Jump to content
Dogomania

Topi

Members
  • Posts

    1770
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    24

Posts posted by Topi

  1. Czytam i widzę, że:

    ten wyrok pogrąża Iwonę GK pokazując ją jako uzurpatorkę, która - jak przyznał sąd – tylko "czuła się prawowitą właścicielką" psa, który do niej nie należał.

    To, że Bunia była własnością Joanny C przyznał Sąd […] wydając 1 sierpnia 2014 r. postanowienie w przedmiocie odbioru suczki, która w efekcie została Iwonie GK odebrana.

    Tego Postanowienia tutaj nie zamieszczono więc to nie ”wszystko na ten temat”.

     

    Ten kuriozalny wyrok zapadł „abstrahując […] od tego czyją własność stanowiła suczka o imieniu Bunia” – i dlatego Iwona GK nie ma się czym chwalić, bo to nie zmienia faktu, że nie chciała oddać psa prawowitej właścicielce.

    Wszyscy wiemy jak nazwać takie postępowanie niezależnie od Wyroku tego sądu.

    **************************************************************************************************

    Tyle wynika z zamieszczonych tu dokumentów.

    • Upvote 1
  2. 12 godzin temu, ludwa napisał:

    Kobieto, ogarnij się. Pisałaś do mnie maile nie wiem pod wpływem jakich emocji, skoro cały czas wspierasz dzielnie osobę, która wali akt oskarżenia każdemu, kto ma czelność przeciwstawić się jej zdaniu. Przeciąga postępowania i klepie bzdury, byle nie usłyszeć wyroku w sądzie apelacyjnym (być może na jej korzyść ale tego też nie chce się dowiedzieć). prześladuje Iwonę, choć od sprawy Buni minęło już ponad dwa lata ale wciąż żyje nienawiścią i szuka kolejnych "haków", byle uprzykrzyć jej życie. Podobnie zresztą Ty sama. Jak twierdzisz o sprawie Buni pojęcia nie miałaś ale nie wiedzieć czemu weszłaś na FP Ekspressu Reporterów tylko po to, by hejtować, bo Iwonie się coś udaje. ZONK, udało się, pomimo twojego i kk obrzydliwego hejtu. Nawet tam was zablokowali, choć pierwszy raz czytali wasze wypociny. I nawet tam od razu zauważyli irracjonalne postępowanie kolejnej kobietki, od razu została trafnie wypunktowana. To nie ja biorę odwet za Bunię, to AgaG wysyła pozwy m.in za tę sprawę, chociaż sprawa została przegrana przez kolejną kobietkę w dwu instancjach ale AgaG, która tak twardo kolejną...wspierala wciąż nie potrafi przyjąć tego do wiadomości. To był pierwszy wyrok. Drugi zamieściłam powyżej. Nie wymyśliłam go sobie. Nikt nie jest w stanie sobie czegoś takiego wymyslić jak panie potrafią uczynić. I wiesz... miękki mam tyłek, bo beczałam czytając ten wyrok i to, co zostało zrobione Lakiemu. To przechodzi ludzkie pojęcie. I osoby, które przyczyniły się do takiego ogromu cierpień powinny zostać surowo ukarane. I to jest ZNĘCANIE się nad psem ponad wszelką wątpliwość. I tutaj nie ma kwestii odczuć tej czy innej strony. Nawet postronny skład sędziowski oceniający sprawę administracyjną nie był w stanie pominąć milczeniem takich działań, bo były nieludzko okrutne. Więc wiesz co sobie zrób ze swoimi wywodami? Do koleżanki zadzwoń, ona cię zrozumie.

    Może przpomnieć Ci inne wątki, które rozwaliłyście? Może zacytować ci pytania o Kajka czy inne psy, które ignorowałyście bo taki macie kaprys? teraz chcesz, żeby ci odpisać? Bo TY chcesz? Nawet nie ma potrzeby odpisywać, bo wszystko jest widoczne na zdjęciach a jak tobie oczy pajęczyną zarosły, to pozostaje jedynie okulista.

