Jump to content
Dogomania

iwona&CAR

Members
  • Posts

    970
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by iwona&CAR

  1. [quote name='lutomskak']czy tez-zapomniec o wszystkim i poswiecic im caly swoj czas -pamietajac o tym ,ze jest sie bezdusznym wetem,ktory ma czelnosc lubic psy kopiowane?co mi poradzicie-a moze ktoras z was-zamiast puszczac pare w gwizdek-pomoze znalezc mi dom dla ktoregos z tych szczeniakow?w sumie-mam zamiar jutro odwiezc je do psiego azylu-poniewaz tu-w domu ,na podworku miec ich nie moge....wiem,wiem-to nie ten topic-ale uwierzcie mi-ze to pierwszy,ktory przyszedl mi do glowy!!!!!!!!!!!!!!!!!czemu?moze temu-ze tak wsie tu rozprawiaja o psim szczesciu!....[/quote]

    No tak nie pierwszy raz spotykam sie z taka reakcja ;)
    Zaslanianie problemu wiekszym problemem.
    Myslac tak jak Ty , to po co mamy sie zajmowac szczeniakami ktore znalazly sie u Ciebie, wazniejsze sa problemy .
    Problem wspolczesnego swiata jest glod na swiecie, a w szczegolnosci glodujace dzieci. Wedlug badan, niedozywienie powoduje 55% wszystkich zgonow dzieci na swiecie.
    Jak widzisz swoj problem z przytoczonym problemem ?
    Kazdy problem jest wazny i kazdy powinien byc osobno rozpatrywany.Pozdrawiam Iwona.

  2. [B]LALUNA zdjecia fantastyczne !!!!!!![/B]
    [B]trudno na nich nie zauwazyc o czym tu piszemy :lol: [/B]
    Kazde to zdjecie pokazuje dokladnie po co psu ogon.
    [FONT=Lucida Console]Psi ogon to najbardziej charakterystyczna czesc ciala, [/FONT]
    [FONT=Lucida Console]pies zawsze nim porusza przy kazdej pracy. [/FONT]
    [FONT=Lucida Console]Nie jest to tylko ozdoba, [/FONT]
    [FONT=Lucida Console]ale bardzo pozyteczna czesc ciala, wykorzystywana na rózne sposoby. [/FONT]
    [quote name='Mrzewinska']No a jak plywac bez steru w poprzek nurtu???
    Ten jamnik "dowodny" na szczescie ster ma...

    [URL="http://www.youtube.com/watch?v=SON6019cbl4"][COLOR=#800080]http://www.youtube.com/watch?v=SON6019cbl4[/COLOR][/URL]

    Zofia[/quote]

    Nie do uwierzenia jak na tych filmikach widac wyraznie prace ogona,
    czym on jest podczas plywania.
    Ogladalam je kilka razy.Probowalam sobie uzmyslowic tego pieska bez ogona - naprawde trudno :( Ten ogon tak pieknie pracuje nie wyobrazam sobie ze ktos by mogl temu zaprzeczyc.

  3. [quote name='Czarne Gwiazdy']
    Wasze argumenty są coraz ciekawsze :evil_lol:
    Nie utrzymuje równowagi (przerwca się sikając), nie umie się porozumiewać ze zwierzętami, nie jest już użytkowy to mu nic nie grozi, cierpi biedaczek...

    Normalnie sikam! Dawajcie, dalej dalej! Rozdałem link wszystkim znajomym! Takiego ubawu to dawno nie miałem :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]

    Ten sie smieje kto sie ostatni smieje ;-)
    Byli tacy co sie smiali jak Ty , juz sie nie smieja - nie mowie o Polsce.
    W Polsce tez przestana sie smiac .Tak ze uzywaj do woli puki mozesz .

  4. [quote name='pi_wei']Na szczęście ogon mojego psa jest owłosiony, niestety dla niego, włosem krótkim.[/quote]
    Czyli taki sam jak Ridgeback.!!!!!!!!!!!
    Nigdy nie slyszalam uzalajacych sie hodowcow Ridgeback,
    tu czytam ze tym rasom ktrych pozbywali ogonow to nawet w domu im przeszkadza i witac sie im trudno :evil_lol:

    [quote]Ależ moje psy z kurtyzowanymi ogonami doskonale trzymają równowagę w bieganiu, przy zawrotach na pełnej prędkości, również w trakcie pływania... Jeśli nigdy nie zaznałaś takiego widoku, to zapraszam na pole, zademonstrujemy chętnie :)
    Czy Tobie wydaje się, że pies z kurtyzowanym ogonem przewraca się przy próbie zmiany kierunku biegu? A może zatrzymuje się, grzecznie zmienia kierunek i zaczyna biec talej??:cool3: [/quote]
    Alez mnie sie nic nie wydaje , ja o tym czytam i to widze !!!

