andziusia0404

Witam, proszę o pomoc. Mam Jack Russel terrier który ma 1,5 roku. Próbowaliśmy go stopniowo zostawiać w domu lecz on za każdym razem wyje i szczeka. Czytałam wiele artykułów na ten temat.. Kupiłam klatkę ale on się jej boi, ani razu tam nie wszedł choć mamy ją już z 3 miesiące. Dawałam mu tam do niej przysmaki, zabawki, jedzenie, picie ale on ją omija szerokim łukiem. Przed wyjściem z domu obowiązkowo zabieramy go na dłuższy spacer, nie żegnamy się z nim i choć czasem wychodzimy tylko na 5 minut czy wyrzucić śmieci to on już strasznie wyje i szczeka. Gdy wracamy merda ogonkiem, od razu nas obskakuje i czasem zdarza mu się popuścić a my staramy się od niego odsuwać i nie zwracać na niego uwagi. Nie mam już pomysłów jak go tego nauczyć.. telewizor czy radio nic mu nie pomaga ani nagroda po przyjściu. Rozmyślam kwestię drugiego pieska lecz obawiam się że problem się pogłębi i nie będę już wcale wychodzić z domu. Ale czytałam również że inny psiak w domu może mu pomóc opanować stres. Dodam jeszcze że nigdy nic nie zniszczył w domu, nawet bedąc szczeniakiem. Nowych komend się bardzo szybko uczy, lecz to jest jedyna rzecz której nie umie pojąć. Dziękuje wszystkim za pomoc:)

Witam, proszę o pomoc. Mam Jack Russel terrier który ma 1,5 roku. Próbowaliśmy go stopniowo zostawiać w domu lecz on za każdym razem wyje i szczeka. Czytałam wiele artykułów na ten temat.. Kupiłam klatkę ale on się jej boi, ani razu tam nie wszedł choć mamy ją już z 3 miesiące. Dawałam mu tam do niej przysmaki, zabawki, jedzenie, picie ale on ją omija szerokim łukiem. Przed wyjściem z domu obowiązkowo zabieramy go na dłuższy spacer, nie żegnamy się z nim i choć czasem wychodzimy tylko na 5 minut czy wyrzucić śmieci to on już strasznie wyje i szczeka. Gdy wracamy merda ogonkiem, od razu nas obskakuje i czasem zdarza mu się popuścić a my staramy się od niego odsuwać i nie zwracać na niego uwagi. Nie mam już pomysłów jak go tego nauczyć.. telewizor czy radio nic mu nie pomaga ani nagroda po przyjściu. Rozmyślam kwestię drugiego pieska lecz obawiam się że problem się pogłębi i nie będę już wcale wychodzić z domu. Ale czytałam również że inny psiak w domu może mu pomóc opanować stres. Dodam jeszcze że nigdy nic nie zniszczył w domu, nawet bedąc szczeniakiem. Nowych komend się bardzo szybko uczy, lecz to jest jedyna rzecz której nie umie pojąć. Dziękuje wszystkim za pomoc:)

Witam, proszę o pomoc. Mam Jack Russel terrier który ma 1,5 roku. Próbowaliśmy go stopniowo zostawiać w domu lecz on za każdym razem wyje i szczeka. Czytałam wiele artykułów na ten temat.. Kupiłam klatkę ale on się jej boi, ani razu tam nie wszedł choć mamy ją już z 3 miesiące. Dawałam mu tam do niej przysmaki, zabawki, jedzenie, picie ale on ją omija szerokim łukiem. Przed wyjściem z domu obowiązkowo zabieramy go na dłuższy spacer, nie żegnamy się z nim i choć czasem wychodzimy tylko na 5 minut czy wyrzucić śmieci to on już strasznie wyje i szczeka. Gdy wracamy merda ogonkiem, od razu nas obskakuje i czasem zdarza mu się popuścić a my staramy się od niego odsuwać i nie zwracać na niego uwagi. Nie mam już pomysłów jak go tego nauczyć.. telewizor czy radio nic mu nie pomaga ani nagroda po przyjściu. Rozmyślam kwestię drugiego pieska lecz obawiam się że problem się pogłębi i nie będę już wcale wychodzić z domu. Ale czytałam również że inny psiak w domu może mu pomóc opanować stres. Dodam jeszcze że nigdy nic nie zniszczył w domu, nawet bedąc szczeniakiem. Nowych komend się bardzo szybko uczy, lecz to jest jedyna rzecz której nie umie pojąć. Dziękuje wszystkim za pomoc:)