Jump to content
Dogomania

Kłapoucha

Members
  • Posts

    802
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kłapoucha

  1. witajcie,chciałam,tu zgłosić naszego schroniskowego Zorro do adopcji. opis: Zorro to piękny doberman w wieku około 7 lat, który przebywa w bydgoskim schronisku już po raz drugi. Po raz pierwszy został oddany z powodu lęku separacyjnego. Zorro niszczył,gdy był zostawał sam w domu,a poprzedni opiekun zamiast pracować z psiakiem wolał oddać Go do schroniska... Kiedy został adoptowany,po raz drugi,opiekunowie zostali powiadomieni o jego lęku separacyjnym,jednak znów po paru dniach wrócił,gdyż nie dali sobie z nim rady.. A przevież praca z psem nie daje efektów po paru dniach, czasem potrzeba i paru miesiecy... Zorro nie toleruje psów,dlatego lepiej,żeby w swoim nowym domu był psim jedynakiem. W nowym domu nie powinno być też dzieci, gdyż Zorro ma z nimi problem... Zorro jest wykastrowany i zaszczepiony (komplet szczepień). Pytając o Zorro należy podać jego numer ewidencyjny: 6050/12. kontakt w sprawie adopcji: [email][email protected][/email] zdjęcia: [img]http://img823.imageshack.us/img823/1315/axel01.jpg[/img] [img]http://img710.imageshack.us/img710/8720/axel02.jpg[/img] [img]http://img848.imageshack.us/img848/612/axel03.jpg[/img] [img]http://img51.imageshack.us/img51/8475/axel04.jpg[/img] [img]http://img193.imageshack.us/img193/6107/axel05.jpg[/img] [img]http://img36.imageshack.us/img36/7874/axel06.jpg[/img]
  2. ha!mogę się pochwalić,ze po ciężkiej walce pozbyliśmy sie jak narazie (bo niestety wróg przebiegły i mogą być nawroty) wroga w postaci pałeczki ropy błękitnej i gdyby nie ta dysplazja,to napisalabym,że czeka u mnie zdrowy pies do adopcji! :D
  3. wczorajsza sesja zdjęciowa Daszy: [img]http://img848.imageshack.us/img848/4050/dasza4.jpg[/img] [img]http://img51.imageshack.us/img51/9206/dasza3.jpg[/img] [img]http://img687.imageshack.us/img687/1351/dasza2.jpg[/img] [img]http://img694.imageshack.us/img694/5170/dasza.jpg[/img] fot.Nika, dziekuje :) a dzis kontrola uszek,trzymajcie kciuki! :)
  4. jeśli chodzi o tamten drugi domek,to pies tam był nadto dominujący i Dasza ciągle na niego warczała... *a poza tym,to ci ludzie jak dowiedzieli sie,ze musze sie zastanowić nad podjeciem decyzji, to postanowili pojechać do schronu po innego psiaka...z reztą i tak już nie mam do nich kontaktu..
  5. Dasza ma ogłoszenia na parunastu portalach,ostatnio znow ktos do mnie dzwonil,ale jak uslyszal "dysplazja",to sie rozmyslil... jesli chodzi o kontakt z innymi ludzmi,to ogrom mojej euforii do tamtego domku byl tak wielki,ze kontakty mi sie zapodzialy :/ na kontrole idziemy w tą niedziele i dam znac jak tam uszolki :)
  6. wczoraj zajęłam się drukowaniem info o dysplazji, a także umow adopcyjnych niestety nieco się pospieszyłam,bo po południu dostałam smsem wiadomość,że jednak adopcja nieaktualna... troche sie wkurzylam,bo musialam wczesniej odmowic dwom domkom... a teraz znaleźć dom,akceptujący dysplazję znó bedzie ciężko.... :(
  7. Magda,a za jaką sumę mogłaby pomóc? w sensie ile bierze za konsultacje tak zazwyczaj? bo to tez istotna kwestia. a [b]Soema[/b], masz zapchaną skrzynkę,więc tutaj dziekuje za kontakt,mam nadzieje,że suni uda się pomóc, bo inaczej czarno widze jej przyszlosc w schronie... strach pomyslec co by sie z nią stalo,jakby tam kogos chapnela...
