Jump to content
Dogomania

Talia

Members
  • Posts

    6243
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Talia

  1. Jak będzie wysoka trawa to nie powinna tak od razu polecieć :P Tzn Ty powinnaś zobaczyć sarnę pierwsza :P
  2. Po jednej porcji cały apetyt na ta karme jej przeszedł. Za to Tina dostała od niej sraczki, to jedyna karma od jakiej dostała sraczki przez prawie 10lat życia, a jadła już naprawdę dużo karm. Nie planujemy :) A jak tam Wasze treningi?
  3. Talia

    Nowy Bosch Soft+

    Raczej nie, ona nie z tych dojadających na spacerach, już zbyt dostojna dama z niej. W domu dostaje to co zawsze, rodzice jej nie kupują żadnych nowości. Z resztą ona od ok 8 lat nie miała żadnych problemów trawiennych, zdarzały się jednodniowe sraczki, ale nie takie długotrwałe jak po tej karmie. Mama kupiła na szybko mały worek brita senior i od razu wróciła do normy. Tina nigdy nie miała problemów po suchej karmie, więc byłam trochę w szoku. Jadła już naprawdę bardzo dużo różnych karm (przez 9 lat jest co testować), po żadnej nic jej nie było. Nawet po tym boschu plus ze pstrągiem - też super, a ta półwilgotna beznadziejnie.
  4. Nie oszukujmy się, ale w hodowli to wygląda zupełnie inaczej. Psów jest więcej, mają swoje towarzystwo, człowiek ma przy nich sporo pracy, więc też więcej czasu spędza w ogrodzie. Ja nie wyobrażam sobie zabrania psiaka od matki i rodzeństwa i zostawienia go samego sobie. Chyba nie po to bierze się psa. Niestety, ale po wzięciu psa z hodowli jesteśmy jego całym światem i musimy to przyjąć na klatę. Być może jak podrośnie będzie chciał przebywać sam w ogrodzie, ale szczeniak nie powinien być skazywany na taką izolacje. Radzę też zagłębić się w temat kradzieży psów (a w szczególności szczeniąt) z posesji. Ja mam prawie 1,5 rocznego psa, którego nie bardzo interesują obcy ludzi i raczej ich omija niż do nich lgnie, a mimo to bardzo rzadko wypuszczam ją samą do ogrodu na dłużej niż siku. Mimo tego, że czasem chętnie się sama w nim bawi.
  5. Również uważam, że berneńczyk to słaby wybór na psa podwórkowego. Nie wiem co hodowca ci powiedział, ale ja każdego berneńczyka jakiego mam w okolicy mogłabym wygłaskać przez płot. Zdecydowanie nie jest to pies, który odnajdzie się sam w ogrodzie.
  6. Napisz może jakiej rasy jest to pies. Wiesz co innego brak sierści na łapie krótkowłosego a co innego np u afgana. Szczerze to myślę, że to zależy też od sędziego. Zdarzają się na wystawach psy z bliznami i raczej nikt nie zwraca na to uwagi. Kiedyś jak moja starsza suka oddawała krew to było sporo biorących udział w wystawach psów i nie było problemu z goleniem im szyi.
  7. Talia

