Jump to content
Dogomania

halcia

Members
  • Posts

    16421
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by halcia

  1. Bida mała i Ty to przezywasz....Poldus,ma byc dobrze,nawt myslec nie chce,co by było w innym domku z toba.
  2. Grubego by mozna dac na "Parówy....",ale dobrze,ze chłopak linie zyskuje1
  3. "Cos tam mamrotał..."czego nie posłuchałes uwaznie,to ciekawe co gadał.:mad::diabloti:
  4. To juz koncówka,wytrzyma.Byle nie zemdlał jak bedzie chciał polizac....a tu ubytek:eviltong::evil_lol:
  5. Oooo!Czyzby wokół małej tez cos ruszyło?Malutka,najwyzszy czas!
  6. No to super wiadomosc na ta wredna pogode!!!I dobrze,ze wreszcie na miejscu,a nie na drugi koniec Polski.Super!Figuniu jakis czar w Twoich allegro,bo ogólnie to zastój.
  7. Wygłaskana wczoraj,ale bez spacerku.Biegała po wybiegu,ogromnie ucieszyła sie z wizyty.
  8. Wczoraj byłysmy u nich,na poczatku ostrozne,Pigwa mniej przestraszona.A druga mała złapana do obejrzenia,posikała sie biedactwo ze strachu.Z oględzin niby w porzadku.Jak wychodziłyśmy z boksu,panny siadły w rządku identycznie podnoszac lewe łapki w góre,az zal,ze wtedy nie miałysmy aparatu.Rozbroiły nas kompletnie ,zachowując sie identycznie.Cudne i kochane maloty.
  9. Majuska wiem,ze moze nas zaskoczyc jak dzis ze schodami,lepiej to poszło niz ze spacerem.Ale to ja ją wołałam na góre ,a mnie zna i ufa.Wiem,ze moze mile zaskoczyc,jest spokojna,nie szczekliwa,kochana.tylko jestem przerazona gdyby nie chciała wychodzic,do wynoszenia za ciezka.A zmieni sie jej wszystko,otoczenie,osoba,mieszkanie...nie mówiac o tym ze nie wyobrazam sobie by trzeba było......tfu,tfu,tfu nie napisze.No wiozła by....na nózkach,:diabloti:albo Twoim autem.:eviltong:Przeciez to dla niej rzut beretem:angryy:
  10. Cudnosci w domku.A w Orzeszkach zanim pracownica podeszła to gosc wolał odjechac,wyglad dygnitarza ,a sian i gówno we łbie.Jaruniu,obys ty kiedys trafił madrych kochajacych ludzi.
  11. To super,ze lepiej,bo duzo osób cosik dopadło ze zdrowiem.....A ogłoszonka baaaardzo sie przydadza.
  12. Podoba mi sie okreslenie"sprytna ciapa"-cos w tym jest! Pomimo ze jedno drugiemu przeczy...W schr.mówiono "boidupa "i podobno dlatego złapać sie nie dał ,ale i nie oddalał.Jakby nie było,siedzi w ciepłej budzie a nie przerazony i uparty w dołku!
  13. To trzymam kciuki za wszystko łacznie.ja nie facet,ale tez mam" ciary"przed zabiegiem....
  14. Pani jest skłonna czekac z tego co wiem.Teraz okres swiateczny niedługo pracownicy zaczna brac urlopy.Pewnie styczen luty.Wypytuj Szpilka,pomyslimy co zrobic.Nie sadze by Nela załatwiala sie w mieszkaniu...ale czy na pewno bedzi chciała wychodzic....
  15. Niestety taka solidarnosc tych "jajcowych"Kobitom zawsze gorzej.Samcowi ciaza nie grozii!
  16. no własnie...młody!Dzis byłysmy w Orzechowcach,gdzie bufon jeden przywiózł małego malamutka,bo mu został z rozmnózku...I mówi: bo tu takie stare,a ten ładny i młody.Na co rozdarłam ryja,ze mam nadzieje,ze rodzina go tak samo potraktuje jak bedzie stary.próbował gadac,ze takiego sie wychowa,nauczy,a starego nie.Powiedziałam,ze i starego sie nauczy przy własciwym podejsciu,bo on na pewno nie ,ani młodego ,ani starego.Zaproponowałam allegro,ogłoszenia.Postał i odjechał.Moze nie porzuci w lesie,bo to jakby jego...Ale telepie mnie do teraz.
  17. to Ci Szpilka dokładniej opisze.Podobno chce nam pomóc,wzruszył ja los Neli.Ale watku chyba nie zna ..tylko ogłszenie.Powiem Ci mało czasu do pogadania w schronisku,byłysmy tylko 2,5 godz.Szpilka głównie od nowa oswajała Mele ze soba,bo mała chce łazic ze mna.A ja przy Neli ciagla stałam przy rowach gdzie sie zapierała.Potem musiałysmy sie rozdzielic by mela szła ze Szpilka.A powrót do schronu Nelus narzucił truchcikiem.....
×
×
  • Create New...