-
Posts
1363 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by kobix
-
-
poszukuję bazarków ogloszeniowych dla psow i kotow(razem 3-4).proszę o info /linki na priv.Pilne!
-
zakupię (niedrogo)kontenerek taki jak dla upasionego ,dużego kota do weterynarza.
lub kontenerek dla psa wagi ok.10-15 kg(czyli na upasionego kocura lub jamnika.
(nie chodzi mi o klatkę kennelową ani klatę do transportu ,tylko od plastykowy kontener do przenoszenia ręcznego).
PILNE! info na priv
-
bazarki ogłoszniowe-wszelakie.proszę o priv
-
kupię na bazarku 2 pakiety ogłoszeń adopcyjnych na psich portalach-do zrobienia w przeciągu 4-5 dni.nie mam czasu przekopywać bazarków(poważnie),wiec proszę o info na priva z linkiem do stron(ile ogłoszeń,na jakich portalach i jaka cena).wybiorę najlepsze i wezmę pakiety dla 2 psiaków.
-
szukam używanego (ale w dobrym stanie,bez uszkodzeń)kontenerka z kratą(lepiej plastykową,bo metalowa często wypada).dla kotów,ale raczej większy,tak aby wszedl też nieduży pies (typu jamnik),czyli na zwierza do 10kg.proszę o info na priv wraz z ceną i możliwością wysyłki/odbioru.
-
oj,obawiam się ,że będzie ciężko.
jedyne co mi przychodzi do głowy to wspaniała kobieta z Karpacza ,która prowadzi "Staruszkowo" ,ale ona ma ok.30 psów-staruszków pod swoją opieką,
atu zapewne przydałaby się indywidualna opieka dla psiaka...
Cytuj -
poszukuję jamnikopodobnego ,małego psiaka(nie jestem na 100% pewna płci,ale to raczej samiec)z dworca w Nowym Mieście nad Pilicą.Czy taki do Was trafił w przeciągu 2 a nawet 3 m-cy wstecz.Miałam zamiar psiaka stamtąd zabrać,ale "opiekunka-pani z kiosku ruchu" była temu zdecydowanie przeciwna,twierdząc,że pies jest bezpieczny i ona sama znajdzie mu dom.Teraz psiak wyparował,opiekunka twierdzi że nic na ten temat nie wie,ogólnie los psa ma w d...
Żałuję bardzo że posłuchałam tej baby ,teraz pies byłby już bezpieczny.Proszę wolontariuszki o pomoc i wklejenie psiaków odłowionych w tym czasie z Nowego Miasta nad Pilicą-mam nadzieję,go poznać i zabrać.Pomóżcie!
-
dziękuję za informację.proponuję pisać jak postępuje leczenie/zapobieganie rozrostowi nadziąślaka
-
dziękuję za informację.proponuję pisać jak postępuje leczenie/zapobieganie rozrostowi nadziąślaka
-
Przepraszam,pociągnę watek i zapytam Was w jakiej formie i gdzie to kupić(lek,preparat weterynaryjny,zioło)oraz dawkować ,w jaki sposób podawać psy Graviolę?Dopiero co wyczytałam o tej roślnie,ale jak mam ją podawać psu??Mój około 7 letni mix asta też ma początki
nadziąślaków na kłach.Na razie bierze sterydy,planuję zamrażanie czy cuś...ale może faktycznie na wczesnym etapie można spróbować metod naturalnych.Proszę o radę ,jeżeli ktoś to już stosował u psa
-
niestety ...pan z kiosku Ruchu twierdzi,że nie widuje już tego psiaka.to nie znaczy ,że nie ma tam innych psów.
wielka szkoda,że nie było tam nikogo ,kto wybrałby się i sprawdził czy jest pies wcześniej...być może udałoby się mu pomóc.
