Talia

Myślę, że jeszcze ok roku musisz poczekać. Moja suka zaczęła biegać przy rowerze w wieku jakiś 15mc, plus przed treningami miała prześwietlane stawy.

Właśnie jak maturka? Po ustnych już?

Witamy, dawno nas tu nie było. Siena ma się już lepiej? Dużo zdrówka dla niej i reszty! :)

U nas własnie oby dwie się na to rzuciły jakby to były ciasteczka. Teraz już mniejsze zainteresowanie, ale jedzą w miarę chętnie. Zamówiłam jeszcze 2x1,5kg kaczki dla Tiny i 12 dużych puszek :)

Ja weterynaryjne karmy też bym zostawiła na sam koniec, bo one może działają, ale skład mają jaki mają. Na pewno bym odpuściła karmy z kukurydzą i innymi zbożami, może ew ten ryż. Wiem, że problem jest z tymi lepszymi karmami, sama mam psa który nie może mieć dużo tłuszczu w diecie i większość dobrych karm odpada. Jedną z nielicznych bez zbożówek byłby chyba Wolfsblut w wersji niskotłuszczowej, ale cena dość wysoka. My podajemy Simpson Premium, obecnie je Wolf of wilderness i Lukullusa - to są przyzwoite karmy z niezbyt wysoką zawartością tłuszczu. Szczerze mogłabym polecić Brit Care, od wielu znajomych słyszę o podstawowej wersji z jagnięciną "każdy pies ją toleruje". Nie mówię tu oczywiście o jakiś skrajnych alergikach itd, ale jeśli zdarzają się problemy trawienne to ten Brit Care naprawdę dobrze się sprawuje. U nas też podziałał na seterce. Fitmina nigdy nie miałam, ale jeśli jest kukurydziany to raczej bym zrezygnowała, moje psy widać że gorzej trawią karmy z kukurydzą, więc myślę, że lepiej oszczędzić trzustkę i dać coś lżejszego.

Nie wiem czy w tym przypadku nie zalecana byłaby karma wet. My z takich niedrogich karm stosujemy czasem Josere Optiness, ona jest bez kukurydzy i ma mało tłuszczu. Jednak uważam, że pies po problemach trzustkowych powinien dostawać karmę o lepszym składzie, chociaż tego Brit Care.

Długi włos jest zazwyczaj cechą recesywną, więc krótki włos po długowłosych psach nie wychodzi, raczej odwrotnie. Tu po prostu było dokrycie tt innym psem, lub maluszek jest po zupełnie innych rodzicach, ale żeby łatwiej znalazł dom podszyli go pod tt. A co do zdjęcia, po pierwsze wygląda na mega stare, po drugie tam nikt się nie przejmuje czystością rasy, jeśli chodzi o historie wszystkich ras to zawsze na początku osobniki mocno się różniły, wybór niektórych do dalszej hodowli dał taki efekt jaki widzimy na ringach. Poza tym europejskie psy już są tak wyprowadzoną linią, że wykazują podobne cechy. Do kazdej rasy można znaleźć zdjęcia gdzie psy wyglądają jak kundle, co nie oznacza, że teraz występują aż takie różnice osobnicze. Dodam jeszcze, że to zdjęcie wygląda raczej jak mix kilku tybetańskich ras :P

Możliwe, że jest z dokrycia, po innym ojcu. Moim zdaniem nie będzie wcale przypominał terriera tybetańskiego. Ta sierść na pysku na pewno nie urośnie. Nie wiadomo co z niego będzie, wygląda ja pospolity kundelek... ale taki "urok" kupowania w pseudo.

Jeśli pies mało zjada to musisz poszukać takiej karmy która albo jest dość (my np dajemy lukullusa, bo objetościowo zajmuje mniej). Najważniejsze jest to ile objętości zajmuje karma dla niejadka, wtedy łatwiej przemycić tą odpowiednią dawkę. Plus oczywiście musi być dobrze przyswajalna. :)

Konisko? Malutek <3

My już zamówiliśmy dla Meri drugi worek tej karmy, jak na razie jedyna, na której udało mi się podtuczyć psa. I o dziwo, mimo tego, że nie ma zachęcającego zapachu i jest raczej jak żwirek drzewny, to suka dość chętnie ją je.

Cisza tu straszna to może wrzucę jakieś zdjęcie malutka :)

Moja gordonka też miała problemy z przyswajaniem karmy, zmieniliśmy na karmę bez zbóż i problem zniknął. U nas było to o tyle upierdliwe, że źle przyswojona karma była ponownie zjadana... Teraz zdarza się to już bardzo rzadko, głównie jak naje się nieodpowiedniego jedzenia.

My mamy zwykły zacisk z superdoga i tasiemka w zacisku jest cieńsza niż na całym obwodzie.

Polecam Plush Puppy omg do rozczesywania i Botaniqe (zobacz show line) i kosmetyki Vulpes - my stosujemy odżywkę po kąpieli.

Polecam, macałam, idealna tasiemka :)

Nie miałam dokładnie tej, ale to taśma rurkowa, więc jest w miarę miękka (milsza niż zwykłe parciane). Jednak trochę śliska się w ręku, jak pies szarpie to nie polecam.

Mają dziwną rozmiarówkę moim zdaniem.

Szukamy szelek do biegania przy rowerze, nie do ciągnięcia, dla seterki. Mają być wygodne, nie przekręcać się i nadawać również do biegania po polu (często jeździmy własnie tam na rower, a nie chce mi się przebierać psa). Mile widziany wyrazisty kolor (niekoniecznie odblaskowy, po prostu dobrze widoczny). Co do ceny, genialnie byłoby gdyby zmieściły się w 100zł, ale inne też wezmę pod uwagę. Macie jakieś sprawdzone? Mam jeszcze takie pytanie odnośnie Juliusów, praktycznie te zwykłe Power dużo się różnią od tych IDC? Np z tym ułożeniem paska na klatce, w zwykłych poddusza psa przy szarpnięciu?

Macie zdjęcie bardziej zadowolonej Tinki :) Zapomniałam się pochwalić, tydzień temu w Drzonkowie Merida skończyła Championat Polski :)

Ja skorzystałam z promocji i zamówiłam dziś 4x2kg, bardzo korzystnie wychodzi. Przetestujemy niebawem i zdam relacje :)

Nasza seterka też była w hodowli karmiona RC, robiła moim zdaniem po nim dość duże kupy. Dopiero jak przeszliśmy na karmy bez kukurydzy to się unormowało. Jadła Brit Care dla szczeniąt ras dużych, niestety, co dużo osób potwierdza, nie jest to najsmaczniejsza karma. Co do Barfa, ja na Twoim miejscu nie upierałabym się na razie przy nim, urośnie psiak i wtedy można poeksperymentować. Teraz każdy posiłek jest dla niego bardzo ważny.

My wracamy do tej karmy, bo jest to jedna z nielicznych karm, na której oby dwie dziewczyny dobrze wyglądają.

Odświeżam temat. Ostatnio zamówiłam worek, początek był obiecujący. Jednak potem miały straszne gazy, które niestety nie ustały. Wracamy do sprawdzonych karm.

Tina po kąpieli :)