mimiś

kto da Simbie na hotelik tego hojnie los obdzieli

nie no, Agusia!!jak ja wyjde z domu taka zaryczana?:-(

siedzi biedna w hoteliku - nie wie że jej los zalezy od paru złotych.jakby tak kazdy dał dychę...-tylko głośno myślę

Może chociaż parę grosików?;)ja wyskrobałam tylko trochę, ale zawszeć to...

pamiętajmy o hoteliku Simby!

rany,ale story! mnie Tinusia bardzo si e podobała, ale 2 duże suki w domu...słowem- wylądował u mnie Rudi z Łodzi[ TEN Rudi , Isobel:lol:] Nie sledziłam więc juz wątku Tiny, a tu taka niespodzianka! Isabel, cieszę się OGROMNIE!! :loveu:

Jaka spokojna mordeczka!:loveu:

jotpeg.mówisz i masz.:lol: niedziela. mimiś zlazła na dół i wypuściła mnie do ogródka.Zimno i wieje i pada.Obrzydliwstwo !Wróciłem pędem do domu i poszedłem do kuchni-zobaczyc czy ktoś doładował moją miseczkę - niestety, wszyscy jeszcze śpią. Poszedłem drugi raz do kuchni. I trzeci. -drap,drap. Drap,drap. -hej , te panele wydają ładny dżwięk! drap,drap,drap-drap,drap, drap drap!- no no,jakie wyczucie rytmu!Panowie i Panie: Fred Astair! Nagle zorientowałem się że z pokoi dobiega hałas:-Rudi na miejsce! -jamnik przestań!, - niech ktoś wygoni tego kundla z kuchni! -kundla? jakiego kundla?-rozglądam się -ciebie -wyjaśnia zaspany Dziad ze swojego legowiska. Kundel? Moi?- obraziłem się . A tu Mimiś schodzi na dół. Witam się ale coś mi...... -wlazłaś w kocie siki- zawiadamiam. A ona nic. Zszedł Pan. - na górze śmierdzi kocimi sikami - mówi. A Mimiś:-no, i tutaj też. I dawaj zaglądać za szafki i pod krzesła. -Powąchaj swoje kapcie!- krzyczę.No i wreszcie- poszła prać kapcie. Powinna sprać koty, moim skromnym zdaniem. Niech będzie, przyznam się.... Mnie też się zdarza.uuups! O właśnie! Będzie awanturka! Pan zaraz mnie złapie i wyrzuci na dwór, Mimis będzie tłumaczyć, że pewnie jestem przeziębiony, i przeziębię się jeszcze bardziej. Ja będę stał pod drzwiami i szczekał! SZCZEKAł. S Z C Z E K A Ł ! ! !!:diabloti: No, pękli i wpuścili mnie. Zawsze pękają. Żadna zabawa. wasz smutny Rudi

[img]http://img120.imageshack.us/img120/8654/zdj281cie206vo7.jpg[/img] [img]http://img120.imageshack.us/img120/6646/zdj281cie207nj9.jpg[/img] [img]http://img59.imageshack.us/img59/373/zdj281cie208du7.jpg[/img] no ,to ja, Rudi.Mimiś zrobiła mi pare fot- bo jestem piękny, powiedziała. No owszem, jestem ,hm hm,przystojny - ale zaraz piękny? Zresztą, wazny jest charakter, a tego charakteru to ja mam duużo! I doskonale prowadzę na smyczy! Prowadzam najczęsciej Mimiś, chociaż jest uparta i musze byc bardzo stanowczy, żeby wiedziała w jakim kierunku idziemy. Po spacerze pomagam Babci gotować- chodzę za nią po kuchni i doradzam: teraz odrobina soli, więcej cebulki, itd. Po jakims czasie Babcia zaczyna się złościć i wymachiwać ścierką. Chyba nie lubi gotować. Bidulka. Idę wtedy do koszyka i śpię aż do powrotu Mimiś. Słyszę jak inne psy skaczą i szczekają ale ja czekam w domu. Kiedy wchodzi łapię ją za spodnie i podgryzam- no, bo gdzie była tyle czasu? Mimiś podnosi mnie w górę i mówi, że jestem coraz grubszy. I że wyglądam jak wałek. A ja na to: -spójrz na siebie! hihi Na razie jestem najmniejszy z tutejszych psów- ale mam ambicję i cały czas rosnę. Jeszcze zobaczymy! Kończę bo strasznie zgłodniałem! Całuję cioteczki, wasz Rudik.

odkryłam własnie ze boksery są PIęKNE!!

