontowane. Teraz może coś wykombinuję i zmniejszę ten przód. Bardzo Ci dziękuję!

Dziękuję bardzo :). Nawet się zastanawiałam, że w opisie kalendarza nic o nim nie było :).

A to się daje jakoś wyciągać? Mam takie szelki i nie mam pomysłu żeby to jakoś wyciągnąć...

Ale moja ekscytacja była tak duża jak dziecka, które rozpakowuje prezent gwiazdkowy :)))

Moja paczka już u mnie. Kalendarz suuuper! Bardzo serdecznie dziękuję!

Paczka odebrana. Bardzo serdecznie dziękuję!

Paczka odebrana, bardzo dziękuję! Dora2010 - nie miałaś litości z tym pakowaniem.Myślałam, że się nigdy nie dokopię do tych zakupionych rzeczy. Tak było pancernie zapakowane :))).

Całkiem zapomniałam - moja paczka już u mnie. Bardzo dziękuję!

Poproszę nr 2, 3, 8, 24, 26 za CW.

Poproszę nr 36A i 37 za wywoławcze.

Gabi,chyba nie zauważyłaś mojego wpisu :(. Ramka nr 24 już niestety zostałam sprzedana Aldrumce, choć ona napisała póżniej ale chociaż zaznacz nr 23. I poproszę nr 26 jeszcze.

A może obróżki uspokajające? U moich kotów się sprawdzają, wyciszają emocje, kociaki przestały mi lać gdzie popadnie. Jedyna gorsza strona to dość intensywny zapach na początku ale kotom nie przeszkadzał bo nigdy żaden nie próbował zdjąć obróżki. Ja kupowałam te: https://zoopers.pl/koty/akcesoria/na-spacer/obroze/beaphar-calming-collar-obroza-relaksacyjna-dla-kotow-35-cm/112771/t?utm_source=google_merchant&utm_medium=cpc&utm_campaign=google_merchant&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIuoSKkKuCgwMVAAqiAx0IzgB9EAQYAyABEgKs2_D_BwE

Współczuję decyzji. Ja nauczyłam się przy moich staruszkach wszelakich / kocich i psich / że liczy się nie tylko długość życia ale jakość tego życia przede wszystkim... Jaaga, wierzę w Twoją mądrość, Ty będziesz wiedziała kiedy i jak zareagować.

Długość grzbietu mojego wielkopsa to całe 25 cm. Nie ma zmiłuj, ubranko za duże :((((.

Dziękuję bardzo za wymiary, Niestety tunika stanowczo za mała :(((. A wymiary "pieskowe" sprawdzę jak wrócę do domu i wymierzę moją Agusię :). Ewentualnie napiszę Ci wtedy jaka ona "wielka" jest i się zorientujesz, ok?

Poproszę nr 23 i 24. A z czego są ramki nr 25 i 26 są plastikowe czy metalowe?

Numer 2 to jaki rozmiar? Może jakieś wymiary? A możesz podać wymiary nr 11? Czy na małą chihuahuałę będzie dobre?

Poproszę nr 4,5,8,14,13,11,53,58 - wszystko na KT.

Ja miałam psa z jakimś nowotworem odbytu. Nie pamiętam dokładnie co to było bo to było kilka lat temu, chyba z 8 czy 9 i w dodatku pies był operowany w schronisku w Tychach. Ja go wzięłam już po operacji. Nawet było podejrzenie, że mi go nie dadzą bo pokazało się jakieś zgrubienie przy odbycie ale tamtejszy lekarz / a właściwie lekarka, która robiła operację / orzekł, że nie ma to związku z operacją i psiaka dostałam. Jak będzie Ci zależało mogę poszperać w starych papierach Fuksa i poszukać dokładnie co to było. W każdym razie wznowy nie było. Ja Fuksa adoptowałam jak miał 17,5 roku. Był u mnie dobrych 6 lat i nigdy nie miałam problemu z jelitem grubym, odbytem czy ogólnie przewodem pokarmowym. A psiak miał naprawdę ciężkie życie za sobą...

UlaFeta napisałam do Ciebie bo źle wpisujesz mój nick i dlatego nie możesz mi nic wysłać :))).

Nie mam całkiem zapchanej ale coś podziałam :). A co z kalendarzem? Bo w rozliczeniu nie jest ujęty...

Elik, skasuj w karcie informacyjnej swoje dane.

Poproszę jeszcze nr 26 i 27.

Dziękuję! Poproszę saszetkę i potwierdzam glukometr :).