    Nowy Bosch Soft+

    Niestety wersja półwilgotna to u nas klapa. Młodsza tylko pierwszy raz zjadła bez wybrzydzania, potem widać, że nie bardzo jej pasowała. Za to starsza dostała biegunki, wczoraj mama pilnie musiała kupić jej coś innego. Jadła karmę dopiero od niedawna, bo wcześniej jadła swoją joserę. Nie wiem co z tą karmą, ale Tina nigdy przez ponad 9lat jak mieszka z nami nie miała biegunki po suchej karmie. Wracamy więc do josery, a dla młodej będziemy szukać jeszcze czegoś.
  8. Ale nie napisałaś o rzucaniu się do innego psa tylko: "Szczeniak będzie sapać do każdego psa, bo będzie chciał się bawić. Trzeba go NAUCZYĆ, że tego się nie robi.
  9. Nika1, trochę nie zrozumiałam Twojego postu. W sensie mamy zabronić szczeniakowi bawić się z innymi psami? To jest wg Ciebie klucz do tego aby pies nie był agresywny wobec innych psów? Bo mi się wydaje, że wręcz przeciwnie.
  10. Bez przesady, co rusz ktoś wysyła psy z UE do USA i odwrotnie. Z resztą wysyłając szczeniaka jest szansa, że leciałby na pokładzie.
  11. W sumie zgadłam że coś z pudlem. W pl raczej nie znajdziesz, a jeśli już ktoś będzie sprzedawał to raczej kundle pod tą nazwą. Takie nowe hybrydy to lepiej na wyspach szukać ;)
  12. To nie jest jakaś hybryda pudla? Teraz sporo takich "nowych ras", szczególnie za granicą.
  13. Ja nie widziałam szczęśliwego ONka z powodu ogrodu. Raczej sfrustrowanego i próbującego zagryźć wszystko zza płotu. Ewentualnie z wygryzioną sierścią na ogonie. Naprawdę nie spotkałam ONka, który korzystałby z ogrodu w taki sposób jak np mój Gordon czasem korzysta (biega z dzieciakami, kapie się w basenie, gania za zabawkami), raczej widziałam dużo frustracji i nadmierną próbę bronienia posesji przed każdym w promieniu 50m od płotu.
  14. Jeśli bardzo zwracasz uwagę na to jakie rasy dobrze będą się czuły w Waszym klimacie, to może warto zwrócić uwagę na rodzime rasy z tamtych rejonów? Jakiś czas temu czytałam artykuł pisany przez kynologa i myśliwego. Był to dość stary artykuł i dotyczył co prawda wyżłów, jednak myślę, że do innych ras też to pasuje. Jednym słowem myśliwy opisywał polowania z wyżłami, porównywał czy w naszym (polskim) klimacie lepiej sprawdzają się wyżły brytyjskie czy kontynentalne. Zaznaczył, że nie tylko rasa, ale także pochodzenie psa i to w jakich warunkach był trzymany od początku, ma wpływ na jego wydolność w różnych temp. Nie wiem na ile jest to prawdziwe, wszak była to wypowiedz tylko jednego myśliwego na podstawie niewielkiej ilości psów. Jednak może ma to sens i psy z linii żyjących w takim klimacie i przyzwyczajone od szczeniaka do wyższych temperatur, będą się tam lepiej czuły. Może jakiś molos? Jak miałeś sznaucera to charakter np Cane corso mógłby Ci odpowiadać, obronić tez by cię obronił ;)
  15. Porównałam ze składem stress out, który u nas działa w miarę ok. To i to zawiera tryptofan (revettia nawet więcej), nie ma jednak w składzie wszystkich składników, więc nie wiem jak zadziała na psa. Chętnie bym się dowiedziała czy działają podobnie, może skusimy się przed sylwestrem.
  16. Normalnie jak najzwyklejszy spacer. Idziemy na pola, pies sobie lata, węszy, kapie się w rzece. W razie potrzeby odgwizduje psa i pokazuje mu żeby biegł w innym kierunku. Rzadko bo rzadko zdarza nam się iśc do parku. Jeszcze jak są fajne psy do zabawy to ok, ale jakieś piłeczki i sztuczki to szybko się nudzą. Aport owszem jest super, ale nie taki zwykły aport piłeczki tylko np szukanie w wysokiej trawie lub rzut za rzekę żeby pies musiał przepłynąć i znaleźć aport w trawie.
  17. Tylko z bagażnikiem jest taki problem czy z tylną kanapą też?
  18. A co niby miałoby się stać owczarkowi który nie będzie znał zbyt wielu komend? Dostanie depresji? Mój wujek ma już w tym momencie starszą sukę ONka, ma chyba z 11-12 lat. Przez całe życie została nauczona przywołania, siadania, leżenia i chyba podawania łapy. Jest tak grzecznym psem, że nawet ja jak przyjezdzam do nich (a bywam tam teraz 1-2razy w roku), to bez problemu mogę ją puścić na spacerze. Nikt z tym psem nie latał na szkolenie, ani nie próbował przekupić parówkami żeby łaskawie przyszła. Psy są różne, niektórym się trafi wymagający niewielkiej pracy gordon, innym zdyscyplinowany owczarek. Dla mnie o wiele przyjemniejsze jest wybieganie gordona niż owczarka, jednak gdybym nie miała dużych otwartych terenów blisko domu, to nie wiem jakbym to zrobiła. Jak miałam tylko Tine to nasz park wydawał mi się całkiem fajny, teraz nawet nie puszczam tam Meridki, bo 10s i cały park zwiedzony.
  19. Ja swego czasu dużo czasu spędzałam z owczarkami, w tym z ONkami. Sama mam mixa owczarkowatego. Owszem potrzebują różnorodności i nie starczy im samo bieganie po polach, bo nie czuja i nie interesują się na polu tym co wyżły. Tylko owczarki "mądrzeją" dużo szybciej. Większość ONków jakie znam koło roku potrafią się już zachowywać poważnie, od tak same z siebie, nie żeby ktoś wkładał dużo pracy w ich ułożenie. Za to mam teraz 16mc suke gordona i dla mnie pod jednym względem jest to pies dużo prostszy w obsłudze. Dla niego wszystko czego nie wymyśle jest super. Rower super, spacer na pola super, wypad do psiego parku super, podróż pociągiem super, wypad na wystawę tez super. Za to wychowanie gorodna w porównaniu do mojej starszej suki to zadanie wymagające dużej przebiegłości. Jeszcze nie poznałam psa który byłby tak uparty, zawzięty i pamiętliwy, a jednocześnie taki słodki i niewinny. Niestety, jak się gordon na coś uprze to pół życia poświęci żeby dopiąć swego. Trzeba je po prostu kochać i mieć duże poczucie humoru, tak żeby w razie niepowodzenia powiedzieć "1:0 dla Ciebie piesku" ;)
  20. Wszystko zależy na jakiego trafisz. Są osoby które twierdzą, że ich gordony to aniołki. Mojemu zdecydowanie bliżej do diabełka... Chociaż nie uważam go za ciężki przypadek, po prostu ten pies nie może się nudzić. Bo wszystkie pomysły które powstają w jego głowie są złe :)
  21. Ja nie wiem czy mam się wypowiedzieć jako zwykły kowalski czy osoba ze środowiska wyżłów, ale byłam, widziałam i to nie raz psy Ani. Serio nie spotkałam jeszcze tak ułożonych gordonów, mimo że sporą część gordonów w Pl znam. Widziałam jak jej suki pracują w polu i powiem tyle, chciałabym żeby wzięli moją mende na nauki.
×
×
  • Create New...