Jump to content
Dogomania

togaa

Members
  • Posts

    17023
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by togaa

  1. Od naszej Aguni czyli MikaAgi wpłynęło kolejne 50,00 zł ( 7.03.2023r.), dzięki czemu w połowie marca pofrunęły do Dusia 3 opakowania Kreonu. Ciężko go zdobyć bo braki w hurtowniach,ale się udało. Ach te Dusiowe oczy; MikaAga, bardzo dziękujemy.
  2. Urodę to ON ma. Jak to mówią ' ładny po buzi". Ale charakter i usposobienie ! Koszmar. Terroryzuje szczekaniem wszystkich do mnie dzwoniących. Nie można zamienić słowa, bo zaraz włącza się Loluś. OneczkaO3 może coś na ten temat powiedzieć. Wiosenny Lolo.Łapiemy wit.D3. ( Zdjęcia nie wchodzą mimo ich zmniejszenia)
  3. Zdjęcie jest zrobione poza ogrodzeniem. Jak tylko otworzyłam bramę i znalazł się na ulicy, natychmiast przyśpieszył i ani myślał zawrócić. Cały Loluś. 😉
  4. "Pani Basiu kochana, oczywiście Kreon doszedł, bardzo dziękujemy i pozdrawiamy również wszystkie Duszkowe Ciocie" To liścik p.Violetty, Duszkowej mamusi. W styczniu wysłałam Duszkowi 2 fiolki Kreonu. Na recepcie były napisane 3 opakowania, niestety pani wet. wpisała złe dawkowanie i apteka wydała mniej. MikaAga kochanej dziękuję po stokroć za wspomaganie Duszka i wpłatę 50,00 zł (13 luty 2023). Z Duszeczkiem Śnieżek, do niedawna kocia bida. Pewnego dnia przyszedł i został.
  5. Przed wczoraj Loluś miał w Lecznicy zrobiony pedicure, wczoraj ile się dało oskubałam Lolusiowe piórka a wszystko po to by w końcu zacząć spacerować. Loki Lolusia wplatały się w te wszystkie zatrzaski, zaczepy. Teraz jest znacznie lepiej, choć pewnie Iwonka załamała by ręce gdyby przyjrzała się z bliska. 😉
  6. Bez zmian, Haneczko. Bardzo Ci kochana dziękuję za pamięć o naszym Stowarzyszeniu.( czytaj; Lolusiu) 😉
  7. Bo to oszust jest. Matrymonialny. Wszystkie nas tak omotał minkami , ślepiami, nawet tą pieluchą na tyłku. Sterroryzował i zawłaszczył. I tak od 14 lat. Wieczorny Lolo. W kuchni nie ma kierowniczego fotela. By mieć mnie na oku, musi zadowolić się posłankiem.
  8. Ach, ile miłosnych serduszek spływa na Lolusia. Dziękujemy, dziękujemy.
  9. Loluś siedzi głównie na lewej kości kulszowej ,przy czym tylnie łapki ma wyprostowane i skierowane do przodu. Niestety, ma w tym miejscu na pupie wytarte włoski , ale ciałko smaruję Sudokremem i nic się nie dzieje. Natomiast nie mogę patrzeć jak ta chuda dupina podskakuje po twardej podłodze. Moli@, podziwiam Pikunię, jak sprawnie porusza się na wózku, jak się nim cieszy. Super sunia !
  10. https://allegro.pl/oferta/slizgacz-dla-psa-niedowlad-tylny-admiral-l-13077972543?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_supermarket_animals_pla_pmax&ev_campaign_id=17299905007&gclid=Cj0KCQiAic6eBhCoARIsANlox86ZjCZBKuHVEImzoPTBFkUMN0wvgo4v35x5h_n0GdnIk6PwS6w9I90aAksGEALw_wcB Taki worek. Grube to, sztywne, wąskie. Rozmiarowo niby pasuje ale nie leży jak trzeba.
  11. Miła pani Beata zafundowała Lolusiowi tzw. ślizgacz. Lolo przebiera przednimi łapkami i nic. Ciężko ruszyć. Trzeba by to jakoś zmodyfikować. Na razie brak pomysłu.
  12. MikaAga kochana, wielkie dla Was podziękowania za pamięć o Duszeczku i partycypowaniu w zakupie Kreonu. Dziękujemy słoneczko za wpłaty po 50,00 zł w sierpniu, październiku i grudniu 2022r. Duszeczek jak zawsze przysłał nam życzenia; Zdrowych, radosnych Świąt życzy Dusio z rodzinką.25.12.2022 r.
  13. Na zdjęciu już tego nie widać, ale Lolusiowi tylko łepek i przednie łapki z worka wystawały. Ta nasza bida kochana godzi się na najgłupsze przebrania.