    [quote]Myślisz, że pies, któremu brak kawałka ogona miałby przeszkadzać w pływaniu, aportowałby z wody 40 kaczek przy jednym wyjściu na polowanie? Pływając czasem w "czymś" co mało przypomina wodę?[/quote]
    Alez ja nic nie mysle, ja to wiem .
    Moj pies ma tez kikut i swietnie plywa , to nie znaczy ze plywalby jeszcze lepiej ;)
    Znam ulomnych ludzi np bez nog , wygrywaja medale w plywaniu.
    Czy nie uwazasz ze plywali by lepiej ci sami ludzie gdyby nie byli ulomni ?
    Nie przekonasz mnie ze ogon jest TYLKO WYLACZNIE NIEPOCZEBNA CZESCIA CIALA ,MALO TEGO UTRUDNIA ZYCIE PSU,KTORA TRZEBA SIE POZBYC.:shake:

    Pozdrawiam Iwona.

  5. Niejasnosc dopatruje sie w art. 27 pkt.
    1. o dozwolonych zabiegach [B]lekarsko-weterynaryjnych[/B]
    2. tegoż samego artykułu, jest napisane o dozwolonych tajemniczych zabiegach [B]zootechnicznych[/B] .
    Nigdzie nie znalazłem rozporządzenia określającego listę "zabiegów zootechnicznych".
    Do tego napisano [B]lub inne zabiegi wynikające z technologii produkcji .[/B]
    Czyli martwy przepis ktorego zawsze adwokat moze sie czepic.

    Weterynarz ktory tnie ucho czy ogon zawsze moze powiedziec
    ze to nie jest zabieg lekarsko-weterynaryjny,tylko zabieg zootechniczny
    ktory wet tez moze wykonac .
    Widze tu sprzeczny zapis zawarty w tym samym akcie prawnym.
    Oczywiscie moge sie mylic.

    Pozdrawiam Iwona.

  6. [quote name='niceravik'][FONT=Verdana]Według ustawy inspektorzy mogą odebrać psa lub zarekwirować weterynarzowi narzędzia służące do przycinania uszu i ogonów ("kopiowania"). Powinni też zawiadomić policję lub prokuraturę o złamaniu prawa przez opiekuna psa i weterynarza. [/FONT][/quote]
    Przytoczylam tu hodowce ktory sam sfotografowal jakie mu sie urodzily
    szczenieta z jakimi pieknymi zdrowymi nie polamanymi ogonami ,zaraz nastepna fota dokladnie caly miot pozbawiony ogonow :crazyeye:
    Czyzby ten hodowca taki byl nieswiadomy na co sie naraza?
    A jak sie naraza i tym sie chwali i nikt go nie zapodal do tej pory- dlaczego ? Przeciez :

    Zgodnie z art. 304 p. 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) "Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzęduma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

    Nie dziwie sie ze Glowny Lekarz stwierdzil ze nie wplynelo
    zadne doniesienie o popelnieniu przestepstwa.

    Czy ktos powiadomil ?
    A tu co napisal hodowca Czarnego Teriera ,ze tnie ogony i bedzie cial.To jest odpowiedz na zarzut ze to robi.PODPISAL SIE :crazyeye:

    [URL]http://forum.dogs.pl/viewthread.php?tid=17369&page=3[/URL]

  7. [quote name='pi_wei']Wyobraź sobie, że mam dwa weimary z kurtyzowanymi ogonami i jednego z ogonem naturalnej długości.... nie zauważyłam żeby te kurtyzowane kiedykolwiek miały problem z bieganiem i zmianą kierunku biegu... [/quote]
    Napisalam :
    "A NIC NIE WSPOMNIANO ze ogon sluzy pomoca przy bieganiu, pies wychwytuje rownowage ogonem."

    [quote]Żałosne jest to, że prawdopodobnie nikt z osób, które pienią się nt. kurtyzowania ogonów, nie ma psa użytkowego,[/quote]
    Nie nie mam, tez nie jestem hodowcom .
    Za to umie myslec , obserwowac , czytajac wyciagac wnioski- tak mysle.