  8. wczoraj byliśmy znów na kontroli, ucho trzeba płukać jeszcze 3 tygodnie,potem czeka nas nastepna kontrola,ale najprawdopodobniej na kontrole Dasza przyjedzie z nowego domku już,bo za 2 tygodnie najprawdopodobniej zostanie adoptowana :) pieniążki,które zostaną chce przeznaczyć na jakiegoś potrzebującego spanielka (myslałam Asiu nad tym z Twojego podpisu,ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam)
  9. co do behawiorystów,to narazie Pani kontaktuje się telefonicznie z Panią,która u nas prowadzi Pozytywne Szkolenie Psów Schroniskowych. jesli chodzi o behawiorystow,napisalam tez do Pani Eweliny Wlodarczyk,ale niestety nie odpisala mi do dzis... druga sprawa,ze behawiorysta nie moze byc zbyt drogi... sytuacja jest coraz gorsza, coraz realniejszy wydaje mi sie fakt przyjazdu po psine i jej powrotu do schronu... aktualnie DT mam zajete i nie mam zadnego pomyslu na takowy.. :(
  10. mam pytanie,czy wspolpracujecie moze z dobrym behawiorystą w Krakowie? mam ogromny problem (a raczej jej terazniejsi opiekunowie mają) z sunią, ktora zostala adoptowana z bydgoskiego schroniska do Krakowa,wiecej jest tu: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/223301-lęk-przed-mężczyznami"]http://www.dogomania.pl/threads/223301-lęk-przed-mężczyznami[/URL] boje sie,że w koncu bede musiala jechac po nią do do Krakowa i z powrotem wroci do schroniska, bo aktualnie DT mam zajete i nie mam zadnego pomyslu na DT dla niej... naprawde bede bardzo wdzieczna za pomoc.
  11. dziekuje za odpowiedzi. jesli chodzi o stosunek tej osoby do psa, Pani okreslila go jako "normalny" jesli chodzi o płeć to nie wiem czy do konca ma tu znaczenie (ale oczywiscie sie jej dowiem w maire mozliwosci),bo jak napisala ta Pani do innych domownikow jak i do osob obcych zachowuje sie przyjaznie... wyslalam tej Pani link do watku,mam nadzieje,ze tu zajrzy i zabierze glos... jesli chodzi o behawioryste, to moze tak z innej beczki [b]gerta[/b], moze znasz jakiegos sklonnego isc na reke z Krakowa? bo tez mam problem z agresją miesiac temu adoptowanej suczki z bardzo smutna historia (szczegoly tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/223301-lęk-przed-mężczyznami[/url])
  12. dzieki za porady... tylko,ze niestety jest coraz gorzej, sunia nadal warczy, a obcego faceta ugryzla nawet do krwi... i na dzieci na spacerze, tez chce sie rzucic,na swoje (mieszka z 7letnim dzieckiem) sie cieszy i jest w ogole inaczej. poprosilam juz Panią Olę,która w naszym schronie prowadzi Pozytywny Program Szkolenia Psow Schroniskowych o porady,niestety nadal bedą to tylko porady przez telefon dla tej Pani.. czy jest jakis dobry behawiorysta w Krakowie?
  13. Mam problem, niedawno napisala do mnie Pani odnosnie niedawno (2 tygodnie temu) adoptowanego psiaka,pies ten po paru dniach zaczal warczec i rzucac sie tylko na jednego domownika i bylo to zawsze w sytuacji,gdy domownik ten siedzial na kanapie. kompletnie nie wiem co poradzic,a boje sie,ze gdy oddadza go do schronu i w papierach bedzie mial,ze jest agresywny,to dla niego nie skonczy sie dobrze.... czy ktos moglyby pomoc,poradzic?
  14. jesli chodzi o uszy,a zwlaszcza jedno, to mimo,ze ropy jest tam mniej niz przedtem,to wydaje mi sie takie nawet zsiniale miejscami... nie wiem z czego to wynika,ale wet nie zwrocil na to uwagi... a jesli chodzi o kuracje, je mniej,choc czasem niestety rodzice tez jej cos podrzucą,bo nadal kreci nosem na chrupki...