    I nie rzucaj się, poczekaj cierpliwie. Zapewniam, że dołożymy wszelkich starań aby wasza działalność szerokim strumieniem okrążyła wszystkie kanały, których same używałyście do tej pory aby walczyć ze wszystkimi i o wszystko. I podobnie jak niszczyłyście i niszczycie ludziom życie i zdrowie, tak z przyjemnością będziemy ujawniać wszystko, co tylko bedzie mogło ujrzeć światło dzienne oficjalnie aby każdy wiedział z kim ma do czynienia.

     

    A Tobie Usiata się dziwię, że jeszcze się za to nie wzięłaś tam, gdzie jest na to miejsce. Ja tracę cierpliwość. Jeszcze jakiś czas odebrany moim bliskim na fanaberie AgaG a znajdę czas na rewanż

    ludwa, zapomniałaś tylko perfidnie dodać, że zawłaszczona Bunia została odebrana w asyście policji i wróciła do właścicielki a sprawę umorzono tylko dlatego, że piesek zmarł. Zapomniałaś dodać, że z wściekłości za ten fakt rozpoczęłyście hejt po wszystkich wątkach w których udzielała się „AgaG” i „kolejna kobietka”.

    Pofolgowałyście jęzorom na Dogo i FB do tego stopnia, że tylko święty w ten sposób obrażany puściłby to kantem.

    Wszystko co Was dotknęło jest skutkiem tego Waszego niewybrednego hejtu.

     

    Początkowo miałam Cię ludwa za bulteriera, którego agresję wykorzystuje zakompleksiony prawnik.

    Teraz widzę, że nie jesteś już nawet dziamkającym pinczerkiem. Tak tak

  3. 11 godzin temu, Zagrodowy pies polski napisał:

    Szanowne Panie poczytałam ostatnie posty i nie widzę tu troski o Huzara. Teraz naprawdę nie wiem co się stało z tym wątkiem, jestem niedawno na Dogomanii, nie znam żadnej z Pań, nie interesują mnie Wasze animozje. Dawałam ogłoszenia o Huzarze na Olyx, gratce i w innych portalach i wspomagałam go finansowo, bo wydawało mi się, że dobro Huzara jest najważniejsze. Ogłoszenia się pokończyły i nie wiem co dalej robić, bo mam wrażenie, że wątek nie jest już wątkiem Huzara.  Dlatego odchodzę z wątku. Żal mi Huzara, bo traci szansę na znalezienie prawdziwego domu. Co się z nim stanie jak darczyńcy odejdą?Trafi do schronu? Przykro mi.

    Jeżeli mogę Cię prosić - to proszę, nie odchodź z wątku Huzara.

    Twoje ogłoszenia są dla niego jedyną szansą na znalezienie normalnego domu jaki należy się każdemu psu.

  4. Dnia 13.04.2017 o 11:58, Usiata napisał:

    Topi, w krótkich, prostych słowach gdyż od 2 lat wykazujesz oznaki zaćmienia umysłowego:

