Jump to content
Dogomania

freja4

Members
  • Posts

    66
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by freja4

  1. on już pisałam ale powtórzę...jest uroczy!!! a jak se czuje? jak łapka?był ktoś z nim jeszcze na spacerku? jesteście wspaniali że tyle robicie dla tych istotek!! strasznie bym chciała go zabrać do domku-ale jak pisałam nie jestem jeszcze " u siebie"(i strasznie mnie to wpienia):angryy:
  2. [quote name='t_kasiek']kurcze - myslalam, ze bedzie jakas szansa, ale niestety - Alfik okazał sie miec za duzo latek :( dlaczego ludziom to az tak bardzo przeszkadza :( ???? :placz::placz::placz:[/quote] chyba dlatego że takiego psiaczka raczej nie da się ułożyć, już ma swój charakterek..ludzie się boją bo nie znają, zwyczajów i zachowania..(chyba pisze po sobie) i przede wszystkim ledwo pokochają, zdążą poznać a piesek odejdzie:-( bo miał swoje lata..chyba to główny powód tego że starszym psinkom ciężej znaleźć domek:(
  3. siedzę na dogo pół dnia....żaden pożytek ze mnie, ta bezradność.mam doła normalnie:shake: Widzę na zdjęciu że Kejkun to chyba nie duży mix? taki średniak co?no chyba że ten ktos na fotce ma strasznie długie nogi i kolano tak wysokoooo:crazyeye::evil_lol:
  4. właśnie wiem że jak już byśmy powiększyli rodzinę o Kejkuna to M by go uwielbiał....i sama się dziwie że jeszcze psa nie mamy "takiego naszego"(czytaj mojego osobistego):eviltong:, na razie jest teściowej (ten z avatara) tez kochane psisko,spokojne, zaadoptowane od jakiejś Poznańskiej rodzinki która się rozmysliła:angryy:łazę z nim do lasu,nad staw, kocha aportować.. itp. tylko coraz bardziej leniwy, cóż wiek robi swoje,Pumo ma 10 lat.. W dodatku od 3 dni nasza kotka się nie pojawia:( moja córka dzis powiedziała że tęskni, bo ten kocurek przepadał za nią i vice versa:roll: kotka miała ok 3 miesięcy, fajna się robiła..tak o nią dbalismy i puszeczki dostawała itp.Ciekawe czy ktoś ja "porwał" czy rozjechał o losie):placz: tu kumpel pociesza nowym kocurem bo ma 3 na wydaniu.
  5. ale pocieszacie:cool3: , moja siostra i jej syn bardzo chcieli psa,a że w bloku mieszkają to małego, szwagier za nic w świecie nie chciał się zgodzić..tak się składało że znajoma miała szczeniaka pekińczyka na wydaniu.i powstał siostrzany spisek. :diabloti: pusia pojechała do mojej siostrzycy.. ,powiedziała że go bierze,i że mężowi pogłaskać nie da!! oo!:eviltong: .oczywiście piesek jest teraz kochany i uwielbiany przez całą rodzinę (pana który był na[B] nie[/B] też:evil_lol:) i może ja bym musiała też podjąć męską decyzje..postawić go po fakcie.. nie przed..:diabloti: my se tu gadu gadu a kejkun w klitce czeka na dom:placz:
  6. Ciągle myślę o Kejkunie. mój m, mówi że jeszcze nie czas na psa -jak przypuszczałam:roll: Teraz z nim negocjuje, dałam tyle argumentów, kurcze, muszę się prosić jak małe dziecko :( nie chce odpuścić:( Na razie pytam znajomych, dziś pokazałam jego foty szwagrowi bo wpadł, zapyta też swoich kumpli....napisałam o naszym ślicznym mixe na zaprzyjaźnionym forum..