-
dziękuję za info.szukam dogomaniaczki/ka z Nowego Miasta aby ta osoba po prostu sprawdziła kilka rzeczy ,jako miejscowa:czy psiak tam nadal sterczy codziennie i wypytała czy jest bezdomny.płeć też ma ogromne znaczenie.też jestem z małego miasteczka i kojarzę psy ,jeśli są bezdomne...
hotel przecież nie pojedzie mi szukać psa;)
-
proponuję zostawić informację o znajdzie wraz ze zdjęciem i tel.kontaktowym do siebie na warszawskim Paluchu,jeżeli ktoś jej szuka to na pewno tam...
-
pilnie poszukuję osoby z Nowego Miasta będącej na dogo?
czy ktoś wie kto z ciotek jest z tego miasta?nie proszę aby ktoś brał na siebie odpowiedzialność na pomoc psu...potrzebuję informacji czy ciągle tam jest,czy jest bezdomny i jakiej jest płci...od tego zależy jakiej pomocy mogę mu udzielić.z tego co się orientuję Nowe Miasto ma jakiegoś hycla i paskudne schronisko/lub totalnie jego brak:)
dziękuję Malagos:)
-
Bardzo proszę o pomoc ludzi z Nowego Miasta nad Pilicą.
W dniu 23 stycznia około 9 rano na miejscowym przystanku PSK z okna autobusu widziałam skulonego i zmarzniętego małego brązowego psa/suczkę "jamnikopodobnego"(niski wzrost,krótkie nóżki i korpus).Nie miałam możliwości zrobienia zdjeć.Psiak siedział pod kioskiem ruchu-obok miał położoną tekturę,co wskazywało ,że być może jest tam stale i ciągle tam siedzi.Być może jest tam tylko dokarmiany.Być może ma jakiś dom i nie jest trwale bezdomny.A być może właśnie jest i nie ma domu i pilnie potrzebuje pomocy..:(
Apeluję do "ciotek" z Nowego Miasta koło Pilicy-może ktoś kojarzy tego psa i udzieli mi informacji na jego temat...
Ciągle myślę jak mu pomóc.
Bardzo chciałabym móc mu pomóc,ale muszę wiedzieć jaki jest jego status,płeć i czy jest bezdomny .
Proszę o pilny kontakt:priv na dogo lub 511 809 340.
-
szukam książki :"Agresja u psów" Joela Dehasse(proszę info na priv)
-
Jeden z moich psów ,obustronnie ślepy, przeszedł dziś zabieg usunięcia gałki ocznej.
Czy ktoś z właścicieli ma już za sobą tę trudną decyzję -mam pytanie jak przebiega gojenie się oczodołu(bez zakładania protezy oka),jak wygląda takie miejsce po oku,czy występują potem jakieś niebezpieczne dla życia i zdrowia psa powikłania.
Bardzo proszę o podzielenie się ze mną swoimi doświadczeniami-jeżeli ktoś takowe ma-pomogą one mnie (w opiece nad psem )oraz innym osobom,które z pewnością przeczytają ten wątek,przed podjęciem decyzji o zabiegu.
Bardzo proszę o udostępnianie zdjęć oczu swoich pupili,zarówno przed i po zabiegu,
wątek posłuży udzieleniu wsparcia właścicielom psów ,którzy podejmują decyzje o tak trudnym zabiegu.
-
jeśli Bulion jest wnętrem kastrować wszystko jak najszybciej: 13 x zwiększone prawdopodobieństwo nowotworu jądra.temat znam z autopsji.
-
przepraszam za offa
proszę o poradę:
jestem załamana,pies do adopcji ...ma prawdopodobnie jaskrę postać ostrą.
czy orientujecie się GDZIE ,w jakiej lecznicy w Kielcach ,jest szansa zdiagnozować co jest z jego oczami?