    • wątek Huzara jest czternastym wątkiem bezdomnego psa, który wraz z koleżankami zafajdałaś, gdyż wciąż wam się coś wydaje; zaiste, fantastyczna ta wasza walka o "dobro psów",
    • co do „puszki Pandory” – pomyliłaś mnie z AgaG. To nie ja od 07-02-2015 bawiłam się jednocześnie w policję, prokuratora i sędziego, i nie ja wyrokowałam, kto jest winien, rozpętując awanturę na Dogo i Fejsie. Pretensje proszę kierować pod właściwy adres,
    • nie jesteś rzecznikiem prasowym moich znajomych, którym pomagam więc nie próbuj wypowiadać się w ich imieniu. Nic nie wiesz, co i komu doradzam więc trzymaj język za zębami, a palce z dala od klawiatury bo wychodzisz na głupka, a pretensje, jak zwykle, będziesz mieć do mnie,
    • w zdaniu, cyt. „Zgubiła Was buta, arogancja i wiara w mocne poparcie” zaimek „Was” zamień na „nas” będzie bardziej przystawać do rzeczywistości,
    • patrona miałam jedynie na studiach, sponsorów nie potrzebuję, pracuję uczciwie i wystarcza mi na spokojne życie i pomoc bezdomnym psiakom,
    • posiadasz mylne informacje dot. toczących się spraw. Poza tym, nikt się nie wywinął, tylko zostało obiektywnie stwierdzone, że nie popełniono czynu zabronionego. Nawet jeśli wam się to nie podoba, a niektóre z was zabolało do żywego. Gdzieś na Dogo pisałaś, że jesteś „techniczna” więc zastosuj prostą matematykę i oblicz, ile jest 3 x 300 zł? I są to tylko te podstawowe koszty osobistych fanaberii, pozostałe wciąż rosną… ile bazarków musi zrobić Jolantina, żeby zyskać taką kwotę na potrzebujące psiaki?
    • „puszkę” niech zamyka ta, co ją otworzyła. Potrafiła zacząć, niech potrafi zakończyć,
    • zanim napiszesz słowa „knucie, mącenie, manipulacje” spójrz na koleżanki oraz w lustro i odpowiedz na pytanie, czy macie / masz moralne prawo używać tych wyrazów pod adresem kogokolwiek na Dogomanii po tym, co uskuteczniacie na Dogo, FB i w świecie rzeczywistym od dwóch lat?
    • wasze zaklinanie rzeczywistości nie zmieni faktów, choćbyście pisały setki tysięcy postów. Jesteście spalone waszymi pieniaczymi działaniami i tylko wasze grono tego nie dostrzega,
    • cleardot.gifmoja cierpliwość się skończyła. Po prostu,
    • na koniec – wielka tajemnica dla ciebie, Topi – prawo karne i cywilne jest dla WSZYSTKICH, a nie tylko dla was. Dla nas także.

    EOT

    Rozśmieszyły mnie Twoje słowa o moralności Usiata.

    Ty wiesz dobrze co o Tobie mogłabym napisać a czego mi napisać nie wolno i wiesz dobrze, że z moralnością nie ma to nic wspólnego.

    Żerujesz na tym, że większość dogomaniaków, którzy tu zaglądają żyją sobie w błogim luksusie niewiedzy i dają się nabierać na Twoje bałamutne wywody, a ta jedna, która Cię najaktywniej wspiera - znalazła sobie w Tobie oparcie w odwecie za sprawę Buni -  taka to Wasza moralność i Wasza "walka o dobro psów".

    Nie miałam zamiaru "zafajdać" - jak to napisałaś – wątku Huzara.

    Zapytałam tylko o jego ogon i nie doczekałam się odpowiedzi.

    Na dogo pada tysiące takich pytań i zwykle padają także odpowiedzi gdy psem zajmują się ludzie odpowiedzialni i troszczący się o jego dobro.

    Tutaj odpowiedź nie padła.

    Tutaj panuje zmowa milczenia i to jest fakt wiele mówiący o jakości Waszej opieki nad Huzarem.

    Przeanalizuj sobie Usiata swoje posty i zobacz kto naprawdę zafajdał ten wątek.

    Nie trzeba do tego wybitnej inteligencji Usiata, wystarczy Twoja. Tak, tak.

    I jeszcze jedno, nie będzie z mojej strony już więcej pytań o ogon Huzara. 

    Pozostawiam tę kwestię sumieniu innych - tych grzecznych ( i Tobie rozi) – dogomaniaków, ale będę śledzić los tego psa. 

    I będę trzymać kciuki by nie zakończył nagle i niespodziewanie życia w tym hotelu a jak znajdzie dom, to żeby nie był to taki dom z którego nie będzie wieści bo właściciele będą się zasłaniać ochroną prywatności.

    Miłego dnia Usiata, miłego dnia.

  5. Dnia 5.04.2017 o 19:40, Usiata napisał:

    Oj, oj, Topi, widzę, że wciąż Cię nosi...

    Gdzieś na Dogo, nie pamiętam gdzie, twoje alter ego poleca recepturę na pewne dolegliwości, a wnosząc z tonu twojego alter ego, chyba zna ją z autopsji... może warto z niej skorzystać?