  7. łejej to nie daleko. My zmotoryzowani oboje.Tylko czekam na mężulka..kurde za jakąś godzinę będzie...i będę go maltretować, i grozić jak będzie trzeba(rozwodem):mad::razz: najważniejsza kwestia żeby psiak nie był agresywny wobec dzieci, bo te czasem będą chciały się przytulic-ale w 100% pod nadzorem dorosłych.. Jaki ewentualny jest koszt adopcji? czy pies bierze jakieś leki? pytam bo wziąć psa i mieć to nie jest tak hop siup, brać psa i go mieć to jest odpowiedzialność..za jego zdrowie, badania, lekarstwa itp...dlatego o wszystko pytam. to sa wazne kwestie które trzeba poruszyć... Cały czas oglądam jego foty no jest przepiekny. Czytam na innym wątku o spanielce która trafiła do schronu w Poznaniu...jest tyle psów potrzebujących miłości/nie wyrobie:placz: mam teraz i ją na uwadze...gdyby to zalezało odemnie to bym oba wzięła..i na tym nie poprzestała:roll:
  8. żal mi ściska(nie powiem co):shake: przepiękny.A ja mam taka wielką działkę,ogromna i nie ogrodzoną(jeszcze) tak to bym go wzięła. moje dzieci chociaż małe obcują na co dzień...z dużym psiakiem teściowej gdzie teraz mieszkamy.Nie znęcają się ,nie ciągną.Uczymy szacunku do zwierząt, że to istota..nie zabawka. poczekam na męża, porozmawiam..chociaż znając go powie że teraz bez sensu jest brać psa:( bo nie dość że nie u siebie to jeszcze ciasnota/a z pół roku nas dzieli od wyprowadzki do wielkie chaty z bala..pies by miał jak w raju..cholera no!! ale popytam wśród rodziny i znajomych.Gdzie teraz to piękne psisko się znajduje/bo chyba nie doczytałam..ile to by było km od Śremu w wlkp??
  9. może znalexć jej domek tymczasowy? i szukać właścicieli? przeglądałam przed chwilą stronkę schroniska w Poznaniu tam poszukują huskiego ale psa:(
  10. ciężko coś szukać jak nie ma fotek to ważne!
  11. przepiękna i dzielna sunia,maluchy też kochane-kurczę jak na takie warunki drogi hotelik:shake: Gdybym nie była w ciąży to bym ją zaadoptowała-samą sunię jak by szczeniaki podrosły, myślałam nad psinką bo wstyd jak cholera(taka dogomaniaczka:oops::oops::oops::shake::shake::placz::placz::placz::placz::placz:) a nie mam żadnego psiaka!!!! z bólem serca:placz::placz: wysłałam smsa do dwóch koleżanek czy nie zechcą szczeniaka-zobaczymy,one też mają małe dzieci ale domy kurcze na wsi z ogródkiem by mogły wziąść i poratować. a narazie hooooop do góry!
  12. Zofio dziękuje za radę, to duża pomoc dla kogoś kto kompletnie nie wie jak się ma do tego zabrać a jest naprawdę bardzo dużo takich "niezorientowanych"jak ja i [B]Kostek[/B]. ja na forum jestem kilka dni, mało wiem, internet mam też od niedawna mam teraz lepszy dostęp do informacji.A dwa kto pyta nie błądzi....
  13. poczytałam te regulaminy, biurokracja, formalności, człowiekowi życia nie starczy... naucze się wszystkiego sama, i dla siebie , znajomych mogę szkolić nikt mnie za to do więzienia nie wsadz:)
  14. też chciałam to wiedzieć ale chyba nie, trzeba mieć uprawnienia, musi je wydać związek kynilogiczny, wiesz pisałam do nich i zero odpowiedzi- wielcy miłośnicy zwierząt a nie dają szansy nowym na rozwinięcie skrzydeł. pisałam do "Mojego psa" też cisza zraziłam się całkowicie. jak sam nie zaczniesz za tym chodzić to nikt ci :"nie poda ręki"
  15. Dzięki, przeczytałam ale i tak mało się dowiedziałam:( pisałam do związku kynologicznego- zero odpowiedzi. Trudna droga by być szkoleniowcem.. a czy ktoś by mi polecił fachową literaturę na temat szkolenia psów?
  16. Witam, mam pewien problemik, chciałabym zająć się zawodowo szkoleniem psów( w zakresie posłuszeństwa) mam sporą działkę, dobre warunki, kocham zwierzęta i nie wiem co dalej, czy na to trzeba mieć jakieś zgody? świadectwa? gdzie można zrobić kurs na szkoleniowca? ile to kosztuje? bardzo bym prosiła o odpowiedź jeśli ktoś coś wie na ten temat. dziękuje i pozdrawiam:)
×
×
  • Create New...