Jaskra to niestety byłaby najgorsza opcja z możliwych,zaćmę można operować,jaskra zawsze prowadzi do ślepoty:(
Kto adoptuje ślepnącego psa w średnim wieku,
skoro młode,zdrowe nie mogą znaleźć domu?!
tak mi go żal...
ps.proszę o info na priv
-
aż dziw ,że ten wątek wciąż istnieje .Tomcia jest już zdrów jak ryba,jest psem typowo kanapowo-poduszkowym.
Ze względu ,że jest ogromnie związany emocjonalnie z moją osobą,postanowiłam,że nie będę go wyadoptowywać,gdyż mogłoby się to odbyc fatalnie na jego psychice.
Związku z tym,że Tomcio nie jest już psem poszukującym domu,
poproszę moda o zamknięcie wątku.
-
hahaha...dopiero teraz odczytałam tego posta.co do wizyt przed=po adopcyjnych jestem zawsze skłonna pomóc,jeżeli tylko jest szansa na dom dla psa.nie twiedzę ,że jestem w tym dobra i zawsze mam rację,ale wydaje mi się,że obiektywnie przekazuję informacje osobie mającej wyadoptować psa-a ostateczna decyzja należy do niej.jestem tylko medium.mam też troszkę doświadczenia.
problem w tym,że nie ma mnie teraz na forum.
w razie pomocy w wizycie proszę pisać na adres:(nick)@interia.pl
-
[quote name='kobix']Ptasi Azyl się dawno wypiął...gdy malutkiego zająca wielkości koszatniczki odebraliśmy ze SM facetowi co zabrał go (niepotrzebnie bo był na mleku matki)i wsadził do reklamówki,by głaskać po głowie.Zając został odkarmiony na pipecie mlekiem(co 2 godz.)teraz jest już samodzielnie jedzący zielone ,ale musi zdziczeć i przystosować się do życia w naturze zanim zostanie wypuszczony na wolność.Inaczej ma tylko 10% szans na przeżycie .
Jest wielkości małego kota,przebywa w kenelu.Pogotowie Leśne w Mikołowie zgodziło się go przejąć i wypuścić po okresie asymilacji.Pozostaje go tylko tam przewieźć.Musi być klima,bo zając nie dojedzie żywy-to nie moje twierdzenie,tylko specjalisty.
Proszę o pomoc,gdyby ktoś jechał Kielce-Katowice.[/QUOTE]
Nadal PILNIE aktualne.Proszę o kontakt na priv kogoś kto mógłby zawieźć ,termin do dogadania. -
[quote name='vega17']a na fb dawałaś info ? jeśli nie mogę wrzucić, tylko napisz mi dane kotnaktowe[/QUOTE]
jestem zielona z fb(co i gdzie).jeżeli mogłabyś zamieścić taki apel,będę bardzo wdzięczna.przesyłam dane kontaktowe privem:)
dzięki! -
Ptasi Azyl się dawno wypiął...gdy malutkiego zająca wielkości koszatniczki odebraliśmy ze SM facetowi co zabrał go (niepotrzebnie bo był na mleku matki)i wsadził do reklamówki,by głaskać po głowie.Zając został odkarmiony na pipecie mlekiem(co 2 godz.)teraz jest już samodzielnie jedzący zielone ,ale musi zdziczeć i przystosować się do życia w naturze zanim zostanie wypuszczony na wolność.Inaczej ma tylko 10% szans na przeżycie .
Jest wielkości małego kota,przebywa w kenelu.Pogotowie Leśne w Mikołowie zgodziło się go przejąć i wypuścić po okresie asymilacji.Pozostaje go tylko tam przewieźć.Musi być klima,bo zając nie dojedzie żywy-to nie moje twierdzenie,tylko specjalisty.
Proszę o pomoc,gdyby ktoś jechał Kielce-Katowice.
Co chcecie KUPIĆ na bazarku. Zanim napiszesz PRZECZYTAJ pierwszy post!!!
in Bazarek
Posted
Ktoś robi aktualnie pakiety ogłoszeniowe dla psów i kotów?jestem BARDZO ZAINTERESOWANA wykupieniem-info na priv proszę!