    Przemyśl, bo oferta twojego alter ego chyba warta twojej uwagi, skoro tak od serca oferowana, a twoje wpisy na tym wątku sygnalizują lekkie objawy owych przypadłości...

    Miłego wieczoru :)

    Usiata,

    otworzyłaś puszkę Pandory  i teraz bardzo trudno będzie ją zamknąć.

    Wiele osób uwierzyło w Twoją wiedzę prawniczą, uległo podpuchom i teraz te osoby mają kłopoty.

    A wystarczyło tylko przyznać się do błędu, napisać: dziękujemy za opinię, rzeczywiście nie jest najlepiej i wiele można poprawić, już się za to zabieramy.

    Zgubiła Was buta, arogancja i wiara w mocne poparcie.

    Ale jak czujesz na własnej skórze poparcie już się kończy.

    Wasze guru, Wasz patron i sponsor mają własne kłopoty i odstawiają Was powoli od piersi.

    Z odpowiedzialności za hejt i pomówienia wywinęły się na razie tylko dwie z Was, 

    ale ta puszka…. Usiata… oj... ona ciągle jest otwarta (obok prawa karnego mamy jeszcze prawo cywilne)

    a Ty nic nie robisz żeby ją zamknąć.

    Dalej knujesz, mącisz i manipulujesz pogrążając tym naiwnych ludzi, którzy Ci zaufali.

     

    Usiata,

    wielokrotnie napisałaś, że jesteś cierpliwa.

    Widzisz Usiata, jakoś nie widać tego po Tobie, bo gdybyś była cierpliwa i pewna swego to spokojnie, czekałabyś na wyniki spraw, które tak nieroztropnie rozdmuchujesz.

    Przestałabyś się tym podniecać, nie zakładałabyś hejterskich i prowokacyjnych wątków, usuwanych permanentnie przez admina.

    Po prostu czekałabyś z niezachwianą pewnością na wyniki zachowując zimną krew.

    Ty jednak zachowujesz się jak „kotka na blaszanym gorącym dachu” i to daje do myślenia Usiata

    tak tak

     

    • Upvote 1
  6. Dnia 7.04.2017 o 17:01, Usiata napisał:

    Topi, nieustannie od ponad roku wykazujesz problemy z percepcją. W dodatku uparcie. Przyjęłaś błędnie jedno podstawowe założenie (nie tylko ty zresztą z twojego grona), co obserwuję z wielkim zainteresowaniem, jako swoiste studium psychologiczne...tak, tak...

    Może nie czekaj do jesieni lub zimy bo wiesz, sytuacja jest dynamiczna i bardzo rozwojowa. Już pisałam, że jestem cierpliwa, ale ta moja cierpliwość ma określone granice.

    W przeciwieństwie do ciebie lubię robić porządki wiosenne, a trochę tego bałaganu narosło od ubiegłego roku i nachodzi mnie wielka ochota na porządki.

    Z ciekawością poznałabym twoje alter ego osobiście, bo troszkę napaskudził tu i ówdzie na kilku wątkach, a z jeszcze większą ciekawością poznałabym Usiatkę - też odrobinę nabrudziła, nie mówiąc już o podrabianiu mojego awatara. To naprawdę ciekawi...

    Kilka smacznych kąsków typu fajne mejle do ludzi, grzebanie ludziom w życiorysach aż do ich dzieciństwa albo też fajne telefoniki z wygrzebanymi informacjami zostawiam na deser.

    Wiesz, do tej pory uważałam, że swoje zarobione uczciwe pieniądze wolę przeznaczać na bezdomne psiaki... ale dochodzę do wniosku, że generalne porządki także kosztują, a już wiosna w pełnej krasie przecież...

    Skusić się, nie skusić...oto jest pytanie? chyba zwyczajnie rzucę monetą i los zdecyduje, Topi :)

    A teraz Huzarek - główny bohater tego wątku - pozdrawia swoich Darczyńców i Przyjaciół :)

    Miłego weekendu :)

     

    Nie masz ambicji Usiata.