    Tak jak kiedys napisalam ,zauwazylam sama - psu jest ogon potrzebny przy plywaniu do sterowania.
    Tego ze pies potrzebuje ogon do balansu tego nie trzeba sie dowiedziec
    wystarczy umiec patrzec,obserwowac.
    [B]Jaka jest roznica miedzy Weimar a Ridgeback ??????????????[/B]
    Dlaczego Ridgeback nie ma cietego ogona :crazyeye: , jego ogon sie nie kaleczy ?
    czyzby jego ogon byl inaczej zbudowany? tez nie jest owlosiony .

    A tak potwierdzajac to co napisalam :

    [B][SIZE=4]Ridgeback - Ogon pomaga utrzymać psu równowagę w biegu [/SIZE][/B]
    [SIZE=4][B]i zwrocie wykonanym w pełnej prędkości. [/B][/SIZE]

    Pozdrawiam Iwona.

  8. [quote name='carolinascotties']
    dobrze byłoby, gdyby przeszła [COLOR=#008000][FONT=Arial,Helvetica][B]EUROPEJSKA KONWENCJA OCHRONY ZWIERZAT TOWARZYSZACYCH [URL]http://www.biuro.psianiol.org.pl/prawo/konwencja_pl_kom.htm[/URL][/B][/FONT][/COLOR]

    [/quote]
    Polska [B]nie podpisała[/B] Konwencji ani nie dostosowuje polskiego prawa do potrzeb racjonalnego traktowania zwierząt domowych.
    Jak to mozliwe ze 21 panstw podpisalo w tym Azerbejdżan ,Rumunia
    a Polska odmowila :(

    Tu nie ma watpliwosci :

    Artykuł 10 - Operacje chirurgiczne

    1. Operacje chirurgiczna mające na celu zmianę wyglądu zwierzęcia w celu innym niż lecznicze powinno być zabronione, a zwłaszcza:
    [LIST=1]
    [*]przycinanie ogonów,
    [*]przycinanie uszu,
    [*]pozbawianie głosu
    [*]usuwanie pazurów lub kłów[/LIST]Pozdrawiam Iwona.

  9. [quote name='shangri_la']no nic.... dla mnie taki ogon wygląda jak kikut :cool1: i nie widać na nim emocji :roll:[/quote]
    Dokladnie , mam psa z kikutem juz 5.5 roku i wciaz mi zal psa
    ze zostal pozbawiony tej pieknej psiej ozdoby i nie tylko.
    [quote]dla mnie to był szok- normalnie pies bez ogona, przeceiz ogon jest nieodłączną częścią psa :evil_lol:, [/quote]
    Nie dla kazdego :(
    [quote]jak ja widze jak sucz przebywa łąki truchtem z ta szablą podniesiona to aż sie serce cieszy :lol:[/quote]
    To prawda :) przeczytalam poprzednie posty , o tych psach pracujacych w terenie itd mowi sie tylko o urazach A NIC NIE WSPOMNIANO ze ogon sluzy pomoca przy bieganiu, pies wychwytuje rownowage ogonem.
    Nie mozna wzorowac sie na tym co akurat przydazylo sie mojemu psu.
    To nie jest wyznacznik. Od tego sa statystyki , a one mowia wyraznie
    ze powodem pozbawiania ogona nie powinien byc powod uszkodzenia ogona i to na zapas .
    [quote] nie wyobrazam sobie posiadanie jakiegokolwiek psa pozbawiając go ogoniszcza :p [/quote]
    JA TEZ !
    Zyjemy w takim czasie gdzie nauka dokladnie udawadnia czym jest ogon dla psa i co znaczy go pozbawic.
    Wiedzac to wszystko co tu przeczytalam wystarczy mi ze gdybym obciela psu ogon poczulabym sie zwyrodnialcem :(
    Mnie nie jest potrzebny bicz w postaci prawa ,niestety innym tak :(
    No i tu wciaz widze brak tego prawa .
    Watpie czy ktorykolwiek weterynarz narazalby sie jezeli wiedzialby
    co mu grozi.
    Jezeli tego nie robia to tylko z wlasnej woli,poczucia etyki.
    To prawo jest takie jakby go nie bylo.
    Brak przykladow ukarania chyba o czyms swiadczy.
    Nie tylko ze sie chowaja , czy dzialaja wspolnie, na podstawie tego prawa nikt nie zostanie skazany.
    To ze jest niezgodnosc w tym ze jedni twierdza ze jest prawo a drudzy ze nie ma takiego to tez nie z tej przyczyny ze jakims nie pasuje mowic ze istnieje. Sa tacy co chca by takie prawo wlasnie istnialo i go nie widza i widza wlasnie w tym problem.
    Szkoda ze nie wypowie sie tu zaden prawnik na ten temat.
    Sama taka ustawa , nawet poprawiona to tez za malo, musi byc poparta
    przepisami wychodzacymi od ZK jezeli chcemy oczekiwac wynikow.
    W takim ukladze nikomu nie bedzie oplacac sie okaleczyc psa.