  15. bylysmy wczoraj ze znajomą na wizycie przedadopcyjnej dla Daszy na Okolu,generalnie wypadla dobrze, Panstwo nawet powiedzieli,ze mogliby jezdzic z nią do tego weta,do ktorego aktualnie jezdzimy (co tez dla mnie jest wazne). jest jeszcze jedna opcja domku dla Daszy we Włocławku, bedziemy mieli wizyte przedadopcyjną w przyszly weekend. poki co,Dasza narazie ma w uchu ropę,wiec mamy nastepna kontrole w niedziele. no i zakonczylismy kuracje Carthrophenem :)
  16. Dolar już w domu :) dziekuje wszystkim za pomoc :)
  17. dzieki wszystkim za odzew i Tobie Paulina za podeslanie watku :) Piesek obecnie mieszka w Lipnie z drugim innym psiakiem, samcem i 3 kotami :) taaak bardzo sie ciesze!
  18. w bydgoskim schronisku jest taka kudłata sunia: Tequila to roczna sunia. Wyglądem przypomina nieco owczarka pirenejskiego ;) Została znaleziona przez Straż miejską na Szwederowie ze smyczą i obrożą i przywieziona do bydgoskiego schroniska. Niestety nikt do tej pory się po Nią nie zgłosił... Była bardzo zarośnięta i zakołtuniona. Trzeba było zgolić jej brzuszek. Jedna z wolontariuszek,Oliwi a, próbowała wyciąć jej kołtuny. Sunia jest jednak dość energiczna i nie wszystko udało się zrobić na raz. Tequila w schronisku została wysterylizowana i zaszczepiona (komplet szczepień). Pytając o Tequilę należy podać jej numer ewidencyjny: 155/12. kontakt w sprawie adopcji: [email][email protected][/email] zdjęcia: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/85/img9906v.jpg/][img]http://img85.imageshack.us/img85/4445/img9906v.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/404/img9925u.jpg/][img]http://img404.imageshack.us/img404/8232/img9925u.jpg[/img][/URL]
  19. Imię:Rosa Wiek: 12 lat Płeć: samica Województwo: kujawsko-pomorskie Miejscowość: Bydgoszcz Miejsce pobytu: Schronisko dla Zwierząt Stosunek do dzieci: nie jest znany,ale w razie potrzeby mozemy sprawdzić Stosunek do psów: zgodna wobec innych psów Stosunek do kotów: nie jest znany,ale w razie potrzeby możemy sprawdzić Opis:Historia Rosy jest smutną historią,pokazującą,jak ważny w opiece nad psem jest fakt posiadania osoby,która w razie jakikolwiek wypadków zajęłaby się nim.. Otóż,Rosa została adoptowana ze schroniska, gdy była bardzo młoda przez swoją Panią.. Po wielu latach znów do niego trafiła,ponieważ jej Panią zabrano karetką do szpitala i niestety nie miał się nią kto zajmować, więc musiała trafić do schroniska.. Rosa jest wspaniałym psem,jest miła,spokojna,grzeczna- taka typowa starsza Pani! Na spacerze była wesoła,lubi inne psy. Z racji na swoją masę (sunia ma problemy z nadwagą) nie mogła zbyt aktywnie biegać,ale myślę,że czerpała radość z tego spaceru. Przyszły opiekun Rosy powinien zapewnić jej odpwiednią ilość ruchu oraz odpowiednią dietę. Idzie bardzo spokojnie,nie ciągnie. Będzie idealnym psiakiem dla kogoś,kto chciałby mieć za towarzysza psa spokojnego,a także przy okazji zapewnić jej godziwą emeryturę. Po spacerze dzięki wolontariuszce Marcie Rosa była trochę przystrzyzona,a kołtuny zostały usunięte... Ważne,żeby przyszły opiekun Rosy systematycznie ją rozczesywał, żeby się one nie pojawiały. Przy zabiegach pielęgnacyjnych stała spokojnie,nie broniła się, ale po pół godziny trochę jej się znudziło i zaczęła się przemieszczać ... A gdy w grę wchodziło tylko szczotkowanie,bez tych okropnych, stresujących nożyczek,stała wyluzowana:) Pytając o Rosę należy podać jej numer ewidencyjny: 1321/11. Watek: ma tylko na forum bydgoskiego schroniska Kontakt;[email protected] Zdjęcia: URL=http://imageshack.us/photo/my-images/252/img9930o.jpg/][img]http://img252.imageshack.us/img252/8104/img9930o.