Bo te schroniskowce takie sa - nadrabiają czas wyjęty z zyciorysu. Mój Rudi [ co z Łodzi pochodzi] też zabrał ostatnio kij Malwinie- suce ON , 3 razy większej. a jak warczał!- Malwina zgłupiała i oddała Pozdrawiamy sasiadkę!- [Komorów Granica![IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/icons/icon10.gif[/IMG]]

biedny Barry..

oj, Moria....ale pomyłka! SPOKOJNY-to on jest kiedy spi, a nawet wtedy gada, powarkuje, sapie, To niedobry jamnior jest, a nie spokojny psiaczek! Na spacerach obszczekuje wszystkie psy! Ze staruchem Bąkiem złapali sie juz dwa razy za szyję[ z zazdrości, jak głaskałam jednego] Gdyby nie to,że mają razem z sześć zębów- byłaby jatka!!:evil_lol: Dzisiaj juz drugi raz któryś nasikał w przedpokoju, ale jeden zwala na drugiego i prawdy nie dojdziesz. Rudi złosci sie okropnie jak mu znikam i potem łapie mnie za nogawki, gryzie, burczy i PODSKAKUJE. A wywalony na podwórko sika i pędzi z powrotem- i spróbuj go nie wpuścic! wiesz co to UPORCZYWE SZCZEKANIE? I rozpycha sie na kanapie. Słowem ,to okropny pies!:diabloti: Ale z łapami na mój gust lepiej. byłam u 2 wetów i mówia to samo: nie ruszać, psu nie przeszkadza, -i naprawdę, na łąkach tak sie rozpędza ze trudno go złapac!- a nie lubi być łapany, o nie! Lubi za to leżeć z TZ-etem na kanapie przed TV i pić piwo. Co prawda twierdzą ze pije tylko TZ- ale coś nie dowierzam.

Trzymaj Haniu, trzymaj!- masz szczęśliwą rękę!;-)

Czerwony golfik! jakież to na czasie!- sliczna dziewczynka.

ICE- piękny pies polarny, pies z bajki Andersena - pies Królowej Sniegu.. - czeka!

Co z Cygankiem?

[IMG]http://img145.imageshack.us/img145/2719/zdj281cie192ow1.jpg[/IMG] [IMG]http://img169.imageshack.us/img169/3706/zdj281cie200qc3.jpg[/IMG] [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/5074/zdj281cie203re7.jpg[/IMG] [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/3779/zdj281cie204nz6.jpg[/IMG] SAMYCH UDANYCH ADOPCJI, MNIEJ PSóW W POTRZEBIE, WIęCEJ UZALEżNIONYCH DOGOMANIAKóW- żYCZY SWOIM CIOTECZKOM W NADCHODZąCYM ,2007 ROKU -RUDI [IMG]http://img293.imageshack.us/img293/4723/kolejnyrudiij3.jpg[/IMG]

biedaku, szukaj domku

:lol:teraz dopiero zajrzłam, Morus ma dom, ale super! uwielbiam takie "mopy",miałam przez wiele lat suczkę w tym rodzaju-znajdkę i był to najukochańszy z moich dotychczasowyh psów....:-(

Wigilia, mało ludzi na dogo...ale fajnie że chcesz wziąc sunie!:lol:

[URL="http://img258.imageshack.us/my.php?image=miko322ajrudyrl5.jpg"][IMG]http://img258.imageshack.us/img258/7829/miko322ajrudyrl5.th.jpg[/IMG]NAJLEPSZE zYCZENIA WESOłYCH śWIąT[/URL] [URL="http://img258.imageshack.us/my.php?image=miko322ajrudyrl5.jpg"] DLA WSZYSTKICH CIOTECZEK Z DOGOMANII PRZESYłA RUDI [/URL]

Dużo!!!!:diabloti:

Pewnie będe rzadziej na dogo, teraz kiedy dom już wypełniony po brzegi nie mogę wziąc żadnego z potrzebujących piesków - bo rodzina...:mad: A RUDI? KWITNIE! dostał wczoraj swój koszyczek do spania, od razu potraktował go jako swoja własność, kopie w kocykach zanim sie ułoży ,tak ze z przerazeniem myśle co zrobi z ogrodem na wiosne. A ma świetne towarzystwo- dwóch "kopaczy"-Plamę I Malwine- mój TZ twierdzi,że są tak sprytne,że wycierają sobie nosy, żeby nie móc zidentyfikować przestępcy. Rudi był dzsiaj na spacerku, maszerował dzielnie na smyczy,mam wrazenie ze te tylne łapki robią sie coraz sprawniejsze. W domu prawie w ogóle nie szczeka, chociaż" gada" coś bez przerwy.- widocznie przez pierwsze dni szczekał ze strachu że znajome ludki znikaja. teraz juz wie ze wrócimy:lol: to naprawde fajny i właściwie bezproblemowy starszy koleś , mama mówi, że jak my jesteśmy w pracy to Rudi spi-uaktywnia sie po południu. Rudi pozdrawia cioteczkę PATI , która pamięta o rudzielcu!

Pati,z wierszykiem rób co chcesz. Rudi zaskakuje mnie bez przerwy, myslałam ze taki nieporadny, a przed chwilą zobaczyłam go śpiącego na kanapie. pomyślałam ,że oho! babcia zmiekła! a mama mówi,ze myslała że to ja go włozyłam . on chyba przeczytał post o psie Pati, który sie rozpędza,,,,i siuup!