    Pozdrawiam Iwona.

  10. Dziekuje [b]nikador[/b], pismo Glownego Lekarza Weterynarii
    opiera sie na ustawie ktora nic nie znaczy.
    Jak kiedys sie doczytalam to wlasnie Empatia, milosnicy zwierzat zwrocili
    uwage na ta ustawe i daja nacisk.
    Ona nie mowi wprost o kopiowaniu uszu i ogonow u psow.
    To prawo jest tak napisane ze byle adwokat bez problemu wybroni kazdego "obcinacza" jezeli nim bedzie hodowca,weterynarz,zootechnik.
    Rozeslanie tego pisma to jest na zasadzie wilk syty i owca cala.
    (chyba nikogo nie obrazilam)
    Dlatego ci co robia ten zabieg czuja sie bezkarni.
    Kazdy lekarz, weterynarz badz zootechnik [b]moze odmowic wykonania zabiegu kierujac sie tylko i wylacznie etyka zawodowa, i wlasnym sumieniem[/b] ktore nie pozwoli mu na wykonanie zabiegu.

  11. Chcialam dodac ze moze
    weterynarze maja jakies wewnetrzne przepisy o ktorych nie wiem.
    Co nie zmienii faktu ze w moim pojeciu na ten moment w Polsce kopiowanie jest legalne ,
    oczywiscie jezeli opieramy sie o ta ustawe- innej nie znalazlam.

    Pozdrawiam Iwona.

  12. Napisał [B]onek[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=5909821#post5909821"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL]

    [I]Taki zakaz wprowadzono przepisami ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. [B]o ochronie zwierząt [/B](Dz. U. z dnia 23 września 1997 r. z późniejszymi zmianami).[/I]
    [I][B]Art. 27. [/B]tejże ustawy stanowi: [COLOR=navy]1. Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowania ich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione.[/COLOR][/I]

    [LEFT][I]Zabiegi kopiowania uszu i ogonów u psów przez lekarzy weterynarii są zatem zakazane i stanowią wykroczenie. Zgodnie z [B]Art. 37.[/B] tej ustawy:[/I][/LEFT]

    Dziekuje [B]nikador[/B] za przytoczenie mi tej ustawy.:)
    Podalas tu tylko art.27 i jeden jego punkt.
    Mozna na sile doczytac sie o zakazie kopiowania uszu i ogonow u psow.
    Jednak czytajac nastepny punkt, i nastepny , mozna sie doszukac niejasnosci, niescislosci i zaprzeczeniu sobie tych punktow nawzajem.
    Czytam i nijak nie moge sie doczytac o zabronieniu tego zabiegu.
    Moze nie umiem , moze mi ktos prosze wytlumaczyc ?
    Nie jestem prawnikiem , ale jak czytam to uwazam ze opierajac sie tylko na ta ustawe, adwokat latwo moze wybronic Hodowce,Weterynarza,czy Zootechnika.

    Szukajac po necie ktore kraje sa banned nigdzie nie znalazlam ze Poland .
    Chyba tez o tym cos swiadczy,bo to ze wolno wystawiac czy robia zabiegi nielegalnie to chyba nie ma wplywu.
    Owszem znajduje na polskich stronach i to rozne opinie - czyli gdzies sa jakies niescislosci, kto ma racje - chcialabym o tym byc przekonana.