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/713/img9931m.jpg/][img]http://img713.imageshack.us/img713/2075/img9931m.jpg[/img][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  20. ogloszenia tu: [url]http://www.morusek.pl/ogloszenie/97155/ToroWesprzyj-mnie-domema-ja-bede-wspierac-Cie--/[/url] [url]http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/36751-toro-wesprzyj-mnie-domem-a/[/url] [url]http://www.zuzu.pl/adopcje/psy/torowesprzyj-mnie-domema-ja-będę-wspierać-cię[/url] [url]http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=1575[/url] [url]http://bydgoszcz.oglaszamy24.pl/ogloszenie/554346237/bydgoszcz-Toro-Wesprzyj-mnie-domem-a-ja-bede-wspierac-Cie-miloscia.html[/url] [url]http://e-rzaki.pl/content/toro[/url] [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/20762485_toro_wesprzyj_mnie_domem_a_ja_bede.html[/url] [url]http://kujawsko-pomorskie.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Toro-Wesprzyj-mnie-domem-a-ja-bede-wspierac-Cie-miloscia-W0QQAdIdZ361401780[/url] [url]http://zoomia.pl/oferty/adopcje/oddam-psa/kundelki/toro-wesprzyj-mnie-domem-a-ja-bede-wspierac-cie-miloscia-l19277.html[/url] [url]http://www.piesek.org/ogloszenie,torowesprzyj-mnie-domem-a-ja-bede-wspierac-cie-miloscia,0FnnJsUTlMl8629JZHKwt,1226.html[/url] [url]http://ogloszenia.naszezwierzaki.eu/o/2178/_Toro_Wesprzyj_mnie_domem_a_ja_będę_wspierać_Cię_milością_[/url] [url]http://www.e-pupilek.pl/ogloszenie,torowesprzyj-mnie-domem-a-ja-bede-wspierac-cie-miloscia,064FQm5mVnvNtYQ5M7t3Z,1350.html[/url] [url]http://cane-corso.epsy.org/psiak/64[/url] [url]http://www.forum.**********/showthread.php?t=26687[/url] [url]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Toro,60324[/url] [url]http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/15947,Toro.Wesprzyj-mnie-domem,a-ja-bede-wspierac-Cie-miloscia....htm[/url] [url]http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/35438/toro_wesprzyj-mnie-domem_a-ja-bede-wspierac-cie-miloscia___/[/url] [url]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/ToroWesprzyj-mnie-domem,a-ja-bede-wspierac-Cie-miloscia-id37851.html[/url]
  21. do kontroli zostaly jeszcze dwa tygodnie,ale narazie ropa nadal jest.... :(
  22. wiec tak: pani podczas wizyty przedadopcyjnej przyznala,ze chcialaby miec raz szczeniaki,ale no,wiadomo,nie mamy pewnosci,ze na jednym razie sie skonczy... martwi mnie tez fakt,ze jej sunia boi sie innych psow,bo nie miala z nimi stycznosci... jesli chodzi o dzial: przygarne psa,wrzucam tam go,jak tylko widze,ze pasuje do opisu,ale nadal nic... jesli chodzi o ogloszenia,zaraz wysle spis na pw.
  23. no,dlatego mysle,ze moglybysmy sie jakos podzielic,ja np. raz w tygodniu moge wrzucic na luzie 10 ;) jakby kazdy moglyby tak wrzucic raz w tygodniu dziesiec (albo chociaz piec),to szybko by poszlo ;)
  24. kurcze,jesli nic nie znajdzie się do najblizszego weekendu szczeniak bedzie musial pojechac do tego domu... opozniam to jak sie da,ale nadal zewszad cisza... nie chce tego,ale nic innego nie umiem juz wymyslic...
×
×
  • Create New...