    Stosujesz insynuacje i łgarstwa w tej swojej żałosnej gierce, która bawi już tylko Ciebie i resztki zakompleksionych złośliwców.

    photo-15043.gif

    photo-16205.gif

    Triskell-rond.jpg.2f72ad9bdb12db7668a52f0e4529f2d1.jpg

    • Upvote 1
  7. Dnia 6.04.2017 o 09:06, TaTina napisał:

    Witam, dzień dobry :)

    Widzisz, Topi, pokażę ci gdzie i w jakim miejscu Huzar ma twoją pseudo troskę i pseudo zainteresowanie wynikające li tylko z paskudnego twojego charakteru i wątpliwych pobudek. O tu:

    DSC_0036.thumb.JPG.6539683972e8e09bb8f2113588e1d9f8.JPG

    Zresztę inni, normalni uczestnicy tego wątku takoż :)

    Frustracja, co, Topi?

    Spokojnego dnia :)

    A to pamiętasz Usiata ?

    Czy to nie było Twoje   "pseudo zainteresowanie wynikające li tylko z paskudnego twojego charakteru i wątpliwych pobudek." ?

    Przyznaj się Usiata - charakter masz wredny.

    Tak tak. 

    22222222222222.png

    • Upvote 1
  8. Dnia 5.04.2017 o 19:40, Usiata napisał:

    Oj, oj, Topi, widzę, że wciąż Cię nosi...

    Gdzieś na Dogo, nie pamiętam gdzie, twoje alter ego poleca recepturę na pewne dolegliwości, a wnosząc z tonu twojego alter ego, chyba zna ją z autopsji... może warto z niej skorzystać?

    Przemyśl, bo oferta twojego alter ego chyba warta twojej uwagi, skoro tak od serca oferowana, a twoje wpisy na tym wątku sygnalizują lekkie objawy owych przypadłości...

    Miłego wieczoru :)

    W całej rozciągłosci popieram moje alter ego. Dodam tylko, że na owsiki pomaga także surowy sok z marchewki.

    Z moim alter ego dbywamy prawie codziennie długie dyskusje i dziekuję opatrzności za tę znajomość i przyjaźń.

    A ponieważ tę przyjaźń zawdzięczam Twojej działalności to nie dziw się, że moja wdzięczność ściga Cię po różnych wątkach.

    **************************************************************************************************************************************

    Dodam tu jeszcze, że do wypowiedzi innych ...hm... osób, których bezproduktywne wiercenie się po wątkach na dogo też wskazuje na obeność pasożtów jelitowych -

    odnosić się nie będę, bo szkoda mi czasu na idiotyzmy.

    Dla uciechy wystarczy mi  tylko Twoja szanowna osoba.

    Pa Usiata. Pa.

     

    oooooooooooooooooooo.jpg

    • Upvote 1
  9. Dnia ‎02‎.‎04‎.‎2017 o 08:38, Usiata napisał:

    O! jakie kulturalne żarciki prima aprilisowe...

     

    I czemu ten poziom kultury poniżej bruku wcale mnie nie dziwi? Ano dlatego, że już przywykłam, gdyż popisy osobników trwają ponad dwa lata i przestały robić wrażenie, a nawet stały się już zwyczajnie nudne, w kółko to samo.

     

    Odnoszę wrażenie, że niektórzy przyjęli sobie za punkt honoru, aby pokazać Dogomaniakom, że w swoim zacietrzewieniu i zapalczywości by spróbować komuś dopiec to są w stanie robić sobie żarty nawet z tak ciężkiej choroby psychicznej, jaką jest schizofrenia... Brawo Wy! A ludzie niech czytają, i niech oczy otwierają, tak, tak..