    Chce dodac ze to co pisze to nie znaczy ze jestem za kopiowaniem:angryy:
    Chyba tu nie ma osoby ktora by takim przeciwnikiem byla jak ja :angryy:
    Mna az telepie jak patrze na psy gdzie ich potrzebne czesci ciala sa amputowane ,juz nie wspomne o cierpieniu ,tylko dla czyjegos widzimisia:angryy:
    BIEDNE PSY :(:(:(

  13. [quote name='Czarne Gwiazdy']Jakby chodziło o kasę to jeden drugiego by kablował, nie sądzicie? :evil_lol:[/quote]

    Ja tak sadze i tak jest.
    Tak sie dzieje ze kablowanie,zapodawanie jest bez odzwieku.
    Malo tego wszyscy widza i wiedza ,rowniez bez reakcji .
    Nie kryja sie, czuja sie bezkarni.
    Tylko dlatego; czesto robienie kasy jest przywilejem dla niektorych.(sa "nietykalni")

  14. KRAJE W KTORYCH KOPIOWANIE JEST NIELEGALNE.

    Australia: Banned
    Austria: Banned since 1 January 2005
    Belgium: Banned since 1 January 2006
    Cyprus: Banned as of 1991
    Czech Republic: Banned
    Denmark: Banned as of 1 June 1996
    Estonia: Banned as of 2001
    Finland: Banned as of 1 July 1996
    France: Banned as of 4 August 2003
    Germany: Banned as of 1 June 1998
    Hungary: Banned
    Iceland: Banned as of 2001
    Israel: Banned
    Luxembourg: Banned as of 1991
    Netherlands: Banned as of 1 September 2001
    Norway: Banned as of 1 January 2000
    Slovakia: Banned as of 1 January 2003
    South Africa: Currently unrestricted, but ban will go into effect June 2007
    Sweden: Banned as of 1 January 1989
    Switzerland: Banned
    Turin and Rome, Italy: Banned
    United Kingdom: Banned
    Virgin Islands: Banned as of 2005

    KTORY KRAJ NASTEPNY ? :-)

    Ps . moga byc pomylki, jezeli - prosze poprawic.

    Pozdrawiam Iwona.

  15. [quote name='"Nikador"'][B]Iwonka[/B],i nie bądz taką pesymistką:dobre chęci,czas,konsekwencja.
    Ja wierzę,że się uda.[/quote]

    Ja tez wierze , tymbardziej jak znalazlam statystyke z roku [B]2004[/B]
    o kopiowaniu uszu u Briardow.
    "53 % glosujacych uznalo, zepreferuje kopiowane uszy.
    Komentarzy udzielali w wiekszosci zwolennicy naturalnych uszek.
    Przebieg ankiety wskazuje na to, ze nasz stosunek do tego zmienia sie w ostatnich latach.
    Do niedawna zwolennicy kopiowania byli w zdecydowanej wiekszosci
    [B]DZISIAJ CORAZ WIECEJ OSOB DOPYTUJE SIE ZA NATURALNYM WYGLADEM SWOICH PSOW ."[/B]

    [B][SIZE=4]To dzisiaj to jest 2004 rok !!!!!!!!!!!!!!![/SIZE][/B]

    :D :D :D :D :D :D :D :D

    Pozdrawiam Iwona .

  16. [quote name='nikador']Co Ci nie pasuje z ustawą o ochronie zwierząt kochana [B]Amber[/B]?Przeszkadza Ci taka ustawa?:crazyeye:
    [/quote]

    Mnie osobiscie nie przeszkadza ale nie pasuje,
    wrecz dla tych co nie potrafia zrozumiec problem powinna istniec !!!
    Nie pasuje - dlaczego potrafia sie niektorzy upierac ze jej nie ma:crazyeye:
    Na jakiej podstawie ?

    [URL]http://www.psy.pl/dzialy/?O=4494[/URL]

    " Ustawa nie mówi wprost o zakazie. Kopiowania zabrania tylko pismo wewnętrzne głównego lekarza weterynarii i prezesa Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej skierowane do lekarzy weterynarii.
    Nie ma też za to sankcji."

    "Główny inspektorat weterynarii [B]nie ma [/B]jednak żadnych danych na temat liczby stwierdzonych [B]przypadków łamania zakazu [/B]kopiowania uszu, liczby osób ukaranych za złamanie zakazu czy przypadków, w których organy inspekcji złożyły zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia."