  14. Wiem, wiem, strasznie to wygląda. Trzeba jakoś chronić Lolusiowe dupsko, a że pod ręką był foliowy worek ....😉
  15. Dopiero co odkryłam ten wątek, a mała fruu... już jedną nogą w nowym domu. Pokerku, masz niesamowitą rękę do adopcji.
  16. Cieszę się, że trafiłam na ten wątek. Czytam z wypiekami na twarzy.😉 Pozdrawiam serdecznie,b.
  17. Na dupince podwójna pielucha, co by się Księciunio nie podziębił i nie poobcierał. 😉 A śniegu u nas było co niemiara. I mrozik ściskał. Tak mi przed Świętami brama wjazdowa zamarzła że przez 2 dni nie mogliśmy się ruszyć z domu.Żadna gorąca woda i działania siłowe nie pomogły. Wnusio. Tydzień przed Świętami.
  18. Dzisiejszy Lolo. Bardzo domaga się wyjścia na trawkę ,na popas.. Zawsze lubił ją skubać, a potem kupsko dyndało pod ogonkiem. 😉
  19. Pięknie dziękujemy za Świąteczno Noworoczne życzenia. Dziewczyny ,kochane jesteście za pamiętanie o Lolusiu. Oj, dał Synuś popalić w te Święta. Prawie że wypłoszył mi gości. W Święta wiadomo, każda gospodyni kursuje między kuchnią a stołem a Loluś który rezyduje na fotelu w” salonie”, nie spuszczał ze mnie oczu. Gdy znikałam w kuchni, zaraz podnosił wrzask. Wracałam, był spokój. I tak cały dzień i wszystkie kolejne. Dom wariatów. Zdrowotnie jest jak było. Kaszle jakby mniej. Dostaje teraz Wetmedin a pozostałe leki w zwiększonych dawkach. A tak, to wciąż ten sam Loluś. Pokerku kochany, ogromnie dziękuję za Twoje dwie wpłaty na konto Stowarzyszenia, a przeznaczone na leczenie Lolusia ; 30.12.2022 – wpłata 120,00 zł i 02.01.2023 – wpłata 220,00 zł.
  20. Bardzo dziękuję Pokerku, po drodze Twoja wpłata w jakiś cudowny ,Tobie znany sposób urosła do 300,00 zł.!!!
  21. Pokerku, chciałam potwierdzić Twoją wpłatę z tego bazarku ( 2.12.2022r, 300,00 zł ) i w imieniu Lolusia, ogromnie Tobie i kupującym podziękować.
  22. b-b, nie strasz. Poczytałam o chłoniaku ale na szczęście inne objawy niż kaszel do Lolusia nie pasują. Diagnoza że to infekcja tak średnio mnie przekonuje, ale muszę zaufać doktorowi. To b.dobry lekarz. Była to też pierwsza wizyta Lolusia w nowiutkiej Przychodni doktora A.Wątroby. Lolo siedział w poczekalni cicho jak myszka. Jeszcze nie wyczaił co to za miejsce. Normalnie odstawił by niezły koncert.
  23. Byłam dzisiaj z Lolusiem w Lecznicy. Miał rtg który nic złego nie wykazał. Serducho nie powiększone, płynu brak. Stan jak przy ostatnim badaniu. Doktor obejrzał filmik z kaszlącym Lolusiem i skłania się ku temu, że to infekcja. Dostał Kesium i ciut zwiększoną dawkę UpCard. Trochę mi ulżyło.
  24. Jest coraz gorzej z podnoszeniem Lolusia. Nawet zestawienie Go z fotela na podłogę wywołuje napad świszczącego kaszlu. Już nie wiem jak go podtrzymywać. Przednie łapki opiera na moim przedramieniu a drugą ręką podtrzymuję pupę. Nie naciskam , nie przytulam. Jutro umówię wizytę u wet. Jak to tchawica, to nie wiem co można zrobić?
  25. Lolo totalnie mnie sterroryzował, zawłaszczył. Nie mogę na sekundę zniknąć mu z oczu , zaraz histeryzuje, szczeka. Gdy biorę Go na ręce chcąc przenieść, zaczyna się dusić, prychać. Pytałam wet.o powód, ale tak jakoś nie jasno odpowiedział. Serce albo tchawica, ale co konkretnie, tego się nie wiem. Boję się, że mi się chłopak kiedyś udusi. Łapeczki tylnie bez zmian.tzn. nadal ‘popsute.” Muszę mu trochę skrócić fryzurę, bo loki wplątują się w klamry i ciężko zapiąć wózeczek. I tak sobie razem żyjemy, blisko, bliziuteńko. Lolo ze mną i ja z Lolem.
×
×
  • Create New...