     

    TaTino, bardzo Ciebie proszę, nie wdawaj się w forumowe pieniactwo. Podeślę Ci linka, którego dostałam wczoraj na priwa, do wątku na Dogo sprzed dziesięciu lat założonego przez Twoją rozmówczynię, niezwykle kulturalną, jako i nie maluczką. Pouczająca lektura, obrazująca w pełni poziom kulturalny i mentalny owej istoty... Omijaj z daleka, TaTino

     

    A teraz coś na temat – przekazuję pozdrowienia od maleńkiej Palufki

     

    To tak dla potwierdzenia i utrwalenia tego o czym napisałam powyżej.

  10. A tak przy okazji Usiata, to czy już wiadomo dlaczego Huzarowi wyłysiał ogon ?

    Bo wiesz Usiata (a jak nie wiesz to popytaj w swoim wyrafinowanym środowisku), że takie wyłysienia mogą być oznaką wielu schorzeń lub wiele mówić o warunkach bytowania - Usiata.

  11. Dnia ‎01‎.‎04‎.‎2017 o 21:33, TaTina napisał:

    :D

    Widzisz, mar.gajko, miałam nadzieję właśnie na tego rodzaju wpis, wielce wysublimowany i wyszukany. Pomimo tego, czym się zajmujesz, obnaża twoje prawdziwe "ja". A ta wasza "atrakcja" turystyczna doskonale pasuje do zaściankowej mentalnosci co niektórych użytkowników tego portalu. Jak dla nich stworzona. Takie wypucowane na sztuczny połysk figury od błyszczenia właśnie, z gwałtowną potrzebą podziwiania przez maluczkich, wychwalania pod niebiosa i słodzenia bez dodatku wazeliny. Znasz takich ? Znasz, prawda?

    Dobrej nocy życzę i kooolorowych snów :) Pa Pa

    Słuchaj no Usiata,

    ten "sztuczny połysk" to właśnie Twoje nadęte posty - nie ma czym się chwalić Usiata bo Ty cała też jesteś taka błyszcząca od fałszu i obłudy.

     

  12. 3 minuty temu, TaTina napisał:

    Dobry? wieczór :)

    Tak mi przykro Topi. Do Muzeum cię takze nie wpuścili? Aj...A może cie po prostu nie lubią? No cóz, może następnym razem liźniesz nieco...może...

    A w sprawie ogona, myślę, że należy natychmiast powołać komisję śledczą która odpowie na pytania, na.:

    Czy ogon jest samodzielnym bytem?

    Czy ogon jest integralną częścią większej całości?

    Dlaczego do końca ogona jest przyczepiony taki fajny i wesoły pies? O taki:1.JPG

    Będą na pewno jeszcze inne pytania, no i biegli rzeczoznawcy, zwłaszcza zza granicy, jacyś amerykańscy naukowcy itp.

    Miłego wieczoru :D

    Schizofrenia jest nieuleczalna. Można łagodzić objawy ale wyleczyć się nie da. Ty Usiata chyba fazę ostrą przechodzisz.

    Martwię się, że to Ci się pogłębia i że to za długo trwa. Leki podobno drogie są :-(

    Prima aprilis oczywiście.

  13. 5 godzin temu, TaTina napisał:

    Dzień dobry słonecznie :)

    Topi, a powiedz mi czy ty się rozwijasz kulturalnie? Czy moze odwiedziłaś już otwarte niedawno w Krakowie "Polonia Wax Museum", czyli muzeum figur woskowych? Nawet adres ci znalazłam - Rynek Gł.34. Polecam, poszerzaj horyzonty (sic!) :)

    Słonecznej soboty życzę :)

    Lecz się Usiata.

  14. Dnia ‎29‎.‎03‎.‎2017 o 20:16, TaTina napisał:

    Tak, nadwzroczność, takie paskudne schorzenie, nie da się tego leczyć?

    To tak jak z tą pańcią: " Robiła już pani test na IQ? - Nie, skąd, nie robiłam żadnego testu. Jestem całkowicie zdrowa." :D

    Milutkiego wieczorku :)

    Lecz się Usiata.

  15. Dnia ‎29‎.‎03‎.‎2017 o 21:04, Usiata napisał:

    Topi, uprzejmie proszę o przedstawienie dowodów na Twoje kolejne twierdzenia o "chorobie" Huzara.