    Jak to jest , nikt nie zglasza ???
    A hodowcy oficjalnie reklamuja sie z tym i czuja sie bezkarni.:crazyeye:
    Smiem watpic w istnienie takiego prawa :(

    Miot z 10 maja 2007 , hodowla

    [B][URL="http://www.alfaamal.jasky.pl/alfaamal/"][COLOR=#0000ff]http://www.alfaamal.jasky.pl/alfaamal/[/COLOR][/URL] [/B]

    Wygladal tak :
    [URL]http://img512.imageshack.us/img512/8734/zogonamicd5.jpg[/URL]

    po kilku dniach ,tak :
    [URL]http://img512.imageshack.us/img512/8986/bezogonowrh8.jpg[/URL]

    [B]"Okazuje się, że powiatowy inspektorat weterynarii w Warszawie nie stwierdził ani jednego przypadku naruszenia tego zakazu"[/B]

    [B]"Przestrzegania zakazu kopiowania nie jest w stanie dopilnować także policja."[/B]
    [B]"Moim zdaniem, wykrycie, że ktoś przeprowadza takie zabiegi, jest bardzo trudne – mówi anonimowo jeden z pracowników Komendy Głównej Policji. – Po pierwsze, w czasie operacji nikt obcy nie ma prawa wstępu."[/B]

    [B]Czyli co to za prawo :crazyeye: [/B]
    Jeden forumowicz [B]udawadnia[/B] :
    " Polskie prawo [B]nie zabrania[/B] kopiowania ogonkow.
    [B]jesli ktos ma odrebne zdanie niech sie wypowie i uzasadni [/B]"

    [URL]http://www.czarnyterier.eu/viewtopic.php?t=205&postdays=0&postorder=asc&start=15[/URL]

    Zaczynam wierzyc ze nie ma :( , jezeli jest to takie ktore sie nie liczy .:(

    Iwona.

  17. Przepiekne zdjecia z "calymi" Dozkami , Bokserkami .
    Gratuluje tak pieknych psow :)
    Jest jednak spora ilosc hodowcow ktorzy naprawde kochaja swoja rase
    i widza w rasie zwierzeta ktore tez maja swoje prawa i nie traktuja je jak rzecz :)
    Myslalam ze w Polsce jest niemozliwe spotkac "cale" Azjaty,
    jakze bylam milo zaskoczona ze jest hodowla ktora nie tnie swoich Azjatow.

    Uwaza :
    "Coraz więcej krajów zakazuje wystawiania psów kopiowanych.
    Mnie to cieszy, bo fakt, że kopiowanie azjatów ma w ich kraju pochodzenia użytkowe uzasadnienie,
    nie zmienia tego, że w naszych warunkach nie ma takiej potrzeby,
    a zwierzę niepotrzebnie cierpi przy tych zabiegach
    ( i nikt nie przekona mnie, że tak nie jest). "

    [IMG]http://reatum.republika.pl/2.jpg[/IMG]

    [B][SIZE=4]"Nasze psy z ogonem i uszami sa piekne i basta"[/SIZE][/B]

    [URL="http://reatum.republika.pl/refleksje%20wl.htm"][COLOR=#0000ff]http://reatum.republika.pl/refleksje%20wl.htm[/COLOR][/URL]

    [B]BRAWO DLA TEJ HODOWLI !!![/B]

  18. Czytajac ten watek mozna doczytac sie do czego sluzy i jest potrzebny u psa ogon.
    Zrobila sie dluga lista.
    M.in. doczytalam sie ze do balansu, nawet szybciej biega itd.....
    Jedno co sama zauwazylam u swojego psa (Czarnego Teriera) z kopiowanym ogonem :(
    ze potrzebuje go do sterowania podczas plywania a go nie ma :(
    Podzielilam sie ta informacja na forum Czarnego Teriera ok dwoch lat temu - zostalam wysmiana.
    Ostatnio znalazlam :

    [B]"OGON u plywajacego nowofundlanda pelni role steru. " [/B]

    [B]"Retrievery plynac uzywaja ogonów jako steru."[/B]

    Czym sie rozni moj Czarny Terier w plywaniu od tych ras ?