    Jeśli chodzi o adopcję, to nigdy nie ukrywam niczego o stanie psychiczno - fizycznym psa, którego wydaję do adopcji. Przykładem może być pies Rudasek z Dogomanii, psiak wyadoptowany z padaczką, o której Domek Stały był poinformowany od początku procesu adopcji. DS miał i wciąż ma moje wsparcie, gdy tylko potrzeba, np. gdy Rudasek ma problemy, choć na szczęście od kilku miesięcy ich nie ma. Tutaj wątek:

    Nie uważam, Topi, że powinnaś martwić się o adopcję Huzara, gdyż jest pod naszą pieczą, a ja nigdy nie wymiguję się od odpowiedzialności.

    Huzar zostanie wydany tylko do dobrego domku.

    Topi, zajmij się psiakami na Dogo, które wspierasz i np. tak, jak ja, zasponsoruj im badania od czasu do czasu - naprawdę warto, a psiaki na tym zyskają.

    Miłego wieczoru :)

    Zasponsorowałaś Huzarowi badania ? To pewnie wiesz dlaczego ma wyłysienia na ogonie ?

  16. 4 godziny temu, AgaG napisał:

    Doskonale Cię rozumiem. Bardzo wskazana jest ostrożność w przypadku fundacji. Gro fundacji obecnie w Polsce powstało głównie z potrzeby samozatrudnienia osób, które nie mając dochodów, nie mając zwykle żadnego wykształcenia, nie zarobiłyby na życie, gdyby nie naiwni darczyńcy, którzy sądząc, że "wpłacają na pieski", utrzymują założycieli tzw. fundacji, zazwyczaj też członków ich rodzin. Bywa, że właścicielami fundacji są alkoholicy, osoby agresywne, a do tego osoby zazwyczaj bardzo sprytne,które wycwaniły się w skutecznym wyciąganiu kasy - głównie za pomocą internetu. Całkowity koszmar jest wtedy, gdy w rękach takich osób są zwierzęta. Niestety za naiwność darczyńców płacą i płacić będę  zwierzęta, które nie mają jak poskarżyć się na swój los, Ja też jeśli akurat w danej chwili mogę pomóc jakąś wpłatą zwierzakowi, to wolę ją tak wpłacić, bym dokładnie wiedziała, na co poszły pieniądze. :). 

    Jedną z zasad mojego stowarzyszenia jest zresztą między innymi taka, że nie przekazuję bezdomnych zwierząt fundacjom. Bałabym się, że co poniektóre mogłyby sobie zrobić z nich "skarbonkę" i to  bynajmniej nie na koszty karmy czy koszty weterynaryjne,

    Usiata zna bardzo dobrze i popiera taką fundację. Prawda Usiata ? Ty wiesz o której fundacji mówię !

  17. 1 godzinę temu, AgaG napisał:

    Okazuje się, że nawet dajac Bamboszkowi bardzo miękkie rzeczy do jedzenia w kawałku a nie w formie papki można "spowodować" te dziwne ruchy buzią i jedzenie "na hipopotama". Dając Wikiemu leki w kawałku parówki dla dzieci , dałam też taki malutki kawałek parówki Bamboszkowi, bo miał wielką ochotę. No i zaczęło się: z 50 ruchów pysiem, takie dziamdzianie, ślinienie się. :(

    Tak więc popka, papka i jeszcze raz papka. Leki podawane tylko w pasztecie. Mięso na obiad i kolację musi być bardzo miękkie i poszatkowane albo zmielone, ryż z cała pewnością bardziej wskazany niż makaron. Wówczas problemu prawie nie widać. Makaron nitki raz mu ugotowałam i trochę się ślinił. No może gdybym ten makaron drobno poszatkowała byłoby lepiej. Mam tylko nadzieję, że ten neurologiczny problem nie jest oznaką czegoś poważniejszego.

    Dziś spróbuję, czy zechce jeść namoczone na papkę gastro intestinal.

     

    AgaG,

    mogę tylko dodać, że CIĘ PODZIWIAM.

    • Upvote 1
×
×
  • Create New...