  19. [quote name='niceravik'][SIZE=7][COLOR=red][B]EXTRA!:multi: :multi: :multi: [/B][/COLOR][/SIZE][/quote]

    TEZ TAK UWAZAM :multi:

    Za zgoda przekopiuje post :

    [quote name='"Anna&Bar"']Witam wszystkich serdecznie :D . Jestem od kilku miesięcy pilnym chociaż nieobecnym w dyskusjach kibicem Forum o Czarnych terrierach . Przedstawiałam już nas - czyli nasze ludzko psie stado 3+3 w forum Tchiorny i zrobię to oczywiście jeszcze raz - ale dzisiaj pozwólcie, że dołączę do dyskusji o ogonkach. Jestem przeciwnikiem kopiowania ogonków. Opowiem Wam dlaczego . Psy mam " od zawsze" . Sześć lat temu mój ośmioletni wówczas PON /Polski Owczarek Nizinny/ - który wtedy składał się przede wszystkim z ogromnej fury kudłatego futra nagle zaczął tracić sierśc . Ponad rok żadne kuracje nie pomagały, wyglądał jak wyleniały szczur. Mój WET zaproponował mi poszukanie pomocy w SGGW u dobrego specjalisty chorób wewnętrznych . Zadzwoniłam tam , przedstawiłam problem i umówiono mnie na spotkanie za kilka dni . Byłam bardzo zdziwiona, kiedy przyszłam z psem i zaproszono mnie na sale wykładową. W auli pełnej studentów Pan dr Dembele który pierwszy raz widział mojego psa przeprowadził wywiad i diagnostykę. Podstawą diagnostyki był stan psiego ogonka. Ja słuchałam tego z przysłowiowa " otwarta buzią " . Dowiedziałam się, że na psim ogonku są gruczoły, wskazujące funkcjonowanie w organiźmie psa podstawowych hormonów : płciowych, tarczycy i cukrzycy . Pies który ma problemy traci sierść a potem wygryza sobie rany na ogonku : u jego nasady przy cukrzycy, w połowie długości przy problemach z hormonami płciowymi i koniec ogonka przy problemach z tarczycą. Mój PON miał rzeczywiscie rane w połowie ogonka, której przyczyny nikt wcześniej nie umiał wyjasnić. Na tym wykładzie dowiedziałam się , że trzeba szukać przyczyny w hormonach płciowych - i po kolejnych badaniach okazało się, że piesek ma komórki rakowe w jądrach. Szybka kastracja uratowała mu życie. Odzyskał sierść i wigor. Dzisiaj ma 14 lat i znowu zaczął mieć problemy z sierścią. Wyłysiały i obgryzany przez niego koniec ogonka od razu pozwolił zdiagnozowac problemy z tarczycą . Dostaje tyroksynę i dawkowanie jej robimy własnie na podstawie wyglądu ogonka.
    Rok temu odszedł od nas 13 letni Czarny Terrier . Ostatnie trzy lata życia chorował na cukrzycę i codziennie przyjmował zastrzyki z insuliny. Bardzo trudno jest dawkować psu insulinę . Domyślacie się Panstwo co nam w tym pomagało. Oczywiście stan ogonka. Przez cały czas choroby nasada ogonka była chora / strupy/. Jeżeli pies bardzo gryzł nasadę ogonka i robił dosłownie rany - to był znak, że należy zwiększyć dawkę insuliny. Zasychajace, gojace się strupki pokazywały, że dawka insuliny jest dobra.
    Przepraszam za ten przydługi wykład.
    Po tych doświadczeniach żadne argumenty nie są w stanie przekonać mnie, że kopiowanie ma jakikolwiek sens.
    Na koniec jeszcze ciekawostka. Mój znajomy poskarżył mi się , że jego pies /chyba Kaukaz/ obgryza sobie do krwi koniec ogonka. Poradziłam mu natychmiastową konsultacje u doktora Dembele w SGGW W-wa, ponieważ wg mojej wiedzy to oznacza problemy z tarczycą. Zlekceważył moje rady i posłuchał swojego Weta , który dorosłemu psu po prostu amputował ogonek! Tak wygląda wiedza o problemach hormonalnych wielu lekarzy.
    Serdecznie pozdrawiam wszystkich razem z moim najwspanialszy na świecie 13 miesięcznym obecnie Czarnym Terrierem Barem - /czyli wg metryki Vladimirem z Miast Krymskich/, 14 letnim PON-em i 1,5 rocznym Foxterrierem Marcelem[/quote]

    [COLOR=red][SIZE=4]Psi ogon jest swoistym [COLOR=red]urzadzeniem diagnostycznym [/COLOR]informujacym o zaburzeniach hormonalnych organizmu[/SIZE][/COLOR]

    [URL]http://www.czarnyterier.eu/viewtopic.php?t=208[/URL]

    [URL]http://www.czarnyterier.eu/viewtopic.php?t=205[/URL]

    [URL]http://www.czarnyterier.eu/viewtopic.php?t=63&start=0[/URL]

×
×
  • Create New...